Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Słaba. Najpierw nie wiedziałam o co tak naprawdę chodzi, a później zaczęła mnie drażnić główna bohaterka, która zachowywała się jak niezdecydowane rozkapryszone dziecko. Próbowałam ją zrozumieć, ale chyba najlepszy psychoterapeuta by sobie nie poradził. Dotrwałam do końca, ale w porównaniu do innych książek autorki ta była najgorsza jak dla mnie.

Słaba. Najpierw nie wiedziałam o co tak naprawdę chodzi, a później zaczęła mnie drażnić główna bohaterka, która zachowywała się jak niezdecydowane rozkapryszone dziecko. Próbowałam ją zrozumieć, ale chyba najlepszy psychoterapeuta by sobie nie poradził. Dotrwałam do końca, ale w porównaniu...

Rozwiń

Zwiń

To pierwsza z serii książek o Bridgertonach jaką przeczytałam. Wcześniej obejrzałam serial, dlatego ta właśnie część mnie zaintrygowała. Chciałam mieć zarys wydarzeń przed netflixową kontynuacją.
Książka fajna, lekka. Nie miałam jeszcze styczności z romansem historycznym, więc jestem zadowolona.

To pierwsza z serii książek o Bridgertonach jaką przeczytałam. Wcześniej obejrzałam serial, dlatego ta właśnie część mnie zaintrygowała. Chciałam mieć zarys wydarzeń przed netflixową kontynuacją.
Książka fajna, lekka. Nie miałam jeszcze styczności z romansem historycznym, więc jestem zadow...

Rozwiń

Zwiń

Dużo stron, mało konkretnych treści. Więcej wspomnień żołnierza, niż syna Króla. Liczyłam na więcej.

Dużo stron, mało konkretnych treści. Więcej wspomnień żołnierza, niż syna Króla. Liczyłam na więcej.

Nie jest to biografia, a opis obecnej Królowej. Moim zdaniem książka została napisana tylko i wyłącznie po to, aby pokazać ją w jak najlepszym świetle. Wiadomo co było kiedyś, przeszłości nie zmienimy, ale może choć troszkę uda się co nieco poprawić. Autorka, znajomi, przyjaciele, wypowiadają się o Królowej w samych superlatywach. Książka opisuje rolę jaką pełni i działania które podejmuje.

Czytając ją miałam wrażenie, że ktoś chce pokazać Królową w idealnym świetle. Jaka jest cudowna, wspaniała. Każdy kto mówi coś niepochlebnego jest zły, a Netflix i serial The Crown to w ogóle totalni ściemniacze.

Lubię rodzinę królewską, zawsze mnie interesowała. Ale tutaj widać, że twórcy tej książki chcieli zrobić z Camilli osobę idealną - za wszelką cenę.

Nie jest to biografia, a opis obecnej Królowej. Moim zdaniem książka została napisana tylko i wyłącznie po to, aby pokazać ją w jak najlepszym świetle. Wiadomo co było kiedyś, przeszłości nie zmienimy, ale może choć troszkę uda się co nieco poprawić. Autorka, znajomi, przyjaciele, wypowiad...

Rozwiń

Zwiń

Dawno się nie śmiałam w głos czytając książkę. Połączenie starych Angielskich czasów i Monty Pythona - dosłownie!

Dawno się nie śmiałam w głos czytając książkę. Połączenie starych Angielskich czasów i Monty Pythona - dosłownie!