rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Czytając tą książkę szczególnie na początku pojawiała się we mnie chęć, aby pomimo tylu pozytywnych recenzji i ocen zrezygnować z czytania i odłożyć lekturę na półkę. Zapoznając się z opisem wyobrażałam sobie coś nieco innego. W rzeczywistości wszystko kręciło wokół koszykówki i kosmosu. Koszykówka kosmos - kosmos koszykówka i tak w kółko. Zastanawiałam się czy to ja jestem tak pozbawiona empatii, że nie umiem dostrzec emocji, które próbuje przekazać autor czy może jednak to wina książki, która jest taka fantastyczna jak twierdzi większość czytelników. Zadawałam sobie pytanie gdzie to wzruszenie? Gdzie ta dawka optymizmu i nadziei?

Ze względu na prostu język książkę czyta się dość szybko dlatego też postanowiłam wytrwać i do końca poznać historię Finleya, Erin a także Numeru 21. I naprawdę nie żałuję tej decyzji! Chociaż będąc jeszcze w połowie nie dawałam jej już wiele szans i wątpiłam, że w jakikolwiek sposób może mnie jeszcze zaskoczyć. Bardzo lubię ten moment kiedy tak bardzo się mylę. Bo dopiero pod koniec po nieoczekiwanych jak dla mnie wydarzeniach dociera do mnie FENOMEN tej książki!

Główny bohater nagle musi poradzić sobie z utratą dwóch największych miłości swojego życia. Erin i koszykówkę. Musi zmierzyć się jeszcze z ponurym Bellmont. Na dodatek nie może uwolnić od podążającego za nim krok w krok cienia - Russa. Mimo barku znaków na jakąkolwiek poprawę Finley nie traci nadziei. Wierzy w to, ze jeszcze kiedyś będzie dobrze. Wiem, ze brzmi to dość banalnie ale DOPÓKI MASZ NADZIEJĘ I RESZTKI WIARY ŚWIAT SIĘ NIE ROZPADNIE.

Ale czy uda mu się w przyszłości opuścić mroczne Bellmont i odnaleźć Erin? A może ich drogi już na zawsze się rozeszły? Tego już musicie dowiedzieć się sami.

Wzrusza i uczy, że warto czekać na lepsze jutro. Nigdy nie wiemy kiedy można spodziewać się naszej prywatnej " przepustki do Hogwartu ".
Mimo ogromnego zaskoczenia książka nie trafi na listę moich ulubionych , ale naprawdę warto ją przeczytać. Pozwala na przyjemne oderwanie się od rzeczywistości i podróż po świecie marzeń, wiary i nadziei. Po skończeniu długo nie mogłam przestać o niej myśleć. Zmusza do refleksji.
Polecam!!!
5/6

Czytając tą książkę szczególnie na początku pojawiała się we mnie chęć, aby pomimo tylu pozytywnych recenzji i ocen zrezygnować z czytania i odłożyć lekturę na półkę. Zapoznając się z opisem wyobrażałam sobie coś nieco innego. W rzeczywistości wszystko kręciło wokół koszykówki i kosmosu. Koszykówka kosmos - kosmos koszykówka i tak w kółko. Zastanawiałam się czy to ja jestem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka ma w sobie dość dużo nie dociągnięć, ale wydaje mi się, że nie jest to wina autorki tylko tłumaczenia. Po przeczytaniu pierwszej części, z łatwością można domyśleć się zakończenia, a co za tym idzie jest dość przewidywalne. Mimo wszystko radzę, aby przy poznawaniu historii Jeny i Billa uzbroić się w zapas chusteczek. :) Ryczałam jak bóbr. Więc chyba właśnie o to chodzi w czytaniu książki - o emocje. Przy takim wzruszenie wszystkie te niedociągnięcia przestają mieć aż takie znaczenie.
Książka nie trafi na listę moich ulubionych aczkolwiek cieszę sie że miałam okazję ją przeczytać. :) Polecam!!!
4,5/6

Książka ma w sobie dość dużo nie dociągnięć, ale wydaje mi się, że nie jest to wina autorki tylko tłumaczenia. Po przeczytaniu pierwszej części, z łatwością można domyśleć się zakończenia, a co za tym idzie jest dość przewidywalne. Mimo wszystko radzę, aby przy poznawaniu historii Jeny i Billa uzbroić się w zapas chusteczek. :) Ryczałam jak bóbr. Więc chyba właśnie o to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jest fantastyczna!!!!
Pochłonęłam ją w jeden wieczór.
Już nie mogę się doczekać kolejnej części.
Naprawdę więcej takich książek.
Serdecznie polecam! Zazdroszczę tym którzy dopiero rozpoczynają przygodę z Akademią Crimeri.

Książka jest fantastyczna!!!!
Pochłonęłam ją w jeden wieczór.
Już nie mogę się doczekać kolejnej części.
Naprawdę więcej takich książek.
Serdecznie polecam! Zazdroszczę tym którzy dopiero rozpoczynają przygodę z Akademią Crimeri.

Pokaż mimo to

Okładka książki Nikt nie przyjdzie Robbie Garner, Toni Maguire
Ocena 8,0
Nikt nie przyj... Robbie Garner, Toni...

Na półkach: ,

Moim zdaniem tej książki nie da się opisać. Każdy powinien przeczytać ją sam i ocenić. Bardzo smutna i okrutna historia trójki rodzeństwa. Która w dzieciństwie przeszła przez piekło.

Moim zdaniem tej książki nie da się opisać. Każdy powinien przeczytać ją sam i ocenić. Bardzo smutna i okrutna historia trójki rodzeństwa. Która w dzieciństwie przeszła przez piekło.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czy prawdziwa miłość jest w stanie wszystko wybaczyć?

Po odłożeniu książki na półkę, to było pierwsze pytanie jakie nasunęło mi się na myśl. Co do samej lektury mam bardzo mieszane uczucia. Z reguły, czytam lekkie przyjemnie, przeważnie z dobrym zakończeniem, a tu nagle taka odmiana. Na zmianę czułam złość irytację, a potem sympatie do Ahmeda.
Bohaterką jest młoda, niedoświadczona jeszcze w miłości Dorota. Świętując swoje urodziny w jednym z pobliskich klubów poznaje pewnego araba. Jest to miłość od pierwszego wejrzenia.
Brnąc przez kolejne trudy jakie napotykała ich " miłość ", zastanawiałam się jakim cudem ta kobieta nie kopnęła go jeszcze w tyłek? Przez ciągłe zmiany humorów Ahmeda, nachodziły mnie ciągłe wątpliwości czy on naprawdę ją kocha. Większość osób zapewne odpowiedziałaby NIE. Nie kochał jej nigdy. Ale ja nawet znając już zakończenie mam pewne wątpliwości. Nie chcę go bronić, bo takiego zachowania nie usprawiedliwi kompletnie nic, ale był on człowiekiem bardzo podatnym na wpływy i wydaje mi się, gdzieś tam w głębi serca to właśnie Dorota i jego córeczki były dla niego najważniejsze.
Książka może nie jest zbyt oryginalna, ale mimo wszystko warta przeczytania. Pokazuje prawdziwe oblicze arabskich krajów i to jak traktowane są kobiety, a w szczególności cudzoziemki.
Polecam! :)
5/6

Czy prawdziwa miłość jest w stanie wszystko wybaczyć?

Po odłożeniu książki na półkę, to było pierwsze pytanie jakie nasunęło mi się na myśl. Co do samej lektury mam bardzo mieszane uczucia. Z reguły, czytam lekkie przyjemnie, przeważnie z dobrym zakończeniem, a tu nagle taka odmiana. Na zmianę czułam złość irytację, a potem sympatie do Ahmeda.
Bohaterką jest młoda,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Długo zastanawiałam się co by tu napisać. Zaczynając czytać tą książkę ciągle coś mi w niej przeszkadzało. W porównaniu do części pierwszej było dużo niedociągnięć. Było one mało istotne, aczkolwiek dało się je zauważyć, przynajmniej ja zauważyłam.
Ku mojemu zdziwieniu koniec książki mnie zaskoczył. Oczywiście było to pozytywne zaskoczenie. John główny bohater jest odważny, opanowany ale czy to pozwoli mu pokonać tak potężnego demona? Czy może jednak " Pan Potwór " przejmie panowanie i złamie wszystkie swoje zasady? Tego już musicie dowiedzieć się sami. :)
Książka jest naprawdę warta przeczytania. Najbardziej wciągnęło mnie zakończenie i bardzo ciekawi mnie jak dalej potoczą się losy szesnastoletniego socjopaty. Dlatego kiedy dowiedziałam się że wydawnictwo "Znak" mimo ustaleń premiery na czerwiec nie zamierza wydać ostatniej części trylogii bardzo się zdenerwowałam. Jak się dowiedziałam zmienili zdanie, ponieważ nie jest to dla wydawnictwa opłacalne, bo książka nie osiągnęła takiej popularności jak początkowo planowali. Ale co mają zrobić czytelnicy, których wciągnęły losy Johna Cleavera? Czy oni już w ogóle się nie liczą?
Okej, może książka nie jest najwyższych lotów, ale Dan Wells miał ciekawy i niespotykany pomysł na książkę dla młodzieży. Seryjni mordercy. Czy można znaleźć coś podobnego skierowanego głównie dla nastolatków? NIE.
Mimo wszystko naprawdę poleca. !!! Daję mały minus za te niedociągnięcia na początku. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że w najbliższej przyszłości w moje ręce wpadnie ostatnia część trylogii " Nie chcę Cię zabić. "
5,5/6

Długo zastanawiałam się co by tu napisać. Zaczynając czytać tą książkę ciągle coś mi w niej przeszkadzało. W porównaniu do części pierwszej było dużo niedociągnięć. Było one mało istotne, aczkolwiek dało się je zauważyć, przynajmniej ja zauważyłam.
Ku mojemu zdziwieniu koniec książki mnie zaskoczył. Oczywiście było to pozytywne zaskoczenie. John główny bohater jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po książkę sięgnęłam ze względu na bardzo ciekawy pomysł, bo jednak książki dla młodzieży o seryjnych mordercach to raczej niespotykany pomysł.
Po przeczytaniu zaledwie kilku pierwszych stron zaczęłam zastanawiać się czy dam radę przeczytać ją w całości, ponieważ wydawała mi się zbyt drastyczna. Pierwszy rozdział składał się z dokładnego opisu balsamowania zwłok. Było to zarazem interesujące jaki i odrażające.
Koniec książki troszkę mnie rozczarował, spodziewałam się czegoś bardziej zaskakującego. Mimo wszystko nie mogę doczekać się, aż w moje ręce wpadnie druga część. " Pan Potwór " już czeka. :)
Dan Wells miał ciekawy i oryginalny pomysł dzięki temu stworzył trzymającą w napięciu historię piętnastoletniego Johna Cleavera z antyspołecznymi zaburzeniami osobowościowymi, obsesyjnie zainteresowanym seryjnymi mordercami.
Książkę naprawdę polecam. !!!
5/6

Po książkę sięgnęłam ze względu na bardzo ciekawy pomysł, bo jednak książki dla młodzieży o seryjnych mordercach to raczej niespotykany pomysł.
Po przeczytaniu zaledwie kilku pierwszych stron zaczęłam zastanawiać się czy dam radę przeczytać ją w całości, ponieważ wydawała mi się zbyt drastyczna. Pierwszy rozdział składał się z dokładnego opisu balsamowania zwłok. Było to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dlaczego mielibyśmy kochać, przyjaźnić się, być wierni, skoro jutro jest tak niepewne i kruche?


Zanim sięgnęłam po tą książkę czytałam wiele recenzji w których pisano, że książka pomimo tragicznego skutku pozytywnie nastawia do życia. W moim przypadku raczej to się nie sprawdziło.
Książka zmusza do pewnych refleksji. Przecież każdy z nas zna zapach skoszonej trawy, sam truskawek.. ale co by było gdyby kiedyś nam tego zabrakło? Co jeśli nasza rutynowa czynność miała być wykonana już ostatni raz? Bo zbliża się koniec świata a my ludzie jesteśmy bezradni wobec nieznanych i nieoczekiwanych zamiarów siły natury i nie umiemy temu zaradzić.
Książka wciąga, czyta się ją bardzo szybko. Akcja toczy się dość wolno jednakże nie jest to wcale problem. Aczkolwiek jedynym minusem jaki mogę zarzucić tej książce jest wiek bohaterki, w momencie kiedy ją poznajemy ma zaledwie jedenaście lat, a mimo to ma bardzo głębokie i świadome przemyślenia które całkowicie nie pasują do wieku. A poza tym jak ( i tu mowa o jej przyjaciółce ) jedenastolatka podkreślam jedenastolatka może w nocy w swoim pokoju w którym również są śpiące siostry obściskiwać się ze starszym chłopakiem?
To już jest kwestia gustu i podejścia do życia. Może po prostu to nie z nimi tylko ze mną coś jest nie tak i po prostu nie umiem nadążyć za panującą modą.
Książkę szczerze polecam. !!
5,5/6

Dlaczego mielibyśmy kochać, przyjaźnić się, być wierni, skoro jutro jest tak niepewne i kruche?


Zanim sięgnęłam po tą książkę czytałam wiele recenzji w których pisano, że książka pomimo tragicznego skutku pozytywnie nastawia do życia. W moim przypadku raczej to się nie sprawdziło.
Książka zmusza do pewnych refleksji. Przecież każdy z nas zna zapach skoszonej trawy, sam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po książkę sięgnęła ze względu na to, dostałam ją od mojej mamy. Jest to jedna z niewielu książek z jej dzieciństwa. Muszę przyznać, że bardzo ochoczo zabrałam się za czytanie mimo, że nie znałam najmniejszego zarysu o czym jest ta książka. Jest to bardzo przyjemna lektura którą udało mi się przeczytać w ciągu jednego dnia.
Miałam niewielki problem z główną bohaterką, która momentami wydawała mi się dość zarozumiała, chociaż cały czas starałam się ją zrozumieć, bo jednak sytuacja w jakiej się znalazła do najprzyjemniejszych nie należała. Po przeczytaniu starałam wyobrazić sobie jakie decyzje podjęłabym na jej miejscu i ku mojemu zdziwieniu w wielu sytuacjach postąpiłabym nieco inaczej aczkolwiek podziwiam ją z jaką determinacją i odwagą walczyła o porcelanowy zegar.
Książka jest naprawdę godna polecenia, a i można wydobyć z niej pewien morał.
Polecam. !!!
5,5/6

Po książkę sięgnęła ze względu na to, dostałam ją od mojej mamy. Jest to jedna z niewielu książek z jej dzieciństwa. Muszę przyznać, że bardzo ochoczo zabrałam się za czytanie mimo, że nie znałam najmniejszego zarysu o czym jest ta książka. Jest to bardzo przyjemna lektura którą udało mi się przeczytać w ciągu jednego dnia.
Miałam niewielki problem z główną bohaterką,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dla tych co nigdy nie przestają marzyć.

Cudowna, magiczna. Tylko tyle jestem w stanie powiedzieć o tej książce. Kiedy zaczęłam ją czytać, nie mogłam się oderwać. Podziwiam główną bohaterkę, która z takim poświęceniem walczyła o to co kocha, walczyła o Atlantydę. Muszę przyznać, że koniec nieco mnie zaskoczył, ale ani przez chwilę nie poczułam się rozczarowana. Jeśli chodzi o Autorkę książki również jestem mile zaskoczona jej wyobraźnią i pomysłem na książkę. Trzeba również wziąć pod uwagę wiek gdyż pisząc tą powieść miała zaledwie 15 lat. Naprawdę polecam !!!

Dla tych co nigdy nie przestają marzyć.

Cudowna, magiczna. Tylko tyle jestem w stanie powiedzieć o tej książce. Kiedy zaczęłam ją czytać, nie mogłam się oderwać. Podziwiam główną bohaterkę, która z takim poświęceniem walczyła o to co kocha, walczyła o Atlantydę. Muszę przyznać, że koniec nieco mnie zaskoczył, ale ani przez chwilę nie poczułam się rozczarowana. Jeśli chodzi...

więcej Pokaż mimo to