rozwińzwiń

Nie pytaj, jak było w szkole. Rozmowy, które dają dzieciom siłę

Okładka książki Nie pytaj, jak było w szkole. Rozmowy, które dają dzieciom siłę Rebecca Rolland
Okładka książki Nie pytaj, jak było w szkole. Rozmowy, które dają dzieciom siłę
Rebecca Rolland Wydawnictwo: Samo Sedno poradniki dla rodziców
352 str. 5 godz. 52 min.
Kategoria:
poradniki dla rodziców
Tytuł oryginału:
The Art of Talking with Children
Wydawnictwo:
Samo Sedno
Data wydania:
2023-04-01
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-01
Liczba stron:
352
Czas czytania
5 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367219648
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
842
740

Na półkach:

Rozmowa. Wymiana kilku zdań. Niby nic trudnego, a czasami przygotowujemy się do niej jak na wojnę. Tym bardziej do rozmowy z dzieckiem. Przez bogatą oferta poradników czy też treści na stronach różnego rodzaju doradców rodzić może mieć wrażenie, że z dzieckiem trzeba obchodzić się jak z jajkiem, a we wspólnej rozmowie używać określonych zwrotów, aby nie „zniszczyć” rozwijającego się organizmu. Ma być kreatywnie, empatycznie, motywująco. Te oczekiwania mogą sparaliżować. Rebecca Rolland, logopeda i autorka książki „Nie pytaj, jak było w szkole”, chce przekonać opiekunów, że „(…) prowadzenie wspaniałych rozmów wymaga określonych umiejętności, które można nabyć, udoskonalić i dopasować do każdego dziecka (…)” [1]. Jak możecie się domyślić o owych umiejętnościach, o kluczu do udanej konwersacji jest poradnik jej autorstwa.

Powiem „prosto z mostu”. Ta książka wymiata. Nie ważne, czy jesteś gadułą, czy skrajnym milczkiem. Rebecca Rolland wierzy, że każdy potrafi rozmawiać i do rozmów nas zachęca. Nie chodzi jej o długie dysputy. Udowadnia, że nawet krótkie wymiany zdań mają ogromną wartość w wychowaniu dziecka. Autorka wspaniale prezentuje, na jak wiele obszarów ma wpływ rozmowa. Między innymi wzmacnia wiarę w siebie, rozwija kreatywność, kształtuje charakter, uczy empatii i wiele, wiele innych. A przede wszystkimi buduje relacje, a to właśnie ona jest najważniejszą wartością. Chyba od tego powinnam zacząć, bo z wielu przytoczonych przez autorkę przykładów wynika, iż to zdrowa relacja (nie tylko z rodzicem, ale też z innymi bliskimi osobami – też nauczycielami) sprawia, że dziecko lepiej się rozwija, jest szczęśliwsze, ciekawsze, a przez to – co ważne dla opiekunów – lepiej się uczy, jest bardziej świadome swoich mocnych stron i czuje, że „może zdobyć świat.”. Dzięki tym rozmowom nasze dzieci staja się lepszymi i mądrzejszymi ludźmi.

Część informacji zawartych w poradniku „Nie pytaj, jak było w szkole” może wydawać się intuicyjna, jednak warto je uporządkować i zweryfikować. Autorka przytacza mnóstwo przykładów, w których można wyczuć, jak zmienia się przekaz przy użyciu niektórych słów,. Wspaniały materiał do przeanalizowania i przemyślenia swoje postawy w rozmowach z dzieckiem.

Ja już wprowadziłam drobne korekty. Opowiem wam o jeden z sytuacji. Zawsze przerażały mnie rozmowy podczas usypiania. Moja córka jest gadułą, a mi zależało, żeby się wyciszyła, a nie „rozkręcała”. Okazało się, że można się wyciszyć rozmawiając. Wieczorami zazwyczaj czytamy i postanowiłam pozwalać M. wyrażać na głos wszystkie skojarzenia, jakie wiążą się z bajką. Nawet podjęłam dyskusję. Zauważyłam, że dzięki temu lepiej zrozumiał treść. Pomogło jej to tez zebrać myśli, skoncentrować się na jednej z nich i spokojnie zasnąć. O dziwo, dyskusja nie wydłużyła procesu, ale nadała mu luzu, radości, ale też otworzyła drogę do pewnych tematów, które nie zawsze udaje nam się wywołać w codziennym szaleństwie.

Może się wydawać, że temat książki „Nie pytaj, jak było w szkole” jest dość wąski. Nić bardziej mylnego. To co mówimy i jak mówimy to podwaliny wychowania. Rebecca Rolland chce pokazać, że dzieci nie potrzebują mentorów. Nie trzeba stać nad nimi niczym nadzorca, a raczej obserwować, zachęcać, inspirować i wyzwalać to co w nich najlepsze. Aby to zrobić wystarczy – tylko i aż – rozmawiać.

[1] Rebecca Rolland, „Nie pytaj, jak było w szkole”, przeł. Marta Komorowska, Justyna Rudnik, wyd. Samo sedno, Warszawa 2023, s. 27.

Rozmowa. Wymiana kilku zdań. Niby nic trudnego, a czasami przygotowujemy się do niej jak na wojnę. Tym bardziej do rozmowy z dzieckiem. Przez bogatą oferta poradników czy też treści na stronach różnego rodzaju doradców rodzić może mieć wrażenie, że z dzieckiem trzeba obchodzić się jak z jajkiem, a we wspólnej rozmowie używać określonych zwrotów, aby nie „zniszczyć”...

więcej Pokaż mimo to

avatar
96
88

Na półkach: ,

Bardzo dobra książka, która w zasadzie jest raczej podręcznikiem lub skrzynką z narzędziami, niż lekturą do przeczytania w trzy wieczory. Bardzo dużo przykładów i inspiracji, zdecydowanie do polecenia już rodzicom przedszkolaków, nie tylko "szkolniaków".

Bardzo dobra książka, która w zasadzie jest raczej podręcznikiem lub skrzynką z narzędziami, niż lekturą do przeczytania w trzy wieczory. Bardzo dużo przykładów i inspiracji, zdecydowanie do polecenia już rodzicom przedszkolaków, nie tylko "szkolniaków".

Pokaż mimo to

avatar
440
341

Na półkach: , , ,

Wasza Pociecha właśnie wróciła z przedszkola lub szkoły, a Wy jesteście tak po prostu szalenie ciekawi jak minął dzień - powiedzcie jakie jest pierwsze pytanie, które zadajecie? Domyślam się, że większość z Was pyta "jak było w szkole/przedszkolu?" (spokojnie, ja też tak robię, ale już wiem, że czas i warto to zmienić 🙌). Najczęściej odpowiedzią jest cisza z drugiej strony, bądź krótkie "było fajnie/ok".
Ha! Nawet nasz Antek potrafił milczeć w tym temacie 😮. Poza chwilami gdy odpowiadał, że na obiad zjadł kotlecika z ziemniaczkami w przedszkolu 😁😁😁. Ale zmieniło się to gdy zaczęłam pytać o inne rzeczy - o fajnego kolegę, układane puzzle czy też piosenkę, którą śpiewali podczas zabawy ❤️.

Każdy z nas, jako człowiek, rodzic i jednocześnie część rodziny doskonale wie, że rozmowy są źródłem wszystkiego co spala i tworzy niezniszczalną więź. Dzięki nim wiemy, że jesteśmy na siebie ważni. Rozmawiamy by zawczasu rozwiązywać wszelkie problemy. Jeśli chwilami masz wrażenie, że stajesz się wręcz wścibska/i to ten poradnik jest dla Ciebie. Pokieruje Cię i omawia jak efektywnie rozmawiać, jak tworzyć więź, łagodzić spory słuchając się nawzajem bez oceniania i obrażania, a także by rozmową wzmacniać wzajemne zaufanie i rozwijać w dziecku niezbędne kompetencje związane z relacjami, otwartością, czy też zwykłą empatią, która w dzisiejszych czasach nie jest wcale tak bardzo popularna 🥺.

Wasza Pociecha właśnie wróciła z przedszkola lub szkoły, a Wy jesteście tak po prostu szalenie ciekawi jak minął dzień - powiedzcie jakie jest pierwsze pytanie, które zadajecie? Domyślam się, że większość z Was pyta "jak było w szkole/przedszkolu?" (spokojnie, ja też tak robię, ale już wiem, że czas i warto to zmienić 🙌). Najczęściej odpowiedzią jest cisza z drugiej strony,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
429
429

Na półkach:

Nie jest to najlepszy poradnik, dotyczący komunikacji, jaki czytałam. Bardzo dużo teorii, mało przykładów. Same przykłady "łopatologiczne", wręcz infantylne w treści. Autorka niby wnikliwie opisuje różne kwestie, problemy w rozmowach z dziećmi, ale po jej wywodach niewiele zostaje. Książa przegadana, mało klarowna.

Nie jest to najlepszy poradnik, dotyczący komunikacji, jaki czytałam. Bardzo dużo teorii, mało przykładów. Same przykłady "łopatologiczne", wręcz infantylne w treści. Autorka niby wnikliwie opisuje różne kwestie, problemy w rozmowach z dziećmi, ale po jej wywodach niewiele zostaje. Książa przegadana, mało klarowna.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    53
  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    4
  • 2023
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Popularnonaukowe
    1
  • Idealna na prezent
    1
  • Psychologia i pedagogika
    1
  • Chcę kupić
    1
  • Dziecięce
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Nie pytaj, jak było w szkole. Rozmowy, które dają dzieciom siłę


Podobne książki

Przeczytaj także