rozwińzwiń

Suicide Sp. z o.o.

Okładka książki Suicide Sp. z o.o. Kamil Bednarek
Okładka książki Suicide Sp. z o.o.
Kamil Bednarek Wydawnictwo: Nie powiem fantasy, science fiction
216 str. 3 godz. 36 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Nie powiem
Data wydania:
2023-06-21
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-21
Liczba stron:
216
Czas czytania
3 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367448239
Tagi:
fantasy komedia czarny humor
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Korfantówka nr 2(7)/2022 Dariusz Bednarczyk, Kamil Bednarek, Grzegorz Czapski, Agata Francik, Przemysław Karbowski, Lisioł, Marcin Bartosz Łukasiewicz, Jakub Pawełek, Emil Zawadzki
Ocena 0,0
Korfantówka nr... Dariusz Bednarczyk,...
Okładka książki Korfantówka 2 (4)/2021 Kamil Bednarek, Lisioł, Maciej Rapa
Ocena 0,0
Korfantówka 2 ... Kamil Bednarek, Lis...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
42 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
261
166

Na półkach:

Jak wyglądać Piekło? Czy istnieje jego wiarygodny, wierny obraz? Zapewne nie, dlatego każdy indywidualnie może je sobie wyobrazić i wysnuć własną jego wizję. Kamil Bednarek w swojej najnowszej książce pt. „Suicide Sp. z o.o.” stworzył niezwykle oryginalną i pełną humoru wizję miejsca wiecznego potępienia, które jego zdaniem przypomina wielką korporację zarządzaną przez Szatana i podległe mu diabły. „Suicide Sp. z o.o.”, to połączenie komediodramatu i fantasy, napisane w formie sztuki teatralnej podzielonej na akty i sceny.
Piekło przedstawione przez Kamila Bednarka to ogromna korporacja, w której pracownicy muszą dotrzymywać terminów, brać udział w licznych szkoleniach, przestrzegać przepisów BHP i dbać o dobro klientów. Praca ta nie tylko jest ciekawa, ale także przynosi różne korzyści, takie jak karta MultiSport, rodzinna atmosfera i znakomite dania, które można spożywać w opens peace. W tej firmie każdy klient – dusza – traktowany jest indywidualnie, a wymierzane mu kary są dobierane na podstawie jego życiowych doświadczeń, lęków i traum, których doświadczył.
Książka jest satyrą, która wyśmiewa codzienne realia pracy w międzynarodowej korporacji, ale zawiera także nawiązania do współczesnej sytuacji politycznej. W poszczególnych scenach czytelnik poznaje historie klientów, którzy trafili do Piekła z powodu popełnienia samobójstwa. Nie jest to jednak tylko dzieło rozrywkowe. Przedmowa od autora oraz epilog zmuszają czytelnika do zastanowienia się nad problemami takimi jak depresja i związane z nią samobójstwa. Sam autor wyjaśnia, że do napisania tej książki skłoniły go własne doświadczenia z depresją. Jedynym mankamentem książki, moim zdaniem, są nieco zbyt długie monologi Ponurego Żniwiarza, które opóźniają rozwój wydarzeń. Swoją formą i pewną powtarzalnością niestety opóźniały rozwój wydarzeń.

Jak wyglądać Piekło? Czy istnieje jego wiarygodny, wierny obraz? Zapewne nie, dlatego każdy indywidualnie może je sobie wyobrazić i wysnuć własną jego wizję. Kamil Bednarek w swojej najnowszej książce pt. „Suicide Sp. z o.o.” stworzył niezwykle oryginalną i pełną humoru wizję miejsca wiecznego potępienia, które jego zdaniem przypomina wielką korporację zarządzaną przez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
262
261

Na półkach:

Lubię książki, które są inne i wyróżniają się nie tylko pod względem tematyki, ale również formy. Stanowią one dla mnie miłą odskocznię od tytułów, które są schematyczne. Z taką właśnie myślą sięgnęłam po „Suicide Sp. z o.o.”, czyli komediodramat, który jest nietypowy, a jego akcja rozgrywa się w piekle, które działa na zasadzie korporacji.

Piekło, w którym rządzą deadline, a na wszystko istnieje odpowiednia procedura, której należy bezwzględnie przestrzegać. Kontrole wykonanej pracy, zasady BHP oraz „dobro” klienta, w tym przypadku duszy, która trafiła do piekła. Praca w piekle ma oczywiście swoje plusy – karta MultiSport, dostęp do siłowni, wyjścia integracyjne czy też paczki świąteczne. Niestety piekło nie oferuje owocowych czwartków, gdyż temperatura tam panująca nie sprzyjała ich świeżości. Ach ta strata!

Klimat książki myślę, że już oddałam – jest to satyryczne spojrzenie na świat, pełne czarnego humoru. Wytykanie pewnych mechanizmów, a wręcz wyolbrzymianie ich, przez co stają się śmieszne.

Jednocześnie forma książki sprawiła, że czułam się, jakbym siedziała na widowni i oglądała spektakl. Swoją drogą – bardzo chętnie zobaczyłabym tę książkę na scenie.

Nie jest to jednak książka tylko rozrywkowa. Skłania ona do głębszych refleksji nad trudnym tematem, jakim jest depresja. Takie połączenie jest szokujące, ale ja widzę w tym sens. Na kartach tego komediodramatu, na przykładach, poznajemy historie śmierci „klientów” piekła i dopasowujemy odpowiednią karę, z niezwykle złożonego repertuaru. Wszystko po to, by kara za przewinienie była odpowiednia i oddawała charakter popełnionego czynu.

Przez to, że sama historia jest napisana niezwykle lekko i pełna humorystycznych akcentów, książkę „Suicide Sp. z o.o.” czyta się przyjemnie, nawet biorąc pod uwagę poruszaną tematykę. Należy jednak pamiętać, że jest to czarny humor, czyli specyficzny rodzaj żartu, który może nie trafić do każdego.

Polecam tę książkę, bo lektura jej była czystą przyjemnością. Jednocześnie autor zwraca uwagę na problem, który jest nadal stygmatyzowany. Pamiętaj – nigdy nie jesteś sam i są instytucje, które istnieją po to, żeby pomóc!

Lubię książki, które są inne i wyróżniają się nie tylko pod względem tematyki, ale również formy. Stanowią one dla mnie miłą odskocznię od tytułów, które są schematyczne. Z taką właśnie myślą sięgnęłam po „Suicide Sp. z o.o.”, czyli komediodramat, który jest nietypowy, a jego akcja rozgrywa się w piekle, które działa na zasadzie korporacji.

Piekło, w którym rządzą...

więcej Pokaż mimo to

avatar
224
181

Na półkach: ,

Co ja właśnie przeczytałam? Książkę otagowano jako 'komedia', 'czarny humor'. No nie poczułam tego. Żaden mięsień, nawet urojony nie drgnął mi z zamiarem wywołania uśmiechu. Ten utwór jest przygnębiający i literacko mizerny. A na koniec zastosowano jeszcze pewien chwyt psychologiczny... Po co? Żeby czytelnik pomyślał, że jednak jest to książka z przesłaniem i ukłuło go sumienie przed przyznaniem niskiej oceny? To idzie literacka młodość. 'Dżizus kurwa ja pierdolę!' Nigdy więcej nie sięgać po fabuły ludzi urodzonych po roku 1990. Niby różnica lat niewielka, ale cywilizacyjna i mentalna przepaść.

Co ja właśnie przeczytałam? Książkę otagowano jako 'komedia', 'czarny humor'. No nie poczułam tego. Żaden mięsień, nawet urojony nie drgnął mi z zamiarem wywołania uśmiechu. Ten utwór jest przygnębiający i literacko mizerny. A na koniec zastosowano jeszcze pewien chwyt psychologiczny... Po co? Żeby czytelnik pomyślał, że jednak jest to książka z przesłaniem i ukłuło go...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
57

Na półkach:

Intrygujący motyw ale słabe wykonanie i nienaturalny język. Nie wyobrażam sobie wystawienia tego dramatu na scenie. Niemniej sympatyczne ciepłe i przyjemne w czytaniu.

Intrygujący motyw ale słabe wykonanie i nienaturalny język. Nie wyobrażam sobie wystawienia tego dramatu na scenie. Niemniej sympatyczne ciepłe i przyjemne w czytaniu.

Pokaż mimo to

avatar
240
239

Na półkach:

Kamil Bednarek
"Suicide sp. z.o.o"

* " Jego twarz zmienia wyraz, pojawia się na niej usmiech szaleńca, z cieplej i przyjaznej staje się złowroga, ale po chwili znów się rozpogadza."

Chciałabym Wam napisać tylko, czytajcie.
Nie napisze tak, bo jak wiecie nawet tak nie potrafię. 🤪

Zabiorę Was do Suicide sp. z.o.o, do ogromnej korporacji piekła.

Zaznacze, że czarny humor to moje drugie imię, więc razem z Punurym Żniwiarzem mogłabym się dogadać! I aż dziwne było, że tylkoja reagowałam na to na co inni nie, może to ze mną coś jest nie tak? 🤔

Mamy historie przestawioną jako sztukę teatralną i to sprawia, że książka staje się wyjątkowa. Przedstawiona jest w sposób nietypowy, ale intrygujący.

Bohaterów niby poznamy na samym początku, ale tak naprawdę dopiero bardziej w późniejszych aktach. I właśnie tam, zaczniemy im współczuć i wspierać.

Akcja jest taka jak na scenie być powinna, czyli wszystko dzieje się w jednym stałym tempie, niezmiennym, ale utrzymującym wszystko tak jak potrzeba.

Styl autora jest lekki, przyjemnie się czyta, nawet o nie przyjemnych sprawach. Autor potrafił ukazać emocje, stworzył bohaterów, którzy swoje rolę odegrali w 100%.

Książka ma drugie dno, które jest bardzo ważne i to ono tłumaczy to co wydarzyło się w każdej scenie w każdym akcie. I muszę powiedzieć, że książka skłania do większych przemyśleń.

Podsumowując jest to oryginalna forma z bardzo poważna treścią, ukazana pod warstwa komedio dramatu. Dla mnie książka, którą warto poznać.

Polecam 😁

Kamil Bednarek
"Suicide sp. z.o.o"

* " Jego twarz zmienia wyraz, pojawia się na niej usmiech szaleńca, z cieplej i przyjaznej staje się złowroga, ale po chwili znów się rozpogadza."

Chciałabym Wam napisać tylko, czytajcie.
Nie napisze tak, bo jak wiecie nawet tak nie potrafię. 🤪

Zabiorę Was do Suicide sp. z.o.o, do ogromnej korporacji piekła.

Zaznacze, że czarny humor...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
142

Na półkach:

Czy lubisz książki z przesłaniem? Ja lubię, lubię jeszcze parę dni po przeczytaniu takiej poobracać sobie to przesłanie w głowie.

Kiedy zaczynałam czytać "suicie sp. z o.o." autorstwa Kamila Bednarka, wydaną przez wydawnictwo Nie Powiem naprawdę nie miałam pojęcia czego się spodziewać, blurb niby czytelny, ale jakoś nie umiałam sobie tego wyobrazić...

Mamy tu komediodramat, podzielony na akty i sceny, z dobrze przedstawionymi osobami. Piekło jest wielką korporacją, my trafiamy do spółki, która zajmuje się samobójcami. Ponury Żniwiarz oprowadza nas po niej, przedstawia penitencjariuszy i tłumaczy system kar, przydzielanych odpowiednio do przewin. Tu muszę przyznać, że autor system opracował pomysłowo: mamy kary za grzeszki, grzechy i grzechory, mogą zaliczać się do nich chodzenie w skarpetkach po zimnej wodzie czy bieganie z kamyczkiem w bucie. Przez wieczność. Ale są też kary bardziej dotkliwe. Jest przy okazji trochę śmiechu z absurdalnego modelu pracy w wielkim korpo i z przestarzałych pseudo moralnych poglądów. Muszę przyznać, że humor jest na wysokim poziomie, co przy takich tematach nie zawsze się udaje. Na początku śmiałam się z kar, ale w pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać po co właściwie czytam kolejną historię szarego życia, czy listę tortur, lub gorzej: kar za samobójstwo wywołane załamaniem po jakiejś tragedii, bo i takie były. Ale doczytałam do końca i powiem Wam, że niespodziewanie koniec rozgrzał moje serduszko i to wcale nie ogniem piekielnym!

Ostatecznie Suicide okazało się książką mocno wspierającą, budującą i nawołującą do otwarcia się na drugiego człowieka. Autor na końcu umieścił numery telefonów, pod które mogą dzwonić osoby, borykające się z problemami. Dawno już nie czytałam takiej książki, która pod płaszczykiem heheszków prowadzi mądrej konkluzji, wielkie brawa dla autora.

Czy lubisz książki z przesłaniem? Ja lubię, lubię jeszcze parę dni po przeczytaniu takiej poobracać sobie to przesłanie w głowie.

Kiedy zaczynałam czytać "suicie sp. z o.o." autorstwa Kamila Bednarka, wydaną przez wydawnictwo Nie Powiem naprawdę nie miałam pojęcia czego się spodziewać, blurb niby czytelny, ale jakoś nie umiałam sobie tego wyobrazić...

Mamy tu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
262

Na półkach:

Ależ to była zaskakująca czytelnicza przygoda. Dlaczego? To wyjaśnię w dalszej części mojej opini.

Zostałem zaproszony do korpoświata, z którym zawodowo nigdy nie miałem do czynienia. Autor @kamil_bednarek_sa , jak sam podaje zna ten świat od podszewki. Dlatego mimo iż pokazał go w prześmiewczy sposób uwierzyłem w to.

Punktem wyjścia do tej historii jest korpo szkolenie w firmie Piekło, gdzie nowi pracownicy zapoznają się z zasadami jej funkcjonowania. Poznają również klientów firmy, ich historie i przyczyny "korzystania" z usług firmy. I tutaj dochodzimy do mojego zaskoczenia, o czym pisałem w pierwszym na początku.

Bo ta książka ma drugie dno. W mojej ocenie najważniejsze. Autor, naśmiewając się w początkowej części książki finalnie całkiem poważnie zwraca naszą uwagę na temat depresji i samobójstw. Temat trudny, ale jakże aktualny i ważny.

Dziękuję za to Autorowi. Zaskoczył mnie, ale i wzmocnił.

A Ciebie proszę o większą uważność na to co dzieje się wokół. Być może ktoś z twoich bliskich lub znajomych potrzebuje wsparcia? A może Ty go potrzebujesz?

Na końcu książki znajdujemy listę numerów telefonów, które mogą uratować życie.

Ależ to była zaskakująca czytelnicza przygoda. Dlaczego? To wyjaśnię w dalszej części mojej opini.

Zostałem zaproszony do korpoświata, z którym zawodowo nigdy nie miałem do czynienia. Autor @kamil_bednarek_sa , jak sam podaje zna ten świat od podszewki. Dlatego mimo iż pokazał go w prześmiewczy sposób uwierzyłem w to.

Punktem wyjścia do tej historii jest korpo szkolenie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
655
652

Na półkach:

"Suicide" książka która zachwyciła mnie swoją okładką, jednak podeszłam do niej z dystansem. Ktoś zapyta dlaczego?
A no dlatego że rzadko sięgam po komediodramaty czy książki pisane jak scenariusz sztuki teatralnej. Jednak to co znalazłam tutaj, totalnie mnie zaskoczyło.
Trafiamy do korpo piekła w którym ponury żniwiarz prowadzi szkolenie na pracownika jednego z działu grzechów.
A mianowicie do działu samobójstw.
Poznajemy wymyślnie opisany system kar i tortur dla grzeszników.
Oraz na scenach poszczególnych kart żniwiarz omawia grzechy jakich dopuścili się skazańcy i jakie kary za to zostaną im wymierzone.

"Nie każdy grzesznik jest usatysfakcjonowany z gotowania się w smole i dźgania widłami."

Książka zawiera dużo czarnego humoru. Autor zamienił piekielne czeluści w korporacje z którymi ludzie w prawdziwym świecie również się zmagają. Najbardziej bolesnym tematem jest samobójstwo do którego potrafi doprowadzić depresja.
Autor pokazuje również to jak na ludzi duży wpływ ma środowisko w jakim się znajdują .
Książka napisana jest lekkim piórem takim pół żartem, pół serio, dzięki czemu przez książkę się mknie i dosłownie nie można się od niej oderwać. Taka książka na jedno zamknięcie 🤭
Znajdujemy tu pisany przekaz aby nie bać się prosić o pomoc, aby rozmawiać z ludźmi bo czasem zwykła rozmowa potrafi zapobiec tragedii. Na końcu autor przekazuje numer telefonu pod którym można znaleźć pomoc w chwilach kiedy myślimy że wszystko jest beznadziejne i zaczynamy mieć czarne myśli. Nie bójcie się go użyć, pamiętajcie samobójstwo to nie wyjście z trudnych sytuacji.
Polecam ja spędziłam z tą książką kilka naprawdę fajnych chwil. I nie raz chichotałam jak głupek 🤭 ❣️

"Suicide" książka która zachwyciła mnie swoją okładką, jednak podeszłam do niej z dystansem. Ktoś zapyta dlaczego?
A no dlatego że rzadko sięgam po komediodramaty czy książki pisane jak scenariusz sztuki teatralnej. Jednak to co znalazłam tutaj, totalnie mnie zaskoczyło.
Trafiamy do korpo piekła w którym ponury żniwiarz prowadzi szkolenie na pracownika jednego z działu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
160
159

Na półkach:

Dziś przychodzę do was z książką, która jest totalnie inna niż wszystkie. To komediodramat , napisany w formie scenariusza sztuki teatralnej. Miejsce akcji to piekło, które idąc z duchem czasu zamienia się w korporacje. Czy nie brzmi to genialnie ?

W trakcie lektury zobaczysz, jak wygląda szkolenie nowo zatrudnionych pracowników piekielnej korporacji. Wyruszysz w pasjonującą podróż po meandrach pracy w diabelskiej firmie – po procedurach, kontrolach, zasadach BHP. Twoim przewodnikiem będzie Ponury Żniwiarz, który zdradzi ci sekrety najbardziej zindywidualizowanego systemu kar dla grzeszników, oferowanych w nowoczesnych folderach. Pytanie tylko, czy odwieczna tradycja karania samobójców w piekle przetrwa w obliczu bardzo nieoczekiwanego zwrotu akcji…

Biorąc ją do ręki nie wiedziałam czego się spodziewać I trochę się obawiałam takiej formy. Jednak w trakcie czytania z każdą sceną byłam nią coraz bardziej zafascynowana. Czyta się ją bardzo płynnie i jest genialną odskocznią od tradycyjnej formy.
Autor między wierszami porusza trudny temat samobójstwa. Problemów I rozterek ludzi zmagających się z różnymi problemami oraz pokazania wsparcia psychicznego.
Książka łączy absurd współczesnego modelu pracy w gigantycznej korporacji z absurdem koncepcji piekła.
Zawarty w niej czarny humor zmusza do przemyśleń i skłania do refleksji. Uwrażliwia nas na nieme wołanie o pomoc ludzi w naszym otoczeniu.

Czytając ją dobrze się bawiłam i żałuję, ze tak szybko się skończyła. Zachęcam was do sięgnięcia po tą pozycję bo pokazuje ,że depresja to nie wstyd . Pamiętajcie, że nigdy nie jesteście sami i zawsze można z kimś porozmawiać i poprosić o pomoc ,choćby pod jednym z numerów jakie zostały podane na końcu książki.

Dziś przychodzę do was z książką, która jest totalnie inna niż wszystkie. To komediodramat , napisany w formie scenariusza sztuki teatralnej. Miejsce akcji to piekło, które idąc z duchem czasu zamienia się w korporacje. Czy nie brzmi to genialnie ?

W trakcie lektury zobaczysz, jak wygląda szkolenie nowo zatrudnionych pracowników piekielnej korporacji. Wyruszysz w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
469
274

Na półkach: ,

Jak przyjemnie dostać w ręce książkę nietypową, która wciąga od pierwszej strony i pozwala zrozumieć, że jej autor:
1. posiada niewyobrażalny potencjał imaginacyjny!,
2. musiał pracować w korporacji,
3. trzeba na niego uważać...

Można Jego książkę czytać „dla śmiechu” ale można i „na poważnie” (i w tym jej wyjątkowość, w tym sukces). Kamil Bednarek doskonale łączy oba te nurty, przemycając pod płaszczykiem diabelskiej korpo-gatki zupełnie niediabelskie przesłanie (nie będę go tu zdradzać; mnie pozytywnie zaskoczyło i pozostaje mi tylko bić autorowi brawa za pomysłowość i - ODWAGĘ). I właśnie to „drugie dno”, ten ukryty i całkiem nas serio poczyniony zamysł powoduje, że „Suicide sp. z o.o.” nie jest mdłą papką, która żeruje na tych czytelnikach, którzy skuszą się rewelacyjną skądinąd okładką albo formą książki, napisaną jako sztuka – wieloaktową, z didaskaliami i całą sceniczną obudową.
Sprytny, formalny zabieg, nie jest sztucznym udziwnieniem. Wręcz na odwrót - wydaje się, że inaczej by to "nie wyszło"! W połączeniu ze świetnie oddanymi realiami firmowych szkoleń, openspejsami i sypaną kawą oraz rzeszą klientów, którzy trafili tu jako samobójcy, dało to iście wybuchowy, diaboliczny w istocie efekt końcowy. Bednarek nawiązuje do współczesności, celnie bodzie (sic!) i wbija szpile, w dobrym i wyważonym stylu naigrywa się z przywar i ludzkiej typologii oraz języka, którym posługują się firmowe trybiko-korpo-ludki oraz ich menadżerowie. Stwarzając system karania grzechami nieszczęśników doprowadził tę procedurę do szczytów korporacyjnego absurdu. Nawet mnie, który z „korpo” nie miał do czynienia, nie trudno było wejść w atmosferę prowadzonego przez Żniwiarza spotkania (przystąpiłem do prędkiego czynienia notatek, choć zdaje się, że to było zabronione)…

Literatki i literaci i Wy, diablątka złośliwe, czytajcie Suicide! Dział HR zerka!

Jak przyjemnie dostać w ręce książkę nietypową, która wciąga od pierwszej strony i pozwala zrozumieć, że jej autor:
1. posiada niewyobrażalny potencjał imaginacyjny!,
2. musiał pracować w korporacji,
3. trzeba na niego uważać...

Można Jego książkę czytać „dla śmiechu” ale można i „na poważnie” (i w tym jej wyjątkowość, w tym sukces). Kamil Bednarek doskonale łączy oba te...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    52
  • Chcę przeczytać
    22
  • Posiadam
    12
  • 2023
    6
  • Legimi
    4
  • Own
    1
  • Kupione w 2023
    1
  • Book
    1
  • Did Not Finish
    1
  • Subskrybcja
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Suicide Sp. z o.o.


Podobne książki

Przeczytaj także