Crown
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Cykl:
- Royal Trilogy (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Crown
- Wydawnictwo:
- NieZwykłe
- Data wydania:
- 2024-03-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-09-07
- Liczba stron:
- 293
- Czas czytania
- 4 godz. 53 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383623993
- Tagi:
- royal royal trilogy trylogia royal książę
"Crown" - edycja specjalna
Drugi tom serii "Royal Trilogy" w pięknej, zdobionej oprawie.
Twarda oprawa, kolorowe, wzorzyste brzegi, zakładka do zaznaczenia miejsca czytania.
Drugi tom bestsellerowej trylogii!
Vivian jest w szoku po tym, co zrobił Luke, i to na oczach wszystkich. Był gotowy zrzec się praw do tronu i zostawić narzeczoną dla niej. Oczywiście dziewczyna jest z tego powodu szczęśliwa, ale z drugiej strony ta sytuacja ją przytłacza.
Jednak po jakimś czasie okazuje się, że wszystko było zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe. Są rzeczy, z których Luke nie chce i nie potrafi zrezygnować. Kiedy obca kobieta na oczach Vivian perfidnie podrywa księcia, a jemu się to podoba, Vivian wie, że zdecydowanie nie jest gotowy na związek.
Jakby tego było mało, dziewczyna trafia na przyjęcie, gdzie spotyka wściekłą na nią byłą narzeczoną księcia, Gwen, oraz Isabelle, piękną księżniczkę z Monako, z którą królowa wróciła z zagranicznego wyjazdu
Książka zawiera treści nieodpowiednie dla osób poniżej szesnastego roku życia.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 282
- 354
- 146
- 53
- 52
- 22
- 21
- 20
- 18
- 14
OPINIE i DYSKUSJE
Telenowela pochłonięta. Głupi książę i dialogi mu towarzyszące - złoto.
Telenowela pochłonięta. Głupi książę i dialogi mu towarzyszące - złoto.
Pokaż mimo toTa książka to sama drama, ale szczerze to liczyłam na trochę inaczej pokazany wątek ciąży. Absolutnie nie polecę tej książki komukolwiek (chyba, że chce przeczytać książkę, która absolutnie jest jak każda na wattpadzie)
Ta książka to sama drama, ale szczerze to liczyłam na trochę inaczej pokazany wątek ciąży. Absolutnie nie polecę tej książki komukolwiek (chyba, że chce przeczytać książkę, która absolutnie jest jak każda na wattpadzie)
Pokaż mimo toDrugi tom historii Vivian i Luke'a przynosi jeszcze więcej perypetii sercowych i dostarcza rozmaitych, często skrajnych emocji. Ta dwójka to naprawdę wybuchowa mieszanka, o czym można przekonać się, czytając o licznych kłótniach, intrygach czy eksplozjach niepochamowej zazdrości. Para co chwilę oddala się od siebie, po czym znowu zbliża; rozstaje się i na powrót łączy. Momentami czułam już lekki przesyt tym powtarzającym się wątkiem, jednak autorka wynagradzała to chwilami pełnymi czułości i słodyczy, a także niespodziewanymi zwrotami akcji.
Moim zdaniem fabuła jest tutaj lepiej rozwinięta niż w tomie pierwszym, podobnie jest z wątkami pobocznymi - w tej części pojawia się ich więcej i są znacznie ciekawsze. Można znaleźć tu motyw niechcianej ciąży, związku na odległość czy nieodwzajemnionej miłości. W życiu Vivian pojawia się tajemniczy wielbiciel, na horyzoncie widać piękną rudowłosą księżniczkę, a książę Lucas zaczyna otrzymywać groźby - połączenie tego wszystkiego jest gwarancją dobrej rozrywki podczas czytania, a od książki wręcz nie sposób się oderwać.
"Crown" pozwala jeszcze mocniej zagłębić się w królewskim świecie, a ten okazuje się być naprawdę ponury i wcale nie taki wspaniały, jak mogłoby się wydawać. Nieustanne pozory, manipulacje i intrygi wdzierają się na dobre do życia Vivian. Dziewczyna musi stawiać czoła już nie tylko kolejnym nagłówkom plotkarskich gazet, ale również okropnej matce Luke'a - królowej Margot. Autorka przybliża członków rodziny głównych bohaterów, co ogromnie przypadło mi do gustu. Mama i tata Vivian czy młodszy brat Luke'a to osoby tak cudowne, że od razu skradły moje serce.
O ile w "Royal" mieliśmy okazję poznać zbuntowanego i rozwydrzonego księcia, pełnego różnych nałogów i toksycznych zachowań, o tyle tutaj można było obserwować kogoś przechodzącego stopniową przemianę. Luke stara się walczyć z całym złem, które go otacza. Każdy jego czyn ma na celu ochronę i dobro Vivian. Niestety, nie zawsze mu to wychodzi. Nadal nie mogę zrozumieć niektórych jego decyzji czy czynów, ale lubię tę postać i jej portret psychologiczny.
Drugi tom historii Vivian i Luke'a przynosi jeszcze więcej perypetii sercowych i dostarcza rozmaitych, często skrajnych emocji. Ta dwójka to naprawdę wybuchowa mieszanka, o czym można przekonać się, czytając o licznych kłótniach, intrygach czy eksplozjach niepochamowej zazdrości. Para co chwilę oddala się od siebie, po czym znowu zbliża; rozstaje się i na powrót łączy....
więcej Pokaż mimo totrochę słabsza od pierwszej części głównie za sprawą Lucasa "Vivian gada z jakimś kolesiem, więc muszę być ultra zazdrosny" Hemswortha oraz Vivian "ja i Lucas jesteśmy z dwóch innych światów" Jones. Znaczy ja wiem, że oni są z dwóch różnych światów, ale jak słyszy się to co rozdział to się odechciewa czegokolwiek.
Ale za to Kiliana kocham, on ma wręcz idealnie komediowy timing. Trzeba nam więcej takich bohaterów.
trochę słabsza od pierwszej części głównie za sprawą Lucasa "Vivian gada z jakimś kolesiem, więc muszę być ultra zazdrosny" Hemswortha oraz Vivian "ja i Lucas jesteśmy z dwóch innych światów" Jones. Znaczy ja wiem, że oni są z dwóch różnych światów, ale jak słyszy się to co rozdział to się odechciewa czegokolwiek.
więcej Pokaż mimo toAle za to Kiliana kocham, on ma wręcz idealnie komediowy...
O rodzinach królewskich wiem może trochę więcej niż przeciętny człowiek. Interesują mnie niuanse protokołu i życia royalsów, ale nie jakoś przesadnie. Nie trzeba jednak głęboko szukać i czytać biografii królewskich żeby wiedzieć, że współczesna monarchia stara się być coraz bardziej nowoczesna, nastawiona na młodych ludzi. Dlatego bardzo lubię czytać książki i oglądać filmy, w szczególności amerykańskie, napisane przez ludzi, którym wydaje się, że monarchia zatrzymała się w średniowieczu i ciągle wykorzystują motyw "czarnej owcy", która mąci tradycyjny spokój royalsów przez rozkochanie w sobie następcy tronu. Tak też przedstawia się trylogia "Royal".
Pierwsza część, "Royal", była w porządku, nawet dosyć wciągająca. Oparta na oklepanych motywach, tak naprawdę nic nowego nie wniosła, ale była ciekawym czytadłem. Dla mnie niewiele różniła się od filmów "Świąteczny książę", "Zamiana z księżniczką", itp. Ot, kolejne wolne wyobrażenie autorki o brytyjskiej rodzinie królewskiej, podkoloryzowane niechęcią bohaterów do obcych, potrzebą utrzymania tradycji i bardzo przedawnionym podejściem do miłości wśród royalsów.
Przez drugą część, "Crown", było mi już ciężej przebrnąć - wiało bardzo oklepanym motywem bad boya, który nigdy się nie zmieni, good girl która myśli że potrafi go zmienić i jeszcze autorka wepchnęła w to wszystko królewską intrygę, rodem z lat 50. Zachowanie księcia Lukasa to niekończąca się spirala wybuchów gniewu i powrotu do starych nawyków, niewytłumaczonych niczym. Odpowiedzią Vivian jest oczywiście płacz, oburzenie i załamanie nerwowe, czego można się spodziewać.
Autorka wrzuca do, zdającej się nigdzie nie zdążać fabuły parę ciekawszych kąsków w postaci zmian w życiu księżniczki Laury - siostry Lukasa, czy bomby odnośnie miłosnych zainteresowań księżniczki Isabelli i Cilliana. Trochę odniosłam wrażenie, że te "smaczki" i "zwroty akcji" zostały dodane na szybko, jako wybitne "aha" autorki, która nagle wpadła na to, jak zaskoczyć czytelników. Reakcja głównych bohaterów na te wydarzenia jest chwilowa, bardzo szybko cała sprawa zostaje zapomniana i nic z niej nie wynika. Nie zostaje to wykorzystane żeby popchnąć fabułę do przodu, czy żeby dać Luke'owi szansę na zmianę charakteru - a przynajmniej ja tak odczułam.
Oczywiście Luke ma też swój moment zwrotny, w którym dowiadujemy się, że wszystko co robił miało jakiś cel, że się poprawił, że już jest lepszym człowiekiem. Wielka szkoda, że nie mogliśmy być świadkami tej wielkiej zmiany, mamy jedynie uwierzyć temu na słowo. Puf! Luke jest nowym człowiekiem. I patrzcie, chce się ożenić z Vivi (ktoś jest zaskoczony? bo ja nie....)!
Całość czyta się jak niezbyt skomplikowaną i na pewno nie nowatorską historię miłosną, która na siłę musiała zostać okraszona dodatkowymi wątkami z życia innych bohaterów i paroma intrygami, bo przecież nie może być tak łatwo, prawda? Wszystko po to, aby wytworzyć trzy, dosyć cienkie części trylogii, podczas gdy całość mogła się zmieścić w jednej książce.
Bohaterowie są płascy, bezwymiarowi. Vivian nie ma żadnych znajomych, już nawet Maddie z nią nie przebywa, choć nadal mamy wierzyć, że się przyjaźnią. Nie ma hobby, nie stara się dowiedzieć więcej o kraju, w którego księciu się zakochała. Nikt nie kwapi się nauczyć jej czegokolwiek o byciu członkiem rodziny królewskiej, nawet Luke. Sam książę jest właściwie tylko celebrytą z koroną na głowie. Choć chyba jeszcze ta korona mu się nie należy. Nie wykonuje żadnych obowiązków, nie prowadzi rozmów, nie rozdaje nagród, nie wygłasza przemów, nie angażuje się charytatywnie. Jasne, jest młody i jest playboyem, ale coś mi świta, że powiedział że chce wziąć to całe królowanie na poważnie, a jakoś tego nie widać...
"Crown" zniechęciła mnie do sięgnięcia po trzeci tom trylogii. Co prawda nie ma zbyt wielu stron i byłaby to szybka lektura, ale na samą myśl o tym, co może się wydarzyć, łapie mnie biała gorączka... Oczekiwałabym więcej szczegółów z życia royalsów, lekcji protokołu, z pewnością przygotowań do bardzo publicznego ślubu. No wiecie, przygotowania Vivian do bycia przyszłą królową. Jednak już teraz wiem, że tego nie dostanę, więc wolę nie być rozczarowaną. A jak zakończy się ta trylogia chyba wszyscy wiedzieli od samego początku...
O rodzinach królewskich wiem może trochę więcej niż przeciętny człowiek. Interesują mnie niuanse protokołu i życia royalsów, ale nie jakoś przesadnie. Nie trzeba jednak głęboko szukać i czytać biografii królewskich żeby wiedzieć, że współczesna monarchia stara się być coraz bardziej nowoczesna, nastawiona na młodych ludzi. Dlatego bardzo lubię czytać książki i oglądać...
więcej Pokaż mimo toStyl pisania autorki nie zmienia się, zatem jest to wciąż lekka opowieść młodych, zakochanych ludzi, którą wspaniale czyta się do poduszki.
Widać pewną formę przemiany Lucasa, ale który książę nie zmieniłby swojego postepowania przy tak charakternej damie jaka jest Vivian? Chociaż nie jest to proste przy tak zaborczej matce, jaką jest Margot. W tej części kierujemy swoje wodzy wyobraźni ku rodzinie królewskiej. Poznając Margot zaczynamy rozumieć, choć zdecydowanie nie pobłażać zachowaniu Lucasa, którego życie zostało opisane scenariuszem od momentu urodzin, a może nawet wcześniej. W chwilach, gdy wydaje nam się, że jest już spokojnie i w zasadzie, co by się mogło wydarzyć, pojawia się Gwen, i z pewnością dostarcza czytelnikowi rozrywki. Nie wiem jak wy, ale ja tam ją lubię. Mimo podobnej sytuacji, jak Lucasa, dziewczyna podejmuje wszelkie decyzje z zachowaniem zdrowego rozsądku, a przy tym nie wypada ze swojej roli pysznej przyszłej-niedoszłej.
Dopracowana fabuła i wzmożona liczba wątków pobocznych zachęcają do sięgnięcia po ,,Throne”, czyli ostatnia część trylogii ,,Royal”.
Styl pisania autorki nie zmienia się, zatem jest to wciąż lekka opowieść młodych, zakochanych ludzi, którą wspaniale czyta się do poduszki.
więcej Pokaż mimo toWidać pewną formę przemiany Lucasa, ale który książę nie zmieniłby swojego postepowania przy tak charakternej damie jaka jest Vivian? Chociaż nie jest to proste przy tak zaborczej matce, jaką jest Margot. W tej części kierujemy swoje...
Książka napisana jest prostym językiem, co sprawia, że czyta się ją szybko i przyjemnie. Sama pochłonęłam ją w jeden dzień. Muszę też przyznać, że wolę brunetów w książkach, a gdy pojawia się blondyn, często zamieniam ich w brunetów. Jednak w tym przypadku z Lucasem było inaczej – pasuje mi w blond włosach tak doskonale, że to aż szok. Poza tym sam Lucas to dosyć zabawna postać. 😂 Zaczęłam się zastanawiać, jak Vivian wytrzymuje z nim, bo czasami gadał takie głupoty, że to przechodziło ludzkie pojęcie. Ale muszę przyznać, że gdy Lucas coś spieprzył, potrafił się świetnie z tego świetnie wybronić (za tę jedną zaletę go podziwiam). 😂
Co do samej Vivian, uważam, że mogłaby być trochę bardziej uparta i nie dawać się tak łatwo przekonywać przez Lucasa.
Nie podobała mi się jedna rzecz w książce – został porzucony pewien wątek dotyczący tego, co Lucas odjebał z tymi umowami z laskami. Miał wyjaśnić pewną kwestię, ale plany się pokrzyżowały i pojechali do szpitala (kto czytał, ten wie o co chodzi). Poza tym książka jest naprawdę bardzo zabawna – nie pamiętam, kiedy ostatnio tak się śmiałam. 🥹
Książka napisana jest prostym językiem, co sprawia, że czyta się ją szybko i przyjemnie. Sama pochłonęłam ją w jeden dzień. Muszę też przyznać, że wolę brunetów w książkach, a gdy pojawia się blondyn, często zamieniam ich w brunetów. Jednak w tym przypadku z Lucasem było inaczej – pasuje mi w blond włosach tak doskonale, że to aż szok. Poza tym sam Lucas to dosyć zabawna...
więcej Pokaż mimo to🤍"Crown" & "Throne" Sylwia Zandler; Wydawnictwo Niezwykłe 🤍
‼️RECENZJA MOŻE ZAWIERAĆ SPOJLERY DO PIERWSZEGO ORAZ DRUGIEGO TOMU KSIĄŻEK‼️
Kolejne dwie książki, które przeczytałam rok temu jakoś, a nie zrecenzowałam ich w końcu trafiają pod moją ocenę 🤍 oczywiście są to dwa ostatnie tomy trylogii, które jak myślę o nich...drugi był słabszy od pierwszego, a trzeci słabszy od drugiego 😂 ale moja opinia o żadnej z tych książek nie spada poza 4/5 🤍
W tych tomach kontynuujemy akcję z poprzednich. Bardzo podoba mi się zachowana ciągłość zdarzeń i że nie ma tu żadnych zaskakujących (aż tak bardzo) przeskoków, w których nie szło by się połapać. Jedynie w niektórych momentach zdarza się to, ale napewno nie na połączeniu kolejnych tomów książki.
Bohaterowie pierwszoplanowi, czyli oczywiście Vivian i Luke cały czas przeżywają ze sobą różne wzloty i upadki. Jednak mimo to ich uczucia cały czas się wzmagają i to bardzo mocno. Można powiedzieć, ze ciągle takie niespodziewane i dziwne sytuacje sprawiają, że ich relacja często wisi na włosku, bo oboje mają sobie wiele do mówienia i są o siebie zazdrośni 😅 plus trzeba dodać, że cały czas publiczna nagonka ze strony ludzi zwłaszcza na Luke'a sprawia, że dochodzi do sytuacji, w których nikt nie chciałaby być. Mimo wszystko oboje nie odpuszczają przez to, jak bardzo są w sobie zakochani.
Vivian to zdecydowanie ciekawa postać, bo przeszła wiele i znalazła się w takim miejscu. Mimo to ma wielką odwagę i nie boi się głośno mówić o tym, co czuje. Luke natomiast...ahhh ten chłopak. Jak często on nie myśli i jest zwyczajnie bezczelny to ja nie jestem w stanie sobie wyobrazić 🤣 w trzecim tomie witamy dodatkowo kolejną, niezwykle ciekawą i dodającą akcji postać- babcię 😅
Mimo, że oczywiście, były w Tych książkach rzeczy, które niezbyt mi się podobały, to jednak pamiętam, że czytałam je błyskawicznie i bardzo dobrze się przy nich bawiłam. Powiedziałabym, że to taka luźna, lekko odmóżdżająca lektura, którą warto sobie zapodać gdy chcielibyście np wieczorkiem poczytać coś luźnego, ale zarazem mega przyjemnego i takiego, co doprowadzi Was nie raz nie dwa do śmiechu 😂
Uwielbiam też paczkę przyjaciół głównych bohaterów, którzy cały czas gdzieś w obu książkach się pojawiają. To oni często sprawiają, że płaczemy ze śmiechu, przeżywamy z nimi niezapomniane chwile. I o takich szczerych, dobrych relacjach aż chce nam się czytać 🤍
Zdecydowanie wszystkie 3 książki tworzą spójną, niezwykle przyjemną dla czytelnika całość. Styl Sylwii jest bardzo przytulny, ciepły, dlatego też tak się przez niego płynie 🤍 Autorka umie przytrzymać zainteresowanie i sprawić, że będziecie czytać następne tomy. Słyszałam, że tą trylogię albo się kocha, albo nie lubi i rzeczywiście może tak być. Ja jednak zdecydowanie należę do tych osób, które uwielbiają tą trylogię i do dzisiaj wspominam ją bardzo ciepło.
Książki uważam za naprawdę ciekawe i przyjemne w odbiorze, myślę, że wielu czytelnikom do posiedzenia wieczorem pod kocykiem z książką i herbatą te książki odnajdą się idealnie 🤍 Ja osobiście serdecznie polecam!
👑Crown
⭐️4,5/5
🤍9/10
🌶️1/5
☺️15+
📖Stron: 293
👑Throne
⭐️4/5
🤍8/10
🌶️1/5
☺️15+
📖stron: 319
🤍WSPÓLNE
👑seria: Royal Trilogy
🔡literki: sporej wielkości, bardzo przyjemne do czytania
📍gatunek: romanse
🤍"Crown" & "Throne" Sylwia Zandler; Wydawnictwo Niezwykłe 🤍
więcej Pokaż mimo to‼️RECENZJA MOŻE ZAWIERAĆ SPOJLERY DO PIERWSZEGO ORAZ DRUGIEGO TOMU KSIĄŻEK‼️
Kolejne dwie książki, które przeczytałam rok temu jakoś, a nie zrecenzowałam ich w końcu trafiają pod moją ocenę 🤍 oczywiście są to dwa ostatnie tomy trylogii, które jak myślę o nich...drugi był słabszy od pierwszego, a trzeci słabszy od...
Styl pisania autorki się nie zmienia widać że pisała tą serię w krotkim odstępie czasowym i bardzo podoba mi się cała ta seria polecam
Styl pisania autorki się nie zmienia widać że pisała tą serię w krotkim odstępie czasowym i bardzo podoba mi się cała ta seria polecam
Pokaż mimo toNiestety, ta część, w odróżnieniu od pierwszej, trochę mnie zawiodła. O ile w Royal akcja miała sensu i powoli szła do przodu, o tyle tutaj wystrzeliła ona przed siebie jak na złamanie karku. Zbyt wiele treści, zbyt dużo wydarzeń, zbyt chaotycznie. Jestem, niestety, na nie.
Niestety, ta część, w odróżnieniu od pierwszej, trochę mnie zawiodła. O ile w Royal akcja miała sensu i powoli szła do przodu, o tyle tutaj wystrzeliła ona przed siebie jak na złamanie karku. Zbyt wiele treści, zbyt dużo wydarzeń, zbyt chaotycznie. Jestem, niestety, na nie.
Pokaż mimo to