Dobra książka, ale prawdziwy autor chyba mało wiedział o Hitchcocku, skoro w jednym z rozdziałów mistrz horroru kupił jajka i smażył je na bekonie. Alfred Hitchcock miał fobię na ich punkcie i uważał, że są obrzydliwe. Podobno nigdy nie zjadł żółtka.

Dobra książka, ale prawdziwy autor chyba mało wiedział o Hitchcocku, skoro w jednym z rozdziałów mistrz horroru kupił jajka i smażył je na bekonie. Alfred Hitchcock miał fobię na ich punkcie i uważał, że są obrzydliwe. Podobno nigdy nie zjadł żółtka.

To od tej części zaczęła się moja przygoda z Trzema Detektywami :) Ech, sentymenty...

To od tej części zaczęła się moja przygoda z Trzema Detektywami :) Ech, sentymenty...

Seria książek o trzech detektywach towarzyszyła mi przez całe dzieciństwo. Są to książki, do których wracałam kilkakrotnie, nigdy mi się nie nudziły, lecz wciągały na nowo w każdą historię. Te książki aktualnie zastępuj książkami Agathy Christie i mogę śmiało powiedzieć, że ta seria książek Alfreda Hitchocka jest dla mnie dziecięcą namiastką kryminałów Christie. Godne polecenia młodszym czytelnikom, oraz każdemu, kto nie miał okazji przeczytać ich wcześniej.

Seria książek o trzech detektywach towarzyszyła mi przez całe dzieciństwo. Są to książki, do których wracałam kilkakrotnie, nigdy mi się nie nudziły, lecz wciągały na nowo w każdą historię. Te książki aktualnie zastępuj książkami Agathy Christie i mogę śmiało powiedzieć, że ta seria książek Alfreda Hitchocka jest dla mnie dziecięcą namiastką kryminałów Christie. Godne...