Cytaty
Lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich.
Człowiek wystraszony to człowiek przegrany.
Nie wiem, co się dzieje na świecie, bo okna mam pozasłaniane.
Nie ma większego syfu niż życie. Wstajesz rano, idziesz do roboty, wracasz do domu zmachany, uśmiechniesz się krzywo do baby, ochrzanisz dzieciaki, kładziesz się do łóżka, czasem przelecisz tę kobitę obok siebie, ale robisz to tylko z nudów, bo już na pamięć znasz każde jej westchnienie, każde stęknięcie, i zasypiasz, zanim ona wróci z łazienki. A rano wszystko od nowa. I tak d...
RozwińPamięć jest potworem; ty zapominasz - ona bynajmniej. Odkłada wszystkie sprawy na półkę; przechowuje je dla ciebie lub je przed tobą ukrywa. I wydobywa na światło dzienne, gdy zechce. Wyobrażasz sobie, że masz pamięć, ale to ona ma ciebie!
Dawniej często myślałem, że kiedyś rzucę wszystko i spierdolę, nie wiem, na Ukrainę albo do Rumunii. Takie wypielęgnowane marzenie. Największe. Nigdy tego nie zrobię, jestem za słaby, boję się, czyli tchórz... to by się zresztą nie udało, nie ma poezji w takich rzeczach. Za bardzo przywykliśmy do wygody, bo strasznie nam jest dobrze i mamy co jeść. Podane pod sam nos. Lepiej o ...
RozwińCzy pani wie, co to jest ludzkość? Ludzkość jest to parada nikczemnych karzełków. Czy pani wie, co jest największym paradoksem we wszechświecie? Człowiek. Czy pani wie, co to jest - Polska? Jest to kraj, w którym zawsze klęka się przed pałką policjanta, lecz nigdy przed geniuszem.(…) Człowiek przyzna się do wszystkiego, lecz nigdy do samego siebie. Czy pani podziela moje zdanie...
RozwińJesteśmy niewolnikami w białych koszulach. Reklamy zmuszają nas do pogoni za samochodami i ciuchami. Wykonujemy prace, których nienawidzimy, aby kupić niepotrzebne nam gówno. Jesteśmy średnimi dziećmi historii. Nie mamy celu ani miejsca. Nie mamy Wielkiej Wojny. Wielkiej Depresji. Naszą wielką wojną jest wojna duchowa. Naszą wielką depresją jest życie. Zostaliśmy wychowani w du...
RozwińJak idę za szybko, to wszystko przepada. Mam tylko jedno oko zwrócone w przyszłość, drugie w przeszłość. A to trzecie oko na teraźniejszość - nieczynne. Nie ma wtedy szczęścia.
gdybym miał powiedzieć coś rozsądnego na temat życia, jakąś jedyną, najwyższą prawdę o egzystencji albo sensie całego tego bezładu, który usiłujemy ogarnąć, nie wiedząc po co, gdybym miał wygłosić unikalne zaklęcie całej ludzkości, którego nigdy nie powiedziano, wyrecytowałbym: gagi-gagi, ablu-ablu. cóż innego mógłbym powiedzieć.
Gdy się martwisz, to dźwigasz ciężar trosk jutra przy użyciu siły danej ci na dziś - próbujesz nieść dwa dni na raz. Wkraczasz w 'jutro', zanim ono jeszcze nadejdzie. Zamartwiając się nie usuwasz problemów jutra, za to wyczerpujesz całą siłę daną ci na dziś.
To taki zwyczaj robić te wszystkie wigilie. Robić wigilie kloszardów, wigilie pedałów, wigilie kalek i wigilie strażaków. Czasami myślę, że wszyscy oni mają po prostu innego boga. I kategorycznie muszą osobno świętować z nim swoje wigilie. I nigdy nie poznać tych, którym inny bóg kazał wpieprzać wszystkie te żurki, ryby i uszka z barszczem. I symulować miłość; to przecież takie...
RozwińGęstnieją konwoje pieprzonych rodzinek na swoich trawiennych spacerkach.
Ślicznotka siedząca okrakiem na tabunie koni - oto nasze czasy. Prędkość i seks. Martwe oko telewizora i zimny ekran, a na nim historie, które chętnie byśmy przeżyli, gdybyśmy się nie bali. Oglądamy je, marzymy, zerkając ukradkiem na zegarek: jeszcze dziesięć minut i czas na nas. Śpieszymy się, by spotkać boginię na litrowym motorze, śpieszno nam do pracy, do łóżka, do kina, za...
Rozwiń