-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński2
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać304
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
Biblioteczka
2023-05-08
2023-05-02
2023-03-23
2019-04-26
2019-02-08
Przeurocza, cud, miód i orzeszki, naprawdę fajna młodzieżówka :3.
No dobrze, a teraz skoro początkowe emocje opadły, może sklecę kilka bardziej merytorycznych zdań ;). Mamy tu do czynienia z retellingiem Kopciuszka - historii, którą myślę że każdy z nas dobrze zna. Została ona przeniesiona do naszych czasów oraz uwaga do Fandomu fantastyki, a konkretniej pewnej kosmicznej 'soap opery' zwanej Starfield. Kopciuszek - sierota, jest wielką fanką rzeczonego serialu, mieszka ze złą macochą - kobietą aspirującą do roli dam z okładeg Vouge'a oraz okropnymi siostrami - początkującymi vlogerkami. Nasz książe jest bardzo popularnym, młodym aktorem, który ku wielkiemu niezadowoleniu naszego Kopciuszka otrzymał główną rolę w remake'u Starfield.
Historię śledzimy z dwóch perspektyw - Kopciuszka i Księcia. I bardzo mi się podoba, to że możemy poznać Dariena bliżej. W baśni na dobrą sprawę nie wiemu o nim wiele. Tutaj jest prawdziwym człowiekiem, ze swoimi trudnościami i słabościami.
A i cały motyw Starfield jest dla mnie przegenialny. Sama bywałam na wielu konwentach, sama jestem fanką różnych uniwersów, sama lubię podziwiać występy cosplayerów i rozumiem tą magię i atmosferę, którą można tam poczuć. Książka przypomniała mi ten klimat - trochę czasu minęło odkąd ostatni raz byłam na konwencie.
Podsumowując - cud miód i orzeszki ;p. Czyta się bardzo przyjemnie, polecam wszystkim, szczególnie tym, którym fandom jest/był w jakiś sposób bliski sercu.
Przeurocza, cud, miód i orzeszki, naprawdę fajna młodzieżówka :3.
No dobrze, a teraz skoro początkowe emocje opadły, może sklecę kilka bardziej merytorycznych zdań ;). Mamy tu do czynienia z retellingiem Kopciuszka - historii, którą myślę że każdy z nas dobrze zna. Została ona przeniesiona do naszych czasów oraz uwaga do Fandomu fantastyki, a konkretniej pewnej kosmicznej...
2019-01-22
Czytało się bardzo nierówno - początek tak przeciętnie, potem długi zastój, pod koniec już było lepiej. Może jeszcze wrócę do serii, ale nie jestem fanką czytania powieści, których historię już znam z ekranizacji - zwłaszcza kiedy była wierna oryginałowi. Niemniej całą historię, sploty wątków i niektóre postaci bardzo lubię i doceniam!
Czytało się bardzo nierówno - początek tak przeciętnie, potem długi zastój, pod koniec już było lepiej. Może jeszcze wrócę do serii, ale nie jestem fanką czytania powieści, których historię już znam z ekranizacji - zwłaszcza kiedy była wierna oryginałowi. Niemniej całą historię, sploty wątków i niektóre postaci bardzo lubię i doceniam!
Pokaż mimo to2019-01-04
Powiedziałabym, że jest to mocno przeciętny dodatek. Już któryś raz spotykam się z tym, że dodatki z serii, którą bardzo lubię są średnie. Na początku miło było spotkać się ponownie z bohaterami, jednak im dalej w las, tym bardziej nużące się to robiło. Ot króciutkie opowiadania, które w mojej opinii lepiej byłoby na przykład dołączyć do wcześniej wydanych książek. Może gdybym bardziej sobie to dozowała i rozciągnęła czytanie w czasie, to i oceniłabym ją wyżej. Może...
Powiedziałabym, że jest to mocno przeciętny dodatek. Już któryś raz spotykam się z tym, że dodatki z serii, którą bardzo lubię są średnie. Na początku miło było spotkać się ponownie z bohaterami, jednak im dalej w las, tym bardziej nużące się to robiło. Ot króciutkie opowiadania, które w mojej opinii lepiej byłoby na przykład dołączyć do wcześniej wydanych książek. Może...
więcej mniej Pokaż mimo to
Oj nie dotarłam nawet do połowy, więc może nie całkiem powinnam wypowiadać się na temat tej książki, ale nie była ona zła! Język był całkiem płynny, początkowy motyw mnie zaintrygowała, ale w ogóle mnie do tej książki nie ciągnie. Po prostu nie mam na nią ochoty, nie jestem ciekawa co będzie dalej. Z reguły nie czytam tego typu powieści, i to podejście mnie do niej niestety nie zachęciło. Może nie jestem targetem, może nie ten moment w życiu. W każdym razie nic na siłę.
Oj nie dotarłam nawet do połowy, więc może nie całkiem powinnam wypowiadać się na temat tej książki, ale nie była ona zła! Język był całkiem płynny, początkowy motyw mnie zaintrygowała, ale w ogóle mnie do tej książki nie ciągnie. Po prostu nie mam na nią ochoty, nie jestem ciekawa co będzie dalej. Z reguły nie czytam tego typu powieści, i to podejście mnie do niej niestety...
więcej Pokaż mimo to