-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2024-02-19
2024-05-15
2024-05-16
2024-05-05
Ujmę to tak, gdyby przytrafiło mi się to, co bohaterce to byłabym przerażona, natomiast czytanie o tym nie wywołało aż takich emocji i z pewnością nie przyprawiło mnie o gęsią skórkę. Jak dla mnie to przyjemna młodzieżówka, dobrze napisana, dobrze przetłumaczona,.
Ujmę to tak, gdyby przytrafiło mi się to, co bohaterce to byłabym przerażona, natomiast czytanie o tym nie wywołało aż takich emocji i z pewnością nie przyprawiło mnie o gęsią skórkę. Jak dla mnie to przyjemna młodzieżówka, dobrze napisana, dobrze przetłumaczona,.
Pokaż mimo to2024-04-11
Kolejna książka, w której Paige Toon dała mi historię miłosną, super tło obyczajowe oraz taki plot twist że klękajcie narody!
Kolejna książka, w której Paige Toon dała mi historię miłosną, super tło obyczajowe oraz taki plot twist że klękajcie narody!
Pokaż mimo to2024-04-04
2024-04-06
Książka napisana bardzo w stylu Czornyja, czyli na pierwszym planie mamy ego autora. I Kolumba bo pisze z jego punktu widzenia. Nie jestem w ogóle przekonana do tego, czy jest to książka dla dzieci. Są tam dość dyskusyjne fragmenty, np. kiedy młody człowiek zadaje Kolumbowi niewygodne pytanie i jego pierwszą reakcją jest sięgnięcie po sztylet. W ogóle nie został poruszony temat tego, jaki los spotkał mieszkańców Ameryk, po tym, jak została "odkryta". W książce jest nawet ilustracja, na której widzimy wozy ze skarbami, które Kolumb przywiózł i na jednym z nich jest rdzenny mieszkaniec w klatce. Serio? Fakt, w tekście tego nie było ale jest fragment o ty, jak Kolumb przekonał duchowieństwo do tego, żeby poparli jego wyprawę: powiedział, że będą mogli nawracać tamtejszych mieszkańców. Chyba wiemy, jak to się skończyło? Książka ma dzieciaki zachęcać do podążania za swoimi marzeniami, ale chyba nie za cenę życia ludzkiego? Brakowało mi komentarza. I jeśli ktoś uważa, że informowanie dzieciaków o losie rdzennych mieszkańców Ameryk to trochę za dużo to może warto pomyśleć, czy Kolumb jest w ogóle postacią, którą trzeba im przedstawiać tak wcześnie?
Książka napisana bardzo w stylu Czornyja, czyli na pierwszym planie mamy ego autora. I Kolumba bo pisze z jego punktu widzenia. Nie jestem w ogóle przekonana do tego, czy jest to książka dla dzieci. Są tam dość dyskusyjne fragmenty, np. kiedy młody człowiek zadaje Kolumbowi niewygodne pytanie i jego pierwszą reakcją jest sięgnięcie po sztylet. W ogóle nie został poruszony...
więcej Pokaż mimo to