Jak to możliwe, że w środku Ziemi istnieje niezbadany świat, sztuczne słońce, zmutowane zwierzęta i rośliny? Niezwykłe pismo, które nic nikomu nie mówi i tajemnicze budowle, które musiały być przez kogoś zbudowane? Tunele, bliżej to już czwarta część światowego bestsellera, który opowiada o podziemnych przygodach Willa Burrowsa jego ojca i przyjaciela. Tym razem będzie jednak jeszcze bardziej tajemniczo.

Will razem z ojcem, Elliott i Bartlebym dociera do Ogrodu Drugiego Słońca. Panuje tam wieczny dzień, gdyż słońce zawsze jest w zenicie. Odnajdują tam wiele ciekawych okazów zwierząt i roślin, a co najważniejsze napotykają tropy starożytnej cywilizacji, która już tysiące lat temu wpadła na pomysł wybudowania piramid. Co lepsze na poszczególnych półkach zapisane są pewne znaki tudzież symbole które są prawdziwą zagadką dla doktora Burrowsa, który spędza nad tym całe dni. Okazuje się jednak, że bliźniaczki docierają do miejsca pobytu Willa i za wszelką cenę chcą się go pozbyć. Pilnie strzegąc dominium udają się do miejsca w którym mogą odpocząć i zaplanować zemstę. Jednak Elliott okazuje się być sprytniejsza i udaje się jej opanować wszystko zanim jeszcze dojdzie do tragedii. Tymczasem Chester i Marta wydostają się do Górnoziemia, gdzie Drake razem z zaprzyjaźnionym Granicznikiem planuje zemstę. Chłopiec za wszelką cenę chce spotkać się ze swoimi rodzicami i wytłumaczyć im swoją jakże długą nieobecność. Co zrobić by żaden ze Styksów się nie połapał? Jak odnaleźć Drake'a i przede wszystkim - co zrobić z Martą? Kto zdobędzie wirus? Kto umrze, a kto przeżyje? Tego będziecie musieli dowiedzieć się sami sięgając do Tunele, Bliżej.

Gdy tylko wypożyczyłam pierwszą część Tuneli wiedziałam, że to będzie moja książka. Uwielbiam tą atmosferę panującą w tej książce. Wszystko napisane jest tak prosto, a za razem skomplikowanie. Opisy flory i fauny, a także osób, które spotyka się w książce nie są zbyt długie i wypełnione nudą jak w większości książkach. W każdym rozdziale dzieje się tyle ile dzieje się w Harrym Potterze, każdy rozdział przepełniony jest zwrotami akcji i momentami zaskoczenia. Najważniejsze słowa podkreślone są p o o d d z i e l a n y m i literami, dzięki czemu możemy zrozumieć sens wypowiedzianego zdania. Główni bohaterowie książki nie są przesłodzeni, każdy ma swoje wady co mi się podoba. Bo w realnym świecie tak właśnie jest. Każdy jest inny. W tej części rozpoczął się również wątek miłosny, który jest najlepszym wątkiem wprowadzonym w książce, nigdy jeszcze takiego nie czytałam! Jest on tajemniczy, a za razem oczywisty. Jednak czy Elliott w której podkochuje się Will pała do niego taką samą miłością, czy może woli Chestera? Poza tym strasznie podoba mi się to, że w każdym rozdziale opisuje się losy kogoś innego. A dokładniej rozdziały dzielą się na rozdział o: Willu, Elliott, doktorze Burrowsie i Bartlebiemu, bliźniaczkach, Celii Burrows, Chesterze Rawlsie i Marcie, Drake'u i Eddiem.

Podsumowując, Tunele, bliżej to wspaniała książka. Bez dwóch zdań Tunele to moja ulubiona seria, a zaraz po nich jest Harry Potter. Te książki przepełnione są wspaniałymi wątkami, uczuciami i strachem. Momentami płakałam, a momentami się śmiałam. To wspaniała książka dla każdego rodzaju ludzi, nawet tych co nie przepadają za fantastyką.

Jak to możliwe, że w środku Ziemi istnieje niezbadany świat, sztuczne słońce, zmutowane zwierzęta i rośliny? Niezwykłe pismo, które nic nikomu nie mówi i tajemnicze budowle, które musiały być przez kogoś zbudowane? Tunele, bliżej to już czwarta część światowego bestsellera, który opowiada o podziemnych przygodach Willa Burrowsa jego ojca i przyjaciela. Tym razem będzie...