Konstancja

Profil użytkownika: Konstancja

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 4 lata temu
42
Przeczytanych
książek
58
Książek
w biblioteczce
12
Opinii
57
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 1 cytat
niech jedzą ciastka

Opinie


Na półkach: ,

Ajajaj już nawet nie mam co pisać o tych zbiorach opowiadań- w zasadzie za każdym razem odczuwam to samo, w każdej jest opowiadanie, które mocno wbije mi się w pamięć i zrobi na mnie ogromne wrażenie- w tym wypadku był to tytułowy "Litr ciekłego ołowiu" i szczególnie końcówka, gdzie młody chłopiec podaje Stormowi gazetę- unikalną, drukowaną w starym stylu, której będzie otrzymywał dożywotnią prenumeratę. Z pewnego powodu, nad którym nie będę się tu rozwodzić, do tej pory stoi mi przed oczami to, jak Robert zamartwia się nad swoim związkiem z Martą, a następnie otrzymuje coś z przeszłości- ze świata w którym się odnajduje lepiej niż w tym w którym żyje.

Ajajaj już nawet nie mam co pisać o tych zbiorach opowiadań- w zasadzie za każdym razem odczuwam to samo, w każdej jest opowiadanie, które mocno wbije mi się w pamięć i zrobi na mnie ogromne wrażenie- w tym wypadku był to tytułowy "Litr ciekłego ołowiu" i szczególnie końcówka, gdzie młody chłopiec podaje Stormowi gazetę- unikalną, drukowaną w starym stylu, której będzie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko dla mnie oceniać książki literatury faktu. Z pewnością muszę podchodzić do tego inaczej niż przy fikcji- tu nie ocenię historii, tylko sposób przedstawienia prawdziwych wydarzeń. A Jake Adelstein zrobił to w sposób który sprawił, że całą pozycję pochłonęłam w trzy dni- czyli patrząc na moją średnią- całkiem szybko. Na pewno co zasługuje na uznanie, to to, jak autor świetnie orientuje się w strukturze japońskiej mafii, przez większość książki trzyma nas w napięciu, utrzymuje to, że yakuza wcale nie była zwykłą bandą przestępców, a grupą ludzi z honorem, sztywnymi zasadami i wsparciem ze strony japońskiego społeczeństwa. I tak samo jak Saigo- główny bohater całej pozycji- odczuwamy rozczarowanie faktem, że tak unikatowa organizacja charakterystyczna dla kraju kwitnącej wiśni przemieniła się w wyżej wymienioną bandę przestępców bez zasad, wyłącznie z nastawieniem na zysk.
Jedną rzeczą, która mnie nieco konfundowała podczas lektury była niejasność w podziale- do samego końca gubiłam się kto jest czyim oyabunem, kto kyodai i do jakiej frakcji kto należał. Może nie wydaje się kto jakoś szczególnie konieczne do czerpania przyjemności z książki, jednak nieco ujmuje całemu wrażeniu- na przykład długo zastanawiałam się czy Inoue to pseudonim czy imię, dopóki nie pojawiła się kolejna postać z tym imieniem. Takie drobne niuanse, ale nagromadzone do tego stopnia, że czasami musiałam się cofać dwa rozdziały, żeby coś w końcu zrozumieć w 100%. Może troszkę moja wina, ale z pewnością lektura nabierze więcej głębi, gdy zabiorę się za nią po raz drugi.

Ciężko dla mnie oceniać książki literatury faktu. Z pewnością muszę podchodzić do tego inaczej niż przy fikcji- tu nie ocenię historii, tylko sposób przedstawienia prawdziwych wydarzeń. A Jake Adelstein zrobił to w sposób który sprawił, że całą pozycję pochłonęłam w trzy dni- czyli patrząc na moją średnią- całkiem szybko. Na pewno co zasługuje na uznanie, to to, jak autor...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie będę ukrywać, że uwielbiam twórczość Pilipiuka i jestem w stanie powiedzieć że jego utwory mnie zmieniły. Ktoś kiedyś rzekł, że czytelnik przeżywa tysiąc żyć przed własną śmiercią i faktycznie coś w tym jest.
Klimaty opowieści są nie do podrobienia, pomysły to jakiś kosmos, naprawdę trzeba żyć w innym świecie, by wpaść na co takiego! Bez skrupułów stawiam najwyższe noty wszystkim zbiorom, chociaż "Czerwona Gorączka" jest moim faworytem, mimo, że nie zawiera mojego ulubionego wątku- Roberta Storma. Jest tam za to masa luźnych pomysłów, które wyegzekwowane zostały prima sort. Nieco przynużyło mnie "Po drugiej stronie", ale po przeczytaniu "Hitlera w szklanej kuli" z "Reputacji" nabrało to trochę więcej koloru dla mnie.

Zbiory mają w sobie cygańską magię, zapach tytoniu do fajki, a czasami między stronami przewinie się stare carskie a to zdjęcie, a to jakaś notka. Czytelnik wpada w świat antyków starych historii i legend jak kamień w wodę, by już nigdy nie spojrzeć na starą alejkę i zrujnowaną kamienicę tak samo.

Nie będę ukrywać, że uwielbiam twórczość Pilipiuka i jestem w stanie powiedzieć że jego utwory mnie zmieniły. Ktoś kiedyś rzekł, że czytelnik przeżywa tysiąc żyć przed własną śmiercią i faktycznie coś w tym jest.
Klimaty opowieści są nie do podrobienia, pomysły to jakiś kosmos, naprawdę trzeba żyć w innym świecie, by wpaść na co takiego! Bez skrupułów stawiam najwyższe noty...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Konstancja

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [1]

Andrzej Pilipiuk
Ocena książek:
6,7 / 10
90 książek
10 cykli
Pisze książki z:
3397 fanów

Ulubione

Andrzej Pilipiuk Wampir z M-3 Zobacz więcej
Andrzej Pilipiuk Kroniki Jakuba Wędrowycza Zobacz więcej
Andrzej Pilipiuk Kroniki Jakuba Wędrowycza Zobacz więcej
Andrzej Pilipiuk Zagadka Kuby Rozpruwacza Zobacz więcej
Andrzej Pilipiuk Reputacja Zobacz więcej
Andrzej Pilipiuk Droga do Nidaros Zobacz więcej
Andrzej Pilipiuk Wampir z M-3 Zobacz więcej
Andrzej Pilipiuk Reputacja Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
42
książki
Średnio w roku
przeczytane
6
książek
Opinie były
pomocne
57
razy
W sumie
wystawione
42
oceny ze średnią 8,0

Spędzone
na czytaniu
241
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]