-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
2017-04-20
2017-05-17
2019-01-02
2018-07-27
2018-03-18
2017-02-28
2017-05-29
Mała wyspa, mała książka, wielki problem. Po przeczytaniu czuję się jeszcze bardziej rozdarty pomiędzy współczuciem i chęcią pomocy a nieufnością spowodowaną licznymi aktami przemocy. Jak to zmienić? Trzeba na chwilę stać się mieszkańcem wysepki na Morzu Śródziemnym i zobaczyć to na własne oczy, a potem usłyszeć o kolejnej bombie, samochodzie w tłumie? Gdzie szukać złotego środka, jak nie na morzu...? Obowiązkowo do przeczytania, do refleksji.
Mała wyspa, mała książka, wielki problem. Po przeczytaniu czuję się jeszcze bardziej rozdarty pomiędzy współczuciem i chęcią pomocy a nieufnością spowodowaną licznymi aktami przemocy. Jak to zmienić? Trzeba na chwilę stać się mieszkańcem wysepki na Morzu Śródziemnym i zobaczyć to na własne oczy, a potem usłyszeć o kolejnej bombie, samochodzie w tłumie? Gdzie szukać złotego...
więcej mniej Pokaż mimo to
Do przeczytania Skuchy skłoniła mnie zarówno tematyka, jak i autor. JHB zrobił na mnie wielkie wrażenie po lekturze Białej Gorączki, a historia najnowsza naszego kraju jest mi niestety słabo znana (wina systemu szkolnictwa), także bez wahania zdecydowałem się na zakup.
Nie żałuję. Książka sposobem pisania i zawartością moim zdaniem idealnie oddaje charakter tamtych czasów. Chaos panujący na stronach nasuwa mi skojarzenie z transformacją jaką przeszła Polska w latach 90, widać że jest to ciężki dla autora temat, w mojej opinii radzi sobie z nim na wysokim poziomie.
Przedstawione postacie pokazane ze wszystkich stron (w miarę możliwości) idealnie pokazuje, że nie da się pokazać świata w czerni i bieli - wszystko to jest szare, zarówno czas w którym następują zmiany, jak i cele bohaterów. Nie ma świętych, nie ma bezbożników - są ludzie, o tym wielu zapomina. Przedstawienie tego nie jako laurki, a całkowitego rozłożenia na czynniki pierwsze jest wspaniałym zabiegiem, dzięki któremu można wyrobić swoją opinię na dany temat - a chyba w końcu o to chodzi w reportażu.
Książkę pochłonąłem w ciągu jednego dnia, na pewno do niej wrócę.
Do przeczytania Skuchy skłoniła mnie zarówno tematyka, jak i autor. JHB zrobił na mnie wielkie wrażenie po lekturze Białej Gorączki, a historia najnowsza naszego kraju jest mi niestety słabo znana (wina systemu szkolnictwa), także bez wahania zdecydowałem się na zakup.
więcej Pokaż mimo toNie żałuję. Książka sposobem pisania i zawartością moim zdaniem idealnie oddaje charakter tamtych czasów....