-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2014
Drugi tom serii, w której Candy, zwykła dziewczyna ze zwykłej, nie za dużej wioski wpada do świata pełnego dziwactw i magii.
Chociaż "Dni Magii", to tom drugi, osobiście natrafiłam najpierw na niego, dopiero później odkryłam pierwszą część. Mimo to nie miałam zbyt wielkich kłopotów, aby od razu się połapać z wyczuciem, kto kim jest. Opisy miejsc i osób są względnie krótkie, jednak trafne, potrafią pobudzać nie tylko wyobraźnię wizualną (którą solidnie wspierają rysunki samego autora towarzyszące słowom), ale także słuch i czasem zapach. Czytelnik, jeśli skoncentruje się na książce, będzie czuł się biernym obserwatorem wydarzeń, jakby był w tym świecie, może na statku "Papugo Papugo" albo jako jeden z przedstawicieli barwnej społeczności Tymczasem. Tutaj też z góry serdeczny i głęboki ukłon Pani Danucie Górskiej za to, jak udało jej się dopasować żarty słowne i przeinaczenia słów na nasz polski język.
Poza powieścią i obrazkami w tomiku także znajdziemy kilka przykładów poezji, które oficjalnie pochodzą ze świata Tymczasem. Wszystko po to, aby w tle rozgrywającej się akcji ucieczki przed porwaniem na Gorgozjum poczuć w pełni całą barwność tego świata.
I choć nie chciałam dodawać swojej opinii na temat samych zdarzeń i historii zawartej w słowach, jedno powiedzieć muszę: Ogromnie, ogromnie mi SZKODA Ścierwnika.
Drugi tom serii, w której Candy, zwykła dziewczyna ze zwykłej, nie za dużej wioski wpada do świata pełnego dziwactw i magii.
Chociaż "Dni Magii", to tom drugi, osobiście natrafiłam najpierw na niego, dopiero później odkryłam pierwszą część. Mimo to nie miałam zbyt wielkich kłopotów, aby od razu się połapać z wyczuciem, kto kim jest. Opisy miejsc i osób są względnie...
2014
2014
2014
2013-11-04
2013-09-15
2013-05-06
Wypowiem się o całej serii, tak mi będzie najłatwiej:
Karneval dał mi dokładnie to, czego potrzebowałam od dobrej mangi. Mamy tu zarówno wątki humorystyczne, główną linię fabularną oraz z czasem dość sporo wątków pobocznych. Postaci używają sarkazmu, a humor nie dominuje nad wątkami, przez co dalej główny klimat skupia się na akcji i zagadkach. Postaci tak naprawdę nie jest dużo, zaś są one zróżnicowane, dlatego każdy odbiorca może znaleźć swojego ulubieńca. Ponadto postaci mają jakieś głębsze umotywowania, jest bardzo niedużo, które "tak po prostu są", oni mają swój cel. Co czasami wychodzi w dialogach.
Mój taki jedyny zarzut, jak myślę, to że gdzieś przy 20 tomiku zaczynam zauważać, że autorka na kilka wydań straciła pewność, do czego fabuła zmierza. Niedawno odzyskałam wiarę w jakiś jasny, nakierowany cel. Pierwotnie manga miała się zawrzeć w 20 tomikach, więc podejrzewam, że autorka po pewnym czasie dopiero zdecydowała się tę pozycję kontynuować. Na ten moment cieszę się z tego, co się dzieje fabulanie i jestem bardzo zainteresowana dalszym rozwojem wydarzeń.
Wypowiem się o całej serii, tak mi będzie najłatwiej:
więcej Pokaż mimo toKarneval dał mi dokładnie to, czego potrzebowałam od dobrej mangi. Mamy tu zarówno wątki humorystyczne, główną linię fabularną oraz z czasem dość sporo wątków pobocznych. Postaci używają sarkazmu, a humor nie dominuje nad wątkami, przez co dalej główny klimat skupia się na akcji i zagadkach. Postaci tak naprawdę nie...