rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Niestety, droga przez mękę. Brak struktury. Widoczne jest to, że książką powstała z fragmentów chowanych do szuflady, nie było na nią spójnego ,,scenariusza''.

Niestety, droga przez mękę. Brak struktury. Widoczne jest to, że książką powstała z fragmentów chowanych do szuflady, nie było na nią spójnego ,,scenariusza''.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Arcydzieło, wspaniała.

Arcydzieło, wspaniała.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naprawdę lubiłam tę książkę. Czytałam ją wielokrotnie w podstawówce, gimnazjum, liceum. Niestety już nie potrafię jej czytać, nie potrafię oddzielić jej niezaprzeczalnych walorów od osoby Cejrowskiego, którego światopogląd i wypowiedzi z ostatnich lat budzą we mnie niesmak i zgrozę.

Naprawdę lubiłam tę książkę. Czytałam ją wielokrotnie w podstawówce, gimnazjum, liceum. Niestety już nie potrafię jej czytać, nie potrafię oddzielić jej niezaprzeczalnych walorów od osoby Cejrowskiego, którego światopogląd i wypowiedzi z ostatnich lat budzą we mnie niesmak i zgrozę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Plus za podjęcie tematu aseksualności, raczej niespotykanego w polskiej literaturze a i w zagraniczych książkach rzadkość. Rozumiem, że docelową grupą odbiorczą jest młodzież, ale w mojej ocenie przemyślenia, reakcje, zachowania głównej bohaterki są jak na jej wiek nieco niedojrzałe i miejscami infantylne. Czytałam w oryginale.

Plus za podjęcie tematu aseksualności, raczej niespotykanego w polskiej literaturze a i w zagraniczych książkach rzadkość. Rozumiem, że docelową grupą odbiorczą jest młodzież, ale w mojej ocenie przemyślenia, reakcje, zachowania głównej bohaterki są jak na jej wiek nieco niedojrzałe i miejscami infantylne. Czytałam w oryginale.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa książka, ale nużył mnie nieustannie powielany typ kreowanych naukowców- wyidealizowanych, skromnych do bólu, tak pełnych pokory, że wręcz zawstydzonych swoją mądrością i biegłością w zawodzie. Doktor Anna została przedstawiona jako osobistość tak wspaniała, że zupełnie nierealna. Zabrakło śladu ludzkiej słabości.

Ciekawa książka, ale nużył mnie nieustannie powielany typ kreowanych naukowców- wyidealizowanych, skromnych do bólu, tak pełnych pokory, że wręcz zawstydzonych swoją mądrością i biegłością w zawodzie. Doktor Anna została przedstawiona jako osobistość tak wspaniała, że zupełnie nierealna. Zabrakło śladu ludzkiej słabości.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z jednej strony żałuję, że nie odkryłam tej serii w dzieciństwie - pochłonęłaby mnie bez reszty ale z drugiej cieszę się, że mam te książki jeszcze przed sobą. Literatura dziecięca na najwyższym poziomie, wielowymiarowe postaci, fascynująca fabuła i to co najbardziej urzekło mnie - styl autora, który z ogromnym szacunkiem dla młodego czytelnika buduje historię z pięknych i melodyjnych a jednocześnie lekkich i przystępnych zdań. Czysta przyjemność niepozbawiona głębszej wartości.

Z jednej strony żałuję, że nie odkryłam tej serii w dzieciństwie - pochłonęłaby mnie bez reszty ale z drugiej cieszę się, że mam te książki jeszcze przed sobą. Literatura dziecięca na najwyższym poziomie, wielowymiarowe postaci, fascynująca fabuła i to co najbardziej urzekło mnie - styl autora, który z ogromnym szacunkiem dla młodego czytelnika buduje historię z pięknych i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zarówno 'Białe' jak i 'Hen' Wiśniewskiej zachwyciły mnie i zostają głęboko w sercu. Książka jest przeplatana wnikliwymi portretami mieszkańców północnej Norwegii, faktami z niesamowitej historii tego regionu oraz różnorodnymi ciekawostkami. Klimat odległej i mroźnej Północy jaki tworzy autorka jest nie do podrobienia, magiczny. Moj egzemplarz mieni się kolorami tęczy od znaczników, tak wiele chciałabym zapamiętać i ponownie doświadczyć.

Zarówno 'Białe' jak i 'Hen' Wiśniewskiej zachwyciły mnie i zostają głęboko w sercu. Książka jest przeplatana wnikliwymi portretami mieszkańców północnej Norwegii, faktami z niesamowitej historii tego regionu oraz różnorodnymi ciekawostkami. Klimat odległej i mroźnej Północy jaki tworzy autorka jest nie do podrobienia, magiczny. Moj egzemplarz mieni się kolorami tęczy od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W medycznych epikryzach, które przeglądam na co dzień tzw ‚przypadek pacjenta’ sprowadza się do zarysowania postaci za pomocą kilku schematycznych kształtów: aktualnych objawów, przebytych chorób i zabiegów, chorób w rodzinie i odkrytych nieprawidłowości w badaniach laboratoryjnych, obrazowych i przedmiotowym. Wiedząc to, tym większą przyjemność dało mi odkrywanie medycznych historii bohaterów kolejnych rozdziałów tej książki- postaci 3D. Określona choroba, wypadek, przypadłość służy autorowi za oś każdej z opowieści, wokół której buduje wielowymiarową fabułę pełną ciekawostek nie tylko medycznych. W zależności od rozdziału, żeby ułatwić nam zrozumienie historii autor zamaszyście kreśli kontekst kulturalny epoki, tło historyczne czy też wgłębia się w osobiste doświadczenia danej postaci. Jestem pod wrażeniem ogromu pracy jaką włożył, żeby każdą z tych zupełnie innych opowieści przedstawić w tak pełny i interesujący sposób. Poznajemy niesamowite przypadki medyczne królów i polityków znanych na całym świecie oraz postaci anonimowych dla świata, które z powodu nieszczęśliwego wypadku stały się wszystkim znane. Poznajemy lekarzy, których wątki okazują się często nie mniej fascynujące niż ich pacjentów. Ta książka to podróż-przez wieki, kultury i kontynenty wgłąb największych tajemnic ludzkiego umysłu.

W medycznych epikryzach, które przeglądam na co dzień tzw ‚przypadek pacjenta’ sprowadza się do zarysowania postaci za pomocą kilku schematycznych kształtów: aktualnych objawów, przebytych chorób i zabiegów, chorób w rodzinie i odkrytych nieprawidłowości w badaniach laboratoryjnych, obrazowych i przedmiotowym. Wiedząc to, tym większą przyjemność dało mi odkrywanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam tę książkę w pierwszych latach szkoły podstawowej i chociaż nie potrafiłabym teraz dokładnie nakreślić fabuły to pamiętam, że przeniosła mnie do innego świata i czasów kiedy były jeszcze dzikie plaże. Ciepło ją wspominam, bardzo przeżywałam wewnętrzną przemianę Danusi i była to jedna z książek które rozbudziły we mnie miłość i pasję czytania. 7 za duży sentyment.

Przeczytałam tę książkę w pierwszych latach szkoły podstawowej i chociaż nie potrafiłabym teraz dokładnie nakreślić fabuły to pamiętam, że przeniosła mnie do innego świata i czasów kiedy były jeszcze dzikie plaże. Ciepło ją wspominam, bardzo przeżywałam wewnętrzną przemianę Danusi i była to jedna z książek które rozbudziły we mnie miłość i pasję czytania. 7 za duży sentyment.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Chociaż ostatnie zdania "Chustki" przeczytałam ponad pół godziny temu, zdaje się że oczy mam nadal wilgotne. Jeśli poruszy was i zachęci do naśladownictwa moje wzruszenie, oświadczam- wzruszyłam się.
Joanna modyfikuje, przekształca i o 90 stopni obraca (obracała)sposób myślenia. Zawstydza czytelnika i uświadamia mu jego bierność dając świadectwo swojej walki o każdy dzień, szczęścia w odkrywaniu cudów pozornie pobocznych elementów rzeczywistości. Jako nietypowy żołnierz uzbrojony w optymizm, humor, wiarę i miłość walczy z chorobą o szczęście i równowagę rodziny.
Człowiek zaczyna się zastanawiać, z rozważań wyciąga wnioski, wnioski motywują go do zmian. Został uczulony na barwy, zapachy i smaki. Postawił o kilka szczebli wyżej poprzeczkę dla porawdziwej miłości, takiej jak ta,którą chłonął z każdym zdaniem.
Warto przeczytać.
I pomyśleć też warto.

Chociaż ostatnie zdania "Chustki" przeczytałam ponad pół godziny temu, zdaje się że oczy mam nadal wilgotne. Jeśli poruszy was i zachęci do naśladownictwa moje wzruszenie, oświadczam- wzruszyłam się.
Joanna modyfikuje, przekształca i o 90 stopni obraca (obracała)sposób myślenia. Zawstydza czytelnika i uświadamia mu jego bierność dając świadectwo swojej walki o każdy dzień,...

więcej Pokaż mimo to