-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać360
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
„Hobbita” J.R.R. Tolkiena chyba nikomu nie trzeba przedstawiać 😉 Nawet ci, którzy go nie czytali wiedzą doskonale o czym jest ta historia, bo to klasyka literatury fantastycznej. Ja należę do wiernych fanów Tolkiena i kocham stworzony przez niego świat, język i bohaterów. Pierwszy raz przeczytałam „Hobbita” w szkole podstawowej, potem kolejny raz w gimnazjum, liceum, na studiach i po studiach 😉 Nie jestem w stanie zliczyć ile razy czytałam tę książkę i wiem, że na pewno jeszcze nie raz do niej wrócę 😊 Przygody gromady trzynastu krasnoludów, wyruszającej odzyskać swoje dziedzictwo i skarb zagrabiony przez smoka Smauga, w towarzystwie hobbita Bilbo Bagginsa i czarodzieja Gandalfa chyba nigdy nie wyjdą z mody i będą uwielbiane przez moje dzieci, wnuki, prawnuki… 😊 Ta książka ma w sobie magię i dziecięcą radość, czytając ją odrywamy się od rzeczywistości i nie chcemy do niej wracać 😉 Kocham „Hobbita”, podobnie jak „Władcę Pierścieni” całym sercem i już od kilku lat zbieram różne wydania tych książek. "Władcę Pierścieni" czytałam po raz pierwszy w tłumaczeniu Jerzego Łozińskiego (tak, tak, z kultowym Bilbem Bagoszem z Bagoszna ;)) i mam do niego wielki sentyment, chociaż klasyczne tłumaczenie Marii Skibniewskiej też lubię 😊 Jednak najbardziej podoba mi się styl Pauliny Braiter, która przetłumaczyła powyższe wydanie "Hobbita". W swojej biblioteczce mam różne wydania dzieł Tolkiena, zarówno po polsku, jak i po angielsku i strasznie się cieszę, że do mojej kolekcji trafiły ostatnio najnowsze, ilustrowane wydania całej serii od Wydawnictwa Zysk i S-ka. Ilustrowany „Hobbit” jest zachwycający! Grafika na okładce wygląda obłędnie, a ilustracje w środku są równie piękne. Są mapki, duże kolorowe obrazki i mniejsze czarno-białe, do tego obwoluta, czyli wszystko co cieszy serce bibilofila ;) Po prostu mistrzostwo! Wielkie brawa dla Wydawnictwa – świetna robota! Razem te książki stanowią piękną ozdobę biblioteczki 😊 Nie pozostaje więc chyba nic innego jak tylko znów udać się do Śródziemia...bo chociaż przez przygody można się czasem spóźnić na obiad, to przecież wszyscy je kochamy, prawda? ;)
„Hobbita” J.R.R. Tolkiena chyba nikomu nie trzeba przedstawiać 😉 Nawet ci, którzy go nie czytali wiedzą doskonale o czym jest ta historia, bo to klasyka literatury fantastycznej. Ja należę do wiernych fanów Tolkiena i kocham stworzony przez niego świat, język i bohaterów. Pierwszy raz przeczytałam „Hobbita” w szkole podstawowej, potem kolejny raz w gimnazjum, liceum, na...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-09-18
2017-05-06
„Twierdza Kimerydu” czyli ostra jazda bez trzymanki 😃 Na wstępie ostrzegam: to nie jest recenzja 😉 To moja subiektywna i bardzo emocjonalna opinia o książce, która zostanie w mojej głowie i sercu na długo 😊 Zapnijcie pasy i zaczynamy! 😃
Nareszcie pojawiło się coś oryginalnego, świeżego i przede wszystkim niesamowicie dobrego w polskiej fantastyce ❤ Autorka w swojej debiutanckiej powieści (tym bardziej: chapeau bas! dla Pani Magdaleny za tak udany debiut ❤) kreuje świat, w którym eksperymenty genetyczne doprowadziły do ponownego zasiedlenia naszej planety dinozaurami - już samo to brzmi super, czyż nie? 😉 A zapewniam, że jest jeszcze lepiej! Na kartach Twierdzy mamy bowiem także hybrydy ludzi i dinozaurów. Trzej główni męscy bohaterowie powieści: Tyrs Mollina, Tuliusz Donner i Tycjan Elasmos (wszystkie imiona na literę T – przypadek? Nie sądzę! 😉) to właśnie takie hybrydy, żyjące w afrykańskim mieście – tytułowej Twierdzy Kimerydu, gdzie ludzie i dinozaury funkcjonują w harmonii (okej, we względnej harmonii 😃). Nie wszystkim jednak taki stan rzeczy się podoba. Sytuacja polityczna świata Twierdzy jest bardzo skomplikowana – Europa znajduje się pod rządami okrutnego cesarza Brytanika, który chce rozszerzyć swoje wpływy na Afrykę. Zwykli ludzie boją się dinozaurów i hybryd, natomiast ci, którzy sprawują władzę chcieliby wykorzystać gady i pół-gady do własnych niecnych celów. Twierdza i jej mieszkańcy są więc zagrożeni. Na początku książki poznajemy młodą panią profesor Annę Guireerez - antropolog, która działa na rzecz integracji ludzi i dinozaurów, a także hybryd. Kiedy konferencja asymilacyjna organizowana przez Annę kończy się katastrofą i krwawą rzezią, kobieta trafia do Twierdzy Kimerydu, gdzie zostaje uwięziona i wrzucona w wir intryg politycznych i rodzinnych. Anna zaczyna uczyć w miejscowej szkole średniej i poznaje Tyrsa, Tycjana i Tuliusza. Każdy z chłopaków ma swoje tajemnice i każdy z nich ma swoje (mniejsze, większe i OGROMNE) problemy. Jednak Anna Guireerez też skrywa tajemnicę i wcale nie jest tak niewinna jak nam się na początku wydaje. Na jaw zaczynają wychodzić coraz to nowe fakty z przeszłości bohaterów i okazuje się, że autorka nic nie pozostawia przypadkowi. Wątki poruszane na początku okazują się mieć drugie dno i co chwilę musimy przerywać czytanie, żeby powiedzieć do siebie w duchu „woooow, ależ wymyśliła!” 😃 co jest naprawdę cudowne! Akcja powieści gna na łeb na szyję (szczególnie w drugiej połowie książki – po prostu nie da się jej odłożyć!), a finał to istna bomba! Dla mnie jednak to nie wartka akcja jest największym atutem powieści (jestem raczej fanką leniwej narracji, chociaż książkami z dobrą akcją też od czasu do czasu nie pogardzę 😉), ponieważ mnie najbardziej urzekły wielowymiarowe i świetnie napisane postaci. Naprawdę nie sposób nie pokochać tych bohaterów. Są wspaniali! Mówię przede wszystkim o wielkiej trójce panów T., z których moim faworytem jest Tuliusz Donner – jego historia chwyta za serce i wyciska łzy z oczu. Jednak postaci drugoplanowe też są świetnie wykreowane, a czarne charaktery złe do szpiku kości – aż ciarki przechodzą! Mogłabym tak pisać i pisać, chwalić i chwalić, aż do znudzenia 😉 Na koniec napiszę tylko tyle: jeśli lubicie oryginalną fantastykę z wartką akcją, świetnymi bohaterami, wątkami politycznymi i psychologicznymi, to koniecznie sięgnijcie po Twierdzę Kimerydu 😊 Super zabawa, nieprzespane noce, śmiech i łzy gwarantowane 😊
„Twierdza Kimerydu” czyli ostra jazda bez trzymanki 😃 Na wstępie ostrzegam: to nie jest recenzja 😉 To moja subiektywna i bardzo emocjonalna opinia o książce, która zostanie w mojej głowie i sercu na długo 😊 Zapnijcie pasy i zaczynamy! 😃
Nareszcie pojawiło się coś oryginalnego, świeżego i przede wszystkim niesamowicie dobrego w polskiej fantastyce ❤ Autorka w swojej...
2017-04-15
"He was a king.
This was the year he was going to die."
Historia chłopaków z Aglionby i dziewczyny z Fox Way 300 zmierza do finału. Nadszedł czas, by Gansey wreszcie odnalazł swojego uśpionego Króla, bo przyjaciele rozpaczliwie potrzebują opisywanej w legendach, obiecanej za jego przebudzenie przysługi. Obudzony trzeci śpiący, "niweczyciel" doprowadza Cabeswater do rozpadu...a niestety nie tylko to magiczne miejsce jest zagrożone. Całej czwórce przyjaciół grozi śmierć. Jest blisko, tuż obok nich...choć w przepowiedni miał umrzeć tylko jeden - ten, którego Blue zobaczyła na drodze umarłych, kiedy jeszcze nie wiedziała jak bardzo ta wizja wpłynie na jej życie. Ganseyem miotają sprzeczne uczucia - wie czego musi dokonać, wie, że nie ma wyjścia, choć tak bardzo chciałby, żeby ta historia skończyła się inaczej, szczęśliwie dla wszystkich. Ronan okazuje się być jeszcze bardziej niezwykły niż wszyscy podejrzewali, zaś dla Adama przychodzi czas zapłaty za pakt, który zawarł z Cabeswater. Blue czuje, że namiastka szczęścia, którą otrzymała znajdując prawdziwych przyjaciół i prawdziwą miłość niedługo zostanie jej odebrana i jej życie stanie się puste i pozbawione sensu. Do tego wszystkiego w Henrietcie pojawiają się tajemniczy, niebezpieczni ludzie poszukujący magicznych istot i niezwykłych artefaktów. Pojawia się też kolejny Kruczy Chłopak - Henry Cheng...co łączy go z Ganseyem? I co łączy go z Ronanem? Zanim to wszystko się skończy, czeka nas prawdziwa jazda bez trzymanki ;)
Finałowa część Kruczego Cyklu trzyma w napięciu niemożliwym do zniesienia i elektryzuje coraz bardziej z każdą przeczytaną stroną. Przyprawia o zawał serca, wywołuje bezsenność, odrywa od rzeczywistości. Sprawia, że nie możemy się doczekać końca tej historii, a jednocześnie nie chcemy jej kończyć i rozstawać się z ukochanymi bohaterami. Nienawidzę tego i kocham to. Te książki są cudowne, wciągają bez reszty i zostają w sercu i głowie na długo. Po przeczytaniu całego cyklu stwierdzam stanowczo, że to najlepsza seria młodzieżowa, jaką przeczytałam od czasu Harry’ego Pottera. Kruczy Chłopcy to życie <3 Nie traćcie więc czasu, tylko ruszajcie do Cabeswater ;)
"He was a king.
This was the year he was going to die."
Historia chłopaków z Aglionby i dziewczyny z Fox Way 300 zmierza do finału. Nadszedł czas, by Gansey wreszcie odnalazł swojego uśpionego Króla, bo przyjaciele rozpaczliwie potrzebują opisywanej w legendach, obiecanej za jego przebudzenie przysługi. Obudzony trzeci śpiący, "niweczyciel" doprowadza Cabeswater do...
2017-04-08
Zaczęło się.
Po przebudzeniu linii mocy przez Adama, odzyskaniu Cabeswater i zaginięciu matki Blue, życie chłopaków z Aglionby, jak i kobiet mieszkających przy Fox Way 300 skomplikowało się jeszcze bardziej. Zadaniem Ganseya, Ronana, Adama i Blue jest zejście pod ziemię do mrocznej jaskini, gdzie spoczywa troje śpiących...muszą przebudzić jednego z nich i NIE PRZEBUDZIĆ drugiego oraz odszukać Maurę. To wszystko zaczyna przytłaczać przyjaciół, zaś zawirowania uczuciowe między nimi nie ułatwiają im życia. Czy tajemnica, którą skrywa Blue od pamiętnej nocy Świętego Marka wyjdzie na jaw? Czy Ronan wyśni to, co powinno zostać wyśnione? Jak poradzi sobie Adam z nową rolą, którą sam na siebie przyjął składając się w ofierze Cabeswater? I wreszcie: jak bardzo uprzykrzy chłopakom życie nowy nauczyciel łaciny - Colin Greenmantle? (tak, TEN Greenmantle :O)
Trzeci tom Kruczego Cyklu, choć nieco spokojniejszy niż drugi, nadal trzyma w napięciu i sprawia, że kochamy tą historię z każdą kolejną stroną coraz bardziej. Podoba mi się napięcie wyczuwalne między pewnymi bohaterami ( ;) ), które narasta i narasta i baaardzo mocno działa na wyobraźnię ;) Ja nie mogę doczekać się finału cyklu, więc od razu sięgam po "Przebudzenie Króla". I już przeczuwam, że po skończeniu serii czeka mnie wielki kac książkowy :(
Zaczęło się.
Po przebudzeniu linii mocy przez Adama, odzyskaniu Cabeswater i zaginięciu matki Blue, życie chłopaków z Aglionby, jak i kobiet mieszkających przy Fox Way 300 skomplikowało się jeszcze bardziej. Zadaniem Ganseya, Ronana, Adama i Blue jest zejście pod ziemię do mrocznej jaskini, gdzie spoczywa troje śpiących...muszą przebudzić jednego z nich i NIE PRZEBUDZIĆ...
2017-03-31
"– Gdy mnie nie będzie – rzekł Gansey – wyśnij mi świat. Coś nowego na każdą noc."
Ronan Lynch nie jest zwykłym chłopcem...jest "śniącym", tak jak jego zmarły ojciec Niall. Ta niezwykła zdolność była przyczyną śmierci Nialla i stwarza ogromne zagrożenie dla Ronana. Chłopak może zabierać przedmioty ze swoich snów, ale czasem wydostają się też z nich koszmary, które chcą go zabić. A to nie jedyny jego problem...są bowiem ludzie (bardzo źli ludzie), którzy pożądają Greywarena - przedmiotu pozwalającego wyciągać rzeczy ze snów. I nie cofną się przed niczym, żeby go zdobyć. Nie wiedzą jednak, że Greywaren, to nie przedmiot, a osoba. Czy Ronan jest jedynym "złodziejem snów"? Czy też "złodziei jest wielu, lecz Greywaren tylko jeden"? Jakie jeszcze zdolności ma chłopak? Czy mogą one pomóc znaleźć Ganseyowi uśpionego od stuleci Glendowera? Może być z tym problem, bo Cabeswater - tajemniczy, magiczny las z mówiącymi drzewami, w którym można było szukać odpowiedzi na dręczące chłopaków pytania...zniknął. I tylko Adam Parrish - Kruczy Chłopak, który złożył się w ofierze, żeby przebudzić linię mocy, może coś na to zaradzić. Czy chłopakom uda się znaleźć kolejne wskazówki prowadzące do ich wspólnego celu? Czy zdołają przezwyciężyć przeciwności nadciągające ze wszystkich stron? Jak pomoże im w tym ich wróg ze szkoły Aglionby - Joseph Kavinsky? Pomoże, a może przeszkodzi? No i do tego co będzie z Blue i ciążącą nad nią klątwą pierwszego pocałunku z prawdziwą miłością? Chodzi o Adama, a może o Ganseya? Dziewczyna, jak i niedawno rozbudzona linia mocy wprowadzą zamęt między przyjaciół i już nic od tej pory nie będzie takie jak wcześniej...
Drugi tom Kruczej Serii to ostra jazda bez trzymanki! Nie mogłam się od niego oderwać i zostałam bez reszty wchłonięta w ten magiczny świat...świat snów i magii. Polecam wszystkim gorąco :)
"– Gdy mnie nie będzie – rzekł Gansey – wyśnij mi świat. Coś nowego na każdą noc."
Ronan Lynch nie jest zwykłym chłopcem...jest "śniącym", tak jak jego zmarły ojciec Niall. Ta niezwykła zdolność była przyczyną śmierci Nialla i stwarza ogromne zagrożenie dla Ronana. Chłopak może zabierać przedmioty ze swoich snów, ale czasem wydostają się też z nich koszmary, które chcą go...
2017-03-27
Jest dziewczyna i trzech chłopaków... Dziewczyna - Blue wychowuje się w dziwnej rodzinie: z matką-wróżką i jej przyjaciółkami. Wszystkie kobiety mają zdolności paranormalne i zajmują się wróżeniem za pieniądze. Nie przelewa im się, więc Blue dorabia w różnych pracach. Sama jako jedyna w rodzinie nie jest medium, za to działa jak katalizator - wzmacnia zdolności innych wróżek. W ich mieście znajduje się elitarna szkoła dla bogatych chłopaków - Aglionby, w której herbie znajduje się kruk. Blue stara się trzymać z daleka od chłopaków - bo chłopaki to kłopoty, a "kruczy chłopcy" to łajdaki 😉 Na domiar złego przepowiednia towarzysząca jej od dzieciństwa mówi, że gdy Blue pocałuje chłopaka, którego naprawdę pokocha, to on umrze.
W noc Świętego Marka, kiedy medium są w stanie nawiązać kontakt z duszami osób, które umrą w ciągu najbliższego roku, Blue pierwszy raz w życiu widzi ducha...chłopaka w swetrze z krukiem na piersi... Chłopak-duch zdradza jej swoje imię...zaś ciotka medium twierdzi, że skoro Blue widziała ducha, to oznacza, że albo pokocha tego człowieka, albo sama go zabije...
Trzech Kruczych Chłopców poszukuje uśpionego walijskiego Króla Glendowera, który podobno od stuleci leży gdzieś na "linii mocy" przebiegającej przez miasteczko i czeka na śmiałka, który odnajdzie go i przebudzi. Każdy z chłopaków jest inny i każdy ma swoje powody, żeby znaleźć Króla...bo kto go obudzi, zostanie wynagrodzony. Losy chłopaków w dziwny sposób splatają się z losami Blue...i zaczyna się przygoda 🙂
Każdy Kruczy Chłopak jest na swój sposób fascynujący ❤ Ronan ma tajemnicę, którą ujawnia dopiero w ostatnim zdaniu pierwszego tomu...nie jest zwykłym chłopakiem (czym jestem? czym jestem?). Gansey cudem uniknął kiedyś śmierci i teraz ma do spłacenia dług...Adam musi udowodnić sobie że nie jest taki jak jego ojciec...a jest jeszcze czwarty chłopak, Noah...no właśnie..dlaczego Noah jest taki niepozorny, że większość ludzi nie zwraca na niego uwagi? Dlaczego przy Blue Noah zachowuje się inaczej niż zwykle? Noah też kryje tajemnicę...
Król Kruków to niezwykła powieść pełna magii, tajemnic, niezwykłych wydarzeń i zbiegów okoliczności, które tak naprawdę nie są zbiegami okoliczności ;) Polecam całym serduchem ❤
Jest dziewczyna i trzech chłopaków... Dziewczyna - Blue wychowuje się w dziwnej rodzinie: z matką-wróżką i jej przyjaciółkami. Wszystkie kobiety mają zdolności paranormalne i zajmują się wróżeniem za pieniądze. Nie przelewa im się, więc Blue dorabia w różnych pracach. Sama jako jedyna w rodzinie nie jest medium, za to działa jak katalizator - wzmacnia zdolności innych...
więcej mniej Pokaż mimo to2017-03-24
Neil Gaiman to mistrz! ❤ Czekałam na jego wersje mitów nordyckich od momentu, kiedy tylko pojawiła się pierwsza wzmianka, że taka książka powstanie :) No i wreszcie się doczekałam ❤ To przepiękne wydanie od Wydawnictwa MAG zachwyca okładką, a spisane wewnątrz historie wciągają i bawią :) Książka napisana jest w sposób typowy dla mitologicznych opowieści, a jednak cudowny styl Gaimana został tu przemycony, dzięki czemu czyta się ją szybko i przyjemnie. Jest to lektura na jedno popołudnie, ale za to jakie popołudnie! ;) Jeśli jeszcze nie znacie mitów nordyckich, to dowiecie się z niej wszystkiego o mądrym Odynie, przebiegłym Lokim i odważnym Thorze. A jeżeli spotkaliście się już z tymi historiami, to i tak zachęcam do sięgnięcia po lekturę - Gaiman to mistrz opowieści i przy jego książkach nie da się nudzić. To prawdziwa uczta czytelnicza i jednocześnie świetna zabawa :D Z czystym sumieniem polecam nie tylko fanom Gaimana :)
Neil Gaiman to mistrz! ❤ Czekałam na jego wersje mitów nordyckich od momentu, kiedy tylko pojawiła się pierwsza wzmianka, że taka książka powstanie :) No i wreszcie się doczekałam ❤ To przepiękne wydanie od Wydawnictwa MAG zachwyca okładką, a spisane wewnątrz historie wciągają i bawią :) Książka napisana jest w sposób typowy dla mitologicznych opowieści, a jednak cudowny...
więcej mniej Pokaż mimo to
Pisarz od którego zaczęła się moja przygoda z fantastyką? Zdecydowanie Tolkien! 😍😍😍 Trylogia "Władca Pierścieni" zasługuje na swoje miano klasyka ❤ Tak samo jak "Hobbit" 💜 Minęło już 18 lat odkąd wkroczyłam w świat Elfów, Krasnoludów, Smoków i Hobbitów i chyba nigdy go nie opuszczę 😍 Strasznie się cieszę, że Wydawnictwo Zysk i S-ka wydało ostatnio całą serię wraz z "Silmarillionem" w przepięknie ilustrowanej wersji 💚 Te książki to prawdziwy skarb 💛 "Dwie Wieże" to część mroczniejsza niż "Bractwo Pierścienia" i też więcej się tu dzieje. Drużyna Pierścienia się rozpada i jej członkowie nie wiedzą jaki los spotkał ich towarzyszy. Frodo tropi Golluma, dochodzi do zdrady Isengardu, rozgrywa się epicka bitwa o Helmowy Jar i wreszcie...powraca Gandalf <3 Książka kończy się tak, że po prostu od razu sięgamy po część trzecią, żeby nie opuszczać tego baśniowego świata ani na chwilę. Ach, jak ja kocham tę historię! :)
Więcej zachwytów nad książkami Tolkiena i nie tylko na moim profilu na instagramie: https://www.instagram.com/pop.books/ zapraszam! :)
Pisarz od którego zaczęła się moja przygoda z fantastyką? Zdecydowanie Tolkien! 😍😍😍 Trylogia "Władca Pierścieni" zasługuje na swoje miano klasyka ❤ Tak samo jak "Hobbit" 💜 Minęło już 18 lat odkąd wkroczyłam w świat Elfów, Krasnoludów, Smoków i Hobbitów i chyba nigdy go nie opuszczę 😍 Strasznie się cieszę, że Wydawnictwo Zysk i S-ka wydało ostatnio całą serię wraz z...
więcej Pokaż mimo to