Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rick Riordan to idealny przykład pisarza, którego można nienawidzić równie mocno jak kochać. Po przeczytaniu "Grobowca Tyrana" przekonałam się o tym po raz kolejny. [ekhem, moje otp to nie kanon, ale wierzę, że jest szansa]
Jak zwykle jego książka mnie zachwyciła. Cudowna fabuła, morał, ciekawi bohaterowie i poczucie humoru to cechy, dzięki którym z łatwością można rozpoznać dzieła Ricka. Co prawda tym razem nie pośmiałam się tak bardzo, ale w ogóle mi to nie przeszkadza, bo zamiast tego miałam szanse do większej ilości refleksji niż w poprzednich tomach
GORĄCO JAK NA RYDWANIE SŁONECZNYM POLECAM!!!

Rick Riordan to idealny przykład pisarza, którego można nienawidzić równie mocno jak kochać. Po przeczytaniu "Grobowca Tyrana" przekonałam się o tym po raz kolejny. [ekhem, moje otp to nie kanon, ale wierzę, że jest szansa]
Jak zwykle jego książka mnie zachwyciła. Cudowna fabuła, morał, ciekawi bohaterowie i poczucie humoru to cechy, dzięki którym z łatwością można...

Na pewno wrócę do tej pozycji wielokrotnie

Na pewno wrócę do tej pozycji wielokrotnie

Pisząc tę opinię łzy nadal spływają po moich policzkach, smutna klimatyczna muzyka leci cichutko w tle, oczy, co jakiś czas spoczywają na książce, a mózg próbuje jakkolwiek pozbierać myśli.

Dopiero do mnie dociera, że to, co zostało opisane w tym arcydziele, nie jest fikcją. Przecież na świecie jest tyle chorych osób, ale i nie tylko, których codziennością jest odczuwanie bólu, straty, nicości. Wiedzą, że muszą walczyć, ale nie mają już nadziei. Albo walczą zapominając o życiu. Drogi takich osób niekiedy splatają się ze sobą, ale mimo siły przyciągającej ich do siebie starają się zachować dystans. A dlaczego? Bo życie jest ch******e niesprawiedliwe. Jednak mimo to ludzie potrafią przerodzić swoją miłość w nadzieje na lepsze jutro, na lepszą przyszłość, na lepsze wszystko.

Wszystko to zapewne masło maślane, ale chciałam przekazać wam to, co tłukło się po mojej głowie podczas lektury.

Czy polecam te powieść?
Powiem to tak: Jeśli jej nie przeczytacie popełnicie najgorszy błąd swojego życia.

Także wiecie, co macie robić.
GORĄCO POLECAM!!!

Pisząc tę opinię łzy nadal spływają po moich policzkach, smutna klimatyczna muzyka leci cichutko w tle, oczy, co jakiś czas spoczywają na książce, a mózg próbuje jakkolwiek pozbierać myśli.

Dopiero do mnie dociera, że to, co zostało opisane w tym arcydziele, nie jest fikcją. Przecież na świecie jest tyle chorych osób, ale i nie tylko, których codziennością jest odczuwanie...

Wow... Po prostu wow...
Baaardzo długo zbierałam się, żeby napisać coś o tej powieści i kiedy wreszcie to robię nadal brak mi słów.
"The hate u give" bardzo wpłynęła no moje życie i myślę, że nie tylko na moje. Po lekturze wiele postrzega się inaczej.
Naprawdę nie wiem jak mogę cokolwiek powiedzieć o tej świetnej powieści nie pisząc masła maślanego.
W każdym bądź razie
POLECAM
PS. Chociaż film jest trochę gorszy to i tak zachęcam do obejrzenia i wysłuchania się w sens słów piosenek. A jeśli nawet nie rozumiesz ich słów po angielsku to włącz stronę z tłumaczeniem.

Wow... Po prostu wow...
Baaardzo długo zbierałam się, żeby napisać coś o tej powieści i kiedy wreszcie to robię nadal brak mi słów.
"The hate u give" bardzo wpłynęła no moje życie i myślę, że nie tylko na moje. Po lekturze wiele postrzega się inaczej.
Naprawdę nie wiem jak mogę cokolwiek powiedzieć o tej świetnej powieści nie pisząc masła maślanego.
W każdym bądź...

Po lekturze tej powieści w mojej głowie zrodził się plan:
1. Załatwić sobie transport do Bostonu.
2. Dotrzeć tam z jakąś książką Riordana.
3. Znaleźć adres Ricka i podjechać tam.
4. Przytulić go/ uderzyć (to akurat wyjdzie w praniu).
5. Poprosić o autograf.
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie to plan idealny.
A odnośnie książki: Z-A-R-Ą-B-I-S-T-A itp.
Dodam, że jeszcze lepsza od poprzedniczek, ale po niej na serio po raz kolejny mam ochotę udusić autora. Tylko, że wtedy nie doczekałabym się dalszych części.
W każdym bądź razie,
POLECAM GORĄCO JAK PRZY LEO!!!
A teraz wybaczcie, ale idę walić głową w ścianę, żeby pogodzić się z brakiem kolejnej części i z tym, co zrobił Rick w tej książce😥
BESOS

Po lekturze tej powieści w mojej głowie zrodził się plan:
1. Załatwić sobie transport do Bostonu.
2. Dotrzeć tam z jakąś książką Riordana.
3. Znaleźć adres Ricka i podjechać tam.
4. Przytulić go/ uderzyć (to akurat wyjdzie w praniu).
5. Poprosić o autograf.
Nie wiem jak dla was, ale dla mnie to plan idealny.
A odnośnie książki: Z-A-R-Ą-B-I-S-T-A...

I co tu wiele mówić?
Wujcio Rick przeskoczył poprzeczkę, którą postawił sobie przy poprzednich seriach, a było to trudne zadanie.
W ogóle zgadaza się ktoś, że oprócz skali od "beznadziejna" do "arcydzieło" powinna być jeszcze taka od "Książka Wujka Ricka" do "Najzarąbistsza, najlepsza i w ogóle naj naj naj książka Wujka Ricka", bo jak dla mnie miałoby to sens.
W każdym razie gorąco jak na rydwanie słonecznym Apolla polecam!!!
Besos

I co tu wiele mówić?
Wujcio Rick przeskoczył poprzeczkę, którą postawił sobie przy poprzednich seriach, a było to trudne zadanie.
W ogóle zgadaza się ktoś, że oprócz skali od "beznadziejna" do "arcydzieło" powinna być jeszcze taka od "Książka Wujka Ricka" do "Najzarąbistsza, najlepsza i w ogóle naj naj naj książka Wujka Ricka", bo jak dla mnie miałoby to sens.
W każdym...

ZA-RĄ-BI-STA
Świetnie opowiedziana historia o dorastaniu, problemach XXI wieku, miłości, przyjaźni i własnej tożsamości. Każdy może odnaleźć siebie w tej powieści i zrozumieć pewne rzeczy.

GORĄCO POLECAM!!!
Besos 😘

ZA-RĄ-BI-STA
Świetnie opowiedziana historia o dorastaniu, problemach XXI wieku, miłości, przyjaźni i własnej tożsamości. Każdy może odnaleźć siebie w tej powieści i zrozumieć pewne rzeczy.

GORĄCO POLECAM!!!
Besos 😘

Cudowna debiutancka książka Lisy Lueddecke . Fabuła przyciąga i zaciekawia . Autorka potrafi tak wszystko opisać , że można ułożyć sobie w głowie każdą sytuacje , postać i miejsce . Powieść mrozi krew w żyłach ...
Książka zawiera wiele mądrych cytatów . Nie jestem nawet w stanie jej opisać w taki sposób by wyrazić to jak ją uwielbiam . To książka do , której chętnie powrócę .

Cudowna debiutancka książka Lisy Lueddecke . Fabuła przyciąga i zaciekawia . Autorka potrafi tak wszystko opisać , że można ułożyć sobie w głowie każdą sytuacje , postać i miejsce . Powieść mrozi krew w żyłach ...
Książka zawiera wiele mądrych cytatów . Nie jestem nawet w stanie jej opisać w taki sposób by wyrazić to jak ją uwielbiam . To książka do , której chętnie powrócę .

Świetna powieść z fajną narracją, dobrą fabułą, ciekawymi postaciami. Bardzo podobało mi się to, że w wątek konkursu wpleciona była rebelia. Momentami "Rywalki" przypominały mi "Igrzyska Śmierci".
W sumie najbardziej podobało mi się to, że mogłam powrócić do dzieciństwa, kiedy sama bawiłam się lalkami w bardzo podobny sposób. Kilka kandydatek walczących o względy księcia, Księcia-Kalosza jak to lubiłam mówić, a jedna z nich dość biedna i , która nie miała ochoty na rywalizację. Właśnie ze względu na to, że opis przypomniał mi moją zabawę zaczęłam czytać i szczerze mówiąc nie żałuję , bo przypomniałam sobie moją wewnętrzną małą dziewczynkę.

Polecam gorąco !

Świetna powieść z fajną narracją, dobrą fabułą, ciekawymi postaciami. Bardzo podobało mi się to, że w wątek konkursu wpleciona była rebelia. Momentami "Rywalki" przypominały mi "Igrzyska Śmierci".
W sumie najbardziej podobało mi się to, że mogłam powrócić do dzieciństwa, kiedy sama bawiłam się lalkami w bardzo podobny sposób. Kilka kandydatek walczących o względy księcia,...

Po co ja to w ogóle pisze? W tej głupiej opinii nawet w połowie nie zawrę tego
jakim uwielbieniem darzę Riordana i jego książki. Kurka wodna, nawet skala 10/10 jest dla jego dzieł za mała. U niego nie ma skali!
Jeśli nie czytałeś nigdy jego powieści to napraw ten NAJWIĘKSZY w życiu błąd. Ostrzegę Cię , jednak drogi czytelniku, ON UZALEŻNIA!!!

POLECAM GORĄCO JAK LEO, A NAWET GORĘCEJ!!! 😍🛠🔥

Po co ja to w ogóle pisze? W tej głupiej opinii nawet w połowie nie zawrę tego
jakim uwielbieniem darzę Riordana i jego książki. Kurka wodna, nawet skala 10/10 jest dla jego dzieł za mała. U niego nie ma skali!
Jeśli nie czytałeś nigdy jego powieści to napraw ten NAJWIĘKSZY w życiu błąd. Ostrzegę Cię , jednak drogi czytelniku, ON UZALEŻNIA!!!

POLECAM GORĄCO JAK LEO, A...

Co tu dużo mówić ? Wujek Rick znowu rozwalił system .
Myślę , że "Dom Hadesa" jest zdecydowanie lepszy od swoich poprzednich części . Mamy tu więcej akcji , poznajemy postacie na nowo , zwłaszcza Nico .
Ze zniecierpliwieniem czekam na wojnę z tą , przepraszam za wyrażenie , gnidą Gają .
W książkach Riordana można się po prostu zakochać !!!
Sposób w jaki przeplata humor , powagę , morał , wiedzę o mitologii i problemy każdego z nas jest niezwykły !

GORĄCO , JAK W POBLIŻU VALDEZA , POLECAM !!!!

Co tu dużo mówić ? Wujek Rick znowu rozwalił system .
Myślę , że "Dom Hadesa" jest zdecydowanie lepszy od swoich poprzednich części . Mamy tu więcej akcji , poznajemy postacie na nowo , zwłaszcza Nico .
Ze zniecierpliwieniem czekam na wojnę z tą , przepraszam za wyrażenie , gnidą Gają .
W książkach Riordana można się po prostu zakochać !!!
Sposób w jaki przeplata humor ,...

Znakomita powieść . Z resztą co tu dużo mówić ? Napisał ją Riordan , więc nie może być zła w jakimkolwiek stopniu .
Nie chcę spoilerować , ale powiem , że po końcówce mam jednocześnie ochotę udusić autora , a jednocześnie za Chiny nie chcę tego robić , bo to w końcu Wujek Rick .
Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg wydarzeń .

GORĄCO POLECAM !!!

Znakomita powieść . Z resztą co tu dużo mówić ? Napisał ją Riordan , więc nie może być zła w jakimkolwiek stopniu .
Nie chcę spoilerować , ale powiem , że po końcówce mam jednocześnie ochotę udusić autora , a jednocześnie za Chiny nie chcę tego robić , bo to w końcu Wujek Rick .
Z niecierpliwością czekam na dalszy ciąg wydarzeń .

GORĄCO POLECAM !!!

Powiem krótko :
Riordan jak zawsze stworzył świetną książkę . Z niecierpliwością oczekuję na dalszy ciąg wydarzeń . 10/10 nie mogę na razie dać , bo czegoś mi zabrakło .
Ogółem jak zawsze świetna powieść.

SERDECZNIE POLECAM !!!

Powiem krótko :
Riordan jak zawsze stworzył świetną książkę . Z niecierpliwością oczekuję na dalszy ciąg wydarzeń . 10/10 nie mogę na razie dać , bo czegoś mi zabrakło .
Ogółem jak zawsze świetna powieść.

SERDECZNIE POLECAM !!!

Riordan to pisarz , który niczym Medea omamia swoich czytelników świetnymi powieściami i sprawia , że chce się więcej , oczywiście w przeciwięstwie do Medey jest to jak najbardziej pozytywne .
Jak zwykle zachwyciłam się jego książką . Niesamowite przygody , świetne postacie , dobrze przemyślane szczegóły , dobrze przekazane wartości i dawka humoru sprawiają , że pochłania się całe serie z przyjemnością .
Świetna fabuła . Co prawda początek nie był moim zdanie jakoś szczególnie dobry , ale nie był tragiczny , jednak potem akcja stawała się coraz lepsza . Nie mogę się przycezpić do tego , że było nudno , bo w miarę czytania było jeszcze fajniej .Świetnie opisana historia , chociaż początkowo myślałam , że będzie narracja pierwszoosobowa , która będzie się przechodzić z bohatera na bohatera , ale nasz iście genialny Riordan świetnie opowiedział tę historię jako narrator trzecioosobowy i wszystkowiedzący.
Co do postaci , to przyznaje , że na pierwszym miejscu jest u mnie Leo , na drugim Piper , a na trzecim Jason . Nie to , że nie lubię Jason , ale jakoś nie przypadł mi szczególnie do gustu i nie wiem nawet dlaczego . Po prostu tak jest i nie mogę wyjaśnić dlaczego . Niby przypomina trochę Percy'ego , ale Percy to Percy i w porównaniu z Synem Jupitera jest na pewno lepszy . Piper jest u mnie na drugim miejscu . Polubiłam ją , ponieważ jest nieszablonowa , odstająca od innych dzieci Afrodyty , ale to tylko sprawia , że jest wyjątkowa . Podoba mi się , że jest chłopczycą , że ma świadomość iż ładna buźka to nie wszystko , że jest tak zdeterminowana , że ma olej w głowie i przy tej zaciętości pozostaje miejsce na wrażliwą , spokojną i lekko zagubioną dziewczynę . Myślę , że lepiej jest jeśli dana postać ma szeroki wachlarz cech , a nie tylko kilka , bo wtedy jest po prostu o wiele ciekawsza . Bardzo podoba mi się postać Leo . Z pozoru śmieszek niezdający sobie sprawy z powagi sytuacji i bardzo kochliwy półbóg, a tak na prawdę to zagubiony , smutny , przytłoczony myślą , że jest niepotrzebny i ukrywający ból chłopak , który kryje się pod maską wesołka . Polubiłam go za to , że czytając o nim czułam się jakbym go znała , jakby był kim kogo znam od wielu lat . Wiem , że brzmi to dziwnie , ale tak się czuje . A poza tym bardzo polubiłam te jego żarty 😉 .
Morałów tej powieści jest wiele i każdy znajdzie te , które są jego zdaniem najważniejsze , ale pozwolę sobie wymienić kilka z nich :
1. "Najszlachetniejszych,najdzielniejszych czynów dokonuje się z miłości." i niech ktoś mi powie , że to nie prawda ! Jeśli kochamy kogoś na prawdę jesteśmy w stanie zrobić wszystko dla tej osoby . Możemy podać wiele takich przykładów : jak Annabeth przejęła cios zatrutego ostrza , aby uchronić Percy'ego , jak Katniss błagała o to , aby uwolnić Peetę od Snowa , gdy Teresa w ostateczności uratowała Thomasa przed zmiażdżeniem przez ścianę i takich przykładów w samej literaturze jest wiele , a w życiu codziennym także jest ich wiele .
2. "Miłość to potęga, Piper. Może powalić na kolana nawet bogów." , bo przecież dla miłości jesteśmy w stanie zrobić wszystko , a z miłością jest tak , że "dopada" niemal każdego i w każdym momencie .
3. "Sam się czuł jak zepsuta maszyna - jakby ktoś wyjął z niego jedną małą część i jakby odtąd nie miał już nigdy byc kompletny." . W życiu każdego z nas są rzeczy i ludzie , którzy są dla nas bardzo ważni , ale czasami o tym nie wiemy dopóki nie odejdą i nie pozostawią w naszych sercach dziur , których bez ich pomocy nie można całkowicie załatać .
4. "Powrót do normalności niekoniecznie był czymś, czego naprawdę chciała." . Myślę , że wielu czytelników , graczy itp. czyta i w ogóle , aby uciec od rzeczywistości , uciec od swoich problemów , kłopotów i najgorszym momentem jest powrót do swojego życia . Do rzeczywistości z , którą musimy się zmierzyć .
5. "Ale piękność to również znalezienie własnego stylu, najbardziej naturalnego. Żeby być idealną pięknością, trzeba to czuć. Nie można starać się być kimś, kim się nie jest." . W prawdziwym pięknie nie chodzi o to , aby idealnie wyglądać , ale o to by pozostać w 100% sobą i nie dać skasić tej iskry mówiącej , że jesteś idealny takim jakim jesteś , bo jesteś w ten sposób najlepszą wersją samego siebie .
SERDECZNIE POLECAM TWÓRCZOŚĆ RIORDANA ❤ !!!
PS. Radzę mieć przy sobie więcej jego książek , bo inaczej narażacie się wtedy na koszmarny niedosyt 😉.

Riordan to pisarz , który niczym Medea omamia swoich czytelników świetnymi powieściami i sprawia , że chce się więcej , oczywiście w przeciwięstwie do Medey jest to jak najbardziej pozytywne .
Jak zwykle zachwyciłam się jego książką . Niesamowite przygody , świetne postacie , dobrze przemyślane szczegóły , dobrze przekazane wartości i dawka humoru sprawiają , że pochłania...

Riordan w swoich książkach zawiera coś co sprawia , że nie da się od nich oderwać , ani na chwilę . Jego dzieła zawsze zawierają dawkę humoru , morał , wartką akcje i znakomite opisy . Każdą z książek z serii "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" "pochłaniałam" z przyjemnością . Z każdą kolejną przeczytaną historią zakochiwałam się coraz bardziej w jego dziełach .
Ostatnia część jest taką wisienką na torcie w całej serii po , której i tak nie mamy dość . W sumie to ja będę doskonałym tego przykładem - skończyłam czytać i po prostu nie miałam najbladszego pojęcia co mam ze sobą począć , ale na moje szczęście miałam na półce książkę z kolejnej serii Riordana , także wspominającej o Percym . Na okładkach książek powinno być ostrzeżenie w stylu "TEN KTO HISTORIĘ JACKSONA CZYTAĆ ZACZNIE , TEN NA TEJ SERII NIE SPOCZNIE !!!" (tak , zdaję sobie sprawę , że moje slogany i rymy są na poziomie haiku Apolla 😉 ) . A wracając do tematu niedosytu - jak zamierzacie zacząć czytać to polecam przygotować od razu inne dzieła tego autora i fan fiction , które , swoją drogą jest ciekawe .
Książka ma bardzo fajny morał i po jej przeczytaniu można dojść do paru wniosków . "Percy Jackson (...)" to jedna z tych powieści , które zmieniają życie . Bardzo fajnie przekazane , że w życie czeka nas wiele trudnych wyborów , że nawet jeśli przez wszystkie lata postępowaliśmy źle nie znaczy to iż nie możemy przestać i zrobić coś dobrego , że podczas życia nie będziemy jeździć na tęczowych jednorożcach po cukierkowej krainie opychając się słodyczami tylko , że prędzej czy później odbędziemy nie jedną "walkę" , aby sprawić żeby świat wokół był piękniejszy o jeden mały gest jakim jest na przykład podanie komuś pomocnej ręki . O , prawie bym zapomniała ! Nauczyłam się , że większość osobników płci męskiej potrzebuje sporo czasu żeby zaczaić o co chodzi w nawet dość oczywistych rzeczach , no ale co my kobiety możemy zrobić , jedynie westchnąć "Faceci ...." i pokręcić głową .
"Tak chciałabym być półbogiem!!!!!" - to myśl , która spotyka zapewne większość fanów Jacksona i przyznam się należę do tego zacnego grona . Ale powrócę tu do moich słów : "Często chcielibyśmy zmienić się w Półdżina , Niezgodnego , Kosogłosa , dziecko greckiego bóstwa , czy nawet po prostu przeżyć przygody w stylu Margo Roth Spiegielman . Niestety często jest to niemożliwe :-( . Ale na pocieszenie powiem , że dzięki wyobraźni i słowom zawartym w różnych książkach możemy poczuć się trochę jak bohater książki . Można by pomyśleć , że to tylko książki , ale ludzie , którzy dysponują wyobraźnią i inteligencją sprawiają , że słowa stają się czymś więcej , a oni sami zaczynają inaczej patrzeć na otaczający ich świat ." . I właśnie to w książkach jest piękne , że dzięki nim potrafimy lepiej zrozumieć siebie , bliźniego i cały ten otaczający nas świat , że dzięki takim historią sprawiamy , że nasze życie jest piękniejsze .
Dodam jeszcze , że Riordan stworzył świetne postacie , które nie ulecą szybko z pamięci . Apollo , Percy , Annabeth , Grover , Dionizos , Mroczny i wiele wiele innych to postacie , które pokocha wielu czytelników . Przyznam się , że podczas czytania stałam się wielką fanką relacji między Glonomóżdżkiem a Mądralińską . Tak mi się podoba to , że nie jest nagła i oklepana , ale , że autor rozwijał ją powoli , sprawił , że jest subtelna . No po prostu "Kocham kocham kocham" ! Nawet zaczęłam pisać fanefiction o tym co mogło by się wydarzyć między serią "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" a "Olimpijscy Herosi" , ale osobiście uważam , że talentu do pisania czegokolwiek nie mam , więc wątpię żebym kiedykolwiek opublikowała moje "dzieło" po skończeniu , ale kto wie , może jeszcze zmienię zdanie ?

W każdym razie GORĄCO POLECAM ❤ !!!!!!!!

Riordan w swoich książkach zawiera coś co sprawia , że nie da się od nich oderwać , ani na chwilę . Jego dzieła zawsze zawierają dawkę humoru , morał , wartką akcje i znakomite opisy . Każdą z książek z serii "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy" "pochłaniałam" z przyjemnością . Z każdą kolejną przeczytaną historią zakochiwałam się coraz bardziej w jego dziełach .
...