Chyba muszę przestać mieć wyobrażenie o książce, zanim zacznę ją czytać, bo coraz częściej nie pokrywa się ono z rzeczywistością.
Tak też było w tym przypadku. Myślałam, że będzie to książka o bardziej analitycznym i psychologicznym charakterze, a okazała się po prostu dość ciekawą i trochę nierealną historią kobiety z rozszczepieniem osobowości, którą opuścił mąż.
Jednak nie jestem zawiedziona, bo choć początkowo trochę nudziły mnie dialogi prowadzone przez różne osobowości, to w miarę rozwoju i przeplatania się losów bohaterki z każdym z występujących bohaterów, książka wywoływała często uśmiech, a czasem nawet śmiech swoim sarkastycznym opisem wydarzeń.
Pomimo, że akcja toczyła się w czasach dosyć współczesnych, odnosiłam, wrażenie, że dzieje, postaci i tło są umiejscowione gdzieś 300 lat temu.
Dzięki temu jeszcze wyraźniej można odebrać zaściankowość bohaterów i ograniczenie ich umysłów.
Choć główna bohaterka, to czasem 5 osób w jednym ciele, cały czas wzbudzała moją sympatię i pozytywne uczucia.
Trochę rozczarowało mnie nierealne i właściwie nijakie zakończenie, ale całość odbieram pozytywnie i nawet śmiem polecić :).

Chyba muszę przestać mieć wyobrażenie o książce, zanim zacznę ją czytać, bo coraz częściej nie pokrywa się ono z rzeczywistością.
Tak też było w tym przypadku. Myślałam, że będzie to książka o bardziej analitycznym i psychologicznym charakterze, a okazała się po prostu dość ciekawą i trochę nierealną historią kobiety z rozszczepieniem osobowości, którą opuścił mąż.
Jednak...