Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Gossip Girl here - your one and only source into the scandalous lives of Manhattan's elite
and... where are Helena and Jessiah? 😎

Lubicie klimat historii wielkich miast i elit?

Co zrobią rodziny Weston i Coldwell by postawić na swoim? Odpowiedź na to pytanie niestety brzmi: wszystko.

Helena Weston wraca do Nowego Jorku po ponad dwóch latach od śmierci swojej siostry Valerie i jej narzeczonego Adama Coldwella. Przede wszystkim chce udowodnić niewinność siostry i dowiedzieć się, co wydarzyło się tego okropnego dnia. Musi zmierzyć się z oszczerstwami i problemami od strony rodziny Coldwell oraz z bratem Adama, czyli Jessiahem. Ich spotkania ukazują jednak, jak różni oboje są od swoich rodzin, jak złamani, zbuntowani i niepasujący do tego świata. 🥀

Helena kocha Nowy Jork, możliwości tego miasta jak i przywileje, które ma dzięki elitarnej rodzinie. Jednak w te kilka lat mocno się zmieniła, nie umie odnaleźć się w świecie przeogromnego bogactwa, sztucznych uśmiechów i spotkań z innymi, „bo tak trzeba”. Jessiah wprost buntuje się swojej matce i całemu światu, jednak stara się robić dobrą minę do złej gry dla brata.

Z jednej strony uwielbiam patrzeć jak ich relacja się rozwija, jak otwierają się przed sobą i ukazują sobie swoje wady i kruchość w tym wielkim świecie. Odnaleźli siebie w najgorszej możliwej chwili ich życia.
Z drugiej niestety bolała mnie świadomość, z czym ich związek się wiąże i jak wielki wpływ na szczęście dwóch młodych ludzi mają ich własne rodziny, a raczej ich kompleksy i po prostu poczucie własnych wartości. Enemies to lovers w wydaniu katastroficznym wg mnie, nawiązania do Romea i Julii są tu w 100% trafne. ❤️‍🩹

Bardzo podobał mi się vibe Plotkary oraz styl pisania autorki, przez który się szybko leciało. Opisy uczuć i przemyśleń naszych bohaterów były napisane lekko i przyjemnie, wręcz pięknie.

Do tego zakończenie.. Po tym emocjonalnym wahadle mnie dobiło. Wyczekuję drugiej części! Na już!

Gossip Girl here - your one and only source into the scandalous lives of Manhattan's elite
and... where are Helena and Jessiah? 😎

Lubicie klimat historii wielkich miast i elit?

Co zrobią rodziny Weston i Coldwell by postawić na swoim? Odpowiedź na to pytanie niestety brzmi: wszystko.

Helena Weston wraca do Nowego Jorku po ponad dwóch latach od śmierci swojej siostry...

Trzecia część serii "Królestwo Wron" wrzuca nas od początku w wir wydarzeń, co było do przewidzenia patrząc na to w jakim miejscu zostawiła nas Autorka, kończąc poprzednia książkę.

Fallon zostaje zdradzona przez najbliższych jej ludzi i porwana przez wrogów, rozdzielone ze swoim przeznaczonym, co boli ją najbardziej. Wszystko jednak ma swój cel i czasami konieczne jest by spełniły się największe marzenia, nie tylko naszej głównej bohaterki.

Książka trzymała mnie w napięciu praktycznie przez cały czas, bardzo dużo zwrotów akcji zapewniło świetna zabawę i nie przerwana chęć poznania co stanie się dalej. 😃

Muszę uczciwie przyznać, że w tej części w końcu zaczęłam lubić Fallon!
W poprzednich tomach bardzo mocno mnie irytowała swoją naiwnościa i porywczym, nie przemyślanym zachowaniem. W tej części widać jak duża zmiana w niej zaszła. Stała się odpowiedzialna i skorą do dużych poświęceń kobietą, która walczy o swojego ukochanego oraz ich wspólna przyszłość 💕 i nie traci przy tym swojego ostrego charakteru 😁
Relacja głównych bohaterów jest świetnie wykreowana, tyle w niej troski, tęsknoty, miłości i namiętności - ahh Lore na prawdę potrafi okazać uczucia w najlepszy możliwy sposób 🥰
Moment, w którym dojrzewa do tego, aby pokazać swoją przynależność do Wron jest mega poruszający 😍🔥

Na koniec dostajemy bonusową nowelkę, o rodzicach Fallon, która jest pięknym dodatkiem do i tak świetnego zakończenia serii!

Trzecia część serii "Królestwo Wron" wrzuca nas od początku w wir wydarzeń, co było do przewidzenia patrząc na to w jakim miejscu zostawiła nas Autorka, kończąc poprzednia książkę.

Fallon zostaje zdradzona przez najbliższych jej ludzi i porwana przez wrogów, rozdzielone ze swoim przeznaczonym, co boli ją najbardziej. Wszystko jednak ma swój cel i czasami konieczne jest by...

Utracony jest drugą częścią serii od Cory Brent, natomiast możecie ją śmiało czytać bez znajomości pierwszej części, ponieważ mamy tutaj przedstawiony skrót wydarzeń z poprzedniej książki.

Początek zaczyna się naprawdę obiecująco. Tess jest koordynatorką kampanii swojego ojca ubiegającego się o stanowisko burmistrza. Zawsze grzeczna i poukładana, robiła to czego od niej oczekiwano. Micah natomiast ma za sobą bolesną przeszłość. Byłam bardzo ciekawa jak sobie radzi po tych wszystkich traumatycznych przeżyciach.
Ta dwójka jednak już od dzieciaka za sobą nie przepada. Co się jednak wydarzy gdy na jedną noc zapomną o tej niechęci?

Miałam wrażenie że gdzieś przed połową książki akcja zwolniła, żeby nie powiedzieć że się zatrzymała, natomiast to ile działo sie pod koniec... 🤯 Dostaliśmy satysfakcjonujące odpowiedzi na pytania, które pojawiały się już w pierwszej części.
W Utraconym nie zawiedli także bohaterowie drugoplanowi.. Cecile i Charlotte, po prostu je uwielbiam 🩷💔

Nie będę kryła, moje oczekiwania co do tej książki były dość duże. Znienawidzony mnie porwał i czytałam tą książkę z ciągłym oczekiwaniem co się zaraz może wydarzyć. Przez to czuję lekki zawód, ponieważ poprzeczka przez "Znienawidzonego" była podniesiona naprawdę wysoko.


Mimo, że pierwsza część podobała mi się zdecydowanie bardziej to w dalszym ciągu jestem bardzo ciekawa losów Connera i Heaven i nie moge się doczekać finałowego tomu. Myślę że ich relacja może nie być tak prosta ze względu na ognisty temperament tej dziewczyny ❤️‍🔥

Utracony jest drugą częścią serii od Cory Brent, natomiast możecie ją śmiało czytać bez znajomości pierwszej części, ponieważ mamy tutaj przedstawiony skrót wydarzeń z poprzedniej książki.

Początek zaczyna się naprawdę obiecująco. Tess jest koordynatorką kampanii swojego ojca ubiegającego się o stanowisko burmistrza. Zawsze grzeczna i poukładana, robiła to czego od niej...

Mroczne, tajemnicze i ciekawe fantasy, które mnie zaintrygowało! 😃
Nie powiela schematów z innych książek, nie jest oczywiste, wykreowany świat nie jest piękny i uroczy jak bywa zazwyczaj – jest romantasy innym niż wszystkie ❤️

W spowitym mgłą Blunder, magia władają ci, którzy posiadają Karty Opatrzności lub ci, którzy przeszli infekcje i udało im się ukryć przed Królem i jego Kawalerzystami.
Elspeth jest córką dowódcy Kawalerzystów, gdy zachorowała, ojciec odsyła ją do rodziny, aby uratować jej życie i ukryć infekcję. W jej żyłach rodzi się magia, przez którą wchłania moc Karty Opatrzności wraz z duszą potwora - Koszmaru.
Po latach ukrywania się, poznaje Ravyna, bratanka Króla i również Kawalerzystę. Jej początkowy strach i niechęć do niego stopniowo się rozmywa, gdy okazuje się, że skrywa on równie dużo tajemnic co ona sama.
Zaczynają współpracować, aby zebrać całą talię Kart Opatrzności i przegnać złą magię wraz z mgłą z Blunder.

Początkowo historia lekko mi się dłużyła, jednak później fabuła i tempo akcji zdecydowanie nadrabia początkowe braki 🔥
Wciągnęłam się bardzo w wydarzenia oraz w relacje bohaterów, która jest tak naprawdę tłem dla rozgrywającej się akcji.
Autorka prowadzi książkę w sposób, który powoli odkrywa przed nami kolejne elementy zagadki, przez co ciężko oderwać się od czytania 😍

Do tego książę Elm oraz Jaspyr dodają humoru i nieco rozluźniają mrok panujący w opowieści - mam nadzieję że będzie ich więcej w kolejnej części 💕

Mroczne, tajemnicze i ciekawe fantasy, które mnie zaintrygowało! 😃
Nie powiela schematów z innych książek, nie jest oczywiste, wykreowany świat nie jest piękny i uroczy jak bywa zazwyczaj – jest romantasy innym niż wszystkie ❤️

W spowitym mgłą Blunder, magia władają ci, którzy posiadają Karty Opatrzności lub ci, którzy przeszli infekcje i udało im się ukryć przed Królem i...

Sophie organizuje najlepszy wieczór panieński dla swojej siostry blizniaczki. Ta jednak ma w pewnym momencie już dość i prosi o zamianę z nią miejscami podczas egzotycznego tańca w najbardziej ekskluzywnym klubie w mieście. Jude, najmłodszy z braci Winslow, który prowadzi Craze Club, przyjmuje zakład od kolegi, że zatańczy na panieńskim klientki lepiej niż on. I wiecie co? Nawet nie wiecie jak przez ten zakład zmieni się  jego życie. Jaki wpływ na to miała Sophie? I czemu nagle aż tak istotne są przepowiednie wróżki sprzed 13 lat 🔮

Zakład to lekka i przyjemna historia z fajnym poczuciem humoru. Najlepszą częścią są spotkania oraz rozmowy pomiędzy braćmi jak i całą ich rodziną. Ujmujące jest to,  jak ważni są dla siebie pomimo sprzeczek i dogryzek. Część kiedy wszyscy wspierają Lexi? Cudowne!
Wciągnęłam się w tą historię i udało mi się ją szybko przeczytać, jednak ma dość sporo minusów. Pomimo tego, iż Sophie i Jude byli poważnymi dorosłymi ludźmi, prowadzącymi swoje biznesy, nie odczuwałam tego. Brakowało mi czasem tego, żeby po prostu byli zajęci, chciałam zobaczyć jak jednak ważna jest dla nich praca, i że nie są w stanie o każdej porze dnia i nocy się spotkać. W momentach gdy Sophie wyskakiwała czasem na godzinkę ze swojej pracy, od razu miałam w głowie tylko "jak i dlaczego? To jest NY tu nigdzie nie wyskoczysz na "godzinkę". No i opis spicy scen.... dość mocno kiczowate 😂

Mimo tych wad czytałam kolejne części,  ponieważ musiałam wiedziec co u moich lubianych braci słychać! I jakie przepowiednie miała dla pozostałych tajemniczą wróżka! 😎

Sophie organizuje najlepszy wieczór panieński dla swojej siostry blizniaczki. Ta jednak ma w pewnym momencie już dość i prosi o zamianę z nią miejscami podczas egzotycznego tańca w najbardziej ekskluzywnym klubie w mieście. Jude, najmłodszy z braci Winslow, który prowadzi Craze Club, przyjmuje zakład od kolegi, że zatańczy na panieńskim klientki lepiej niż on. I wiecie co?...

Dawno nie czytałam książki, która przekazywała by tak olbrzymia ilość emocji. Ta historia porusza serce i pokazuje, że czasami przypadkowo spotkany człowiek może całkowicie odmienić naszą rzeczywistość 😍

Corinne jest młodą kobietą, która całe życie musi sama radzić sobie z przeciwnościami losu. Jej najbliźsi odeszli lub zawiedli jej zaufanie, czego konsekwencją staje się to, że nie potrafi zaufać już nikomu.
Przypadkowo dostaje propozycje pracy w pensjonacie w małej górskiej wiosce w Alpach. To tam jej drogi przecinają się z Hansem, pilotem śmigłowca ratownictwa górskiego.
W głowie Corinne budzą się demony przeszłości, które prowadzą do zagrożenia jej życia. Jedyny dostrzega to Hans, którego naturalna chęć pomocy innym nie pozwala zostawić dziewczyny samej.
Jednak ta pyskata i arogancka smarkula za wszelką cenę próbuje odepchnąć go od siebie i zniechęcić do wtrącania się w jej problemy. Pierwszy raz jego pomoc zostaje odrzucona co jeszcze bardziej go intryguje.
Dzielaca ich różnica wieku oraz przeszłość nie ułatwiają tej relacji, czy dadzą radę sprzeciwić się uczuciom, których nie chcą u siebie dostrzec?

Drugi plan historii dopełnia świetnie reszta chłopaków z AlpaCapulco, z którymi uśmiałam się nie raz podczas czytania 😂 wszyscy z pasją do niesienia pomocy innym, zgrana paczka przyjaciół, z świetnym poczuciem humoru! Uwielbiam 🥰

Książka skradła mi serduszko 😍
Dodatkowym plusem są audiobooki, których słuchało mi się świetnie! Oddają emocje oraz nastroje panujące w danej chwili 😃
Akcja dzieje się w górach, co nie oznacza, że nie jest gorąco 🤭🔥

Dawno nie czytałam książki, która przekazywała by tak olbrzymia ilość emocji. Ta historia porusza serce i pokazuje, że czasami przypadkowo spotkany człowiek może całkowicie odmienić naszą rzeczywistość 😍

Corinne jest młodą kobietą, która całe życie musi sama radzić sobie z przeciwnościami losu. Jej najbliźsi odeszli lub zawiedli jej zaufanie, czego konsekwencją staje się...

Rune za dnia jest arystokratką, urządzającą bale, plotkującą ze znajomymi i… zdobywającą potrzebne jej informacje. Zaś nocą jest Szkarłatną Ćmą, czarownicą pomagającą innym takim jak ona i ratującą je przed oczyszczeniem. Po przeciwnej stronie znajduje się Gideon Sharp, czyli bezwzględny łowca czarownic, którego do działań pcha nienawiść i chęć zemsty na wiedźmach. Oboje jednak są dla siebie bardzo istotnymi graczami, z których można wyciągnąć przeróżne sekrety. Gdzie jednak kończy się granica pomiędzy ich kłamstwami a prawdą?

Nasza lady ma dwoje najbliższych przyjaciół, Verity oraz Alexa, którzy pomimo wiedzy o niej, starają się jej pomagać na każdym kroku. Co ciekawe, Alex jest bratem Gideona, więc nieważne co zdziała i tak zdradzi kogoś mu bliskiego.

Rune oraz Gideon postanawiają nawzajem się uwieźć, oczywiście dla własnych korzyści. Jednak, żeby sobie zaufać, lub udawać zaufanie, trzeba się otworzyć. Ich spotkania stają się coraz częstsze, historie coraz prawdziwsze, uczucia coraz bardziej szczere. Zatarła się linia pomiędzy pozytywnymi a negatywnym uczuciami. Był to przepięknie poprowadzony slow burn, w którym wątek miłosny nie jest na głównym planie. Nie przytłoczył on prawdziwych celów naszych bohaterów.

Enemies to lovers w najlepszym wydaniu! (Czy znów również lovers to enemies?😎)

Moment gdy Gideon uszył naszej Rune sukienkę lub bukiet kwiatów wręcz mnie rozczulił. Strasznie podobał mi się wątek balu, rozdawania zalotnikom wstążek i tańca. Od razu skojarzyłam sobie z serią Bridgertonów. Moment tego jak Rune chciała zatańczyć z Gideonem, mega uroczy! 🥹

Lecz to co wydarzyło się pod koniec książki? Ostatnie 100 stron czytałam z zapartym tchem. Tylu plot twistów się nie spodziewałam, przez co ta książka jeszcze bardziej zyskała w moich oczach. Nie mogę doczekać się kontynuacji.

Podsumowując, ALEŻ TO BYŁO DOBRE. Zdecydowanie trafia do mojej topki roku. 💕

Rune za dnia jest arystokratką, urządzającą bale, plotkującą ze znajomymi i… zdobywającą potrzebne jej informacje. Zaś nocą jest Szkarłatną Ćmą, czarownicą pomagającą innym takim jak ona i ratującą je przed oczyszczeniem. Po przeciwnej stronie znajduje się Gideon Sharp, czyli bezwzględny łowca czarownic, którego do działań pcha nienawiść i chęć zemsty na wiedźmach. Oboje...

Evelina prowadzi wraz z rodziną kryminalne życie, produkując i rozprowadzając w mieście narkotyki. Jest dość brutalną kobietą i nie boi pobrudzić sobie rąk, więc gdy podczas załatwiania "sprawy" w klubie, ma moment zapomnienia z przystojnym Nickiem. Nigdy jednak nie sądziłaby, że spotka tego faceta w swoim domu jako nowego partnera ojca w biznesie. Tyle, że Nick jest agentem federalnym, a jego zadaniem jest zdobycie jak najwięcej informacji o rodzinie Eveliny i ich dostawcy. 💎
Co się stanie gdy za bardzo się zaangażuje? Czy będzie pamiętał co jest rzeczywistością a co tylko jego grą?
Ciekawy wątek jest taki, że to Evelina jest naszym "złoczyńcą", tu kobieta sprawuje rolę morally grey, bez zahamowań, dążącą do swojego celu bohaterką. Super odmiana i bardzo mi to odpowiadało. Nie jest ona jednak bez żadnych uczuć, o nie. Pokazuje nam nie raz swoją wrażliwą stronę, którą uwielbiam!
Gdy recytują sobie poezje wraz z Nickiem... I to podczas takich scen! Damn!🌶😎
Wretched to interesujący romans mafijny, mamy dużo akcji, nawet czasem lekko stresujących, trzymających w napięciu oraz chwil naszych głównych bohaterów i to, jak mimo wszystko są oni zagubieni.
Brakowało mi jednak momentu, kiedy ich relacja zaczęła przechodzić na tak poważne stopnie. Trochę zaskoczyły mnie ich uczucia. Znaczy się, widziałam kiedy siebie potrzebują i jak to się rozwijało, ale że aż tak? 😂
Finalnie mi się podobało, czekam na kolejną część z tej serii 🥀

Evelina prowadzi wraz z rodziną kryminalne życie, produkując i rozprowadzając w mieście narkotyki. Jest dość brutalną kobietą i nie boi pobrudzić sobie rąk, więc gdy podczas załatwiania "sprawy" w klubie, ma moment zapomnienia z przystojnym Nickiem. Nigdy jednak nie sądziłaby, że spotka tego faceta w swoim domu jako nowego partnera ojca w biznesie. Tyle, że Nick jest...

Utwór "Znienawidzony" dzieli się na dwie części czasowe, pierwsza rozpoczyna się w momencie gdy Dani poznaje trójkę przyszywanych kuzynów, którzy nie darzą jej sympatią. Znajduje się w zupełnie nowym świecie, w którym musi się odnaleźć, a oni jej tego nie ułatwiają. Początek to totalny slown burn, czekamy na spotkania Gage'a i Dani, których nie jest zbyt dużo. Autorka skupiła się tutaj w znacznej mierze na wprowadzeniu w świat Odmieńców z West Emerald, co jest świetnym zabiegiem. Poznajemy wszystkich bohaterów, ich problemy, demony, dobre i słabe strony. Według mnie ich przedstawienie oraz wykreowanie jest po prostu genialne. Każdy z nich skrywa swoją własną ciekawą historię oraz prawie każdemu z nich choć na moment udało się wzbudzić moją sympatię.

Druga część następuje 8 lat później. Po tragicznych wydarzeniach nocy, która dla Gage'a i Dani miała być niezapomniana, ich świat wywrócił się do góry nogami. W tej części świetnie został poprowadzony wątek kryminalny. Oprócz wątku miłosnego pomiędzy Dani i Gagem, jest to też książka o naprawde szalonej rodzinie w której dzieje się zbyt wiele niewyjaśnionych "wypadków". W trakcie czytania pojawiała się masa pytań, na ktore dostaliśmy naprawdę logiczne odpowiedzi. Jeżeli wydaje Wam się, że sprawa już jest rozwiązana to nic bardziej mylnego 🤫
Akcja dzieje się praktycznie do samego końca. A my nie jesteśmy pewni kto ostatecznie jest tym złym charakterem. Jedyna rzecz, której mi odrobinkę zabrakło to tego, na czym dokładnie polegała mafijna działalność ojca Gage'a. Mam jednak nadzieję, że dostanę odpowiedź na to pytanie w kolejnych tomach 💕

Każdy z chłopców - Gage, Micah oraz Conner zmaga się ze swoją trudną przeszłością i mimo, że głównymi bohaterami tej części jest Gage i Dani to bardzo dobrze poznajemy historie innych i zżywamy się z nimi. Dlatego tym bardziej nie mogę się doczekać by móc sięgnąć po kolejne części tej serii i poznać dalsze losy Connera i Micaha 🩷

Utwór "Znienawidzony" dzieli się na dwie części czasowe, pierwsza rozpoczyna się w momencie gdy Dani poznaje trójkę przyszywanych kuzynów, którzy nie darzą jej sympatią. Znajduje się w zupełnie nowym świecie, w którym musi się odnaleźć, a oni jej tego nie ułatwiają. Początek to totalny slown burn, czekamy na spotkania Gage'a i Dani, których nie jest zbyt dużo. Autorka...

Kate jest pisarką, a dokładniej pisze erotyki co zazwyczaj nie spotyka się ze zbyt entuzjastycznym podejściem innych ludzi.
Ma za sobą nieudany związek, który wciąż daje jej się we znaki, do tego cierpi na brak weny do skończenia swojej ostatniej książki z serii.
Niespodziewanie odkrywa, ze książka sama się pisze w poczekalni serwisu opon, gdzie pyszna kawa i ciastka dla klientów dodatkowo potęgują chęć wkradania się i "nielegalnego" przesiadywanie w kąciku.
Nie jest świadoma, że została przyłapana przez przystojnego mechanika Milesa, który zamiast na nią donieść zaczyna ją obserwować.
Znajomość zaczyna się rozwijać, jednak żadne z nich nie chce angażować się emocjonalnie w związek, że względu na swoją przeszłość.
Miles dostaje od Kate propozycje, aby pomóc jej w "badaniach" no nowej powieści i szybko staje się on jej głównym natchnieniem do pisania 😃
Gdy spędzają ze sobą coraz wiecej czasu oboje dostrzegają, że przywiązali się do siebie bardziej niż to było w planach.

Jak się kończy ich historia? Musicie sprawdzić sami!
Jeśli szukacie książki, którą jest lekka, szybka i przyjemna do czytania to jak najbardziej odpowiedni strzał 😁

Stylem przypomina lekką komedię romantyczną, która można puścić sobie na odstresowanie. 😊
Kate jest bardzo zabawną osobą i czytając miałam wrażenie jakbym rozmawiała z koleżanką, a do tego o książkowych chłopakach 🤭🔥
Na odprężenie, oczyszczenie głowy - polecam! ❤️

Kate jest pisarką, a dokładniej pisze erotyki co zazwyczaj nie spotyka się ze zbyt entuzjastycznym podejściem innych ludzi.
Ma za sobą nieudany związek, który wciąż daje jej się we znaki, do tego cierpi na brak weny do skończenia swojej ostatniej książki z serii.
Niespodziewanie odkrywa, ze książka sama się pisze w poczekalni serwisu opon, gdzie pyszna kawa i ciastka dla...

Wprowadzenie do całej serii rozpoczyna się od świata ludzi, którzy mieszkają w bliskiej odległości od muru dzielącego ich od morderczych istot Fae wysokiego rodu. Feyra to dziewczyna, która podczas srogiej zimy poluje, by ona oraz jej rodzina nie umarła z głodu. Zabija olbrzymiego wilka, co wywraca jej życie do góry nogami.

W ramach spłaty długu za swój czyn musi udać się za mur do Prythianu i tam spędzić resztę życia. Brzmi jak wyrok śmierci jednak szybko okazuje się, że wyobrażenie ludzi o tej krainie jest w dużej mierze błędne.
Z biegiem czasu zaczyna również zmieniać zdanie o tych morderczych istotach, dostrzegać więcej podobieństw między nimi a sobą. Do głosu dochodzą również uczucia, które kiełkuja w kierunku osoby, która miała z zasady być jej oprawcą?
Na pewno jadąc za mur, Feyra nie była w stanie przewidzieć ile w przyszłości będzie gotowa znieść dla tych stworzeń.

Zakończenie jest olbrzymią zachętą, żeby poznać dalsze wydarzenia!
Ja przepadłam dla tej serii całkowicie i myślę, że nie jestem jedyna 😂
Tak kultową już serię wręcz trzeba przeczytać, jeśli jest się fanem romantasy 😍

Wprowadzenie do całej serii rozpoczyna się od świata ludzi, którzy mieszkają w bliskiej odległości od muru dzielącego ich od morderczych istot Fae wysokiego rodu. Feyra to dziewczyna, która podczas srogiej zimy poluje, by ona oraz jej rodzina nie umarła z głodu. Zabija olbrzymiego wilka, co wywraca jej życie do góry nogami.

W ramach spłaty długu za swój czyn musi udać się...

Rachel swój powrót do rodzinnego miasta rozpoczęła z przytupem. Wybrała się z siostrą do sekretnego klubu, w którym dostała za zadanie, żeby najgorętszy facet w klubie zapamiętał ją na całe życie. Wybrała Tya Winslowa i na środku parkietu dała mu.. swoje majtki. Po hucznym rozpoczęciu nowego życia, Rachel postanowiła skupić się na swojej karierze i skończyć studia magisterskie na uczelni, której rektorem był jej ojciec. Miał on swój plan, żeby dziewczyna została asystentką dydaktyczną jednego z najlepszych swoich profesorów – Tya. Gdy zrozumieli, że są na siebie skazani, rzucili sobie sekretne wyzwanie i oboje nie chcieli się wycofać z tej gry 😎

W tej części poznajemy dokładnie środkowego członka rodzeństwa Winslow lub jak to mówi Ty „tego trzeciego najstarszego brata”. Byłam go najbardziej ciekawa ze względu na jego historie z poprzednich części. Jakoś nie umiałam sobie wyobrazić profesora, który jednak co chwilę zmienia partnerki. Z Rachel też było niezłe ziółko i idealnie zagrał mi wątek tego jak nawzajem tak bardzo skupiają się na sobie i swojej grze, że aż nie widzą jak bardzo zagłębiają się w tę relację. 💕

Uwielbiam humor w całej serii, nie mogę się doczekać jak tylko w powieści pojawia się inna osoba z rodziny Winslowów. Wydaje mi się, że nawet spicy sceny są również lepiej opisywane niż w poprzednich częściach. Jest to idealny, przyjemny odmóżdżacz!

Pomimo lekkiego charakteru historii w tle mamy poważny wątek dwóch rodzin. Z jednej jak rodzina jest zżyta z sobą i wspiera się na każdym kroku. Z drugiej jak ambicje rodziców i bolesna przeszłość może wpłynąć na relacje najbliższych sobie osób. Szkoda ze temat ojca Rachel i ich konfrontacje nie były bardziej pociągnięte ❤️‍🩹
No i nawiązania do serialu Przyjaciół! Za to wielce szanuje 😂
Czy jest to must do przeczytania? Nie
Czy sięgnę po kolejną część? Oczywiście, że tak

Rachel swój powrót do rodzinnego miasta rozpoczęła z przytupem. Wybrała się z siostrą do sekretnego klubu, w którym dostała za zadanie, żeby najgorętszy facet w klubie zapamiętał ją na całe życie. Wybrała Tya Winslowa i na środku parkietu dała mu.. swoje majtki. Po hucznym rozpoczęciu nowego życia, Rachel postanowiła skupić się na swojej karierze i skończyć studia...

„Nienawiść wymaga namiętności, czyż nie?” 🔥
Czy wzajemna nienawiść może być przezwyciężona przez nadciągające wspólne zagrożenie? A może jednak uczucie, do którego nikt się nie chce przyznać zwycięży w tej nierównej walce?

Wojny huraganowe przenoszą nas do świata pogrążonego w długiej wojnie. Główni bohaterowie stoją po przeciwnych stronach konfliktu, z wpojoną wzajemną nienawiścią. Talasyn jest wychowaną w sierocińcu dziewczyną, która zostaje sterniczką w oddziałach Sardovii, a do tego odkrywa w sobie magię Światła. Alaric to następca tronu Nocnego Imperium, potężny wojownik władającego magią Wrót Cieni.
Początkowa część książki wprowadza nas w rozbudowany świat fantasy oraz ukazuje przebieg inwazji Nocnego Imperium na tereny należące do Sardovii.
Alaric oraz Talasyn spotykają się na polu walki kilkukrotnie, z kipiącą wzajemną nienawiścią próbują doprowadzić do śmierci swojego przeciwnika. Podczas tych starć, przez przypadek odkrywają, że ich moce nie tylko potrafią unicestwiać się wzajemnie, ale również się ze sobą łączyć. Jest to intrygujące dla obojga, jednak nie chcą dopuścić do siebie myśli o współpracy.

Wojna jest nieprzewidywalna i doprowadza naszych bohaterów do momentu, w którym muszą stawić wspólnie czoła całkowicie nowemu rodzajowi magii.
Oboje są skryci, nie potrafią radzić sobie z emocjami oraz szczerze rozmawiać, dlatego też wątek „enemies to lovers” oraz „slowburn” w tej książce ciągnie się praktycznie do samego końca.

Autorka tworząc tak barwny świat wzorowała się na motywie „Gwiezdnych Wojen” i czasami widać podobieństwa tych historii. Bardzo lubię takie klimaty, jednak ta książka trochę mnie przytłoczyła ilością opisów nie tylko otaczającego świata ale również rozważań bohaterów. Czasami miałam wrażenie, że akcja wstrzymuje się w samym środku wydarzeń, przez myśli, które aktualnie kotłowały się w głowach.
Druga połowa książki wciągnęła mnie mocniej, jednak muszę przyznać, że pod koniec męczyła mnie już relacja głównej dwójki. Wystarczyło by tylko trochę szczerej rozmowy!
Na pewno przeczytam kontynuację 😁

„Nienawiść wymaga namiętności, czyż nie?” 🔥
Czy wzajemna nienawiść może być przezwyciężona przez nadciągające wspólne zagrożenie? A może jednak uczucie, do którego nikt się nie chce przyznać zwycięży w tej nierównej walce?

Wojny huraganowe przenoszą nas do świata pogrążonego w długiej wojnie. Główni bohaterowie stoją po przeciwnych stronach konfliktu, z wpojoną wzajemną...

Podczas czytania ciągle pojawiają się nowe pytania, które w miarę biegu książki są szybko rozwiązywane.

Mam poczucie, że dawno nie czytałam tak pięknej i wzruszającej książki. Opowiada o dwójce młodych osób przepełnionych cierpieniem. Każde z nich mierzy się ze swoimi demonami. Archer musi mierzyć się z tym co stało się w przeszłości oraz odrzuceniem i zapomnieniem przez mieszkańców. Był dla nich dziwadłem, pustelnikiem niemową, najłatwiej dla wszystkich było zapomnieć o nim i jego tragedii. Do momentu kiedy pojawiła się Bree. Sama potrzebowała nowego początku by poradzić sobie ze stratą. Miasteczko pełne jest tajemnic, o których wie tylko garstka, a akcja w pewnym momencie nabiera takiego obrotu spraw, że nie mamy pojęcia jak może się skończyć.. 💔

Bree nauczyła Archera czym jest troska i miłość, on dał jej poczucie bezpieczeństwa i wsparcie jakiego potrzebowała. Historia porusza, i sprawia że kolejne strony dosłownie pochłaniamy, dodatkowo podczas czytania czujemy cudowny małomiasteczkowy klimat, który dodaje uroku 🌸 Relacja pomiędzy tą dwójką dojrzewa powoli i naturalnie. Wspaniale było patrzeć jak Archer się rozwija, przekracza bariery i uczy znaków miłości 🤍

Zakochałam się w tej historii i zdecydowanie Archer został moim książkowym mężem. Jeżeli lubicie małomiasteczkowe i poruszające romanse to myślę, że ten będzie dla Was idealny

Podczas czytania ciągle pojawiają się nowe pytania, które w miarę biegu książki są szybko rozwiązywane.

Mam poczucie, że dawno nie czytałam tak pięknej i wzruszającej książki. Opowiada o dwójce młodych osób przepełnionych cierpieniem. Każde z nich mierzy się ze swoimi demonami. Archer musi mierzyć się z tym co stało się w przeszłości oraz odrzuceniem i zapomnieniem przez...

Macie książki po których czujecie się totalnie rozbici i nie wiecie co o nich myśleć?

Dla mnie taką właśnie pozycją było "Too Late" i jak do tej pory jest dla mnie najtrudniejszą książką do oceny.

Z jednej strony czytało się ją bardzo szybko, w ciągłymi napięciu, oczekiwaniu, ale też z poczuciem nieprzewidywalności tego co może wymyślić Asa. Nie mogę przez to powiedzieć, że czytanie było przyjemne, ponieważ nigdy wcześniej w trakcie się tak nie bałam. ❤️‍🩹

Asa to po prostu psychopata uzależniony od narkotyków i se*ksu, natomiast Sloan jest jego partnerką, ponieważ czuje, że nie ma innego wyboru. To co miało miejsce pomiędzy tą dwójką było po prostu toksyczne do granic możliwości.. On miał chorą obsesję na jej punkcie, a ona potrafiła znieść wszystko, bo bezpieczeństwo brata było dla niej najważniejsze. W całej beznadziejności sytuacji Sloan, los stawia na jej drodze Cartera, który jest także nowym znajomym Asy.. Jaka jest jednak prawda którą skrywa?

Pozycja zupełnie inna od wszystkich książek które czytałam i to nie tylko ze względu na to, że była moim pierwszym zderzeniem z tematyką dark romance, ale także dlatego, że nigdy podczas czytania nie stresowałam się tak bardzo. Dostarczyła mi masę skrajnych emocji i wszystko przeżywałam razem z naszą bohaterką.

Czy ją polecam? Wydaje mi się, że tak ale nie każdemu 💔 Nie jest to tematyka w stylu Hoover i jeżeli wcześniej nie mieliście styczności z jej twórczością myślę, że nie jest to pozycja od której dobrze zacząć przygodę z tą autorką. Jest mocna i ciężka, a to jakie emocje wzbudza jest jednocześnie jej zaletą i wadą. Każdy z Was sam musi ocenić czy jest na nią gotowy. Ja nie byłam, ale przyznaje, że chyba mi się podobało 🤫 Na pewno nie jest to pozycja o której szybko zapomnicie.

*Książka jest przeznaczona dla osób pełnoletnich, w trakcie czytania możecie się spotkać m.in. z przemocą w tym brakiem zgody na zbliżenia.

Macie książki po których czujecie się totalnie rozbici i nie wiecie co o nich myśleć?

Dla mnie taką właśnie pozycją było "Too Late" i jak do tej pory jest dla mnie najtrudniejszą książką do oceny.

Z jednej strony czytało się ją bardzo szybko, w ciągłymi napięciu, oczekiwaniu, ale też z poczuciem nieprzewidywalności tego co może wymyślić Asa. Nie mogę przez to...

"Widziałam w jego oczach galaktyki, a w jego samotności duszę, którą należało otoczyć troską."

Nica w wieku pięciu lat po utracie rodziców trafiła do sierocińca Grave. Przez wiele lat pragnęła tylko być zauważoną i kochaną, po prostu mieć rodzinę. Jej marzenie zostaje spełnione gdy poznaje Anne i Normana, małżeństwo gotowe zająć się nią oraz... Rigelem, chłopcem który krzywdził każdego, a przede wszystkim Nice.
W Grave opowiadali zawsze legendę o Rzeźbiarzu Łez, lecz czy wiecie kim on jest dla naszej Nici oraz Rigela?

Dawno nie odczuwałam tak intensywnych emocji podczas czytania książki. Ból oraz nadzieja, które emanowały na każdej stronie były wręcz dla mnie namacalne. Nica jest najczystszą i najwrażliwszą osobą, która stara się naprawić siebie i sprawić, aby Rigel się na nią otworzył. Chłopak ją odtrąca na każdym kroku, kpiąc jaka to jest naiwna, lecz skrywana prawda jest całkiem inna. Wstawki opisujące jego punkt widzenia, pokazują tak wiele uczuć, schowanych głęboko w nim, że za każdym razem odczuwałam na nowo żal i smutek.

Najbardziej podziwiam to, jak oboje przełamują swoje wewnętrzne demony i starają się na nowo żyć budując wspólną przyszłość. Ich historia jest przepiękna i według mnie każdy powinien poznać dziewczynkę i wilka, światłość i cień, płatki róży i jej kolce. Po prostu Nice i Rigela. Dwa tak różne światy, jednak idealnie ze sobą spójne i dopasowane, jak dwa złamane połówki serca..

"Widziałam w jego oczach galaktyki, a w jego samotności duszę, którą należało otoczyć troską."

Nica w wieku pięciu lat po utracie rodziców trafiła do sierocińca Grave. Przez wiele lat pragnęła tylko być zauważoną i kochaną, po prostu mieć rodzinę. Jej marzenie zostaje spełnione gdy poznaje Anne i Normana, małżeństwo gotowe zająć się nią oraz... Rigelem, chłopcem który...

Z wielką przyjemnością wróciłam do świata wykreowanego przez Autora, a w sumie światów, ponieważ środowisko w książce jest niesamowicie różnorodne od wysokich gór, przez pustynie, mroczne lasy, po podróże po wielkich wodach i miastach sportowych. 🏞️
W książce zwiedzamy kolejne zakątki świata wraz z Brenem, Zadrą i Pieprzem, którzy od samego początku są w środku akcji po wydarzeniach z I części opowieści. Uciekając przed płatnymi tropiącymi ich mordercami, stawiają czoła nowym zagrożeniom oraz wyzwaniom.
Dla mnie olbrzymim atutem książki jest to, że akcja nie skupia się tylko na głównym celu jaki mają nasi bohaterowie. Osiągnięcie go jest poprzeplatane różnymi przygodami, zagadkami do rozwiązania czy też walką z fantastycznymi stworami, które napotykają na swojej drodze.
Do tego musimy dodać również podróże Brena wraz z Lebą do świata Parkan – dzieje się na prawdę dużo 😃
W tej części dostajemy dużą dawkę wiedzy o Styksie, przeciwniku naszej grupy przyjaciół. Bardzo fajnie, że czytamy o wydarzeniach widzianych z jego perspektywy, poznając jego motywy i przeszłość, która go ukształtowała.
Relacje Brena i Zadry też zaczynają przybierać inną formę, dojrzewa i staje się nie tylko przypadkową znajomością. Dostrzegają w sobie ciekawych towarzyszy i to ile są w stanie zrobić dla siebie nawzajem.
Tym bardziej ciężko było mi przeżyć zakończenie książki w takim momencie! Już w drugiej części książki zaczęłam dostrzegać, że mam coraz więcej pytań a mniej odpowiedzi i strony topnieją w zbyt szybkim tempie, żeby wyjaśnić wszystkie wątpliwości!
Tak wiele akcji oraz opisów jednak nie jest przytłaczające, autor ma świetne wyczucie i lekkie pióro przez co nasza wyobraźnia bez problemu nadąża za książką 😃
Chciałabym jak najszybciej dostać w ręce księgę III 😍

Z wielką przyjemnością wróciłam do świata wykreowanego przez Autora, a w sumie światów, ponieważ środowisko w książce jest niesamowicie różnorodne od wysokich gór, przez pustynie, mroczne lasy, po podróże po wielkich wodach i miastach sportowych. 🏞️
W książce zwiedzamy kolejne zakątki świata wraz z Brenem, Zadrą i Pieprzem, którzy od samego początku są w środku akcji po...

W Pierwszej Fazie Zaćmienia poznajemy historie Aislinn, która przewodzi oddziałem chroniącym miasto oraz swoją siostrę, królową. Dochodzi do kilku tragicznych m0rderstw wśród czarownic, a głównymi podejrzanymi są wampiry. Na drodze Aislinn staje Renan, wampir wiedzący na pierwszy rzut oka za dużo. Do tego wśród jego ludzi też dochodzi do wypadków, dlatego przychodzi do pałacu z propozycją sojuszu. Jaki cel ma Renan, że jest aż tak zawzięty, by doszło do sojuszu oraz jakie skutki przyniesie to Aislinn? Wszystkiego dowiecie się czytając Pierwszą Fazę Zaćmienia 🌒

Mimo, że książka nie jest długo to całość historii jest fajnie i spójnie poprowadzona. Mamy momenty zaskoczenia, których się nie spodziewałam, lecz nagle połączyłam kropki i widać faktyczne znaki, że mogło do niektórych rzeczy dojść 🌙
Do tego motyw enemies to lovers, czyli mój ulubiony 😂 nie jestem jednak usatysfakcjonowana jak prędko doszło do lovers. Jestem największą fanką ich początkowego przekomarzania i tego w jaki sposób Aislinn przyłapywała się na pozytywnych uczuciach i myślach wobec naszego wampira, więc wolałabym żeby to trochę dłużej trwało. Renan próbujący się do niej dobić jest bardzo zaborczo uroczy 😂💕

Ich relacja zdecydowanie wywoływała uśmiech na mojej twarzy i właśnie tego w danej chwili potrzebowałam. Nie jest to idealna ksiazka. Brakowało mi elementów rozwinięcia niektórych bohaterów (Caspiana i Justice), a relacja Aislinn i Renana za szybko przeszła do poważnego związku, w którym lecą fochy że ktoś coś komuś nie powiedział.. LECZ dawno nie śmiałam się tak na książce i dlatego daje jej powyższą ocenę i na pewno zapamiętam na długo ⚡️

W Pierwszej Fazie Zaćmienia poznajemy historie Aislinn, która przewodzi oddziałem chroniącym miasto oraz swoją siostrę, królową. Dochodzi do kilku tragicznych m0rderstw wśród czarownic, a głównymi podejrzanymi są wampiry. Na drodze Aislinn staje Renan, wampir wiedzący na pierwszy rzut oka za dużo. Do tego wśród jego ludzi też dochodzi do wypadków, dlatego przychodzi do...

Oraya została adoptowana przez króla wampirów, jednak pomimo swojej siły oraz pozycji, jest jej daleko do bycia wampirem. Zmienić to jedynie może zwycięstwo w turnieju Kejari, gdzie Boginia Nyaxia spełnia życzenie wygranego. Oraya ma jeden cel, być triumfatorką i zdobyć w końcu potegę, o której marzy 🧛‍♀️
Zmierzyć się musi jednak z wieloma przeciwnikami, z trzech wampirzych domów, którzy mają ją za jedynie posiłek. Do przetrwania potrzebny jest jej jednak sojusznik, którym dość szybko okazuje się Raihn. Musi niemniej pamiętać, że jest to również wróg, prędzej czy później ktoś z nich będzie musiał pozbyć się drugiego.. 🔪
Pamiętajmy również, że jej ludzkie serce czasem płata figle i do głosu przedostają się emocje ❤️‍🩹

Książka z udziałem wampirów, był jak powrót do korzeni, kiedy panował szał na naszych krwiopijców. Ciekawie rozplanowana została tu relacja Orayi z ojcem oraz jej wewnętrzny konflikt o prawdziwości ich więzi. Wątek romansu zaś nie przytłoczył całej historii i nie był wysunięty na pierwszy plan, co jest dla nas dużym plusem w tej powieści.🌙

Jednak nie jest to nasz ulubieniec, brakowało nam rozbudowanego świata oraz historii reszty domów wampirów. Rozumiemy, że jest to 1 część i na pewno w dalszej więcej się dowiemy, lecz niektóre wątki zostały potraktowane wręcz zbyt błaho, a zakończenie wcale aż tak nas nie zszokowało. Przez to, że ta książka była wręcz wszędzie, miałyśmy dość wysokie oczekiwania.

Bawiłyśmy się na tym dobrze i mimo wszystko na pewno sięgniemy po kolejną część 💕

Oraya została adoptowana przez króla wampirów, jednak pomimo swojej siły oraz pozycji, jest jej daleko do bycia wampirem. Zmienić to jedynie może zwycięstwo w turnieju Kejari, gdzie Boginia Nyaxia spełnia życzenie wygranego. Oraya ma jeden cel, być triumfatorką i zdobyć w końcu potegę, o której marzy 🧛‍♀️
Zmierzyć się musi jednak z wieloma przeciwnikami, z trzech...

Książka z motywem „age gap”, gdzie wydarzenia rozgrywają się na Ranchu, przy małym miasteczku w Texasie, w otoczeniu pięknych wschodów i zachodów słońca, koni oraz kowboji. Muszę przyznać, że taki klimat jest bardzo bliski mojemu sercu, może i dlatego tak bardzo spodobała mi się ta książka. 🐎

W tej pięknej scenerii opisana jest trudna relacja z córki z ojcem, który po śmierci żony nie jest w stanie poradzić sobie ze stratą i rolą samotnego rodzica. Luna, córka Sama, wyjeżdża studiować na drugim końcu kraju i przez długie lata nie wraca do domu. Kiedy decyduje spróbować naprawić relacje z tatą, niespodziewanie zaczyna dostrzegać innego mężczyznę, który staje się jej bezpiecznym schronieniem, gdy relacja z ojcem zamiast się poprawić tylko się pogarsza..

Największy problem w tej relacji stanowi fakt, iż ten oto mężczyzna, który przyciąga Lunę jak nikt inny, jest dużo starszym, najlepszym przyjacielem jej ojca.. a więcej musicie przeczytać już sami!

Nie jestem wielką fanką romansów z dużą różnicą wieku, jednak w tej historii nie jest to takie rażące, wręcz bardzo naturalne. Widać jak oboje uświadamiają sobie, że nie są dla siebie tylko wakacyjną przygodą, a to co zaczyna ich łączyć to wielka, piękna i gorąca miłość!

Jeśli nie znacie westernowego świata to jest to świetna okazja, żeby się w nim zakochać! Nie tylko w scenerii ale i również w przystojnych kowbojach. Książka zdecydowanie +18!🔥

Książka z motywem „age gap”, gdzie wydarzenia rozgrywają się na Ranchu, przy małym miasteczku w Texasie, w otoczeniu pięknych wschodów i zachodów słońca, koni oraz kowboji. Muszę przyznać, że taki klimat jest bardzo bliski mojemu sercu, może i dlatego tak bardzo spodobała mi się ta książka. 🐎

W tej pięknej scenerii opisana jest trudna relacja z córki z ojcem, który po...