-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Biblioteczka
2024-04-22
2024-04-22
2024-04-21
2024-04-20
2024-04-18
2024-04-17
2024-04-17
2024-04-16
2024-04-14
Wzruszająca i krótka historia o miłości. Aż się robi cieplutko w serduszku i kibicuje głównym bohaterom. Nie miałam za dużo stycznisci z light nowelkami, dlatego na niektóre rzeczy przymkłam oko. Na słoneczny weekend w sam raz.
Wzruszająca i krótka historia o miłości. Aż się robi cieplutko w serduszku i kibicuje głównym bohaterom. Nie miałam za dużo stycznisci z light nowelkami, dlatego na niektóre rzeczy przymkłam oko. Na słoneczny weekend w sam raz.
Pokaż mimo to2024-04-13
Nie będę porównywać, jak większość osób, książkę do "ojca chrzestnego", byłoby to niesprawiedliwe. Jest to całkowicie inna opowieść. 50% to yakuza, 20% rodzinne problemy, 20% walk, 10% fantastyki. Nie wiem, co książka miała w sobie, ale bardzo mi się podobała. Byłam ciekawa dalszych losów głównych bohaterów.
Nie będę porównywać, jak większość osób, książkę do "ojca chrzestnego", byłoby to niesprawiedliwe. Jest to całkowicie inna opowieść. 50% to yakuza, 20% rodzinne problemy, 20% walk, 10% fantastyki. Nie wiem, co książka miała w sobie, ale bardzo mi się podobała. Byłam ciekawa dalszych losów głównych bohaterów.
Pokaż mimo to2024-04-01
2024-03-26
Historia nie dla mnie. Irytowała mnie główna bohaterka. Dobrze, że do jej podróży dołączyli inni bohaterowie, bo bym chyba nie dokończyła. Niestety, ale nie potrafiłam się wczuć w tą historię. Jest to ten typ ksiażki gdzie poczytasz i zapomnisz o niej do miesiąca.
Historia nie dla mnie. Irytowała mnie główna bohaterka. Dobrze, że do jej podróży dołączyli inni bohaterowie, bo bym chyba nie dokończyła. Niestety, ale nie potrafiłam się wczuć w tą historię. Jest to ten typ ksiażki gdzie poczytasz i zapomnisz o niej do miesiąca.
Pokaż mimo to2024-03-25
2024-03-25
2024-03-22
Urocza opowieść. Pełno w niej miłości. Akcji praktycznie nie ma, wszystko dzieje się powoli i jest poukładane. Bardzo fajny zabieg, że rozdziały są krótkie. Przez to ma się syndrom "jeszcze jeden rozdział". Niestety nie weryfikowałam historycznej poprawności. Minusem jest język, bardzo wyniosły momentami. Czytanie imion też było dla mnie wyzwaniem. Czasami aż pół minuty żeby przeczytać. Moim zdaniem ciekawa pozycja, dla fanów Egiptu i co innego od takich masowo pisanych książek.
Urocza opowieść. Pełno w niej miłości. Akcji praktycznie nie ma, wszystko dzieje się powoli i jest poukładane. Bardzo fajny zabieg, że rozdziały są krótkie. Przez to ma się syndrom "jeszcze jeden rozdział". Niestety nie weryfikowałam historycznej poprawności. Minusem jest język, bardzo wyniosły momentami. Czytanie imion też było dla mnie wyzwaniem. Czasami aż pół minuty...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-22
Zaczyna się robić schematycznie jeżeli chodzi o przygody drużyny do zadań specjalnych. Dobrze, że tym razem została dodana perspektywa Sary. Wprowadziła dużo świeżości. Głupie docinki jej matki i/lub ojca były zabawne. Za to najciekawszą postacią w tym tomie to zdecydowanie Luba.
Zaczyna się robić schematycznie jeżeli chodzi o przygody drużyny do zadań specjalnych. Dobrze, że tym razem została dodana perspektywa Sary. Wprowadziła dużo świeżości. Głupie docinki jej matki i/lub ojca były zabawne. Za to najciekawszą postacią w tym tomie to zdecydowanie Luba.
Pokaż mimo to2024-03-18
2024-03-14
Niektóre sceny brutalne i nie każdemu bedzie łatwo przez nie przebrnąć. Historia wyzwala wiele sprzecznych uczuć, albo się współczuje albo nienawidzi głównego bohatera. A co do końcówki ksiażki to takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. Byłam zaskoczona zakończeniem.
Niektóre sceny brutalne i nie każdemu bedzie łatwo przez nie przebrnąć. Historia wyzwala wiele sprzecznych uczuć, albo się współczuje albo nienawidzi głównego bohatera. A co do końcówki ksiażki to takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. Byłam zaskoczona zakończeniem.
Pokaż mimo to
Rozumiem czemu ta książka jest tak popularna. Ale ja się już chyba nie zaliczam do grupy w którą jest ona skierowana. Wkurzały mnie te wszystkie ahy i ohy, jaki to Xaden jest przystojny, umięśniony i boski. Gdyby tego było mniej a więcej akcji jak pod koniec historii, ocena poszybowałaby jak złoty smok w górę. Sama opowieść dobra do poczytania i odpoczęcia sobie między hard sci-fi a krwawym kryminałem.
Rozumiem czemu ta książka jest tak popularna. Ale ja się już chyba nie zaliczam do grupy w którą jest ona skierowana. Wkurzały mnie te wszystkie ahy i ohy, jaki to Xaden jest przystojny, umięśniony i boski. Gdyby tego było mniej a więcej akcji jak pod koniec historii, ocena poszybowałaby jak złoty smok w górę. Sama opowieść dobra do poczytania i odpoczęcia sobie między hard...
więcej Pokaż mimo to