Cytaty
- A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając Misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego. - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika.
-Nie zakochałeś się jeszcze we właściwiej osobie? -Niestety, moją jedyną miłością pozostaję ja sam. -Przynajmniej nie martwisz się odrzuceniem, chłopcze. -Niekoniecznie. Od czasu do czasu się odtrącam, żeby było ciekawiej.
Pozbierać jest się dziesięć razy trudniej, niż rozsypać.
Zawsze trzeba być ostrożnym z książkami i z tym, co w nich jest, bo słowa mają moc zmieniania ludzi.
Więc kiedy szepce: - Kochasz mnie. Prawda czy fałsz? Odpowiadam: - Prawda.
Masz w sobie tyle uroku co zdechła dżdżownica
- Okay - powiedział, gdy minęła cała wieczność. - Może "okay" będzie naszym "zawsze". - Okay - zgodziłam się.
To w porządku kochać kogoś bez wzajemności, dopóki ten ktoś jest wart miłości. Dopóki na nią zasługuje.
Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać an...
RozwińLepiej nikomu nic nie opowiadajcie. Bo jak opowiecie – zaczniecie tęsknić
Jesteśmy niestałymi, głupimi istotami ze słabą pamięcią i ogromnym darem do samozniszczenia.
Nie wszystko jest tym, na co wygląda, a ludzie nie zawsze są tymi, za których się podają.
-Lubię kaczki - wtrącił dyplomatycznie Jem. - Zwłaszcza te z Hyde Parku. - Zerknął z ukosa na przyjaciela. Obaj siedzieli na brzegu wysokiego stołu, z nogami zwieszonymi nad podłogą. - Pamiętasz, jak próbowałeś kiedyś mnie namówić, żebym rzucił im piróg nadziewany mięsem, bo chciałeś sprawdzić, czy uda się wyhodować rasę kaczek kanibali? -I zjadły go - przypomniał Will. - Krwio...
RozwińCzy chcesz, czy chcesz Pod drzewem skryć się ? Tu zawisł ten, co troje zginęło z jego mocy. Dziwnie już tutaj bywało, Nie dziwniej więc by się stało, Gdybyśmy się spotkali pod wisielców drzewem o północy. Czy chcesz, czy chcesz Pod drzewem skryć się ? Choć trup ze mnie już, uwolnię cię od przemocy. Dziwnie już tutaj bywało, Nie dziwniej więc by się stało, Gdybyśmy się spotkali...
Rozwiń