-
ArtykułyCzytamy w weekend. 20 września 2024LubimyCzytać276
-
Artykuły„Niektórzy chcą postępować właściwie, a inni nie” – rozmowa z autorką powieści „Prawda czy wyzwanie”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyUwaga, konkurs! Do wygrania książki „Śnieżka musi umrzeć“ Nele NeuhausLubimyCzytać15
-
ArtykułyKonkurs: Wygraj bilety na film „Rzeczy niezbędne” z Katarzyną Warnke i Dagmarą DomińczykLubimyCzytać5
Biblioteczka
2012-07-29
2013-09-03
Bardzo fajna, zabawna książka. Poprawia humor w paskudne dni :)
Bardzo fajna, zabawna książka. Poprawia humor w paskudne dni :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-12-11
2016-03-01
2015-09-18
To jest jedna z niewielu książek, jakie pochłonęły mnie dosłownie po czterech stronach.
Miłość, nienawiść, zazdrość i chorobliwe podążanie za młodością i pięknem perfekcyjnie łączą się w całość.
'Portret...' to prawdziwa kopalnia cytatów i mądrości życiowych, które nie są jednak wciśnięte 'na siłę', ale wspaniale wplatają się w całość fabuły. Nie żałuję ani jednej minuty spędzonej przy lekturze tej książki.
Mam tylko jedno ale: tłumaczenie pana Jerzego Łozińskiego.
Nie dość, że bezczelnie WYCIĄŁ co najmniej dwa rozdziały (nie szukałam więcej, zanadto byłam zirytowana), to jeszcze tłumaczenie niektórych zwrotów aż się prosi o pomstę do nieba. I o ile wydanie 'nieocenzurowane' powinno być z założenia dłuższe i bardziej rozbudowane, o tyle Pan Łoziński robi sobie z tego tyle, ile z zeszłorocznego śniegu.
Pozostaje mieć nadzieję, że Oscar Wilde nie przewraca się w grobie.
To jest jedna z niewielu książek, jakie pochłonęły mnie dosłownie po czterech stronach.
Miłość, nienawiść, zazdrość i chorobliwe podążanie za młodością i pięknem perfekcyjnie łączą się w całość.
'Portret...' to prawdziwa kopalnia cytatów i mądrości życiowych, które nie są jednak wciśnięte 'na siłę', ale wspaniale wplatają się w całość fabuły. Nie żałuję ani jednej minuty...
2015-08-27
Cholera, TAK!
Nie jestem pewna, dlaczego. Może dzięki ciekawie poprowadzonej intrydze? Może dzięki ukazaniu 'relacji' łączących Conan Doyle'a z Sherlockiem Holmesem? Może dzięki rozdziałom pisanym 'naprzemiennie': raz o wydarzeniach osadzonych na przełomie XIX i XX wieku, raz w czasach współczesnych, gdzie dobrych, kryminalnych zagadek jest jak na lekarstwo? A może po prostu przez 'cliffhangery' na końcach rozdziałów, tak wbijających w fotel, że godnych samego Moffata?
Tak czy inaczej, czytanie tej książki było prawdziwą przyjemnością i zdecydowanie sięgnę po nią jeszcze niejeden raz.
"Być może to jest największa z zagadek Sherlocka Holmesa: Kiedy o nim mówimy, niezmiennie ulegamy fantazji, że istnieje." ~T. S. ELIOT, RECENZJA THE COMPLETE SHERLOCK HOLMES SHORT STORIES, 1929
Cholera, TAK!
Nie jestem pewna, dlaczego. Może dzięki ciekawie poprowadzonej intrydze? Może dzięki ukazaniu 'relacji' łączących Conan Doyle'a z Sherlockiem Holmesem? Może dzięki rozdziałom pisanym 'naprzemiennie': raz o wydarzeniach osadzonych na przełomie XIX i XX wieku, raz w czasach współczesnych, gdzie dobrych, kryminalnych zagadek jest jak na lekarstwo? A może po...
2014-09-05
2014-09-04
2014-07-04
Niech rozmiar was nie zwiedzie! Ta książka wielkości niemal płyty chodnikowej wciąga po uszy i zanim się obejrzycie, skończycie czytać ostatnią stronę. Genialny detektyw uzależnia jak narkotyk; humor, spostrzegawczość i specyficzny urok to coś, czemu nie można się oprzeć.
Niech rozmiar was nie zwiedzie! Ta książka wielkości niemal płyty chodnikowej wciąga po uszy i zanim się obejrzycie, skończycie czytać ostatnią stronę. Genialny detektyw uzależnia jak narkotyk; humor, spostrzegawczość i specyficzny urok to coś, czemu nie można się oprzeć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-02-18
2014-02-06
2014-02-04
2013-05-07
Pewnego dnia obejrzałam film z czystej ciekawości... Oczarował mnie.
Innego dnia przemierzałam półki biblioteki... Ujrzałam książkę.
Przeczytałam książkę... Stwierdziłam, że film jest niczym w porównaniu do powieści.
Pewnego dnia obejrzałam film z czystej ciekawości... Oczarował mnie.
Innego dnia przemierzałam półki biblioteki... Ujrzałam książkę.
Przeczytałam książkę... Stwierdziłam, że film jest niczym w porównaniu do powieści.
Jedna z ulubionych książek z dzieciństwa.
Jedna z ulubionych książek z dzieciństwa.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa. Niesamowicie wzruszająca. Płakałam jak bóbr.
Jedna z moich ulubionych książek z dzieciństwa. Niesamowicie wzruszająca. Płakałam jak bóbr.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Cóż ja tu mogę napisać... Jeśli chodzi o twórczość Pana Tolkiena, to każdy, kto czytał choć jedną z Jego książek, wie o czym mówię.
Ta barwna opowieść o przygodach małego Hobbita o wielkim sercu jest jedną z moich ulubionych. Po prostu majstersztyk.
Cóż ja tu mogę napisać... Jeśli chodzi o twórczość Pana Tolkiena, to każdy, kto czytał choć jedną z Jego książek, wie o czym mówię.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTa barwna opowieść o przygodach małego Hobbita o wielkim sercu jest jedną z moich ulubionych. Po prostu majstersztyk.