Książka, jak książka, ani nie powaliła mnie na kolana, ani nie znudziła. Porusza bardzo ciekawy temat ścierania się kultur we współczesnym świecie, jakże aktualny w obecnej sytuacji geopolitycznej w Europie. Przeczytałam ją z dużym zainteresowaniem dotyczącym losów głównej bohaterki, ale idę o zakład, że za tydzień nie będę pamiętała ani tego, jak się nazywała, ani tego, w jakich okolicznościach rozgrywa się jej historia.

No właśnie, Saira. Póki pamiętam. Saira to Amerykanka pochodzenia pakistańsko-indyjskiego, która wychowuje się w wolnym kraju, ale nadal podlega wielu ograniczeniom właściwym muzułmańskiej kobiecie. Musi być posłuszna rodzicom, przygotowuje się ją raczej do roli przykładnej żony i matki niż do kariery czy wolności. Podlega jednak obowiązkowi szkolnemu, od którego jej rodzice się nie uchylają, choć nie są zachwyceni, gdy córka prosi o pozwolenie, żeby iść na studia. Saira decyduje się bowiem pójść w ślady swojej ciotecznej babki, jednej z pierwszych wykształconych kobiet w Pakistanie. Nie wychodzi za mąż, ale z otrzymanej na studiach wolności korzysta w najgłupszy z możliwych sposobów, wplątując się kolejno w alkohol, narkotyki i romanse. Jest niejako przeciwieństwem starszej siostry, Aminy, pokornej córki, która wcześnie wychodzi za mąż za odpowiedniego mężczyznę i wiedzie przykładne życie.

Akcja powieści toczy się miejscami w zamożnej części Karaczi, w Londynie i w Kalifornii. To pozwala czytelnikowi spojrzeć szerzej na współczesne życie muzułmanów funkcjonujących zarówno w krajach arabskich, jak i na szeroko pojętym Zachodzie. Jak się przekonujemy, ich próby zachowania odrębności i własnej tożsamości w świecie konsumpcjonizmu nie do końca przynoszą skutek, czego przykładem jest zbuntowane młode pokolenie, natomiast wprowadzenie europejskich standardów w Pakistanie dotyczących dostępu do edukacji czy administracji publicznej, wydaje się niemożliwe do spełnienia. Dodatkowo sytuację tej grupy społecznej radykalnie pogarsza 9/11, bo zraniony do żywego naród chce odwetu...

To historia z naprawdę dużym potencjałem, nie wiem tylko, czy dostatecznie wykorzystanym. Są takie książki, które raz przeczytane, żyją w człowieku długo, ale powieść Nafisy Haji do nich nie należy. Być może zbyt dużo tu opowieści o enigmatycznym dziadku, który porzucił żonę, a zbyt mało o procesie przekształcania się Sairy z młodej zbuntowanej dziewczyny w poważną dziennikarkę wojenną. Za dużo koligacji rodzinnych, za mało walki o szkolnictwo w Pakistanie. Warto się przy tej powieści rozerwać i zastanowić nad takimi kwestiami jak asymilacja, integracja, różnice kulturowe. Ale nie warto mieć co do niej zbyt dużych oczekiwań.

Książka, jak książka, ani nie powaliła mnie na kolana, ani nie znudziła. Porusza bardzo ciekawy temat ścierania się kultur we współczesnym świecie, jakże aktualny w obecnej sytuacji geopolitycznej w Europie. Przeczytałam ją z dużym zainteresowaniem dotyczącym losów głównej bohaterki, ale idę o zakład, że za tydzień nie będę pamiętała ani tego, jak się nazywała, ani tego, w...

Książka, która zaciekawi czytelnika niezwykłą historią pewnej rodziny. Niezwykłej muzułmańskiej rodziny. Rodziny, która miewa chwile dobre i złe. Lecz dzięki wsparciu krewnych (nawet z drugiego końca świata) potrafi nie poddawać się, tylko żyć dalej..
Niezwykłą wartością, jaka jest przedstawiona w tej opowieści jest silna więź między ludźmi, których łączą wspólni przodkowie oraz troska o najbliższych. Według mnie to wielka zaleta, która występuje bardzo rzadko wśród współczesnych rodzin. Każdy dba o drugiego i chce dla niego najlepszego.

"My tu, beti,musimy dbać o to, co myślą inni. Żyjemy z ludźmi, obok ludzi, wśród ludzi. Nasze decyzje mają na nich wpływ. Ich decyzje wpływają na nas. Nie możemy wskoczyć na konia i odjechać w stronę zachodzącego słońca - Duża Nanima znowu zażartowała - jak to się robi w Ameryce"


Każda decyzja jaką podejmowała główna bohaterka Saira i inni musiała być szczególnie przemyślana i omówiona z rodziną. Ponieważ była ona najważniejsza. Jej dobro. Oczywiście nie zawsze było lekko. Według tradycji każda panna powinna znaleźć męża i założyć rodzinę. Lecz świat ciągle się zmieniał, unowocześniał.. Dawał więcej możliwości, z których warto było skorzystać. Saira chciała się kształcić, ale jej matka marzyła o tym, aby jej córka wzięła ślub. Dlatego narodził się konflikt.. Czy spełniać marzenia i dążyć do samospełnienia? Czy zostać posłuszną tradycji, kulturze i żyć tak, jak wszystkie kobiety w jej rodzinie - z mężem i gromadką dzieci?
Jakiego wyboru dokonała Saira? Z jakimi problemami musiała się zmierzyć jako muzułmanka współczesnego świata pełnego tylu możliwości? Gorąco polecam tę pozycję, aby zapoznać się z historią tej niezwykłej dziewczyny :)

Książka, która zaciekawi czytelnika niezwykłą historią pewnej rodziny. Niezwykłej muzułmańskiej rodziny. Rodziny, która miewa chwile dobre i złe. Lecz dzięki wsparciu krewnych (nawet z drugiego końca świata) potrafi nie poddawać się, tylko żyć dalej..
Niezwykłą wartością, jaka jest przedstawiona w tej opowieści jest silna więź między ludźmi, których łączą wspólni...

Generalnie ciekawa historia, ale opowiedziana jakoś...słabo jak dla mnie. Nie pochłonęła mnie, mimo iż zakończenie okazało się nieprzewidywalne :)

Generalnie ciekawa historia, ale opowiedziana jakoś...słabo jak dla mnie. Nie pochłonęła mnie, mimo iż zakończenie okazało się nieprzewidywalne :)

Z wielkim zainteresowaniem czytałam tę książkę, bardzo mi się podobała historia tutaj opisana.

Z wielkim zainteresowaniem czytałam tę książkę, bardzo mi się podobała historia tutaj opisana.

Poruszająca opowieść o trzech pokoleniach Pakistańskiej rodziny, rozsianej po całym świecie. Początek (jakieś 3 pierwsze rozdziały) czytało mi się bardzo opornie- już prawie się zniechęciłam. Jednak dalszą część pochłonęłam w szybkim tempie. Wraz z wiekiem głównej bohaterki cała historia nabiera prędkości. Dla mnie jest to zupełnie inny świat- rzeczy, które dla nas są normalnością w ich świecie stanowią problem. Jeśli ktoś chce zobaczyć jak wygląda życie w Muzułmańskim kraju to polecam :)

Poruszająca opowieść o trzech pokoleniach Pakistańskiej rodziny, rozsianej po całym świecie. Początek (jakieś 3 pierwsze rozdziały) czytało mi się bardzo opornie- już prawie się zniechęciłam. Jednak dalszą część pochłonęłam w szybkim tempie. Wraz z wiekiem głównej bohaterki cała historia nabiera prędkości. Dla mnie jest to zupełnie inny świat- rzeczy, które dla nas są...

Książka wciągnęła mnie niemal od samego początku. Im dalej brnęłam przez lekturę, tym robiło się coraz ciekawiej, głównie z powodu odkrywania przez główną bohaterkę coraz to nowych rodzinnych sekretów.
Saira należy do muzułmańskiej rodziny o indyjsko-pakistańskich korzeniach. Jej starsza siostra jest tradycyjną dziewczyną, przestrzegającą zasad kulturowych. Natomiast dla Sairy wzorem stała się jej cioteczna babka, jedna z pierwszych wykształconych pakistańskich kobiet, która nigdy nie wyszła za mąż. Główna bohaterka postanawia żyć po swojemu, wbrew oczekiwaniom rodziców i reszty rodziny.
Nie jest to typowa historia o muzułmańskiej kobiecie, bitej i przesladowanej przez rodzinę za nieprzestrzeganie zasad.
Przyjemnie się czytało, chociaż tytuł i okładka same w sobie nie wzbudziły we mnie jakoś specjalnie ciekawości i gdyby nie opis, pewnie bym się tą książką nawet nie zainteresowała.

Książka wciągnęła mnie niemal od samego początku. Im dalej brnęłam przez lekturę, tym robiło się coraz ciekawiej, głównie z powodu odkrywania przez główną bohaterkę coraz to nowych rodzinnych sekretów.
Saira należy do muzułmańskiej rodziny o indyjsko-pakistańskich korzeniach. Jej starsza siostra jest tradycyjną dziewczyną, przestrzegającą zasad kulturowych. Natomiast dla...

Książka o muzułmankach, ale inna niż te, do których przyzwyczaił nas rynek wydawniczy. Nie ma tu przemocy, poniżania kobiet, za to jest tradycja i zasady, które obowiązujące także dla kobiet mieszkających na zachodzie.
Książka jest czasami (niestety) trochę nużąca, ale mimo to godna polecenia

Książka o muzułmankach, ale inna niż te, do których przyzwyczaił nas rynek wydawniczy. Nie ma tu przemocy, poniżania kobiet, za to jest tradycja i zasady, które obowiązujące także dla kobiet mieszkających na zachodzie.
Książka jest czasami (niestety) trochę nużąca, ale mimo to godna polecenia

Moje drugie spotkanie z Autorką. Drugie nieudane spotkanie, niestety.
Zupełnie nie odpowiada mi Jej sposób pisania i przelewania na papier emocji.

Moje drugie spotkanie z Autorką. Drugie nieudane spotkanie, niestety.
Zupełnie nie odpowiada mi Jej sposób pisania i przelewania na papier emocji.

Ciekawa opowieść o rodzinie, o kulturze emigrantów z Indii..

Ciekawa opowieść o rodzinie, o kulturze emigrantów z Indii..

przykuwa uwagę, bogactwo obcych kultur i zaskakujących zachowań

przykuwa uwagę, bogactwo obcych kultur i zaskakujących zachowań