One Piece tom 2 - Versus! Piracka załoga Buggy'ego
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- One Piece (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- ワンピース
- Wydawnictwo:
- J.P. Fantastica
- Data wydania:
- 2011-02-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-02-01
- Data 1. wydania:
- 2003-12-16
- Liczba stron:
- 202
- Czas czytania
- 3 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374712026
- Tłumacz:
- Paweł Dybała
- Tagi:
- akcja przygoda komedia fantasy shounen manga
Luffy żegluje przed siebie w poszukiwaniu członków do swej pirackiej załogi. Pewnego razu trafia do znajdującej się w pewnym mieście bazy marynarki wojennej, gdzie przetrzymywany jest "łowca piratów" Zoro. Luffy uwalnia go z rąk niesławnego pułkownika Morgana, po czym razem ruszają ku wielkiemu korytarzowi morskiemu "grand line". Wkrótce jednak zostają rozdzieleni, po tym jak Luffy zostaje porwany przez ptaka. Pozostały na statku Zoro wyławia z wody piratów z załogi niejakiego Buggy'ego. Tymczasem Luffy ląduje w pewnym miasteczku, gdzie spotyka ściganą przez ludzi Buggy'ego Narni - złodziejkę specjalizującą się w okradaniu piratów. Dziewczyna wydaje się posiadać niesamowitą wiedzę na temat nawigacji, jednak zadawanie się z nią może oznaczać dla naszych bohaterów poważne kłopoty...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 455
- 152
- 79
- 34
- 33
- 26
- 10
- 6
- 5
- 4
OPINIE i DYSKUSJE
Tom drugi podobał mi się już bardziej, bo było więcej różnic w odniesieniu do serialu. Wiem, że prawdziwie wkręcę się w tę historię gdzieś w okolicach 10-11 części, kiedy to będę już za wydarzeniami z serialowej adaptacji.
Scena z pieskiem mi zrobiła bardzo mocny wzrusz i prawie skończyła się mokrymi oczami!
Tom drugi podobał mi się już bardziej, bo było więcej różnic w odniesieniu do serialu. Wiem, że prawdziwie wkręcę się w tę historię gdzieś w okolicach 10-11 części, kiedy to będę już za wydarzeniami z serialowej adaptacji.
Pokaż mimo toScena z pieskiem mi zrobiła bardzo mocny wzrusz i prawie skończyła się mokrymi oczami!
Uff, powróciłam. Właściwie to nie odchodzę nigdy daleko od „One Piece”, ale wróciłam trochę do początków tej serii, więc nic nie stało na przeszkodzie, by zrecenzować kilka pierwszych tomów. Historia rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie się w pierwszym tomie skończyła. Luffy poznaje tajemniczą złodziejkę piratów Nami, która zna się przy okazji świetnie na nawigacji. Dziewczyna nienawidzi jednak piratów i jest zainteresowana jedynie ich kosztownościami. Akcja rozgrywa się w opustoszałym miasteczku portowym, które jest na ten czas okupowane przez załogę piracką Buggy’ego.
Jest to już druga wroga dla Luffy’ego załoga, którą poznajemy. W ich wygląd i styl walki wpleciono cyrkowe motywy, co uważam za ciekawy designerski zabieg. Nie jest więc dziwne, że można w tej załodze spotkać poskramiacza zwierząt, ogromną bestię, ziejącego ogniem akrobatę i oczywiście także klauna, który jest równie podstępny i okrutny, co zabawny.
W drugim tomie poznajemy także krótko historię miasteczka, którą opowiada burmistrz. Nie jest to tylko szare tło, w którym żyje pełno bezbarwnych atrap ludzkich. Już w tym początkowym okresie mistrz Oda nie żałuje miejsca i uwagi swoim postaciom pobocznym, co można zaobserwować w małym flashbacku, którego poświęca psu Shushu.
Nie będę się na tym etapie historii wdawać we wnikliwe analizy wybranych przeze mnie postaci czy historii, bo chciałabym, żeby ta historia nabrała nieco rozpędu. Nie dotarliśmy nawet do czubka góry lodowej. Mamy kilka elementów fabularnych, z którymi nie za bardzo wiemy, co uczynić. Wszystko jest w tej chwili nowe, odkrywamy podróż Luffy’ego pomału i wszystko, czym się tym światem rządzi, aczkolwiek sama tempo akcji jest (jak na tę serię) piekielnie szybkie. Pełno tu konkretnych i dynamicznych walk. Nie mam także nic do zarzucenia tłumaczeniu, choć wychowywałam się na nieco innym nazewnictwie ataków czy imion postaci.
Małym urozmaiceniem pomiędzy tymi dziewięcioma rozdziałami są szkice z niektórych paneli oraz małe informacje na temat wikingów, które pobudziły zainteresowanie autora piratami. Szczególne anime „Wickie, syn wikingów” wywarło istotny wpływ na jego pracę i zainteresowanie, co można zaobserwować nawet w najnowszych rozdziałach! W tym tomie zapowiedziano także kącik SBS, ale o tym będzie więcej w czwartym tomie.
Podczas ponownego czytania mangi wyłapałam, że ten tom posiadał pewien motyw przewodni. Chodzi tu o tematykę skarbu. Dla jednych będzie to jedynie złoto i drogocenne kamienie. Dla innych mogą to jednak być zupełnie niepozorne rzeczy jak sklep z karmą dla zwierząt, w którym spędziło się niezapomniane chwile z bliską osobą czy całe miasto, które zbudowało się z wielkim trudem wspólnie. Najcenniejszym skarbem dla Luffy’ego jest stary kapelusz, na którym złożył się bardzo ważną przysięgę. Wartość samego skarbu jest więc bardzo subiektywna i osobista, co sam Luffy zdaje się świetnie rozumieć i szanować. Sami antagoniści przyjmują inne stanowisko w tej sprawie, co doprowadza ostatecznie do konfliktu i walk.
Jestem zainteresowana czy ten temat będzie także podchwycony w filmowej adaptacji mangi, która ma się lada chwila pojawić na Netflixie. Może warto się nieco zatrzymać na tym szalonym pomyśle. Byłam i jestem nadal pełna obaw. Nie spotkałam się z naprawdę dobrą filmową adaptacją mangi, a już szczególnie nie z taką, która posiada tyle najdziwniejszych postaci i epickich scen akcji. O ile zabawny i kolorowy klimat One Piece świetnie funkcjonuje w formie mangi czy anime, tak w sfilmowanej wersji może wyjść kiczowato i sztucznie.
Interesujące jest także stanowisko fanów w tej sprawie. Przeważnie takie seriale czy filmy zostają rozszarpane przez widzów na etapie ukazania obsady, czy trailera. W przypadku „One Piece” aktorzy zostali na ogół pozytywnie przyjęci. Teaser wywołał już nieco większą poruszenie, ale trailer zaskoczył większość pozytywnie, co już jest pewnym sukcesem. Warto podkreślić, że sam autor bardzo się w ten projekt zaangażował i pilnował, by serial nie podzielił marny los „Dragon Balla”, „Death Note” czy „Cowboy Bebop”. Cóż, ja trzymam kciuki i mam nadzieję, że serial zostanie ciepło przyjęty.
Uff, powróciłam. Właściwie to nie odchodzę nigdy daleko od „One Piece”, ale wróciłam trochę do początków tej serii, więc nic nie stało na przeszkodzie, by zrecenzować kilka pierwszych tomów. Historia rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie się w pierwszym tomie skończyła. Luffy poznaje tajemniczą złodziejkę piratów Nami, która zna się przy okazji świetnie na nawigacji....
więcej Pokaż mimo toPiesek strzegący sklepu z karmą dla zwierząt skradł moje serce. Poza tym dużo ciekawych zwrotów akcji.
Piesek strzegący sklepu z karmą dla zwierząt skradł moje serce. Poza tym dużo ciekawych zwrotów akcji.
Pokaż mimo toZdecydowanie dużo pomysłów na zwroty akcji i dobrą zabawę podczas czytania.
Zdecydowanie dużo pomysłów na zwroty akcji i dobrą zabawę podczas czytania.
Pokaż mimo toPodczas lektury komiksu o młodzieżowej drużynie warto, żeby każdy mógł znaleźć postać, z którą mógłby się utożsamiać. Dlatego w tym tomie Luffy będzie starał się zwerbować się do swojej załogi nawigatorkę. Jednakże nie jest to jedyny temat tego tomu.
Luffy razem z Zoro trafiają do miasteczka terroryzowanego przez kapitana Buggy’ego i jego ludzi. Bohaterowie postanawiają stanąć do walki przeciwko ciemiężcy. Na dodatek muszą nawiązać sojusz ze złodziejką Nami.
Postać Nami idealnie nadaje się do opowieści o piratach. Jest niezależna i zaradna. Pozornie wydaje się niegodna zaufania, bo zdradza większość swoich sojuszników. Jednakże wraz z rozwojem fabuły okazuje się, że stoi za tym specyficzny kodeks moralny, który ma na dodatek jest sensownie umotywowany.
Jeśli zaś chodzi o głównego bohatera, to tutaj widać, że jest strasznie wzorowany na Son Goku czyli głównym bohaterze serii „Dragon Ball”. Jest pokazane, że nie ogarnia tego co się do niego mówi, jest często radosny, a staje się głównie poważny w czasie walki. Jednakże tutaj pokazane jest, że potrafi on też się zirytować, co czyni go trochę bardziej prawdziwą postacią.
Podobało mi się, że przeciwnicy w tym tomie wzorowani są na cyrkowcach. Cabaji jest połykaczem szpad, który jest też świetnym szermierzem. Na dodatek jeździ na jednokołowym rowerku. Ciekawy był też pomysł na Mojiego, który miał tutaj być poskramiaczem zwierząt. Jednakże tak naprawdę panuje jedynie nad swoim lwem, więc nie ma tu specjalnie pola do popisu. Najbardziej rozczarował mnie kapitan Buggy. Jedynie kostiumem przypomina klauna, a tak to nie wykorzystuje żadnych charakterystycznych gadżetów. Plus jednak za dodanie mu supermocy, a także w skład jego arsenału wchodzi bardzo potężne działo. Szkoda tylko, że w swoim zachowaniu jest maksymalnie przerysowany i zły aż do szpiku kości. Jest przez to mało wiarygodny pod względem charakteru.
Dosyć poruszający jest wątek samego miasteczka. Można zrozumieć dlaczego dla mieszkańców jest ono tak ważne. Szkoda tylko, że wprowadzona postać burmistrza szybko robi się denerwująca ze swoim dosyć monotonnym żartem. Jednakże podobała mi się jego determinacja w walce ze zdecydowanie silniejszym przeciwnikiem. Również początkowo irytująca postać pieska okazuje się być nawet wzruszająca.
Tak jak wspomniałem pod względem graficznym przede wszystkim należy zwrócić uwagę na ukazanie załogi Buggy’ego, którzy przypominają trupę cyrkową. Szkoda tylko, że w większości przypadków ogranicza się to do makijażu na klauna. Wyjątki stanowią Moji i Cabaji. Pierwszy z nich nosi wełnianą kamizelkę, a na głowie ma coś co ma być albo włosami albo czapką. Sprawia, że łatwiej uwierzyć, że ze zwierzętami jest za pan brat. Z kolei Cabaji wygląda dosyć dziwnie z długim szalem i połową twarzy zakrytą długimi włosami– być może za mało znam japoński krąg kulturowy, ale wydaje mi się to trochę nie pasować do cyrkowego wizerunku grupy. Z innych ciekawostek nie za bardzo rozumiem czemu miała służyć fryzura burmistrza stylizowana na pudla.
Ciekawostką jest, że tym razem autor postanowił trochę poedukować czytelników. Wydawać by się mogło, że będzie głównie przekazywał ciekawostki o piratach. Zamiast tego jednak można dowiedzieć się trochę o… wikingach. Oprócz tego tłumacz podaje nowe smaczki dotyczące tłumaczeń.
Podsumowując, tom ten służy głównie wprowadzeniu nowej postaci do zespołu. Potencjał pomysłu na przeciwników niestety nie zostaje tu wykorzystany. Ogólnie jednak całkiem przyjemna lektura.
Podczas lektury komiksu o młodzieżowej drużynie warto, żeby każdy mógł znaleźć postać, z którą mógłby się utożsamiać. Dlatego w tym tomie Luffy będzie starał się zwerbować się do swojej załogi nawigatorkę. Jednakże nie jest to jedyny temat tego tomu.
więcej Pokaż mimo toLuffy razem z Zoro trafiają do miasteczka terroryzowanego przez kapitana Buggy’ego i jego ludzi. Bohaterowie postanawiają...
W końcu dorwałam drugi tom One Piece. Co mogę o nim powiedzieć? Cudo. Pełna humoru i chaosu manga. Wydarzenia, które następują błyskawicznie po sobie nie pozwalają czytelnikowi na nudę. No i oczywiście perełka mangi, czyli jej główny bohater - Luffy. Jak zwykle beztroski i niesamowity człowiek guma :)
W końcu dorwałam drugi tom One Piece. Co mogę o nim powiedzieć? Cudo. Pełna humoru i chaosu manga. Wydarzenia, które następują błyskawicznie po sobie nie pozwalają czytelnikowi na nudę. No i oczywiście perełka mangi, czyli jej główny bohater - Luffy. Jak zwykle beztroski i niesamowity człowiek guma :)
Pokaż mimo to