Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ajjj, takie książki czyta się z zapartym tchem. Pomimo tego iz Camilla nie jest moją pisarką która trafia w mój gust w 100% to ta książka naprawdę mi się podobała. Doskonale skrojona akcja, z elementami retrospekcji. Naprawdę warte poświęcenia dwóch wieczorów na jej lekturę.

Ajjj, takie książki czyta się z zapartym tchem. Pomimo tego iz Camilla nie jest moją pisarką która trafia w mój gust w 100% to ta książka naprawdę mi się podobała. Doskonale skrojona akcja, z elementami retrospekcji. Naprawdę warte poświęcenia dwóch wieczorów na jej lekturę.

Bardzo lubię kiedy w książce poruszane są jakieś elementy o których wcześniej nie słyszałem, lub moja widza na ich temat była znikoma. Tutaj bardzo wciągająca była terapia grupowa, której zasady działania i jej rozwikłanie trzymały mnie w wielkim napięciu. Teodor dam upust swojemu potencjałowi zawodowemu i w bardzo konkretny sposób rozniósł w pył terapie odkrywając wszystkie karty morderstwa.

Bardzo lubię kiedy w książce poruszane są jakieś elementy o których wcześniej nie słyszałem, lub moja widza na ich temat była znikoma. Tutaj bardzo wciągająca była terapia grupowa, której zasady działania i jej rozwikłanie trzymały mnie w wielkim napięciu. Teodor dam upust swojemu potencjałowi zawodowemu i w bardzo konkretny sposób rozniósł w pył terapie odkrywając...

Po przeczytaniu tej książki, zdecydowałem, że zabiorę rodzinke do Sandomierza. Nie po to żeby odszukiwac szczegółów i miejsc opisanych w książce, ale dlatego że miasteczko to zostało w tak fajny sposób zobrazowane :) Książka to literackie wzniesienie sie na wyżyny. Odpowiednia porcja zagmatwania akcji, ilości bohaterów, cynizmu i przebiegłości. Nie zabrakło także kilka kropel krwi :)

Po przeczytaniu tej książki, zdecydowałem, że zabiorę rodzinke do Sandomierza. Nie po to żeby odszukiwac szczegółów i miejsc opisanych w książce, ale dlatego że miasteczko to zostało w tak fajny sposób zobrazowane :) Książka to literackie wzniesienie sie na wyżyny. Odpowiednia porcja zagmatwania akcji, ilości bohaterów, cynizmu i przebiegłości. Nie zabrakło także kilka...

Bezcenny - ehh co tu napisać :) Czytałem ja jakiś czas temu i opinia ta nie będzie do końca rzetelna. Z tego co pamiętam, bardzo podobało mi się zakończenie, a zwłaszcza fruwające drzazgi :) Ogólnie książka ciekawa.

Bezcenny - ehh co tu napisać :) Czytałem ja jakiś czas temu i opinia ta nie będzie do końca rzetelna. Z tego co pamiętam, bardzo podobało mi się zakończenie, a zwłaszcza fruwające drzazgi :) Ogólnie książka ciekawa.

Dlaczego 9/10? Cały cykl o Teo jest po prostu kosmiczny. Bohater który dokładnie obrazuje moje wyobrażenie tego jak się znowu okazuje bardzo ciekawego aczkolwiek jakże przekłamanego wizerunku prokuratora.
Książka od samego początku trzyma mnie w napięciu i tylko zdrowy rozsądek sprawia że czytam ją 3 dni - przyjemność trzeba sobie dawkować :)
Dla mnie to wisienka na torcie całego cyklu o Szackim.

Dlaczego 9/10? Cały cykl o Teo jest po prostu kosmiczny. Bohater który dokładnie obrazuje moje wyobrażenie tego jak się znowu okazuje bardzo ciekawego aczkolwiek jakże przekłamanego wizerunku prokuratora.
Książka od samego początku trzyma mnie w napięciu i tylko zdrowy rozsądek sprawia że czytam ją 3 dni - przyjemność trzeba sobie dawkować :)
Dla mnie to wisienka na torcie...

Domofon dostałem od mojej żony :) Książkę przeczytałem ze słabnącym zapałem. Miłoszewskiego nigdy wcześniej nie czytałem. Konkluzja tych dwóch faktów była taka, że spisałem Zygmunta na straty. Całe szczęście że człowiek z natury jest przewrotny i kolejne książki Zygmunta (Ziarno prawdy,Bezcenny, Uwikłanie i Gniew) są po prostu mistrzostwem w wykonaniu autora. Ale miało być o Domofonie. Dla mnie gniot z prostą fabułą. Tak naprawdę nic w tej książce mnie nie zaskoczyło. Sory, czasami tak musi być.

Domofon dostałem od mojej żony :) Książkę przeczytałem ze słabnącym zapałem. Miłoszewskiego nigdy wcześniej nie czytałem. Konkluzja tych dwóch faktów była taka, że spisałem Zygmunta na straty. Całe szczęście że człowiek z natury jest przewrotny i kolejne książki Zygmunta (Ziarno prawdy,Bezcenny, Uwikłanie i Gniew) są po prostu mistrzostwem w wykonaniu autora. Ale miało być...

Początkowo główny bohater wykreowany został na idiotę i tępaka, który umie tylko wykonywać rozkazy. Przełom wizerunkowy jego postawy w bardzo fajny i subtelny sposób zaznaczony w książce. Dobrze pokazana ludzka natura. Przebiegłość, szorstkość, bezwzględność i bezkompromisowość. Zaskoczenie jest oczywiście... , a w sumie będzie bez spoilerowania :) Przeczytaj i zobaczysz :)
Mimo pochlebnych słów, cała książka zasługuje na 4/10. Chyba dlatego że jest za krótka :)

Początkowo główny bohater wykreowany został na idiotę i tępaka, który umie tylko wykonywać rozkazy. Przełom wizerunkowy jego postawy w bardzo fajny i subtelny sposób zaznaczony w książce. Dobrze pokazana ludzka natura. Przebiegłość, szorstkość, bezwzględność i bezkompromisowość. Zaskoczenie jest oczywiście... , a w sumie będzie bez spoilerowania :) Przeczytaj i zobaczysz...

Książka bardzo dobra. Jej fabuła wciąga tak, że ciężko się zdecydować po którym rozdziale robi się krótką pauzę na inne rzeczy niz czytanie :) Mnie osobiście wkurzał główny bohater, ale to tylko subiektywna ocena. Nie lubię tego typu nachalnego zachowania w ludziach, a Behawiorysta był tego doskonałym przykładem.

Książka bardzo dobra. Jej fabuła wciąga tak, że ciężko się zdecydować po którym rozdziale robi się krótką pauzę na inne rzeczy niz czytanie :) Mnie osobiście wkurzał główny bohater, ale to tylko subiektywna ocena. Nie lubię tego typu nachalnego zachowania w ludziach, a Behawiorysta był tego doskonałym przykładem.

Ksiązka bardzo fajnie skrojona. Czyta się lekko i w sumie bezkonfliktowo :) Czytając można odnieść wrażenie że czasu pruszkowskiej mafii to sielanka i zabawa. Z pewnością tak było, ale są jeszcze inne części masy które odsłonią inna twarz polskich mafiosów. Czekaja na swoja lekturową kolejkę.
Czytając te książki jedna po drugiej szybko by sie wpadło w monotonny ryk silnika, jak ma to miejsce przy książkach Cobena. Polecam 1 książka Masa - 2 inna tematyka i znowu Masa :)

Ksiązka bardzo fajnie skrojona. Czyta się lekko i w sumie bezkonfliktowo :) Czytając można odnieść wrażenie że czasu pruszkowskiej mafii to sielanka i zabawa. Z pewnością tak było, ale są jeszcze inne części masy które odsłonią inna twarz polskich mafiosów. Czekaja na swoja lekturową kolejkę.
Czytając te książki jedna po drugiej szybko by sie wpadło w monotonny ryk silnika,...

Bardzo fajnie napisany kryminał. Szkoda tylko że jednak nie kończy sie "zmartwychwstaniem" :)

Bardzo fajnie napisany kryminał. Szkoda tylko że jednak nie kończy sie "zmartwychwstaniem" :)

Z całego zbioru opowiadań najbardziej spodobało mi sie pierwsze. Babcia w bardzo dobry sposób rozprawiła sie z kim trzeba. Reszta opowiadań - taka sobie.

Z całego zbioru opowiadań najbardziej spodobało mi sie pierwsze. Babcia w bardzo dobry sposób rozprawiła sie z kim trzeba. Reszta opowiadań - taka sobie.

Książka bardzo fajnie napisana. Pod mój styl. Dobry klimaty i wartka akcja.

Książka bardzo fajnie napisana. Pod mój styl. Dobry klimaty i wartka akcja.