Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Z Milosci do Zwierzat daje 10 gwiazdek.
Swietna ksiazka dla mlodych czytelnikow.

Z Milosci do Zwierzat daje 10 gwiazdek.
Swietna ksiazka dla mlodych czytelnikow.

Po tylu pochlebnych opiniach spodziewalam sie zachwytu, a tu nic.
Mam poczucie, jakby autor sam przesiedzial sporo czasu w bibliotece, zebral madrosci roznych, glownie europejskich myslicieli, filozofow i artystow, po czym wpakowal je zgrabnie w jakas nuzaca powiesc, w ktorej dawka tzw "glebi" az mnie zmierzila.
Mieszkalam w Japonii, wsrod samych Japonczykow autor zbiera duzo negatywnych opinii.
Murakami nie jest oryginalny w cytowaniu mysli zachodnich tworcow - taka dzis moda w Japonii, tak sie mozna lansowac. Cool Japonczyk gra w golfa, nosi koszulke polo i odroznia Bethovena od Mozarta. Potrafi tez blysnac intelektem rodem z Francji, acz sa to wszystko wyuczone pozy. Czasem mowi sie o tym, czego sie nie czuje, udajac, ze sie czuje. Modna jest pewna doza wrazliwosci, tkliwosci, filozofowania.

Gdyby autorem tej ksiazki byl nasz rodzimy Zbys Kowalski - jestem przekonana, ze posypaloby sie sporo innych komentarzy.
Ale Murakami jest Japonczykiem - i dla nas, Polakow, stanowi to juz takie "wooow" samo w sobie. Dajemy punkty za przynaleznosc do Kraju Kwitnacej Wisni, ktory wydaje sie wyjatkowo pociagajacy i odmienny. I taki jest, w przeciwienstwie do samego Murakami san. ;)

Po tylu pochlebnych opiniach spodziewalam sie zachwytu, a tu nic.
Mam poczucie, jakby autor sam przesiedzial sporo czasu w bibliotece, zebral madrosci roznych, glownie europejskich myslicieli, filozofow i artystow, po czym wpakowal je zgrabnie w jakas nuzaca powiesc, w ktorej dawka tzw "glebi" az mnie zmierzila.
Mieszkalam w Japonii, wsrod samych Japonczykow autor zbiera...

Piekna powiesc o trudnych losach gornikow.
Nie jestem beksa, ale zalalam sie lzami, gdy byla mowa o koniach, kroliczycy. Autor nadzwyczaj realnie opisal cierpienie.

Piekna powiesc o trudnych losach gornikow.
Nie jestem beksa, ale zalalam sie lzami, gdy byla mowa o koniach, kroliczycy. Autor nadzwyczaj realnie opisal cierpienie.

Ciesze sie, ze urodzilam sie w Europie, naprawde...
Warunkowanie dziecka juz od najmlodszych lat, ze musi harowac i dazyc do perfekcji, jest wg mnie szeroko stosowana patologia w krajach takich jak Chiny czy Korea.
Wyscig, az do grobowej deski.
A gdzie miejsce na milosc, te bezwarunkowa, piekna, swobodna?
Wlasnie w tym podejsciu najbardziej brak milosci.
Dziecko jest polisa na przyszlosc rodzica, wlasnoscia rodzica.
Nie bez powodu w Chinach zyje tyle okrutnych, nieszczesliwych i zaharowujacych sie ludzi. Nie poznali od matki, czym jest milosc, wolnosc, i czym jest po prostu byc. Byc tu i teraz.
Jesli bede miec kiedys dzieci (bo moze zostane bezdzietna), z pewnoscia nie bede mieczakiem, ale daleko mi do podejscia tej oto chinskiej, sfrustrowanej, harujacej tygrysicy.

Ciesze sie, ze urodzilam sie w Europie, naprawde...
Warunkowanie dziecka juz od najmlodszych lat, ze musi harowac i dazyc do perfekcji, jest wg mnie szeroko stosowana patologia w krajach takich jak Chiny czy Korea.
Wyscig, az do grobowej deski.
A gdzie miejsce na milosc, te bezwarunkowa, piekna, swobodna?
Wlasnie w tym podejsciu najbardziej brak milosci.
Dziecko jest...

Dam 10 gwiazdek, mimo iz nie jest to majsterczyk pisarstwa.
ALE! To ksiazka, ktora powinna przeczytac kazda kobieta.
Ja sie dalam zainspirowac!
Droga minimalizmu - to jest to!
Tego szukalam!
Autorka to kobieta, ktora wie, co to znaczy pieknie zyc.
Dzieki jej cennym radom pozbylam sie wiekszosci badziewi "made in china", badziewnych bibelotow, gazet, nawet niektorych ksiazek, ubran, gadzetow, akcesoriow, przedmiotow, ktore mialy dekorowac, a jedynie zagracaly przestrzen.
Poszlam dalej - otaczam sie ludzmi, ktorymi chce sie otaczac.
Wiem, jak smakuja Moet i truskawki.
Mam w domu tylko 3 torebki - w tym dwie L.Vuitton. Kiedys torebek mialam z 10 - a wszystkie badziewne.
Minimalizm, oczyszczenie, piekne otoczenie, zdrowe jedzenie, wewnetrzny spokoj i bycie niezalezna - tak jest!
Do mnie ksiazka przemowila, szeptem i krzykiem zarazem.
Tak wiec daje 10 gwiazdek i polecam kazdej Kobiecie :)

Dam 10 gwiazdek, mimo iz nie jest to majsterczyk pisarstwa.
ALE! To ksiazka, ktora powinna przeczytac kazda kobieta.
Ja sie dalam zainspirowac!
Droga minimalizmu - to jest to!
Tego szukalam!
Autorka to kobieta, ktora wie, co to znaczy pieknie zyc.
Dzieki jej cennym radom pozbylam sie wiekszosci badziewi "made in china", badziewnych bibelotow, gazet, nawet niektorych...

Majsterczyk literacki!
Polecam jako audiobook. Wystarczy usiasc wygodnie na lozku/kanapie, z kubkiem aromatycznej herbaty, niech panuje polmrok (mozna nawet swiece zapalic - i juz, ksiazka Cie porwie...
Wedrowka z Sinuhe byla wysmienita.

Majsterczyk literacki!
Polecam jako audiobook. Wystarczy usiasc wygodnie na lozku/kanapie, z kubkiem aromatycznej herbaty, niech panuje polmrok (mozna nawet swiece zapalic - i juz, ksiazka Cie porwie...
Wedrowka z Sinuhe byla wysmienita.

Znudzila mnie, rozczarowala. Filozoficzne bla bla blaaa i nieudana proba blysniecia talentem. Madrosci zyciowe wole jednak czytac zamoczone w znacznie lepszej, porywajacej i majacej to "cos" fabule.
Tak... Tej ksiazce brakuje tego "czegos".

Znudzila mnie, rozczarowala. Filozoficzne bla bla blaaa i nieudana proba blysniecia talentem. Madrosci zyciowe wole jednak czytac zamoczone w znacznie lepszej, porywajacej i majacej to "cos" fabule.
Tak... Tej ksiazce brakuje tego "czegos".

Esensja mojego dziecinstwa. Duza czesc mojej wrazliwosci zawdzieczam Basniom Andersena. Wracam do nich do dzis.

Esensja mojego dziecinstwa. Duza czesc mojej wrazliwosci zawdzieczam Basniom Andersena. Wracam do nich do dzis.

W tej mini-mikro-powiesci Autor ujal Kosmos i Wielkie Sprawy.
Warto poczuc kazda stronice.

W tej mini-mikro-powiesci Autor ujal Kosmos i Wielkie Sprawy.
Warto poczuc kazda stronice.

Dobrze skomponowana praca zbiorowa do nauki jez. japonskiego.
Dosc dynamiczne tempo slownictwa i tematow. Same tematy bardzo schematyczne, neutralne, przez co mnie troche nudzily.

Dobrze skomponowana praca zbiorowa do nauki jez. japonskiego.
Dosc dynamiczne tempo slownictwa i tematow. Same tematy bardzo schematyczne, neutralne, przez co mnie troche nudzily.

Ta ksiazka powinna byc lektura w kazdej szkole.
Uwrazliwia, pokazuje okrutne kulisy "produkcji miesa".

Ta ksiazka powinna byc lektura w kazdej szkole.
Uwrazliwia, pokazuje okrutne kulisy "produkcji miesa".

Rozdzial o eksperymentach na pacjentach kliniki psychiatrycznej (Czechy?) bardzo mna wstrzasnal.
Ostatnio sie dowiaduje, ze firma Bayer chce nas zywic.
Nowa marka - BayerCropScience.
Patentowane nasiona GMO.

Stad tez ta lektura jest wyjatkowo istotna - abysmy wszyscy wiedzieli, jaka role odgrywaja koncerny, jak nami manipuluja, jak niszcza kulture, zycie ludzi i planete.
Marzy mi sie lepszy swiat.

A przy okazji, na youtubie jest swietny filmik "Kartel farmaceutyczny" - dr Rath
Wszystko sie sprawdza. Niestety...

Aha, dodam info, bo widze, ze nie pokazuje sie sklep.
Ksiazke sprzedaje Funacja Viva, i czesto na Allegro mozna nabyc.

Rozdzial o eksperymentach na pacjentach kliniki psychiatrycznej (Czechy?) bardzo mna wstrzasnal.
Ostatnio sie dowiaduje, ze firma Bayer chce nas zywic.
Nowa marka - BayerCropScience.
Patentowane nasiona GMO.

Stad tez ta lektura jest wyjatkowo istotna - abysmy wszyscy wiedzieli, jaka role odgrywaja koncerny, jak nami manipuluja, jak niszcza kulture, zycie ludzi i...

Prawdziwy majsterczyk.
Zatopilam sie w lekturze i w swiecie alf i ypsilonow.
Niezwykle pociagajaca fabula.
Tylko czuje pewien niepokoj, czy Huxley nie byl prorokiem.
Mam wrazenie, ze NWO, GMO, patenty i korporacyjny terror czyhaja tuz za rogiem, a media warunkuja nas hipnotyzujac i wmawiajac dzien w dzien jedna wizje swiata.

Prawdziwy majsterczyk.
Zatopilam sie w lekturze i w swiecie alf i ypsilonow.
Niezwykle pociagajaca fabula.
Tylko czuje pewien niepokoj, czy Huxley nie byl prorokiem.
Mam wrazenie, ze NWO, GMO, patenty i korporacyjny terror czyhaja tuz za rogiem, a media warunkuja nas hipnotyzujac i wmawiajac dzien w dzien jedna wizje swiata.

Jesli juz chodzi o studium ludzkich zachowan, zdecydowanie lepsza jest "Miasto slepcow".
Dzuma mnie nie porwala.

Jesli juz chodzi o studium ludzkich zachowan, zdecydowanie lepsza jest "Miasto slepcow".
Dzuma mnie nie porwala.

Nie, nie, nie...
Banalna, nowoczesna. Przebrnelam dla zasady.
Nie dla mnie.

Nie, nie, nie...
Banalna, nowoczesna. Przebrnelam dla zasady.
Nie dla mnie.

Duch tej ksiazki raczej mnie nie oczarowal, nie wzruszyl, nie zaciekawil, nie zelektryzowal. Fabula srednia, jezyk tez nie powala. W moje zycie nic ta ksiazka nie wniosla. Czytalam jakis rok temu, i mam dziure w pamieci - o czym to tam dalej bylo..? Eee...

Duch tej ksiazki raczej mnie nie oczarowal, nie wzruszyl, nie zaciekawil, nie zelektryzowal. Fabula srednia, jezyk tez nie powala. W moje zycie nic ta ksiazka nie wniosla. Czytalam jakis rok temu, i mam dziure w pamieci - o czym to tam dalej bylo..? Eee...

idz w las, idz w las, bo jak nie wyjdziesz do lasu, nic Ci sie nie przydarzy... ;)
Cudo, po prostu cudo!
pozdrawiam Wilczyce!

idz w las, idz w las, bo jak nie wyjdziesz do lasu, nic Ci sie nie przydarzy... ;)
Cudo, po prostu cudo!
pozdrawiam Wilczyce!