Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Sam temat, który książka porusza jest niezwykle ciekawy. Jednak treść niestety opowiada o nim dość ogólnie, choć należy przyznać autorce, iż oddała urok jaki niesie ze sobą filozofia życia zgodna z hygge. Książka stanowi dobry, oczarowujący wstęp do dalszego wtajemniczenia się w sposób w jaki hygge funkcjonuje w życiu codziennym, jak wpływa na życie społeczne, relacje międzyludzkie. Pod tym względem, z perspektywy socjologa, owa pozycja pozostawia lekki niedosyt.

Sam temat, który książka porusza jest niezwykle ciekawy. Jednak treść niestety opowiada o nim dość ogólnie, choć należy przyznać autorce, iż oddała urok jaki niesie ze sobą filozofia życia zgodna z hygge. Książka stanowi dobry, oczarowujący wstęp do dalszego wtajemniczenia się w sposób w jaki hygge funkcjonuje w życiu codziennym, jak wpływa na życie społeczne, relacje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Hawaikum. W poszukiwaniu istoty piękna Dariusz Czaja, Hubert Francuz, Monika Kozień, Marta Miskowiec, Marcin Smerda, Jan Sowa, Jan Sowa, Filip Springer, Ziemowit Szczerek, Józef Tischner, Marta Urbańska
Ocena 6,6
Hawaikum. W po... Dariusz Czaja, Hube...

Na półkach:

"Hawaikum" jest pozycją, która każe nam spojrzeć na rzeczywistość w odmienny sposób. Elementy nas otaczające takie jak budynki mieszkalne, obiekty gastronomiczne, rośliny doniczkowe, muzyka, a nawet subkultury, funkcjonują w naszym otoczeniu jako coś co po prostu jest, czemu na co dzień zdajemy się w żadnym stopniu nie dziwić. Jednak autorzy sugerują by zadać sobie pytania o to dlaczego tak jest, dlaczego akurat te a nie inne elementy tworzą krajobraz polskiej rzeczywistości. Próby dorównania do wzorów, w które jesteśmy bezrefleksyjnie zapatrzeni, powoduje że to, co tworzymy funkcjonować będzie zawsze w odniesieniu do tego, co obce.
Bardzo serdecznie polecam tę dość gorzką lekturę, dzięki której później niejednokrotnie rzeczy takie jak kaktus na parapecie na klatce schodowej, wywoła w nas uśmiech i wspomnienie słów autorów "Hawaikum".

"Hawaikum" jest pozycją, która każe nam spojrzeć na rzeczywistość w odmienny sposób. Elementy nas otaczające takie jak budynki mieszkalne, obiekty gastronomiczne, rośliny doniczkowe, muzyka, a nawet subkultury, funkcjonują w naszym otoczeniu jako coś co po prostu jest, czemu na co dzień zdajemy się w żadnym stopniu nie dziwić. Jednak autorzy sugerują by zadać sobie pytania...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor podejmując decyzję o napisaniu książki na ten temat, sądzę iż postawił przed sobą dość duże wyzwanie. Zachowanie obiektywności przy zdarzeniach, które opisuje w poszczególnych rozdziałach, musiało być naprawdę ciężkie. Mimo to autor pokazuje nam różne strony toczonej dyskusji i nie ogranicza się do opisu krzywdy wyrządzanej przez norweską instytucję. Szersze spojrzenie na opisywane zjawisko pokazuje, jak wiele rzeczy wpływa na funkcjonowanie Barnevernet. Bardzo ciekawe było moim zdaniem spojrzenie na ten temat Polaków, którzy wydawali się mieć najbardziej "norweskie" podejście do kwestii opieki nad dziećmi.
Książka, która mogłaby łatwo uciec w jednostronne ukazanie tragedii rodzin, którym odebrano, bądź próbowano odebrać dzieci, okazała się być niezwykle ciekawą pozycją, która zostawia czytelnika z wieloma pytaniami na temat tego jak daleko państwo powinno ingerować w życie dziecka, rodziny? Czy lepiej działać prewencyjnie czy ryzykować i dawać rodzinie szansę? A także na temat asymilacji Polaków w krajach, do których emigrują.
Bardzo serdecznie polecam tę książkę.

Autor podejmując decyzję o napisaniu książki na ten temat, sądzę iż postawił przed sobą dość duże wyzwanie. Zachowanie obiektywności przy zdarzeniach, które opisuje w poszczególnych rozdziałach, musiało być naprawdę ciężkie. Mimo to autor pokazuje nam różne strony toczonej dyskusji i nie ogranicza się do opisu krzywdy wyrządzanej przez norweską instytucję. Szersze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Szwecja czyta. Polska czyta Agata Diduszko-Zyglewska, Katarzyna Tubylewicz
Ocena 7,1
Szwecja czyta.... Agata Diduszko-Zygl...

Na półkach:

Bardzo ciekawa pozycja dla osób, które są zainteresowane czytelnictwem, sytuacją i rolą bibliotek w obecnych czasach. Autorki zdają się pokazać na przykładzie Szwecji, że czytanie książek nie jest przeżytkiem i w zależności od tego w jaki sposób biblioteki, wydawcy będą docierać do czytelników, czytanie może stać się powszechnym sposobem spędzania wolnego czasu, nieodłącznym elementem codzienności społeczeństwa, czymś co jest po prostu przyjemne, a jednocześnie rozwijające. Nie ma co ukrywać, że u nas jest jeszcze sporo w tym temacie do zrobienia, ale bardzo się cieszę, że w książce uwzględniono też osoby, które starają się wprowadzić pewne zmiany, aktywnie działają na rzecz zmiany sytuacji czytelnictwa w Polsce.
Zapewne wielokrotnie wrócę do tej książki, gdyż stanowi ona sporą porcję inspiracji.

Bardzo ciekawa pozycja dla osób, które są zainteresowane czytelnictwem, sytuacją i rolą bibliotek w obecnych czasach. Autorki zdają się pokazać na przykładzie Szwecji, że czytanie książek nie jest przeżytkiem i w zależności od tego w jaki sposób biblioteki, wydawcy będą docierać do czytelników, czytanie może stać się powszechnym sposobem spędzania wolnego czasu,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dorit Rabinyan w swojej książce przedstawia nam historię związku pary młodych ludzi, z pochodzenia: Palestyńczyka i Żydówki. Oderwani od kraju rodzinnego, żyjący w obcym mieście, jakim jest dla nich Nowy Jork, z pozoru pozwalają sobie zanurzyć się w niezwykle silnym uczucie, jakie ich połączyło. Obserwując różne sytuacje z ich wspólnej codzienności, możemy dostrzec jak silnie na związek wpłynęło to skąd pochodzą. Próby bronienia się przed różniącymi ich zakorzenionymi poglądami politycznymi, czy odmiennego spojrzenia zdarzenia historyczne, zdają się jedynie odsuwać w czasie nieuniknione kłótnie. Czytelnik w pewnym momencie zaczyna zastanawiać się na ile granicę w ich związku stanowi wizja rozłąki spowodowanej wyjazdem dziewczyny, a na ile ich wewnętrzny brak przekonania, że są w stanie pokonać dzielące ich różnice. Powieść Rabinyan, dla osób żyjących w społeczeństwie jednolitym etnicznie, kulturowo, pozwala uświadomić, że związek dwojga ludzi nigdy nie jest zawieszony w próżni, zawsze wiąże ze sobą także całe rodziny, historie jakie każda z nich w sobie niesie.
Choć z pozoru mogłoby się wydawać, że otrzymujemy typową historię miłosną, w której zakochani skazani są na rozłąkę, to jednak poprzez osadzenie jej w kontekście rodziny i społeczności w których bohaterowie są zakorzenieni, nadał książce wyjątkowy charakter, dlatego bardzo serdecznie ją polecam.

Dorit Rabinyan w swojej książce przedstawia nam historię związku pary młodych ludzi, z pochodzenia: Palestyńczyka i Żydówki. Oderwani od kraju rodzinnego, żyjący w obcym mieście, jakim jest dla nich Nowy Jork, z pozoru pozwalają sobie zanurzyć się w niezwykle silnym uczucie, jakie ich połączyło. Obserwując różne sytuacje z ich wspólnej codzienności, możemy dostrzec jak...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Biografia córek Wojciecha Kossaka napisana przez jedną z nich jest lekturą opowiadającą o codzienności ich rodziny w okresie międzywojennym. Z książki możemy dowiedzieć wielu ciekawostek na temat osób będących w tamtych czasach śmietanką towarzyską wśród ludzi kultury takich jak: Julian Tuwim, czy Antoni Słonimski. Bliscy otaczający członków rodzinny Kossaków zdają się być elementem, na którym książka się opiera. Nawet wśród licznych opowieści z podróży wspomnienia budowane są przede wszystkim wokół znajomych, przyjaciół czy kochanków. Czytelnika może zaintrygować postać wielkiego malarza, którego poznajemy oczyma jego córki, która tworzy niezwykle intrygujący obraz Wojciecha jako ojca, męża, człowieka kochającego pracę, konie i czytanie prasy. Książka została napisana w bardzo lekkim stylu, co nie powinno dziwić wiedząc, że autorka świetnie odnajdywała się w tekstach satyrycznych, humoreskach.
Serdecznie polecam tę książkę zarówno fanom poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, twórczości jej siostry Madzi, czy też osobom pragnącym poznać bliżej postać słynnego polskiego malarza.

Biografia córek Wojciecha Kossaka napisana przez jedną z nich jest lekturą opowiadającą o codzienności ich rodziny w okresie międzywojennym. Z książki możemy dowiedzieć wielu ciekawostek na temat osób będących w tamtych czasach śmietanką towarzyską wśród ludzi kultury takich jak: Julian Tuwim, czy Antoni Słonimski. Bliscy otaczający członków rodzinny Kossaków zdają się być...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgając po książkę Magdaleny Parys spodziewałam się poznać historię opartą na biografii autorki, która nawiązując do przodków żyjących w czasie drugiej wojny światowej będzie dość ciężką opowieścią, przedstawiającą losy ludzi w tamtych czasach. Okazało się, że owe historie rodzinne były dla autorki punktem wyjścia do rozważań o tym jak w rodzinie każdy z członków posiada inne wspomnienia, na podstawie innych zdarzeń buduje przeszłość. Dagmara pragnąc opowiedzieć okres dzieciństwa swoimi oczami, musi postawić się różnym osobom z rodziny, które pewne elementy, czy zdarzenia pamiętają odmiennie. Komentarze, umieszczane wewnątrz rozdziałów, w bardzo ciekawy sposób oddają atmosferę towarzyszącą poruszaniu historii rodzinnych oraz sporów, które one wywołują.
Książka została napisana w sposób, który pozwala nam się wczuć w rolę kilku/kilkunastoletniej dziewczynki. Dziecięca zadziorność i upór widoczne są również we fragmentach, kiedy Dagmara jest już dorosłą kobietą i pracuje nad książką.
W "Białej Rice" z jednej strony otrzymujemy ciekawą historię rodzinną, a z drugiej opowieść o tym jak pamięć stanowi pewną sferę bezpieczeństwa, której bronimy obawiając się, że nie zawsze nasze wspomnienia okazują się być prawdziwe.
Bardzo serdecznie polecam tę książkę.

Sięgając po książkę Magdaleny Parys spodziewałam się poznać historię opartą na biografii autorki, która nawiązując do przodków żyjących w czasie drugiej wojny światowej będzie dość ciężką opowieścią, przedstawiającą losy ludzi w tamtych czasach. Okazało się, że owe historie rodzinne były dla autorki punktem wyjścia do rozważań o tym jak w rodzinie każdy z członków posiada...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W książce Justyny Kopińskiej przedstawione zostały historie, które nie tylko pokazują nam okrucieństwo ludzi, ale także patologie systemu, co pozwoliło by podczas lektury wstrząsnęła nami również bezkarność oprawców. Poprzez zróżnicowanie opowiadanych historii autorka uświadamia czytelnika, że zło ma nie jeden wymiar i życie człowieka zniszczyć może zarówno bycie ofiarą przemocy w dzieciństwie, jak i zmanipulowanie i zmuszanie do wręczania łapówek. Osobiście najbardziej wstrząsnęła mną historia kobiety zgwałconej podczas wyjazdu służbowego, która pomimo udowodnienia winy sprawców, wciąż nie może doczekać się ich ukarania. W związku z aktualnymi debatami na temat aborcji, nasuwało mi się cały czas pytanie: a co gdyby w wyniku gwałtu zaszła w ciąże? Nie wyobrażam sobie by przeżywając dramat związany z postępowaniem sądowym, jednocześnie czuła się zmuszona nosić w sobie dziecko, które powstało w wyniku tak okrutnych zdarzeń. Czy państwo naprawdę ma prawo zmusić do tego kobietę?
Bardzo serdecznie polecam tę książkę osobom, które nie boją się przyjrzeć sprawom, które mogłoby się wydawać, że nie miały prawa się wydarzyć w prawdziwym życiu, a jednak nie tylko miały one miejsce, ale również zostały uznane w naszym kraju za całkowicie legalne.

W książce Justyny Kopińskiej przedstawione zostały historie, które nie tylko pokazują nam okrucieństwo ludzi, ale także patologie systemu, co pozwoliło by podczas lektury wstrząsnęła nami również bezkarność oprawców. Poprzez zróżnicowanie opowiadanych historii autorka uświadamia czytelnika, że zło ma nie jeden wymiar i życie człowieka zniszczyć może zarówno bycie ofiarą...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to