Opinie użytkownika
Kawał dobrze napisanej historii. Jest czas poznać i polubić bohaterów, w zasadzie opis na okładce załatwia temat. Nie znaczy, że podróż nie powoduje emocji, na szczęście nie zaskakuje.
Polecam cierpliwym romantyczkom.
Kiedy za oknem śnieg, można zanurzyć się w zgrabnie skomponowanej, z dobrze wyważonymi retrospekcjami historii. W świątecznym klimacie smakuje, także po bożonarodzeniowej gorączce, może nawet lepiej. Cudowna romantyczna ciepła opowieść. Idealna na leniwe popołudnie pod kocykiem. Szukam kolejnej historii drugich szans i „rzucili się na siebie po latach” 😉
Pokaż mimo to
Do stołu podano kolejny wciągający i skręcający wnętrzności kryminał.
Zastanawiałam się, jak tym razem zostanie pokazany, z jakimi demonami będzie się zmagał ulubieniec publiczności. Ogromnie ucieszyło mnie z kolejne spotkanie z komisarzem Sławomirem Krukiem. Chociaż uczucie radości podczas lektury nie towarzyszyło mi wcale.
Pomimo, że jestem odporna, było to mocne...
Wiecie co jest jeszcze przyjemniejsze od czytania? Możliwość korespondowania z autorką.
Książkę polecam z całego serca, Romantyczkom. Droga Moje refleksje na gorąco, które skierowałam do autorki, tym razem zamieszczam jako opinię o książce:
„Droga Joanno!
Jest ranek w Białymstoku, Twoja książka towarzyszyła mi od kilku dni. Czekałam na załamanie pogody w Polsce i dzięki...
Petarda. Coś niesamowitego. Przepiękna historia, ale mało, wyśmienicie skomponowana, znakomicie napisana.
Polecam!!!
Hm… coś mi tu nie zagrało. Mistrzyni gatunku, w mojej opinii nie popisała się tym razem. Było płytko i bez emocji, serio. Jakoś tak napisane byle jak i wszystko działo się pospiesznie, na siłę, na dodatek z motywem złej „macochy”. Dialogi brzmiały nieporadnie, bez polotu, bez błysku.
Ponadto odniosłam wrażenie, że dla autorki 10 lat było jak dwa machnięcia kociego ogona....
Biorąc do ręki literaturę obyczajową, kiedy autorem nie jest N. Sparks, czytelnik z założenia wie, że będzie happy end.
Są pewne zmienne. W zależności od autora po drodze barometr emocji będzie oscylował od granatu do czerwieni. Niezmiennie bohater będzie bliski ideału a wyposażony, że och.
Wracając, nie tyle na ziemie, co do tej konkretnej książki. Znając styl, Pani...
Niestety autorka skończyła się dla mnie po 3 tomie braci Miles. Wracam z nadzieją, na powrót jej stylu i poczucia humoru, ale wychodzę z wizyty rozczarowana. Co poszło nie tak?
Pokaż mimo to
Piękna i pięknie napisana historia. Dla cierpliwych i zainteresowanych poznawaniem bohaterów, wnikaniem w głąb ich życia, motywacji, historii. Fiction a takie namacalne.
Zaskakuje mnie autorka i z każdą kolejną historią uzależnia od swojej prozy. Gdy skończę tę, którą aktualnie czytam „Zaczekaj na to”, wrócę do „Kulti”.
Polecam romantyczkom 😉
Z łyżwiarstwem figurowym w tle albo w roli głównej. O łyżwiarstwie od zaplecza. Przyjemna, bardzo przyjemna lektura. Kto zakosztował stylu autorki, nie będzie rozczarowany.
Pokaż mimo toCudna, zaczytałam się w niej, emocjonalna i intymna, z gracją snująca się historia dwóch światów. Niespiesznie, ale konsekwentnie rozwijające się uczucia, wśród pracy, obowiązków, milczenia, niewielu, ale bardzo znaczących rozmów. Baaardzo podoba mi się co wyprawia autorka. Trafiłam na nią przypadkiem i przepadłam. Romantyczkom polecam.
Pokaż mimo to
Urocza. Polecam.
Po prostu lubię produkcje duetu Vi i Penelope. Na szybki reset, niewymagająca. W sumie polubiłam przewidywalność i schematyczność tego typu książek. Czytam dla czystej rozrywki, wolę wiedzieć co będzie na końcu.
Czy mam coś do zarzucenia tej historii? Nie. Bohaterowie są przesympatyczni, każdy z historią, zawiązanie fabuły zabawne, cała reszta toczyła się...
Moja pierwsza lektura tej autorki. Piękna, wzruszająca historia. Niestety szybko się czyta.
Opinie czytelników, te z wyższymi ocenami, nie odbiegają od refleksji jakie miałam. Także, potwierdzam, można zaufać odczuciom czytelników. Dam znać po kolejnej próbie z autorką.
Odmienne doświadczenie mam z ocenami na FilmWeb, tam im wyższa nota, zwłaszcza współczesnego kina, to do...
I pojawił się problem z oceną sytuacji i książki.
Minęło zaledwie kilka dni od zakończenia lektury i potrzebowałam chwilę, aby odtworzyć o co tam chodziło, generalnie wszystko standard, tylko na czym polegała drama, ale ok mam to.
Za dużo i za szybko przeczytałam w ramach projektu majówka.
Romantyczkom polecam*.
*Tylko nie naraz pierdylion książek tych autorek......
Książka wchłonięta w ramach projektu majówka.
Wszystko ok, może trochę za mocno zakręcona sytuacja, jak robi u koziołka, ale cóż, do wytrzymania.
Niech Panie autorki szaleją, tłumacze pracują, wydawcy nie żałują sypnąć coinem, czytelnicy będą wdzięczni, wydawcom się opłaci.
Romantyczkom polecam.
W ramach projektu majówka ;) książka dobrze weszła, zdrowsza od karkówki i nie poszło w boczki.
Bohaterowie po przejściach, z szansą na przyszłość.
Romantyczkom polecam.
Nadrabiam i odhaczam w LC przeczytane ostatnio książki, okazuje się, że kilku nie oceniłam. Tę dobrze pamiętam, historia była z gatunku tych uroczych, bohaterowie do schrupania, czytając czułam, że wyjeżdżam z bohaterką na wakacje. Jakbym miała określić odczucia tobym powiedziała "sielska".
Wiadomo o co się rozchodzi i czego się spodziewać sięgając po książki z gatunku,...
Jest to moje pierwsze spotkanie z autorką. Zaskakująco szybko się przeczytało, za sprawą wprawnego stylu postaci zdążyły zakorzenić się w wyobraźni i nabrać wyraźnych rysów. Oczywiście im kibicowałam. Książki z motywem sportu, lubię. Wrócę do autorki.
Pokaż mimo to
Wyszedł mi majówkowy maraton z romansami... Myron Bolitar czeka cierpliwie.
Postanowiłam zostawiać ocenę, pomimo, że książki autorek są na jedno kopyto, to potrafię patrząc wstecz odtworzyć o czym i o kim były, nie zlewają mi się w jedną masę.
Chociaż wiem, że to kolejny romans, kolejne prawie to samo, to jednak ja, jak ten uzależniony od cukru dzieciak ładuję tę watę i...