Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Uwielbiam literaturę okresu romantyzmu, zwłaszcza polskiego. W momencie, kiedy odstąpiłam od Mickiewicza i Słowackiego, by zapoznać się z dramatem Krasińskiego, podchodziłam do niego sceptycznie. Dlaczego - pewnie przez biografię.
Moim zdaniem, ocenianie książki pod względem "dobrze się czytało" nie jest do końca właściwe. Nie czytało mi się dobrze ani pierwszej części, ani drugiej. Trudno czytało mi się każdą z nich, nie z powodu braku sprawności literackiej autora, ale przez fabułę i historię, która jest genialna, tragiczna i piękna - historię ojca i syna, nieszczęścia, szaleństwa. Postać Orcia jest po prostu m i s t r z o s t w e m .

Uwielbiam literaturę okresu romantyzmu, zwłaszcza polskiego. W momencie, kiedy odstąpiłam od Mickiewicza i Słowackiego, by zapoznać się z dramatem Krasińskiego, podchodziłam do niego sceptycznie. Dlaczego - pewnie przez biografię.
Moim zdaniem, ocenianie książki pod względem "dobrze się czytało" nie jest do końca właściwe. Nie czytało mi się dobrze ani pierwszej części, ani...

Pozycja niewątpliwie kontrowersyjna i nie pozostaje obojętna. Albo się kocha, albo nienawidzi. Ja należę do tej pierwszej grupy.
Ukazanie świata, który zawsze istnieje gdzieś obok wyłuskanych domów z marmurów i mieszkających w nich ludziach w garniturach; ukazanie innej rzeczywistości, przepełnionej wulgarnością, przemocą i seksualnością, manifestowaną bez zasad "dobrego smaku" - zasad z "naszego" świata. Wizerunek ludzkiej natury, losu, uczuć... które są skomplikowane i trudne. A przy tym z książki wyrasta przejmujące piękno - nie czytałam piękniejszej książki o miłości; nie spotkałam się z tak obfitymi opisami i plastycznością uczuć. Jean Genet stał się moim mistrzem sztuki pisania o emocjach i o pięknie, które można odnaleźć w drugim człowieku - w jego ciele, przyzwyczajeniach, czy przewinieniach.

Pozycja niewątpliwie kontrowersyjna i nie pozostaje obojętna. Albo się kocha, albo nienawidzi. Ja należę do tej pierwszej grupy.
Ukazanie świata, który zawsze istnieje gdzieś obok wyłuskanych domów z marmurów i mieszkających w nich ludziach w garniturach; ukazanie innej rzeczywistości, przepełnionej wulgarnością, przemocą i seksualnością, manifestowaną bez zasad "dobrego...

Pod względem literackim - książka przeciętna, nawet bardzo. Ale w końcu Debbie nie jest pisarką, tylko dziewczyną, w której życiu pojawił się wyjątkowy artysta, muzyk, pisarz i poeta - Ian Curtis.
Zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów zespołu - wydanie zawiera także zdjęcia, teksty z tłumaczeniami i wiersze nieopublikowane.
Kilka scen opisanych w książce zapada w pamięć, jak fragment, w którym Debbie opisuje jak razem z Ianem czytali opowiadania Oskara Wilde'a.

Pod względem literackim - książka przeciętna, nawet bardzo. Ale w końcu Debbie nie jest pisarką, tylko dziewczyną, w której życiu pojawił się wyjątkowy artysta, muzyk, pisarz i poeta - Ian Curtis.
Zdecydowanie pozycja obowiązkowa dla fanów zespołu - wydanie zawiera także zdjęcia, teksty z tłumaczeniami i wiersze nieopublikowane.
Kilka scen opisanych w książce zapada w...