Ciężko ocenić taką książkę. Po pierwsze to nie byłam pewna czy chcę się za nią zabierać, ale dałam szansę audiobookowi i okazało się, że nie mogę się doczekać, żeby się dowiedzieć więcej.
Cieszę się, że ta książka się ukazała. Dla mnie, osoby, która czas załamania Britney oglądała jako dziecko jeszcze w gazecie Bravo, gdzie tak naprawdę nie rozumiałam skąd wzięła się Britney Spears, była to niesamowita lektura, choćby przez to, że w pewien sposób ukazywała "ducha tamtych lat".
Britney bez zająknięcia opowiada o tym, że jako 13-14 latka jeździła z mamą na drinki i nigdy nie widziała w tym nic złego, bo to był po prostu ich wspólny czas, który ją cieszył. Mówi o utracie dziewictwa i o tym, że wcześnie zaczęła się oglądać za chłopakami. Wspomina swoich byłych chłopaków. Krytykuje to, że media chciały ją wmanewrować w udawanie wiecznej dziewicy, gdzie ona nigdy nie chciała się na taką kreować. Pokazuje nierówność z jaką ją traktowano, repertuar dziwnych pytań od dziennikarzy. Chamstwo z jakim paparazzi się do niej odnosili, nie widząc w niej człowieka tylko chodzący plik pieniędzy.
Co ciekawe, we wszystkim co opisuje, prosto mówi jak było, jak się czuła. Mówi o tym dlaczego zachowała się tak, a nie inaczej w danym momencie. Zero usprawiedliwiania. Słychać jej żal do tego jak zachowała się jej rodzina. A jednocześnie wielokrotnie wspominała o tym jak uwielbia ich uszczęśliwiać.
Czego za to mi bardzo brakowało w tej autobiografii - więcej informacji o tym z kim miała kontakt przez cały czas trwania kurateli. W książce pada wiele znanych nazwisk. Już nie mówiąc o tym, że oprócz faktycznego odosobnienia, przecież udzielała się w życiu publicznym. Przecież pracowała w X factorze czy the voice czy innym programie muzycznym. A mimo to, nie wspomina o żadnej osobie, z którą się przyjaźniła, która w jakikolwiek sposób próbowała jej pomóc. Jest to bardzo dziwne. Rozumiem, że to mogło wynikać z tego, że nie chciała o tym pisać, ale jednocześnie... Bogata, młoda dziewczyna, która ma innych bogatych przyjaciół, którzy nie raz wyciągnęli do niej rękę, gdy było jej ciężko (choćby Madonna czy Paris). Dlaczego w późniejszym czasie nie ma o nich ani słowa? Od wątku o kurateli nie wspomina o żadnej swojej bliskiej przyjaciółce "z poprzedniego życia". To jest tym dziwniejsze, że w końcu chyba 2023 roku brała ślub i tyyyyle osób było zaproszonych i wszyscy znowu się z nią przyjaźnili...
Nie mniej, uważam, że warto przeczytać/posłuchać jej wersji wydarzeń, nawet jeśli nie jest się fanką/fanem Britney.
Ciężko ocenić taką książkę. Po pierwsze to nie byłam pewna czy chcę się za nią zabierać, ale dałam szansę audiobookowi i okazało się, że nie mogę się doczekać, żeby się dowiedzieć więcej.
Cieszę się, że ta książka się ukazała. Dla mnie, osoby, która czas załamania Britney oglądała jako dziecko jeszcze w gazecie Bravo, gdzie tak naprawdę nie rozumiałam skąd wzięła się...
Ciężko ocenić taką książkę. Po pierwsze to nie byłam pewna czy chcę się za nią zabierać, ale dałam szansę audiobookowi i okazało się, że nie mogę się doczekać, żeby się dowiedzieć więcej.
Cieszę się, że ta książka się ukazała. Dla mnie, osoby, która czas załamania Britney oglądała jako dziecko jeszcze w gazecie Bravo, gdzie tak naprawdę nie rozumiałam skąd wzięła się Britney Spears, była to niesamowita lektura, choćby przez to, że w pewien sposób ukazywała "ducha tamtych lat".
Britney bez zająknięcia opowiada o tym, że jako 13-14 latka jeździła z mamą na drinki i nigdy nie widziała w tym nic złego, bo to był po prostu ich wspólny czas, który ją cieszył. Mówi o utracie dziewictwa i o tym, że wcześnie zaczęła się oglądać za chłopakami. Wspomina swoich byłych chłopaków. Krytykuje to, że media chciały ją wmanewrować w udawanie wiecznej dziewicy, gdzie ona nigdy nie chciała się na taką kreować. Pokazuje nierówność z jaką ją traktowano, repertuar dziwnych pytań od dziennikarzy. Chamstwo z jakim paparazzi się do niej odnosili, nie widząc w niej człowieka tylko chodzący plik pieniędzy.
Co ciekawe, we wszystkim co opisuje, prosto mówi jak było, jak się czuła. Mówi o tym dlaczego zachowała się tak, a nie inaczej w danym momencie. Zero usprawiedliwiania. Słychać jej żal do tego jak zachowała się jej rodzina. A jednocześnie wielokrotnie wspominała o tym jak uwielbia ich uszczęśliwiać.
Czego za to mi bardzo brakowało w tej autobiografii - więcej informacji o tym z kim miała kontakt przez cały czas trwania kurateli. W książce pada wiele znanych nazwisk. Już nie mówiąc o tym, że oprócz faktycznego odosobnienia, przecież udzielała się w życiu publicznym. Przecież pracowała w X factorze czy the voice czy innym programie muzycznym. A mimo to, nie wspomina o żadnej osobie, z którą się przyjaźniła, która w jakikolwiek sposób próbowała jej pomóc. Jest to bardzo dziwne. Rozumiem, że to mogło wynikać z tego, że nie chciała o tym pisać, ale jednocześnie... Bogata, młoda dziewczyna, która ma innych bogatych przyjaciół, którzy nie raz wyciągnęli do niej rękę, gdy było jej ciężko (choćby Madonna czy Paris). Dlaczego w późniejszym czasie nie ma o nich ani słowa? Od wątku o kurateli nie wspomina o żadnej swojej bliskiej przyjaciółce "z poprzedniego życia". To jest tym dziwniejsze, że w końcu chyba 2023 roku brała ślub i tyyyyle osób było zaproszonych i wszyscy znowu się z nią przyjaźnili...
Nie mniej, uważam, że warto przeczytać/posłuchać jej wersji wydarzeń, nawet jeśli nie jest się fanką/fanem Britney.
Ciężko ocenić taką książkę. Po pierwsze to nie byłam pewna czy chcę się za nią zabierać, ale dałam szansę audiobookowi i okazało się, że nie mogę się doczekać, żeby się dowiedzieć więcej.
więcej Pokaż mimo toCieszę się, że ta książka się ukazała. Dla mnie, osoby, która czas załamania Britney oglądała jako dziecko jeszcze w gazecie Bravo, gdzie tak naprawdę nie rozumiałam skąd wzięła się...