-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać4
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2024-04-21
2024-04-05
Wciągnęła mnie ta trylogia na maksa. Nawet nie sądziłem, że będę w stanie "wciągnąć" prawie 2000 stron fantastyki na raz, a jednak.
"Ciemny las" jest moim zdaniem o wiele lepszy od "Problemu trzech ciał", myślę, że nawet taki antyfan fantastyki jest w stanie cieszyć się lekturą.
Wciągnęła mnie ta trylogia na maksa. Nawet nie sądziłem, że będę w stanie "wciągnąć" prawie 2000 stron fantastyki na raz, a jednak.
"Ciemny las" jest moim zdaniem o wiele lepszy od "Problemu trzech ciał", myślę, że nawet taki antyfan fantastyki jest w stanie cieszyć się lekturą.
2024-03-10
Fajna powieść szpiegowska. Szybka, wartka akcja. Świetnie skonstruowana intryga z udziałem irańskich służb i handlarza broni wywodzącego się z PRL-owski służb z ciekawym parasolem ochronnym.
Fajna powieść szpiegowska. Szybka, wartka akcja. Świetnie skonstruowana intryga z udziałem irańskich służb i handlarza broni wywodzącego się z PRL-owski służb z ciekawym parasolem ochronnym.
Pokaż mimo to2024-02-20
Długo broniłem się przed tą książką, ale ja byłem głupi. Bardzo dobra powieść, uwspółcześniona wersja David Copperfielda.
Długo broniłem się przed tą książką, ale ja byłem głupi. Bardzo dobra powieść, uwspółcześniona wersja David Copperfielda.
Pokaż mimo to2024-01-28
Coś innego niż dotychczas czytałem. Zło w najczystszej postaci, które niszczy wszystko wokół, ale przede wszystkim bohaterów tej książki. Ich życie i los nie należą do nich, bez znaczenia jest pochodzenie, pozycja społeczna, czy bogactwo. Piękna opowieść o najbrudniejszych brudach, które zżerają współczesne Indie.
Coś innego niż dotychczas czytałem. Zło w najczystszej postaci, które niszczy wszystko wokół, ale przede wszystkim bohaterów tej książki. Ich życie i los nie należą do nich, bez znaczenia jest pochodzenie, pozycja społeczna, czy bogactwo. Piękna opowieść o najbrudniejszych brudach, które zżerają współczesne Indie.
Pokaż mimo to2024-01-15
Bardzo ciekawe i drobiazgowe spojrzenie na śledztwo. Sama zagadka też bardzo interesująca. To, co lubię najbardziej, czyli ciekawe postacie, zagadkowa sprawa i zaskakujące zwroty akcji.
Bardzo ciekawe i drobiazgowe spojrzenie na śledztwo. Sama zagadka też bardzo interesująca. To, co lubię najbardziej, czyli ciekawe postacie, zagadkowa sprawa i zaskakujące zwroty akcji.
Pokaż mimo to2024-01-09
Z niecierpliwością wyczekuję każdej kolejnej książki autorstwa Włodzimierza Sokołowskiego, ukrywający się pod pseudonimem Vincent V. Severski, byłego oficerem wywiadu PRL i RP, który przepracował w polskim wywiadzie 26 lat, z czego prawie połowę poza granicami kraju. Na emeryturze Severski postanowił zająć się pisaniem książek, a że najbliżej mu było do działań wywiadowczych i szpiegowskich, to ta tematyka zdominowała jego twórczość. „Dystopia” to czwarta część serii „Sekcja”, na którą składają się jeszcze: „Zamęt”, „Odwet” i „Nabór". Można je czytać po kolei, ale jeżeli komuś wpadła w ręce akurat ta książka, to może ją bez problemu przeczytać, co prawda nawiązuje do wcześniejszych wydarzeń, ale nie na tyle, żeby nie zrozumieć kontekstu. Przyznam się, że sam niewiele pamiętałem z „Naboru”, wszystko przez to, że autorowi zeszło dwa lata, żeby napisać kontynuację, w moim odczuciu jest to również zamknięcie tej serii.
Wydział Q z Miłobędzkiej lub sekcja Leskiego, jak zwyczajowo określano grupę oficerów Agencji Wywiadu pod wodzą płk. Romana Leskiego, zostaje rozwiązana. Konrad Wolski, Marcel Cichy, Roman Leski oraz Zofia Winiarska zostają aresztowani i oskarżeni o szpiegostwo na rzecz Rosji. Na wolności pozostają Sara Korska, Monika Arent i Maria Gerber. Jerzy Kaziura, nielegał GRU, awansuje na stanowisko wicepremiera i koordynatora służb, co daje mu w końcu możliwość rozsadzenia państwa polskiego od wewnątrz. Wykorzystuję swoje stanowisko do prowadzenia ciągłej inwigilacji trzech kobiet przy pomocy CBA i oprogramowania Centaur — kupionego od Izraelczyków. Trzy kobiety są świadome, że są jedyną nadzieją dla uwięzionych oficerów „Sekcji”, podejmują trudną i niebezpieczną grę, której celem jest zdobycie dowodów obciążających Kaziurę.
"Wspomagane przez wytrawnych agentów MI6 oraz Miszę Popowskiego, byłego oficera rosyjskiego wywiadu i George'a Gordona, asystenta Sekretarza Generalnego NATO, dziewczyny stają do walki z czasem i przebiegłym wrogiem. Dramatyczna walka na wielu frontach, pełna zwrotów akcji i zaskakujących momentów, prowadzi do nieuchronnego starcia, które przesądzi o losach międzynarodowego ładu…"
Severski nie pierwszy raz udowodnił, że potrafi doskonale budować napięcie, wprowadzać zawrotne tempo akcji i niespodziewane zwroty, przyciągając w ten sposób uwagę czytelnika. Jako były oficer wywiadu Severski jest doskonałym obserwatorem rzeczywistości, która nas otacza, inspirację czerpie garściami z prawdziwych wydarzeń, sprytnie przelewając ją na papier w fikcyjnych postaciach i zdarzeniach, które bardzo realnie odzwierciedlają aktualną sytuację polityczną w Europie. Autor nie pozostawia nic przypadkowi, bohaterowie jego powieści są z krwi i kości, w pełni oddani sprawie, ale nie obce są im przyziemne uczucia i związki.
Jedynym minusem jest to, że ta powieść za szybko się skończyła. Czy doczekamy się kontynuacji? „Dystopia” zamyka w zasadzie wszystkie wątki, ale mam świadomość, że zagrożenie ze strony Rosji nie zmalało, a w takim razie wszystko jest możliwe. Może w głowie Severskiego kiełkuje pomysł na ciąg dalszy? Zdecydowanie polecam każdemu miłośnikowi powieści sensacyjnych, ale nie tylko, powieści Severskiego to świetna rozrywka.
https://peakd.com/hive-134382/@lesiopm/k143
Z niecierpliwością wyczekuję każdej kolejnej książki autorstwa Włodzimierza Sokołowskiego, ukrywający się pod pseudonimem Vincent V. Severski, byłego oficerem wywiadu PRL i RP, który przepracował w polskim wywiadzie 26 lat, z czego prawie połowę poza granicami kraju. Na emeryturze Severski postanowił zająć się pisaniem książek, a że najbliżej mu było do działań...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-01-06
Nieznany mi wcześniej autor Mariusz Kanios poprosił w prywatnej wiadomości na portalu książkowym o zapoznanie się z jego twórczością. Przyznam, że nie lubię tego typu nagabywania, bo zwykle czuję się w jakiś sposób zobowiązany w stosunku do autora. Mam świadomość, że nie każdemu pisarzowi jest łatwo się przebić pośród setek innych autorów kryminałów, dlatego postanowiłem, chociaż rzucić okiem na bibliografię pana Kaniosa. Okazało się, że jego debiutancką powieść pod tytułem „Uczynkiem i zaniedbaniem” mam od jakiegoś czasu dodaną na półce w Legimi, ale nigdy nie było okazji jej przeczytać. Uznałem to chyba przeznaczenie.
Powieść rozpoczyna się spowiedzią w konfesjonale. Młody ksiądz Piotr Ostrowski przestał już walczyć z rutynowymi, nudnymi formułkami wypowiadanymi przez wiernych. Pewnego dnia do jego konfesjonału podchodzi mężczyzna niedużo starszy od księdza i po upewnieniu się, że kapłan musi bezwzględnie zachować tajemnicę spowiedzi, wyznaje, że „...właśnie zabija człowieka”.
"Morduję człowieka. To znaczy oczywiście nie w tej chwili, bo jestem tutaj. Chociaż w sumie on tam teraz zdycha. Mówię prawdę. Słyszał ksiądz o tym chłopcu, co zaginął?"
Sprawę zaginięcia z sierocińca w Durdach siedmioletniego Szymona Gawrońskiego prowadzi komisarz Paweł Sudoł z komendy w Sandomierzu, a że od początku nie idzie mu najlepiej, to z Komendy Stołecznej przyjeżdża aspirant Zuzanna Nowacka, żeby mu pomóc w poszukiwaniach chłopca. W międzyczasie ksiądz Piotr walczy z wyrzutami sumienia, z jednej strony po ludzku chciałby pomóc odnaleźć Szymka, a z drugiej strony obowiązuje go tajemnica spowiedzi świętej.
"Co zrobić, jeżeli zachowanie tajemnicy spowiedzi może spowodować, że ktoś zginie? A ujawnienie pozyskanych informacji może człowiekowi uratować życie?"
Śledczy kręcą się w kółko po omacku, jedynym śladem jest, że chłopiec najprawdopodobniej jak co sobotę wsiadł do czekającego nieopodal samochodu i odjechał w nieznanym kierunku. Zwykle wracał, ale nie tym razem. Jedną z prawdopodobnych wersji rozpatrywanych przez śledczych jest uprowadzenie przez pedofila. Ksiądz Piotr liczył na to, że sumienie ruszy młodego mężczyznę, którego wyspowiadał i ten wróci do kościoła. Nie spodziewał się jednak, że mężczyzna zaplanował z premedytacją obciążenie księdza dowodami na porwanie Szymka, a dodatkowo oskarżenie go o pedofilię. W sumie to dość stereotypowe postrzeganie księży. Policja szybko łapie trop, a kapłan trafia do celi. „Koledzy spod celi” otrzymują przeciek, o rzekomych przewinieniach duchownego. Dla księdza Piotra zaczyna się piekło na ziemi. Na jego szczęście po dwóch dniach śledczy decydują, żeby go zwolnić, z braku 100% dowodów.
Narracja poprowadzona jest wielowarstwowo, czyli poznajmy kolejne każdego z bohaterów. Autor zwinnie lawiruje między losami bohaterów dla zmylenia czytelników. Stąd dowiadujemy się, że zaginiony chłopiec żyje i ma się dobrze, ale mężczyzna, z którym przebywa, poświęcił dużo czasu i pieniędzy, żeby zrealizować swój morderczy plan. Jego ofiarami są prawdziwi pedofile.
Mariusz Kanios bardzo sprawnie prowadzi czytelnika przez mroczny świat najgorszych i najokrutniejszych zbrodni. Doskonale zbudowani bohaterowie powieści mają swoje wady i zalety, dlatego czasami trudno jednoznacznie opowiedzieć się kto jest dobry, a kto zły do szpiku kości. Bardzo dynamiczna akcja sprawia, że trudno oderwać się na chwilę. Czasami może razić zbyt wielka wiara w sprawczość i skuteczność policji. Na przykład ustalono, że starter do telefonu został kupiony przez „słupa”, jakiegoś żula, którego z miejsca dało się namierzyć i przesłuchać. Brakowało mi też zaskakujących zwrotów akcji, autor podaje w zasadzie czytelnikowi wszystko jak na tacy, są mniejsze zwroty akcji, ale moim zdanie powinno być więcej. Pomimo tych małych niedociągnięć powieść bardzo udana, wciąga od pierwszych stron i cieszę się, że autor mi ją polecił. Ja mogę ją polecić innym.
https://peakd.com/hive-134382/@lesiopm/k142
Nieznany mi wcześniej autor Mariusz Kanios poprosił w prywatnej wiadomości na portalu książkowym o zapoznanie się z jego twórczością. Przyznam, że nie lubię tego typu nagabywania, bo zwykle czuję się w jakiś sposób zobowiązany w stosunku do autora. Mam świadomość, że nie każdemu pisarzowi jest łatwo się przebić pośród setek innych autorów kryminałów, dlatego postanowiłem,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-12-21
Świetna powieść mistrza skandynawskiego kryminału. Co prawda nie było dużych zaskoczeń, ale to dlatego, że kilka lat temu obejrzałem film, którego scenariusz oparto na tej książce. Na moje szczęście z wiekiem pamięć już szwankuje i nie wszystkie szczegóły pamiętałem.
Fajne tempo, bardzo rozbudowana fabuła.
Świetna powieść mistrza skandynawskiego kryminału. Co prawda nie było dużych zaskoczeń, ale to dlatego, że kilka lat temu obejrzałem film, którego scenariusz oparto na tej książce. Na moje szczęście z wiekiem pamięć już szwankuje i nie wszystkie szczegóły pamiętałem.
Fajne tempo, bardzo rozbudowana fabuła.
2023-11-21
Ziemie odzyskane wciąż kryją wiele tajemnic, a co za tym idzie mnożą się legendy o skarbach ukrytych przez Niemców uciekających ze swoich domów przed "wyzwoleńczą" Armią Czerwoną. Na jednej z takich legend zbudował historię Sławomir Gortych. Wyszło to bardzo dobrze, świetne połączenie histori i miłości do Karkonoszy. Wciągająca powieść.
Ziemie odzyskane wciąż kryją wiele tajemnic, a co za tym idzie mnożą się legendy o skarbach ukrytych przez Niemców uciekających ze swoich domów przed "wyzwoleńczą" Armią Czerwoną. Na jednej z takich legend zbudował historię Sławomir Gortych. Wyszło to bardzo dobrze, świetne połączenie histori i miłości do Karkonoszy. Wciągająca powieść.
Pokaż mimo to2023-11-20
Seria Christiny Larsson z inspektor Ingrid Bergman doskonale się rozwija. Często sprawy kryminalne, które Bergman prowadzi związane są ze współczesnymi problemami młodych ludzi. Tak jest w przypadku tej powiście, gdzie ofiara znaleziona w starych tunelach pod twierdzą była szantażowana przez rówieśników. Główną sprawą, która zajmuje inspektor Bergman i nie tylko jej, są podejrzenia Ingrid o zniszczenie mienia i napaść na młodą dziewczynę. Brakowało elementu zaskoczenia, ale poza tym bardzo dobra książka.
Seria Christiny Larsson z inspektor Ingrid Bergman doskonale się rozwija. Często sprawy kryminalne, które Bergman prowadzi związane są ze współczesnymi problemami młodych ludzi. Tak jest w przypadku tej powiście, gdzie ofiara znaleziona w starych tunelach pod twierdzą była szantażowana przez rówieśników. Główną sprawą, która zajmuje inspektor Bergman i nie tylko jej, są...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-02
Morderstwo syna prezeski banku i porwanie córki najbogatszego Hiszpana. Czy coś łączy te dwie sprawy? Wyjaśnieniem zajmą się Antonia Scott (Czerwona Królowa) i Jon Gutiérrez (zawieszony inspektor z Bilbao). To dość nietypowa para śledczych działająca poza strukturami policji.
Juan Gómez-Jurado świetnie tworzy klimat niepewności i tajemniczości, niby odkrywa przed czytelnikiem wszystkie karty, ale na kolejnej stronie okazuje się, że miał jeszcze kilka asów w rękawie.
Morderstwo syna prezeski banku i porwanie córki najbogatszego Hiszpana. Czy coś łączy te dwie sprawy? Wyjaśnieniem zajmą się Antonia Scott (Czerwona Królowa) i Jon Gutiérrez (zawieszony inspektor z Bilbao). To dość nietypowa para śledczych działająca poza strukturami policji.
Juan Gómez-Jurado świetnie tworzy klimat niepewności i tajemniczości, niby odkrywa przed...
2023-10-05
Dopełnienie trylogii z Antonią Scott jest nietuzinkowa, wymyka się standardom dwóch pierwszych powieści. "Rey Blanco" jest finalnym rozwiązaniem tej trylogii. Jak zwykle w przypadku Juana Gomez-Jurado tajemnica jest skrywana do ostatniego aktu'
Dopełnienie trylogii z Antonią Scott jest nietuzinkowa, wymyka się standardom dwóch pierwszych powieści. "Rey Blanco" jest finalnym rozwiązaniem tej trylogii. Jak zwykle w przypadku Juana Gomez-Jurado tajemnica jest skrywana do ostatniego aktu'
Pokaż mimo to2023-09-30
Brudy, polityczne brudy!
Dla kogoś, kto na bieżąco śledzi wydarzenia polityczne w naszym kraju książka jest tylko usystematyzowaniem wydarzeń ostatnich ośmiu lat.
Książka może być doskonałym źródłem wiedzy w jaki sposób politycy i sympatycy partii rządzącej postrzegali konkretne działania rządu i poszczególnych polityków.
Na pierwszych zajęciach z politologii usłyszałem, że "polityka to działanie zmierzające do zdobycia i utrzymania władzy", więc inaczej postrzegam działalność partii politycznych, jednakże partia rządząca to patologia działająca na głębokich pograniczach tego twierdzenia.
Brudy, polityczne brudy!
Dla kogoś, kto na bieżąco śledzi wydarzenia polityczne w naszym kraju książka jest tylko usystematyzowaniem wydarzeń ostatnich ośmiu lat.
Książka może być doskonałym źródłem wiedzy w jaki sposób politycy i sympatycy partii rządzącej postrzegali konkretne działania rządu i poszczególnych polityków.
Na pierwszych zajęciach z politologii usłyszałem, że...
2023-08-05
Czytając tą książkę przez długi czas miałem, że autorka pisze o jakimś wyimaginowanym problemie, którym powinien zająć się lekarzy psychiatra, a nie chirurg plastyczny. Utwierdziła mnie w tym przekonaniu rozmowa w przedostatnim rozdziale z profesorem Izdebskim, który bardzo zdroworozsądkowo podchodzi do tematu chirurgii estetycznej miejsc intymnych. Niestety większość jego kolegów widzi w poprawianiu chirurgicznym wagin i penisów świetny interes.
Autorka ze swoimi rozmówcami porusza wiele kwestii związanych z życiem seksualnym Polaków, wstydem, zażenowaniem, chęcią przypodobania się partnerowi/partnerce za wszelką cenę. Jak wspomniałem na początku, większość z tych przypadków można by było rozwiązać w gabinetach psychologów i seksuologów, bez potrzeby ingerencji chirurgicznej.
Czytając tą książkę przez długi czas miałem, że autorka pisze o jakimś wyimaginowanym problemie, którym powinien zająć się lekarzy psychiatra, a nie chirurg plastyczny. Utwierdziła mnie w tym przekonaniu rozmowa w przedostatnim rozdziale z profesorem Izdebskim, który bardzo zdroworozsądkowo podchodzi do tematu chirurgii estetycznej miejsc intymnych. Niestety większość jego...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-11-01
Zupełnie nie mój klimat, ale z ciekawości doczytałem do końca.
"Droga Kości" to przydomek nadawany autostradzie R504 - traktowi kołymskiemu na Syberii w związku z tysiącami śmiertelnych ofiar, które pochłoneła budowa tej magistrali.
Dwoje przyjaciół przyleciało do Jakucji i wyrusza "Drogą Kości" w celu nakręcenia materiału do kolejnego odcinka serialu o paranolmalnych zjawiskach. Czyli w zasadzie klasyczna klisza wielu amerykańskich horrorów, reszty nie trudno się domyśleć.
Zupełnie nie mój klimat, ale z ciekawości doczytałem do końca.
"Droga Kości" to przydomek nadawany autostradzie R504 - traktowi kołymskiemu na Syberii w związku z tysiącami śmiertelnych ofiar, które pochłoneła budowa tej magistrali.
Dwoje przyjaciół przyleciało do Jakucji i wyrusza "Drogą Kości" w celu nakręcenia materiału do kolejnego odcinka serialu o paranolmalnych...
2023-10-10
Pierwszą cześć przygód Kosmy Ejchersta zakończyłem kilka godzin przed rozpoczęciem kolejnej przygody. Niedoszły ksiądz, który przez pomyłkę trafił do Policji ma za zadanie wyjaśnienie sprawy tajemniczego zabójstwa księdza, który miał zbadać cudowne objawienie na krańcu Polski w Bieszczadach. Ciekawie poprowadzona fabuła.
Pierwszą cześć przygód Kosmy Ejchersta zakończyłem kilka godzin przed rozpoczęciem kolejnej przygody. Niedoszły ksiądz, który przez pomyłkę trafił do Policji ma za zadanie wyjaśnienie sprawy tajemniczego zabójstwa księdza, który miał zbadać cudowne objawienie na krańcu Polski w Bieszczadach. Ciekawie poprowadzona fabuła.
Pokaż mimo to2023-08-23
Doskonała powieść osadzona w realiach średniowiecznej Anglii. Nie można było się oderwać.
Doskonała powieść osadzona w realiach średniowiecznej Anglii. Nie można było się oderwać.
Pokaż mimo to2023-07-09
Pojawienie się tak szybko kontynuacji cyklu z Antonią Scott w roli głównej bardzo mnie ucieszyła. Nie wiem skąd to się wzieło, ale odczówam słabość do autorów hiszpańskich kryminałów. Juan Gómez -Jurado ponownie zwodzi swoich czytelników, żeby na koniec przewrócić szachownice i zmienić zasady gry.
Bardzo dobry kryminał, który można zabraż na wakacje, nie koniecznie do Hiszpanii, i świetnie się bawić przy lekturze.
Pojawienie się tak szybko kontynuacji cyklu z Antonią Scott w roli głównej bardzo mnie ucieszyła. Nie wiem skąd to się wzieło, ale odczówam słabość do autorów hiszpańskich kryminałów. Juan Gómez -Jurado ponownie zwodzi swoich czytelników, żeby na koniec przewrócić szachownice i zmienić zasady gry.
Bardzo dobry kryminał, który można zabraż na wakacje, nie koniecznie do...
2023-07-04
Od dłuższego czasu przymierzałem się do przeczytania książki Adama Hochschilda. W kraju którym mieszkam od ponad dziesięciu lat historia prywatnego państwa króla Leopolda II jest tematem tabu, bynajmniej pomijana jest na lekcjach historii w szkole średniej.
Szokujące świadectwo chciwości i megalomani władcy młodego europejskiego państwa, który zapragnął kawałka kolonialnego tortu tylko dla siebie. Sprytnymi politycznymi rozgrywkami udało mu się przejąć pełną kontrolę nad środkowoafrykańskim terytorium, blisko dwudziestokrotnie większym od Belgii. Dzięki terrorowi, niewolniczej pracy tubylców Leopold pomnażał swój prywatny majątek i budował pomniki na swoją chwałę.
Od dłuższego czasu przymierzałem się do przeczytania książki Adama Hochschilda. W kraju którym mieszkam od ponad dziesięciu lat historia prywatnego państwa króla Leopolda II jest tematem tabu, bynajmniej pomijana jest na lekcjach historii w szkole średniej.
Szokujące świadectwo chciwości i megalomani władcy młodego europejskiego państwa, który zapragnął kawałka...
Dobre tempo akcji, ciekawa historia szpiegowska, zbyt przewidywalna, ale nie popsuło to zabawy w trakcie lektury.
Dobre tempo akcji, ciekawa historia szpiegowska, zbyt przewidywalna, ale nie popsuło to zabawy w trakcie lektury.
Pokaż mimo to