Jeśli nie masz nic z "pewniaków" pod ręką to można po tą książkę sięgnąć. Nie jest to zmarnowany czas, choć bez euforii

Jeśli nie masz nic z "pewniaków" pod ręką to można po tą książkę sięgnąć. Nie jest to zmarnowany czas, choć bez euforii

Książka bardzo dobra. Idealna na kilka wolnych dni. Czyta się bardzo szybko, bo sama książka nieźle wciąga.
Zakończenie jakie lubi chyba każdy, czyli trudne do przewidzenia.
Polecam

Książka bardzo dobra. Idealna na kilka wolnych dni. Czyta się bardzo szybko, bo sama książka nieźle wciąga.
Zakończenie jakie lubi chyba każdy, czyli trudne do przewidzenia.
Polecam

Dobre czytadło na letnie wieczory. Jeśli ktoś lubi książki sensacyjne, z wartką akcją, dobrymi bohaterami nie znudzi się. Zaskakujące zakończenie dopełnia tą biznesową aurę akcji książki!

Dobre czytadło na letnie wieczory. Jeśli ktoś lubi książki sensacyjne, z wartką akcją, dobrymi bohaterami nie znudzi się. Zaskakujące zakończenie dopełnia tą biznesową aurę akcji książki!

Przyjemnie się słuchało audiobooka. Intryga ciekawa. Akcja również sensownie poprowadzona. Ale nie ma się co oszukiwać, książka jakich wiele. Choć wciąga, to fakt.

Przyjemnie się słuchało audiobooka. Intryga ciekawa. Akcja również sensownie poprowadzona. Ale nie ma się co oszukiwać, książka jakich wiele. Choć wciąga, to fakt.

Majstersztyk to, to nie jest....Jednakże przyjemnie się czyta. Wszystkiego dowiadujemy się z perspektywy bohatera, czego owocem jest kilkukrotne zmienianie opinii kim jest morderca. Na początku dwukrotnie autor pokazał jak powinna zachować się kobieta aby nie zrazic do siebie męża, i pokazać mu gdzie ma rodzinę i żonę. Były naprawdę fajne gdy mówiłem kolegom to wszyscy zgodnie twierdzili, że tak powinna zachować się kobieta w tych sytuacjach, cóż jednakże że żona miała całkiem odmienne zdanie i foch jest dla niej lepszym rozwiązaniem :-P

Majstersztyk to, to nie jest....Jednakże przyjemnie się czyta. Wszystkiego dowiadujemy się z perspektywy bohatera, czego owocem jest kilkukrotne zmienianie opinii kim jest morderca. Na początku dwukrotnie autor pokazał jak powinna zachować się kobieta aby nie zrazic do siebie męża, i pokazać mu gdzie ma rodzinę i żonę. Były naprawdę fajne gdy mówiłem kolegom to wszyscy...

Bardzo dobry wciągający kryminał.

Bardzo dobry wciągający kryminał.

Ciekawa intryga, dosyć niespodziewane zakończenie, bardzo przyjemnie się słucha (audiobook) w długie jesienne wieczory. Polecam

Ciekawa intryga, dosyć niespodziewane zakończenie, bardzo przyjemnie się słucha (audiobook) w długie jesienne wieczory. Polecam

Poprawnie napisana historia, dobrze się czyta ale rewelacji nie ma. Przez weekend można przeczytać, na leżaku na plaży. Jak dla mnie 6/10

Poprawnie napisana historia, dobrze się czyta ale rewelacji nie ma. Przez weekend można przeczytać, na leżaku na plaży. Jak dla mnie 6/10

Znów rozbawia mnie opis ostatniej gwiazdki...wybitna. Może wybitna ów książka nie jest, ale naprawdę jest bardzo przypadła mi do gustu i nie mogłam się od niej oderwać! A ostatnie strony czytałam nawet na stojąco w metrze.

Tematyka dość popularna. Człowiek interesu uwikłany w morderstwo. Dodatkowo stracił przez to żonę.
Minusem mogłabym uznać fakt , że jest pisana w pierwszej osobie(czego szczerze nie lubię),aczkolwiek tutaj autor naprawdę dobrze się spisał! Refleksji bohatera jest tyle ile być powinno-nie męczy to czytelnika i pozwala mu również wysnuć własną teorię i odczucia.

Jedyne z czym się nie zgadzam to opis z przodu książki. Gdyż namiętności nie ma tam wcale. Owszem pojawia się jedna bohaterka, ale Simon opanowuje się zanim jeszcze do czegokolwiek dojdzie.
Książka trzyma w napięciu, jest napisana zdecydowanie przystępniejszym językiem niż w przypadku "Maklera". Dla osób lubiących akcję i napięcie polecam, mimo że nie jest to Coben:)

Znów rozbawia mnie opis ostatniej gwiazdki...wybitna. Może wybitna ów książka nie jest, ale naprawdę jest bardzo przypadła mi do gustu i nie mogłam się od niej oderwać! A ostatnie strony czytałam nawet na stojąco w metrze.

Tematyka dość popularna. Człowiek interesu uwikłany w morderstwo. Dodatkowo stracił przez to żonę.
Minusem mogłabym uznać fakt , że jest pisana w...