Na prawdę niezła... zaskakująca. Właściwie dopiero po zamknięciu ostatniej strony zdałam sobie sprawę że autor zastosował zabieg znany z "podwójnego życia Weroniki" Kieślowskiego. Trudno się oprzeć wrażeniu, metafizycznych podobieństw, choć fabuła książki traktuje zgoła o czymś innym niż wspomniany film. Jak już napisałam dopiero po zamknięciu książki zdałam sobie sprawę z pokazania alternatywnej rzeczywistości. Autor osaczył mnie jak pająk i praktycznie do końca nie zdawałam sobie z tego sprawy. Szacuneczek dla autora.
Ta książka jest smaczna, w tej książce jest tekst... Zjawisko ostatnio przeze mnie rzadko spotykane. Zbrodnią byłoby proszę Państwa nie dokarmić się tą pozycją. Jest tu tyle naszej polskiej romantyczności i tak fajnie ciepłej a jednocześnie nieśmiałej melancholii... a ile hardości i pogardy dla śmierci i przeciwieństw losu... Takie emocje sprawiają, że wierze iż możemy wygrywać Samosierrę codziennie - jeśli tylko zechcemy.
Jednak nie daję ani 8 ani 9 gwiazdek ponieważ autor mi podpadł. Niestety ostatnio alergicznie reaguję na wplatanie wątków gloryfikujących wszystko co żydowskie w pozycje zupełnie nie dotykające tej tematyki. Za takie podsładzanie arszenikiem syjonizmu z góry dziękuję, bo mam po tym zgagę na którą zdecydowanie jeszcze jestem za młoda (czyt. za ładna). Proponuję więc te kilka kartek w środku książki po prostu szybko przerzucić i ponownie zatopić się w smaczność...

Na prawdę niezła... zaskakująca. Właściwie dopiero po zamknięciu ostatniej strony zdałam sobie sprawę że autor zastosował zabieg znany z "podwójnego życia Weroniki" Kieślowskiego. Trudno się oprzeć wrażeniu, metafizycznych podobieństw, choć fabuła książki traktuje zgoła o czymś innym niż wspomniany film. Jak już napisałam dopiero po zamknięciu książki zdałam sobie sprawę z...