Opinie użytkownika
Świetnie napisana, z perspektywy kilku postaci, przez co nic tu nie jest takie jak się wydaje, a odkrywanie tego co schowane między wierszami złamało mi serce
Pokaż mimo toHistoria życia Kory opowiedziana wywiadami z bliskimi jej ludźmi i tymi, którzy znali ją w różnych okresach jej życia. Nie do przeczytania jednym tchem - pełna ciepłych wspomnień. Żałuję, że za jej życia byłam za młoda, by docenić tę piękną barwną postać.
Pokaż mimo toMyślałam, że będzie najsłabsza z tych co czytałam do tej pory, ale jednak nie, jednak trzyma poziom.
Pokaż mimo toTrzeba się skupić, aby nadążyć za postaciami i nie pogubić się w czasie, ale warto. Warto.
Pokaż mimo toOcena tej książki zależy chyba od oczekiwań w stosunku do niej - moich nie zawiodła, rzeczowa, konkretna i taka jak przewidywałam.
Pokaż mimo toMniej niż 1 gwiazdkę dać nie mogę, drugą dokładam chyba z litości, bo nawet nie za szatę graficzną. Nie wykluczam, że "Frida Kahlo prywatnie" postawiła poprzeczkę zbyt wysoko, skutkiem czego tę porzuciłam, nie mogłam się zmusić do przebrnięcia przez te sztuczne dialogi. Dla mnie infantylna.
Pokaż mimo toZafascynowana tą barwną postacią trafiłam na wystawę w warszawskich Łazienkach, chciałam poznać Fridę lepiej - książka rzetelnie i rzeczowo a jednocześnie ciekawie opowiada smutne w sumie życie silnej niezwykłej osoby. Podobała mi się, poleciłabym ciekawym.
Pokaż mimo toNapisana szczerze i ładnym językiem, ale chyba jednak nie jestem w grupie docelowej - może to lepiej..?
Pokaż mimo toTrochę mi zeszło zanim się wciągnęłam, ale chyba spodobał mi się pomysł na kilka historii w jednej książce i w ramach jednej (trzynastej) opowieści :) Do tego listy, pamiętniki i historie pobocznych postaci, które jednak pod koniec łączą się w jedną całość. Nawet zgrabne.
Pokaż mimo toDopiero w połowie zorientowałam się, że to będą opowiadania, że niekoniecznie utworzą całość, choć często dorzucą kilka brakujących elementów w układance kilku przeplatających się ze sobą historii. Bardzo doceniam warsztat językowy, miałam skojarzenia z "Opowiadaniami bizarnymi" Tokarczuk - niektóre z nich też były dość bizarne.
Pokaż mimo toMała niepozorna forma kryje świetną treść. Ironiczną, sarkastyczną, prześmiewczą. A czasem po prostu robiącą notatki po wnikliwych obserwacjach co się dzieje dookoła. Błyskotliwe, słodko-gorzkie obserwacje otaczającej nas rzeczywistości.
Pokaż mimo toUwielbiam Cabre, jego styl pisania i prowadzenia narracji - również w opowiadaniach, gdzie dodatkowo rozgryzam, które są ze sobą powiązane - uwielbiam :)
Pokaż mimo toOglądałam film, chciałam sprawdzić jak książka. Obie wersje uważam za wyjątkowo udane.
Pokaż mimo toTrochę jak z Chyłką - Harrego też albo się wciąga, albo nie trawi. Nesbo od czasu do czasu lubi się popisywać i tym razem trochę tak było, wg mnie trochę za bardzo. Za mocno.
Pokaż mimo to
I'm not crying. We're all crying.
Jest jak masełko na jeszcze ciepłym chlebie.
Jak pierwszy łyk ulubionej kawy.
Jak rozmowa z kimś, z kim i pośmiać się, i powspominać stare dobre, kto i po plecach Cię poklepie, ale i do pionu ustawi, bo wie, że akurat to Ci jest potrzebne.
Była mi BARDZO potrzebna.
Chyłka jak to Chyłka. Albo się wciąga jednym tchem, albo się nie trawi. Ja wciągam, choć tym razem momentami z niesmakiem i poczuciem, że się pan Remigiusz trochę za bardzo tym razem popisuje. Trochę za bardzo chce szokować. Za mocno.
Pokaż mimo toZaskakująca, na wiele różnych sposobów, początkowo rozwija się bardzo leniwie i zadajesz sobie pytanie "no dobrze ale co więcej tu się może wydarzyć?" - otóż więcej niż można by przypuszczać, dla niektóych być może za dużo, natomiast wg mnie pomysł (oprawiacze, komercyjne książki nielegalne) jest bardzo ciekawy, a całość wciągnęła mnie dużo bardziej niż bym się...
więcej Pokaż mimo to