Po książkę "Demony Dextera" sięgnęłam z prostego powodu - jakiś czas temu zaczęłam oglądać ten serial i byłam ciekawa na ile jest on podobny do powieści. Cóż, kilka różnic znalazłam, ale z pewnością się nie zawiodłam. Cieszę się, że przeczytałam tę książkę, choć przyznaję - to, że znałam już fabułę z serialu troszkę psuło mi delektowanie się każdym kolejnym zdaniem i brakowało mi tego dreszczyku niepewności. Ale kto wie, być może za jakiś czas i tak sięgnę po kolejne części.

Dexter - za dnia wzorowy pracownik laboratorium policyjnego, zajmujący się badaniem krwi; nocą przemieniający się w Mrocznego Pasażera, który na własną rękę wymierza sprawiedliwość mordercom, którzy nie ponieśli kary za swe czyny. Dexter to psychopata - nie wie co to uczucia i empatia, ale całkiem nieźle radzi sobie w świecie zwykłych ludzi - potrafi się maskować dzięki "kodeksowi Harrego", swego przybranego ojca. Dlaczego odczuwa potrzebę zabijania innych? Jakie wydarzenia z przeszłości spowodowały, że jest taki, a nie inny? Przeczytaj pierwszy tom, a z pewnością dowiesz się więcej. A, i jeszcze jedno - jeśli sam nie jesteś mordercą możesz czuć się bezpieczny. Dexter wymierza sprawiedliwość tylko "tym złym".

Cóż, bardzo dobra książka, idealna dla miłośników kryminalistyki, zagadek i zbrodni. Skomplikowane, a czasem poplątane myśli głównego bohatera są niezłym smaczkiem lektury. Polecam.

Po książkę "Demony Dextera" sięgnęłam z prostego powodu - jakiś czas temu zaczęłam oglądać ten serial i byłam ciekawa na ile jest on podobny do powieści. Cóż, kilka różnic znalazłam, ale z pewnością się nie zawiodłam. Cieszę się, że przeczytałam tę książkę, choć przyznaję - to, że znałam już fabułę z serialu troszkę psuło mi delektowanie się każdym kolejnym zdaniem i...