Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Katastrofa. Można pisać książki łatwym językiem, ale skala uproszczeń i głupich porównań dokonana przez autora wprost poraża. Dodatkowo autor robi kardynalne błędy, np. Jagiełło i Witold mieli być rzekomo braćmi a nie kuzynami, jest na 100% pewien pochodzenia Galla Anonima i nie pokazuje nawet cienia wątpliwości, jednocześnie nie przytacza argumentów za swoim stwierdzeniem. Podobnych błędów jest cała masa. Jedynymi plusami są ciekawa okładka i łatwy język, ale i tak radziłbym OMIJAĆ TĘ KSIĄŻKĘ.

Katastrofa. Można pisać książki łatwym językiem, ale skala uproszczeń i głupich porównań dokonana przez autora wprost poraża. Dodatkowo autor robi kardynalne błędy, np. Jagiełło i Witold mieli być rzekomo braćmi a nie kuzynami, jest na 100% pewien pochodzenia Galla Anonima i nie pokazuje n...

Rozwiń Zwiń

Dla ludzi, którzy dopiero chcą zaznajomić się z gospodarką PRL-u, to dobra pozycja, choć wymaga już pewnej znajomości pojęć ekonomicznych.

Dla ludzi, którzy dopiero chcą zaznajomić się z gospodarką PRL-u, to dobra pozycja, choć wymaga już pewnej znajomości pojęć ekonomicznych.

Autor podejmuje się odkłamywania niektórych obiegowych opinii, teorii i za pomocą różnych dziedzin nauki, stara się przedstawić działanie świata, a także co właściwie powodowało niektóre znaczące dla świata wydarzenia. Językowo więc siłą rzeczy jest trochę trudna, ale dla zaawansowanych czytelników myślę, że język nie będzie sprawiał problemów.

Autor podejmuje się odkłamywania niektórych obiegowych opinii, teorii i za pomocą różnych dziedzin nauki, stara się przedstawić działanie świata, a także co właściwie powodowało niektóre znaczące dla świata wydarzenia. Językowo więc siłą rzeczy jest trochę trudna, ale dla zaawansowanych cz...

Rozwiń Zwiń

Jedna z niewielu książek, której nie doczytałem do końca. Ciężki język chyba z antropologii społecznej odepchnął mnie od tej książki. Autorka rozpoczyna książkę od ekonomii, pracy i tego, jak właśnie praca i systemy gospodarcze kształtowały społeczeństwo. Później przechodzi do opisu owej rzeszowskiej fabryki i jej pracowników.

Jedna z niewielu książek, której nie doczytałem do końca. Ciężki język chyba z antropologii społecznej odepchnął mnie od tej książki. Autorka rozpoczyna książkę od ekonomii, pracy i tego, jak właśnie praca i systemy gospodarcze kształtowały społeczeństwo. Później przechodzi do opisu owej ...

Rozwiń Zwiń

Bardzo ciekawa książka o polityce Świętego Cesarstwa tamtych czasów. Opisuje ona zarówno walki wewnętrzne, jak i sprawy międzypaństwowe, międzyetniczne (w tamtych czasach nie znano pojęcia „narodu" w dzisiejszym znaczeniu), czy też religijne.

Bardzo ciekawa książka o polityce Świętego Cesarstwa tamtych czasów. Opisuje ona zarówno walki wewnętrzne, jak i sprawy międzypaństwowe, międzyetniczne (w tamtych czasach nie znano pojęcia „narodu" w dzisiejszym znaczeniu), czy też religijne.

Jak ktoś chce się dowiedzieć, dlaczego ówczesna Anglia padła ofiarą Wikingów i Normanów, to musi przeczytać tę książkę. Ponadto traktuje ona także o rodzie Wilhelma, społeczeństwie tamtych czasów i burzliwych dziejach politycznych Francji, Anglii, Normandii, Skandynawii i innych rejonów Europy.

Jak ktoś chce się dowiedzieć, dlaczego ówczesna Anglia padła ofiarą Wikingów i Normanów, to musi przeczytać tę książkę. Ponadto traktuje ona także o rodzie Wilhelma, społeczeństwie tamtych czasów i burzliwych dziejach politycznych Francji, Anglii, Normandii, Skandynawii i innych rejonów Eu...

Rozwiń Zwiń

Lektura akademicka, ale napisana dość przystępnym językiem, chociaż są jednak fragmenty zwykle dosyć nudnych wyników badań archeologicznych. Oprócz tego jest przedstawionych trochę pikantnych dziejów obu dynastii, oraz ich dziejowe perturbacje.

Lektura akademicka, ale napisana dość przystępnym językiem, chociaż są jednak fragmenty zwykle dosyć nudnych wyników badań archeologicznych. Oprócz tego jest przedstawionych trochę pikantnych dziejów obu dynastii, oraz ich dziejowe perturbacje.

Podobnie jak inna książka pana Dylewskiego o kolei, to jest pozycja z gatunku „must have" dla fana kolei, z tym że w przeciwieństwie do poprzedniej, tutaj nie ma dziejów kolei wąskotorowych, a szkoda.

Podobnie jak inna książka pana Dylewskiego o kolei, to jest pozycja z gatunku „must have" dla fana kolei, z tym że w przeciwieństwie do poprzedniej, tutaj nie ma dziejów kolei wąskotorowych, a szkoda.

Podobnie jak inne książki tego autora, ta książka traktuje o nieoczywistych faktach i rzeczach. Nawet ten miłośnik kolei, któremu wydaje się, że przeczytał już wszystko, po przeczytaniu tej książki będzie zadowolony.

Podobnie jak inne książki tego autora, ta książka traktuje o nieoczywistych faktach i rzeczach. Nawet ten miłośnik kolei, któremu wydaje się, że przeczytał już wszystko, po przeczytaniu tej książki będzie zadowolony.

Autor podaje historię ciekawych miejsc Pomorza Zachodniego. Wiele z nich jest naprawdę mało znanych, a okazuje się, że są one ciekawe. Jedyną wadą książki w zasadzie są czarno-białe zdjęcia
.

Autor podaje historię ciekawych miejsc Pomorza Zachodniego. Wiele z nich jest naprawdę mało znanych, a okazuje się, że są one ciekawe. Jedyną wadą książki w zasadzie są czarno-białe zdjęcia
.