Profil użytkownika: Magus
Biblioteczka
Opinie
Kolejna historia Mastertona za mną i kolejny raz bardzo mi się podobało. Klimat w książce niemal od początku mnie zaintrygował i podobało mi się, że znów nic nie jest tak oczywiste jak się wydaje. Sięgając po ten tytuł myślałem, że dostanę kolejną książkę o nawiedzonym domu, ale sytuacja była zupełnie inna co bardzo mi się podobało. Niemal do samego końca byłem pochłonięty...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Pierwszy Manitou zupełnie mnie pochłonął. Sięgając po kontynuacje obawiałem się czy ta nie będzie zbyt na siłę. I jak się przekonałem nic podobnego. Po raz kolejny pochłonął mnie mroczny świat, który stworzył autor i przy tym znów stawiane pytanie o to kto tak naprawdę jest tu zły?
Minęło tak wiele czasu, ale czy chęć zemsty może łagodnieć wraz z jego upływem? Jak się...
Batman wyjechał na święta, a Joker to wykorzystuje i robi miastu własne święta. Tak w skrócie mógłbym określić tę książkę. Nie bez powodu uważam, że tytułowy Santa clown, to Joker pod inną nazwą. Mam wrażenie, że autor w wielu aspektach postać antagonisty wzorował właśnie na nim. W obu przypadkach mamy psychopatów, których cele są niejasne, nie sposób rozgryźć ich logicznym...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAktywność użytkownika Magus
Śmiesznie, to zabrzmi, ale najbardziej lubię czytać w pracy. Głównie dbam o działanie urządzeń i ewentualnie podpisuje nowe umowy z klientami. W obu przypadkach nie mam zbyt wiele do roboty, bo maszyny działają raczej z rzadkimi awariami, a klientów mamy zwykle stałych, rzadko podpisujemy nowe umowy...
więcejKolejna historia Mastertona za mną i kolejny raz bardzo mi się podobało. Klimat w książce niemal od początku mnie zaintrygował i podobało mi się, że znów nic nie jest tak oczywiste jak się wydaje. Sięgając po ten tytuł myślałem, że dostanę kolejną książkę o nawiedzonym domu, ale sytuacja b...
Rozwiń
Pierwszy Manitou zupełnie mnie pochłonął. Sięgając po kontynuacje obawiałem się czy ta nie będzie zbyt na siłę. I jak się przekonałem nic podobnego. Po raz kolejny pochłonął mnie mroczny świat, który stworzył autor i przy tym znów stawiane pytanie o to kto tak naprawdę jest tu zły?
Minęło...
Batman wyjechał na święta, a Joker to wykorzystuje i robi miastu własne święta. Tak w skrócie mógłbym określić tę książkę. Nie bez powodu uważam, że tytułowy Santa clown, to Joker pod inną nazwą. Mam wrażenie, że autor w wielu aspektach postać antagonisty wzorował właśnie na nim. W obu prz...
RozwińWiele razy mama zachęcała mnie do przeczytania Manitou, to od tej książki zaczęła się jej miłość do Mastertona, niestety straciła swój egzemplarz książki, kiedy lata temu pożyczyła koleżance, a ta nigdy jej go nie oddała. Wielokrotnie obiecałem sobie, że w końcu przeczytam historie, którą ...
RozwińGdy tylko zobaczyłem tytuł bazyliszek i autora, którego dobrze znam poczułem zaintrygowanie, tym bardziej, że spora część tej powieści ma dziać się w naszym państwie. Byłem coraz bardziej ciekawy wyobrażając sobie historie o krakowskim bazyliszku. Jak więc całość się ostatecznie sprawdziła...
Rozwiństatystyki
przeczytano
przeczytane
pomocne
wystawione
na czytaniu
na czytanie