Również z sentymentem podchodzę do tej książki. Studiowałem jej treść przez okrągły rok na początku lat 90. XX wieku. Pomimo, że autorzy tego studium ekonomii są kojarzeni ze szkołą keynesistów, to jednak przebija się w nim podejście wolnorynkowe. Studiowanie tej książki-cegły było dla mnie swoistym katharsis po latach wciskania nam ekonomii marksistowskiej w siermiężnym PRL-u.

Również z sentymentem podchodzę do tej książki. Studiowałem jej treść przez okrągły rok na początku lat 90. XX wieku. Pomimo, że autorzy tego studium ekonomii są kojarzeni ze szkołą keynesistów, to jednak przebija się w nim podejście wolnorynkowe. Studiowanie tej książki-cegły było dla mnie swoistym katharsis po latach wciskania nam ekonomii marksistowskiej w siermiężnym PRL-u.

Książka merytorycznie dobra jako szerokie wprowadzenie do ekonomii. Najpierw omówione są problemy makro-, następnie mikroekonomiczne. Występuje wszelako trochę niedociągnięć w tłumaczeniu. Odczuwam względem tego podręcznika sentyment, gdyż towarzyszył mi on na samym początku zainteresowania ekonomią. Niektórzy jednak mogliby stwierdzić, że atrakcyjniejsze są nowsze podręczniki - ten pochodzi bowiem z przełomu lat 80 i 90.

Książka merytorycznie dobra jako szerokie wprowadzenie do ekonomii. Najpierw omówione są problemy makro-, następnie mikroekonomiczne. Występuje wszelako trochę niedociągnięć w tłumaczeniu. Odczuwam względem tego podręcznika sentyment, gdyż towarzyszył mi on na samym początku zainteresowania ekonomią. Niektórzy jednak mogliby stwierdzić, że atrakcyjniejsze są nowsze...