-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2014-07-08
2014-07-05
2013-08-01
Z czasem zmieniłam stosunek do owej książki, przez którą za pierwszym razem przebrnęłam niemiłosiernie. To książka trochę autoironiczna, tak na prawdę piętnuje wszystkie groteskowe zachowania w epoce romantyzmu- mimo iż powstała przed nim, bo w okresie Burzy i Naporu. Bohater bowiem nie umiera wcale romantycznie- jego nadwrażliwość, bujanie w obłokach doprowadziło do śmierci nieudolnej, w ogóle nie eleganckiej.
Z czasem zmieniłam stosunek do owej książki, przez którą za pierwszym razem przebrnęłam niemiłosiernie. To książka trochę autoironiczna, tak na prawdę piętnuje wszystkie groteskowe zachowania w epoce romantyzmu- mimo iż powstała przed nim, bo w okresie Burzy i Naporu. Bohater bowiem nie umiera wcale romantycznie- jego nadwrażliwość, bujanie w obłokach doprowadziło do...
więcej mniej Pokaż mimo to2009-01-01
Wyciskacz łez na, ale jak najbardziej na poziomie bo i do refleksji głębszych zmusza ;)
Wyciskacz łez na, ale jak najbardziej na poziomie bo i do refleksji głębszych zmusza ;)
Pokaż mimo to
Typowa amerykańska powieść przesiąknięta atmosferą typowego amerykańskiego przedmieścia. Ot tak po prostu przyjemnie, płynnie się czyta, z nutką humoru. Ta książka do jakiś przełomowych wniosków i rozmyślań mnie nie doprowadziła. Tak po prostu w sam raz na nudne popołudnie,by poczytać o drobnomieszczańskich problemach z przymrużeniem oka- taka ambitniejsza opera mydlana dla wymagających ;-)
Typowa amerykańska powieść przesiąknięta atmosferą typowego amerykańskiego przedmieścia. Ot tak po prostu przyjemnie, płynnie się czyta, z nutką humoru. Ta książka do jakiś przełomowych wniosków i rozmyślań mnie nie doprowadziła. Tak po prostu w sam raz na nudne popołudnie,by poczytać o drobnomieszczańskich problemach z przymrużeniem oka- taka ambitniejsza opera mydlana dla...
więcej Pokaż mimo to