Lodołamacz
- Kategoria:
- historia
- Cykl:
- Lodołamacz (tom 1)
- Seria:
- Historia współczesna
- Tytuł oryginału:
- Ледокол
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1992-01-01
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375100105
- Tłumacz:
- Andrzej Mietkowski, Piotr Halbersztat
- Tagi:
- Wiktor Suworow ZSRR historia II Wojna Światowa Polska Niemcy Rosja operacja
Kto naprawdę rozpoczął II wojnę światową? Według Wiktora Suworowa, z dostępnych materiałów, a także oficjalnych publikacji, wynika, że przywódcy komunistyczni w równej mierze jak naziści przyczynili się do wywołania wojny i snuli plany zdobycia Europy. Autor precyzyjnie analizuje motywy Stalina i Hitlera i ujawnia zakulisowe machinacje.
"Sowieccy komuniści obarczają imperialistów całego świata odpowiedzialnością za rozpętanie wojny, ale przemilczają niechlubną rolę, jaką w tym największym kataklizmie XX wieku sami odegrali. (...) Jeszcze nim Hitler został kanclerzem Rzeszy, sowieccy przywódcy nadali mu tajny tytuł - Lodołamacz Rewolucji. "Lodołamacz Rewolucji" miał bezwiednie oczyścić drogę dla światowego komunizmu. (...) Popełniając straszliwe zbrodnie przeciw ludzkości, Hitler pozwolił Stalinowi w odpowiedniej chwili ogłosić się Wyzwolicielem Europy - i zastąpić brunatne obozy czerwonymi".
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 393
- 899
- 362
- 56
- 37
- 21
- 16
- 15
- 9
- 6
Opinia
Kim naprawdę jest Wiktor Suworow, chyba nie do końca wiadomo. Sam przedstawia się swoim czytelnikom jako sowiecki szpieg GRU (radziecki wywiad wojskowy), który wraz z rodziną zbiegł na Zachód, jednak pewne sprzeczności, jakie uważny czytelnik jest w stanie wyłuskać na podstawie jego – w dużej mierze autobiograficznych książek – każą z ostrożnością podchodzić do tej wersji. Na kartach „Akwarium”, przykładowo, kreuje się na prostego rosyjskiego chłopa, typowego człowieka z komunistycznego awansu społecznego, który nie wie, kim byli Czajkowski i Dostojewski, by w książce „Specnaz” wygadać się przy jakiejś pomniejszej okazji, że w wieku lat nastu… czytał „Utopię” T. Morusa. Możliwe? Chyba tak, lecz czy prawdopodobne?
Doskonale natomiast wiadomo, jaki jest cel publicystyki historycznej Wiktora Suworowa. Taki, by - posługując się cytatem samego autora - „odsłonić zwierzęce kły marksizmu – leninizmu”. Czyli pokazać antyludzki i programowo agresywny charakter ustroju komunistycznego. Czyni to konsekwentnie, w każdej swojej książce.
Są w jego dorobku pisarskim pozycje bardzo dobre, są przyzwoite, są i słabe merytorycznie, epatujące sensacją i karkołomnymi tezami. „Lodołamacz” jest najlepszą, bo najrzetelniejszą. I zarazem najważniejszą, bo dokonała ona przewartościowań w zakresie powszechnie panujących opinii na temat wielkiej wojny ojczyźnianej na niespotykaną skalę.
W największym skrócie rzecz ujmując, ksiązka odpowiada na pytanie, dlaczego Hitler zdecydował się na rozpoczęcie operacji „Barbarossa”. W szkolnej ławie tłumaczy się, że nie sposób racjonalnie wyjaśnić otwierania przez faszystów drugiego frontu w krytycznym momencie wojny. Wszystko zrzucono na karb szaleństwa Hitlera. „Lodołamacz” Suworowa bezlitośnie, z zabójczą logiką, w sposób przejrzysty i klarowny, obala ten mit. Owszem, Hitler był szaleńcem, jednak miał racjonalny powód, by atakować Związek Radziecki.
Nie będę Wam psuł przyjemności z lektury i nie powiem, kto lub co jest tytułowym Lodołamaczem, w jakim kontekście tego terminu użyto, ani do jakich wniosków dochodzi z bezlitosną precyzją autor. Uchylając rąbka tajemnicy, zdradzę jedynie, że z książki czytelnik dowiedzieć się może na przykład, po co Stalin, wiele lat wcześniej, nim nastąpiła niemiecka agresja, produkował tysiącami szybkie gąsienicowo – kołowe czołgi BT, które po zdjęciu gąsienic na autostradzie rozwijały prędkość powyżej 80 km/h, a które, pomimo, iż jeśli chodzi o parametry taktyczno – techniczne w niczym nie ustępowały czołgom niemieckim, a w wielu aspektach biły na głowę swoich faszystowskich konkurentów, zostały przez komunistyczną propagandę uznane za „przestarzałe” a w wielu opracowaniach w ogóle nie zostały wzięte pod uwagę i potraktowane jako nieistniejące (sic!). Nie powiem Wam również, jak to się stało, że w 22 czerwca 1941 Stalin, który rzekomo obawiał się wojny, czołgów miał kilka razy więcej, niż agresywny Hitler, przy bardzo wyraźnej przewadze jakościowej w każdej kategorii broni pancernej. Przeczytawszy tę książkę, już nigdy nie uwierzycie w bajkę o nieprzygotowanej do wojny Armii Czerwonej i micie o „jednym karabinie na trzech”. „Lodołamacz” odpowiada na pytanie, po co komunistom była ta fura uzbrojenia.
I chociaż niektóre tezy książki są z natury rzeczy nieweryfikowalne, to jednak mam wrażenie, że jest to, w przeciwieństwie do powstających często emocjonalnych i zahaczających o fantastykę „historii alternatywnych” doskonała porcja historycznej publicystki, z którą zapoznać powinien się każdy, kto interesuje się historią drugiej wojny światowej a także polityką jako taką. Suworow pokazuje bowiem czym był komunizm w ogólności, zaś towarzysz Stalin – w szczególności. Czy Suworow pisząc swego doskonałego "Lodołamacza" miał rację, w 100 %, 80%, czy też po prostu błyskotliwie się myli? Za cholerę nie wiem, nie słyszałem też jednak, aby książką doczekała się
jakiejkolwiek merytorycznej krytyki. A więc - chyba jednak tak.
Koniecznie.
Kim naprawdę jest Wiktor Suworow, chyba nie do końca wiadomo. Sam przedstawia się swoim czytelnikom jako sowiecki szpieg GRU (radziecki wywiad wojskowy), który wraz z rodziną zbiegł na Zachód, jednak pewne sprzeczności, jakie uważny czytelnik jest w stanie wyłuskać na podstawie jego – w dużej mierze autobiograficznych książek – każą z ostrożnością podchodzić do tej wersji....
więcej Pokaż mimo to