Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jak na Kinga to słabo.

Jak na Kinga to słabo.

Hmmm no nie wiem...niby wszystko tak, jak lubię, a czegoś mi brakło. No i psa za mało.

Hmmm no nie wiem...niby wszystko tak, jak lubię, a czegoś mi brakło. No i psa za mało.

Klątwy, Cyganie, uciekający czas... i przewrotne zakończenie. Jest moc!

Klątwy, Cyganie, uciekający czas... i przewrotne zakończenie. Jest moc!

Ciekawa, dobrze zbudowana historia.
Gęsty klimat i napięcie... i zakończenie takie... przerażająco smutne.

Ciekawa, dobrze zbudowana historia.
Gęsty klimat i napięcie... i zakończenie takie... przerażająco smutne.

Dużo się dzieje!
Napięcie towarzyszy nam przez większość powieści. Jest mrocznie, jest niepokojąco - za to wielbię Kinga.

Dużo się dzieje!
Napięcie towarzyszy nam przez większość powieści. Jest mrocznie, jest niepokojąco - za to wielbię Kinga.

Uwielbiam Kinga i ten jego mrok. Książka mi się podobała, ciekawe było zakończenie, dające do myślenia- kim tak naprawdę jesteśmy w wymiarze
wszechświata...
Poza tym przerażające stadium ludzkiej psychiki - na co sobie pozwolimy, gdy nie musimy się bać konsekwencji?

Uwielbiam Kinga i ten jego mrok. Książka mi się podobała, ciekawe było zakończenie, dające do myślenia- kim tak naprawdę jesteśmy w wymiarze
wszechświata...
Poza tym przerażające stadium ludzkiej psychiki - na co sobie pozwolimy, gdy nie musimy się bać konsekwencji?

Kurczę, mam problem z tą książką. Uwielbiam Kinga, aby było jasne, jednak coś mi tutaj zgrzyta... Są na pewno interesujący bohaterowie, bardzo wiarygodni i charakterystyczni. Jest historia... no właśnie. Bardzo mocny wstęp, po czym po kilku kartkach wszytsko już wiadomo. Znamy koniec historii. Zabrakł mi tu chociażby najmniejszej tajemnicy i zaskoczenia na końcu.
Było ok, ale czegoś brakło.

Kurczę, mam problem z tą książką. Uwielbiam Kinga, aby było jasne, jednak coś mi tutaj zgrzyta... Są na pewno interesujący bohaterowie, bardzo wiarygodni i charakterystyczni. Jest historia... no właśnie. Bardzo mocny wstęp, po czym po kilku kartkach wszytsko już wiadomo. Znamy koniec historii. Zabrakł mi tu chociażby najmniejszej tajemnicy i zaskoczenia na końcu.
Było ok,...

Książka moim zdaniem wyróżniająca się spośród innych książek Kinga - nie wiem, czy w dobrym, czy złym sensie. W każdym razie jest trochę inna. Nie ma tego, co u Kinga kocham - czyli strachu! Jest za to niezmiennie napięcie, dbałość o szczegóły, nie-płascy bohaterowie. Poza tym czytając tę książkę przebywałam przez dłuższy czas w Dallas i bardzo interesującym doświadczeniem było porównywanie pewnych miejsc dziś z tym jak wyglądały kiedyś wg relacji Kinga - muszę przyznać, że duuużo się zmieniło i fajnie było odnajdywać te różnice ;)

Co do samej książki - mieszanka akcji z odrobiną powieści filozoficznej i romansu. Ciekawie. I smutno.

Książka moim zdaniem wyróżniająca się spośród innych książek Kinga - nie wiem, czy w dobrym, czy złym sensie. W każdym razie jest trochę inna. Nie ma tego, co u Kinga kocham - czyli strachu! Jest za to niezmiennie napięcie, dbałość o szczegóły, nie-płascy bohaterowie. Poza tym czytając tę książkę przebywałam przez dłuższy czas w Dallas i bardzo interesującym doświadczeniem...

P R Z E R A Ż A J Ą C A.
Naprawdę przerażająca. I nie mam tu na myśli ociekających krwią scen, chociaż i takie bywały. Mam na myśli ten niepokój, napięcie, niepewność...czym właściwie jest TO uczucie, TEN strach? I ta anzaliza zła ludzkiej natury..
Jako horror - książka idealna! Niektóre momenty czytane na bezdechu i z wypiekami na twarzy.

Poza tym świetny rys psychologiczny postaci - ale to akurat norma u Kinga. No i oczywiście równie świetne opisanie życia małomiasteczkowej amerykańskiej społeczności.
Bohaterowie różnorodni i prawdziwi. Można się z nimi związać przez te ponad 1000 stron i przeżywac ich losy bardzo intensywnie.

Jest też refleksyjnie, wzruszająco, moralizatrosko - jest to wyjątkowe wśród horrorów. To mnie jednak nie dziwi, w końcu to King.

P R Z E R A Ż A J Ą C A.
Naprawdę przerażająca. I nie mam tu na myśli ociekających krwią scen, chociaż i takie bywały. Mam na myśli ten niepokój, napięcie, niepewność...czym właściwie jest TO uczucie, TEN strach? I ta anzaliza zła ludzkiej natury..
Jako horror - książka idealna! Niektóre momenty czytane na bezdechu i z wypiekami na twarzy.

Poza tym świetny rys...

Powiem na wstępię, że bardzo podobało mi się podziękowanie dla Richarda Bachmana na pierwszych stronach książki...nadało to pewnego 'smaczku' książce...;)
A co do samej książki, jest dobra, bardzo dobra. Cały czas coś się dzieje, nie ma chwili przerwy. Motyw z mroczną połową jest świetny i intrygujący. Ciekawie to wszystko King rozegrał, sprawił, że kilka razy zwątpiłam już, czy mój tok rozumowanie był ok. Zakończenie mocne.

Powiem na wstępię, że bardzo podobało mi się podziękowanie dla Richarda Bachmana na pierwszych stronach książki...nadało to pewnego 'smaczku' książce...;)
A co do samej książki, jest dobra, bardzo dobra. Cały czas coś się dzieje, nie ma chwili przerwy. Motyw z mroczną połową jest świetny i intrygujący. Ciekawie to wszystko King rozegrał, sprawił, że kilka razy zwątpiłam...

Przerażając i bardzo ciekawa wizja przyszłości.
Ksiażka pełna akcji, trzyma w napięciu.
Koniec mocny.
Brakowało mi trochę większej psychoanalizy ludzi obserwujących tę całą grę...mogłoby to być bardzo interesujące...

Przerażając i bardzo ciekawa wizja przyszłości.
Ksiażka pełna akcji, trzyma w napięciu.
Koniec mocny.
Brakowało mi trochę większej psychoanalizy ludzi obserwujących tę całą grę...mogłoby to być bardzo interesujące...

Podobała mi sie psychologiczna strona książki - postać Jacka była wyjatkowo ciekawa, wielowarstwowa, złożona.
Doskonale też pokazał King, jak człowiek może pograżyć sie stopniowo w obłedzie, jak ten proces zachodzi - kolejnymi etapami.
Co do tego, czy książka była przerażająca, czy nie, to mam mieszane uczucia. Powiedziałabym bardziej, że była pełna napięcia i pewnego rodzaju niepokoju, który nie odpuszczał czytalnika przez całą książkę.

Podobała mi sie psychologiczna strona książki - postać Jacka była wyjatkowo ciekawa, wielowarstwowa, złożona.
Doskonale też pokazał King, jak człowiek może pograżyć sie stopniowo w obłedzie, jak ten proces zachodzi - kolejnymi etapami.
Co do tego, czy książka była przerażająca, czy nie, to mam mieszane uczucia. Powiedziałabym bardziej, że była pełna napięcia i pewnego...