rozwińzwiń

Krwawa Cisza

Okładka książki Krwawa Cisza Wiktoria Markowska
Okładka książki Krwawa Cisza
Wiktoria Markowska Wydawnictwo: Abyssos Seria: Krwawa Cisza literatura młodzieżowa
503 str. 8 godz. 23 min.
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Seria:
Krwawa Cisza
Tytuł oryginału:
Krwawa Cisza
Wydawnictwo:
Abyssos
Data wydania:
2023-03-31
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-31
Liczba stron:
503
Czas czytania
8 godz. 23 min.
Język:
polski
ISBN:
9788396579652
Tagi:
newadult youngadult fantasy magia
Średnia ocen

8,8 8,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,8 / 10
19 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
263
231

Na półkach:

Mili Państwo jestem w szoku! To był debiut? Nie mam pytań, ślę brawa.

Od momentu, w którym pierwszy raz trafiłam na opis fabuły, poczułam, że ta historia przypadnie mi do gustu, ale to, co otrzymałam, przerosło moje najśmielsze oczekiwania.

[Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_abyssos]

Przede wszystkim fabularnie to genialna książka. Fantastyka oparta na motywach wojska i polityki z silną postacią kobiecą i tajemniczym, mrocznym legionem. To typ fabuły, której pochłania od pierwszych stron. Historia Miriam była czymś nowym, konkretnym i porywającym.

To nie wszystko, bo kiedy dodam do tego styl pisania autorki, który był, jak match na Tinderze książka staje się 10/10. Ostatnio mam nosa do dobrych książek.

Bardzo podobało mi się to, że autorka już w prologu zdradziła, czym jest tytułowa „Krwawa Cisza” i to torowało moje myśli. Historia opowiedziana jest z kilku perspektyw, co daje szerszy ogląd na dziejące się wydarzenia. Przeważa motyw drogi i poszukiwań, a bohaterka dąży do ostatecznego starcia z tajemniczym przywódcą legionu.

Miriam była intrygującą postacią, bardzo tajemniczą. Silna, niezależna, walczącą o dobro innych ludzi, ale w tym wszystkim również osobą, która spędziła życie na próbach udowodnienia, że jest wartościowa. Autorka często za pomocą retrospekcji opowiadała o wydarzeniach, które miały miejsce wiele lat wcześniej, co pozwala zrozumieć podstawy ukształtowania się charakteru i postaw głównej bohaterki.

Książka jest pięknie wydana. Ozdobniki, grafiki wszystko to dopełnia tę historię. Jedyne czego mi brakowało to skrzydełka okładki, ażeby dłużej cieszyć się nienaruszonym egzemplarzem.

Jeśli masz ochotę na rewelacyjną fantastykę to dobrze trafiłe(a)ś.

PS Wiesz, co jest najlepsze? Będzie ciąg dalszy.

Mili Państwo jestem w szoku! To był debiut? Nie mam pytań, ślę brawa.

Od momentu, w którym pierwszy raz trafiłam na opis fabuły, poczułam, że ta historia przypadnie mi do gustu, ale to, co otrzymałam, przerosło moje najśmielsze oczekiwania.

[Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_abyssos]

Przede wszystkim fabularnie to genialna książka. Fantastyka oparta na motywach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
132

Na półkach:

Krwawa Cisza

Istnienie Miriam od zawsze było tajemnicą. Nikt nie wiedział dokładnie skąd pochodzi, ale jej przeszłość zaintrygowała władcę Alteriasu. Dziewczyna już do najmłodszych lat była trenowana, a śmierć była jej codziennym widokiem. Pewnego dnia Miriam zostaje wyznaczona do niemal samobójczej misji, która ma za zadanie odnalezienie i zabicie przywódcy Legionu.

WOW, WOW I JESZCZE RAZ WOW.

Dawno żadna książka nie wywołała we mnie aż tylu emocji i nie spowodowała, że aż tak wczułam się w cała historię i z zapartym tchem pokonywałam kolejne rozdziały. Dosłownie dzięki przyjemnemu stylu pisania autorki i całej akcji, pochłonęłam tą książkę w ok. dwa dni, a ma ona prawie 500 stron.

Główna bohaterka – Miriam, imponowała mi swoją odwagą i stanowczością. Podziwiałam ją za to, że się nie poddawała i nie ważne w jak niebezpiecznej sytuacji byłą, zawsze walczyła do końca. Swoją sympatią darzę także Eirinn, Echo oraz Flanna, cała ta czwórka w jednym połączeniu, wywoływała uśmiech na mojej twarzy i zdecydowanie jeszcze więcej uroku tej książce. Bardzo polubiła też Livie, która jest najlepszym przykładem na to, że prawdziwa przyjaźń jest jedną z najpiękniejszych rzeczy na świecie. To jak starała się, aby dowiedzieć się jak najwięcej rzeczy o Miriam było intrygujące i zapunktowała u mnie tym. Ciekawym wątkiem była również jej współpraca z Cilianem i mam nadzieję, że w następnym tomie, będzie ona bardziej rozwinięta.

Fabuła była fascynująca, autorka cały czas trzymała nas w napięciu, i nie było w tej książce momentu, który by 'stopował' akcję. Historia opowiedziana w ,,Krwawej Ciszy”, miała mnóstwo smutnych i bolesnych fragmentów, ale mimo to zostało wplecione w nią wiele wartości i dużo poczucia humoru. Najlepszą częścią moim zdaniem była końcówka, która od razu spowodowała, że pragnęłam kolejnego tomu i całkowicie się jej nie spodziewałam. '

moja ocena to 5/5

Krwawa Cisza

Istnienie Miriam od zawsze było tajemnicą. Nikt nie wiedział dokładnie skąd pochodzi, ale jej przeszłość zaintrygowała władcę Alteriasu. Dziewczyna już do najmłodszych lat była trenowana, a śmierć była jej codziennym widokiem. Pewnego dnia Miriam zostaje wyznaczona do niemal samobójczej misji, która ma za zadanie odnalezienie i zabicie przywódcy Legionu....

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
21

Na półkach:

Jaki debiut wywarł na Was takie wrażenie, że nie mogliście uwierzyć, że jest to debiut?

„Krwawa Cisza” Wiktorii Markowskiej szturmem wdarła się w moje życie z polecenia niezastąpionej @bookreviesbyanita. Opowiada historię królestwa skażonego tajemniczą plagą i walecznej Miriam, której istnienie od zawsze było tajemnicą i która nie cofa się przed żadnym wyzwaniem — nawet tym z kategorii śmiertelnie niebezpiecznych…

„Krwawą Ciszę” czytałam w pdf na telefonie, czyli w formie niesprzyjającej oczom, jednak dzięki absolutnie pochłaniającej treści straciło to jakiekolwiek znaczenie. Liczyło się dla mnie tylko poznanie tej historii i tak się w nią zaangażowałam, że całość pochłonęłam w kilka godzin, zarywając noc. Było to ponad 2 miesiące temu, a dalej o niej myślę i z niedającą spokoju niecierpliwością wyczekuję kolejnych części (to zakończenie.. no pls!!)

Z reguły nie jestem fanką książek z kilkoma perspektywami, tutaj jednak zabieg ten spisał się znakomicie. Każda miała zupełnie inny klimat i była osadzona prawie że w innej rzeczywistości, dzięki czemu historia zyskiwała wielowymiarowość niezwykle przyjemną dla czytelnika i nie było chwili na nudę — tyle interesujących wątków się tam znalazło, że ahh! Vibe tej książki to coś do czego nieustannie tęsknię, a kreacja bohaterów dalej mi imponuje!! Grupka znajomych jaka się tam tworzy skradła mi serce, a język Wiktorii sprawiał, że każda strona była literacką przyjemnością.

Kurczę no, wszystko tutaj mi się zgadzało i już nie mogę się doczekać rereadu, który planuję zrobić asap!! Zostawię Was z jedną radą: CZYTAJCIE!

[współpraca reklamowa]

Jaki debiut wywarł na Was takie wrażenie, że nie mogliście uwierzyć, że jest to debiut?

„Krwawa Cisza” Wiktorii Markowskiej szturmem wdarła się w moje życie z polecenia niezastąpionej @bookreviesbyanita. Opowiada historię królestwa skażonego tajemniczą plagą i walecznej Miriam, której istnienie od zawsze było tajemnicą i która nie cofa się przed żadnym wyzwaniem — nawet...

więcej Pokaż mimo to

avatar
494
491

Na półkach:

🖤🖤🖤

,,Śmierć to śmierć. Nie jesteś w stanie zaplanować jej dla samego siebie. Powstrzymać lub popchnąć do działania odpowiednich ludzi o właściwym czasie. Nie wiesz tak naprawdę nic".

,,Krwawa cisza” autorstwa Wiktorii Markowskiej.

Pochłonęłam tę książkę jednym tchem, mimo iż nie wszystko mi się w niej podobało.

Jednak to, co zwróciło, uwagę mojej marudnej strony było w zasadzie drobne i nie przyćmiewało faktu, że ta pozycja była naprawdę dobra😉.

Tutaj także należy zwrócić uwagę, iż jest to debiut pisarski autorki, czego w ogóle nie widać i o czym łatwo zapomnieć dlatego, iż styl autorki jest bardzo przystępny i przejrzysty.

Co się zaś tyczy fabuły to muszę przyznać, że jednym z moich ulubionych wątków w książkach fantasy jest walka o władzę i wszelkie spory z tym związane. W końcu tam, gdzie jest władza, moc i pieniądze tam jest najwięcej chciwości w ludziach, a tym samym najwięcej intryg.

Taka fabuła jest zwykle bardzo nieprzewidywalna. I tak było w tym przypadku.

⚔️Na każdym kroku czuć było niebezpieczeństwo i tajemnice.

⚔️Do tego wszystkiego dochodził mroczny i krwawy klimat.

⚔️Elementy świata fantasy jak choćby mityczny legion.

⚔️Dużo scen walki naprawdę dobrze opisanych.

⚔️Główna bohaterka z tajemniczą przeszłością.

⚔️A także świetna kreacja postaci pobocznych.

⚔️To, co mi jednak przeszkadzało to brak wstępu do wykreowanego przez autorkę świata. Dowiadujemy się o nim na bieżąco w miarę przebiegu fabuły, a mnie by się przydało jeszcze jakieś drobne wprowadzenie bym była w pełni usatysfakcjonowana.

⚔️Bohaterka była, bardzo młoda jednak jej zachowanie w zupełności się z tym wiekiem kłóciło. Czasami przez to już nie wiedziałam ile ona tak właściwie ma lat.

Biorąc, jednak pod uwagę całość uważam, że jest to kawał dobrej historii.

Aż mam ciarki jak pomyślę, co jeszcze może, w przyszłości stworzyć autorka skoro jej debiutancka powieść już jest tak dobra.

Kochani nie wahajcie się i czytajcie.

✔️Współpraca reklamowa z @wydawnictwo_abyssos 🖤

🖤🖤🖤

,,Śmierć to śmierć. Nie jesteś w stanie zaplanować jej dla samego siebie. Powstrzymać lub popchnąć do działania odpowiednich ludzi o właściwym czasie. Nie wiesz tak naprawdę nic".

,,Krwawa cisza” autorstwa Wiktorii Markowskiej.

Pochłonęłam tę książkę jednym tchem, mimo iż nie wszystko mi się w niej podobało.

Jednak to, co zwróciło, uwagę mojej marudnej strony było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
87
87

Na półkach:

Wow!

Jedno wielkie wow!

To chyba najbardziej odpowiednie słowo, jakie przychodzi mi do głowy, gdy próbuję opisać tę pozycję. Wciąż ciężko mi uwierzyć, że „Krwawa Cisza” to debiut autorki. Ta pozycja już od pierwsze strony zabiera nas w niesamowitą przygodę, która nie pozwoli usiedzieć czytelnikowi w jednym miejscu.

Pierwszy element, który całkowicie skradł moje czytelnicze serce to styl, którym posługuje się Wiktoria Markowska. To, w jaki sposób bawi się ona słowem, jest wręcz niewyobrażalne, a jej umiejętność budowania opisów, dalej tkwią w mojej pamięci. Dzięki nim mamy niepowtarzalną możliwość zatracić się bezpowrotnie w świecie pełnym walk, niebezpieczeństw i zapierających dech w piersi tajemnic.

Skoro już mowa o opisach, ciężko nie wspomnieć choćby słowa o scenach walk, w których zadbano o każdy, nawet najdrobniejszy szczegół. Czytelnik ma okazję poczuć się, jakby sam stał na polu bitwy. Wiktora wykazała się ogromnymi umiejętnościami i od razu widać, jak wiele pracy zostało włożone w tę opowieść.

Jeżeli poszukujecie w książkach silnych postaci, „Krwawa Cisza” posiada kogoś, kogo obowiązkowo powinniście poznać. Miriam Sinclair już od samego początku ukazuje nam, jak wiele jest w stanie osiągnąć, i ile pokładów odwagi w sobie posiada. Ta dziewczyna to chodząca zagadka, która niejednokrotnie nas zaskoczy, a to element, który najbardziej uwielbiam.

Cudowny język, wciągająca fabuła, niezapomniana przygoda oraz silna żeńska bohaterka. Czy można pragnąć czegoś więcej? „Krwawa Cisza” to historia, która zdecydowanie powinna znaleźć swoje miejsce na waszych półkach!

Wow!

Jedno wielkie wow!

To chyba najbardziej odpowiednie słowo, jakie przychodzi mi do głowy, gdy próbuję opisać tę pozycję. Wciąż ciężko mi uwierzyć, że „Krwawa Cisza” to debiut autorki. Ta pozycja już od pierwsze strony zabiera nas w niesamowitą przygodę, która nie pozwoli usiedzieć czytelnikowi w jednym miejscu.

Pierwszy element, który całkowicie skradł moje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1739
1699

Na półkach: , ,

„Krwawa cisza” jest książką, która dla mnie okazała się fenomenalna, gdybym nie wiedziała, że to debiut autorki, w życiu bym tak nie pomyślała, kiedy wgryzałam się w lekturę. Wiktoria Markowska zabrała mnie w podróż, która niosła za sobą wiele przygód, tajemnic, niebezpieczeństw i wizję niosącą jedynie ciszę. Czytając książkę po raz pierwszy byłam podekscytowana tym, co się dzieje niemalże na każdej stronie. Chłonęłam niczym dziecko każdy akapit najkrótsze zdanie i wypowiedź, koniec strony, po prostu zniknęła rzeczywistość, wołania dookoła. Czytałam książkę, która władnęła każdą moją myślą. Czy zdarzyło się wam czytać tak emocjonującą powieść?
Główną bohaterką książki autorstwa Wiktorii Markowskiej pod tytułem „Krwawa cisza” jest Miriam Sinclair, kobieta była jedną wielką tajemnicą. Zaintrygowała sobą jednak władcę Alterisu na tyle, że zdecydował się ją zwerbować do ochrony kraju. Dziewczyna wywiązywała się z zadania dobrze, była lojalna, silna i niezłomna, mimo wszystko, coś jej nie dawało spokoju. Miriam stanowiła zagadkę, jej przeszłość budziła kontrowersje, natomiast pochodzenie było wielką niewiadomą. Została generałem gwardii królewskiej, po latach wiernej służby, jednak niebezpieczeństwo nie mało zamiaru czekać na dogodną chwilę. Do tego wszystkiego nocami nawiedzał ją pewien głos, który wręczą ją zadręczał. Miriam została wysłana na misję, z której powrót nie był taki oczywisty, ziemię Alterisu i Teriasu zaczął nawiedzać niebezpieczny wróg, władał całym Legionem pozostawiając za sobą śmierć, zniszczenie i Krwawą Ciszę. Czy dziewczynie uda się wyjść z tej potyczki cało? Co czeka dzielną wojowniczkę w starciu z tak niszczycielskim wrogiem?
„Krwawa cisza” to fenomenalna powieść, która zostanie w mojej głowie znacznie dłużej, kiedy debiut Wiktorii Markowskiej do mnie dotarł nie mogłam się oprzeć i nie otworzyć przesyłki. Chciałam ponownie ją przeczytać, cieszyć się każdym otrzymanym gadżetem promocyjnym. Uwielbiałam rozkoszowanie się językiem, którym operowała autorka, jest niesamowite. Plastyczny, łatwy w odbiorze, rozbudowany, nie znalazłam tutaj nic, do czego mogłabym się przyczepić. Autorka zdecydowała się na poprowadzeni powieści w narracją trzecioosobową, którą bardzo lubię, dlatego też powieść czytało mi się tak szybko i lekko. „Krwawa cisza” ma także sceny walk, co powinno nikogo dziwić, bowiem główna bohaterka jest generałem armii. Ma wiele wspaniałych zdolności, kiedy wyobrażałam sobie Miriam, jej sposób poruszania się, walki to było coś niesamowitego, autorka zadbała o to, aby wizualizacja dla czytelnika nie była problemem. Wiktoria Markowska żongluje naszymi emocjami, przyciskając do muru z takim zakończeniem, nie mam pod ręką dalszej części tej historii i muszę czekać, aż pojawi się kolejny tom. To będzie udręka, mam nadzieję, że szybko doczekamy się kolejnej części, mam jednak szczęście, że będę mogła powrócić do „Krwawej Ciszy” i nieco załagodzić oczekiwanie.

„Krwawa cisza” jest książką, która dla mnie okazała się fenomenalna, gdybym nie wiedziała, że to debiut autorki, w życiu bym tak nie pomyślała, kiedy wgryzałam się w lekturę. Wiktoria Markowska zabrała mnie w podróż, która niosła za sobą wiele przygód, tajemnic, niebezpieczeństw i wizję niosącą jedynie ciszę. Czytając książkę po raz pierwszy byłam podekscytowana tym, co się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
140
97

Na półkach:

Tytuł: “Krwawa Cisza”
Autor: Wiktoria Markowska
Ocena: 100/10✨


Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Abyssos

31 marca. Wow jak to szybko zleciało. Już minęło 6 dni od premiery mojego cudownego patronatu. Dzisiaj nadeszła pora, abym troszeczkę Wam o nim opowiedziała <333



Życie Miriam Sinclair od zawsze była tajemnicą. Niewiadome pochodzenie, jak i jej całokształt bardzo zainteresowały władcę Alterisu. Do końca swojego zycia, dziewczyna będzie musiała służyć dla kraju…
Jednak to nie wszystko. Odkąd pamięta, potrafiła ona śnić głosy. Nie były one zwykłe. Ciągle ją dręczyły, nie dawały spokoju.

Po upływie kilkunastu lat Miriam zostaje generałem gwardii królewskiej. Zbliżają się czasy niespokojne. Ziemie jej ojczyzny, zaczyna nawiedzać wróg z szeptanych nocą legend. Panika zaczyna rosnąć. Legion pod wodzą Przywódcę, nie myśli jak człowiek. Idzie jak maszyna, nie oszczędzając nikogo. Zbliżają się czasy niepokoju, walki, Krwawej Ciszy…

Miriam na domiar złego zostaje wyznaczona do misji. Niemalże samobójczej misji. Musi odnaleźć i rozprawić się z nią na zawsze. Jednak jeśli przeznaczenie ma swoje plany, nie da się go powstrzymać.


Wiele z Was wie jak bardzo lubię fantastykę. Każda książka jest dla mnie coraz to nowszą przygodą. Tak samo było z “Krwawą Ciszą”.

Już od samego początku wiedziałam, że nie będzie to zwykła książka. Czułam, że coś niesamowitego mnie w niej zachwyci. Tak się stało.


Każda coraz to nowsza strona, sprowadzała mi wiele emocji. Od samej fabuły nie mogłam się wręcz oderwać. To jak ten świat został dobrze wykreowany sprawił, że zaniemówiłam.


Wtedy pierwsza myśl brzmiała tak: “Chyba znalazłam kolejną świetną fantastykę”. Teraz mogę Wam śmiało powiedzieć, że tak jest.
Jest to FENOMENALNA książka.
Na stałe uplasowała się w moim serduszku.
Poprzez akcję się płynie. Nawet nie wiedziałam kiedy zbliżałam się ku końcowi.

Jest to brutalna książka, ale kurczę miała taki “smaczek”. Wszystko było przemyślane, dopracowane i nie przesadzone. Opisy walk nie brzydziły, a wręcz przeciwnie - wzmagały strach i ekscytację. Czy bohater wyjdzie z tego cało? Kto wygra?

Nie mogę obojętnie przejść wobec postaci Miriam. Jest to bardzo silna postać kobieca. Daje mi taki vibe Aelin z “Szklanego Tronu”, ale to dobrze! Obydwie Panie niesamowicie uwielbiam.

Autorka w taki sposób zakończyła książkę, że nie mogę tego przeboleć. Natychmiast potrzebuję kolejnego tomu i tyle!

Jeśli tylko lubisz mocną fantastykę, książkę pełną zwrotów akcji. Jest to pozycja dla Ciebie!

Przepadniecie dla tej historii i na sam koniec będziecie chcieli jeszcze w niej pozostać…

Dziękuję Ci Wiktorio, za możliwość uczestniczenia w tej wspaniałej przygodzie!

Tytuł: “Krwawa Cisza”
Autor: Wiktoria Markowska
Ocena: 100/10✨


Współpraca reklamowa: Wydawnictwo Abyssos

31 marca. Wow jak to szybko zleciało. Już minęło 6 dni od premiery mojego cudownego patronatu. Dzisiaj nadeszła pora, abym troszeczkę Wam o nim opowiedziała <333



Życie Miriam Sinclair od zawsze była tajemnicą. Niewiadome pochodzenie, jak i jej całokształt bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
118

Na półkach:

współpraca reklamowa @_booksinbooks_

Jest to debiut Wiktorii i gdyby nie to że doskonale o tym wiem to nigdy bym w to nie uwierzyła. Czytałam już wiele debiutów i zawsze miałam jakieś ALE, a tutaj tego nie ma. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Świat, który został nam tutaj przedstawiony - CUDO. Autorka zadbała o najmniejsze szczegóły. Dzięki cudownej, wciągającej fabule i świetnie wykreowanemu światu czułam się jakbym i ja towarzyszyła naszym bohaterom przez całą książkę. Właśnie, bohaterowie zanim jeszcze dostałam książkę do recenzji śledziłam każdy post i relację Wiktorii na Instagramie, chciałam dowiedzieć się jak najwięcej o tej powieści. I właśnie posty o bohaterach, które możecie znaleźć na profilu autorki wzbudziły jeszcze większą ciekawość. Chciałam jak najszybciej ich poznać.

Przez książkę się płynie, nawet nie wiecie jaka była moja mina kiedy zobaczyłam ,,KONIEC", czuję niedosyt i potrzebuję 2 tomu.
Książka jest brutalna, cudownie dopracowana ma wszystko czego potrzebuje i szukam w fantastyce.

Najbardziej urzekła mnie Miriam - silna postać kobieca. Uwielbiam ją! Jest generałem gwardii królewskiej. Fenomenalnie włada mieczem. A jej pochodzenie jak i ona sama no cóż jedna wielka zagadka... Od kiedy pamięta w snach dręczy ją pewien głos niedający jej spokoju. Pewnego dnia zostaje wysłana na samobójczą misję.

Czy jej się uda?

Czy może wszystko potoczy się kompletnie inaczej?

Aby się dowiedzieć musicie przeczytać ,,Krwawą cisze''.

Podsumowując urzekła mnie ta książka, naprawdę bardzo mi się podobała wyczekuję następnego tomu. Jeszcze na długo ze mną zostanie, jeszcze długo będę się zastanawiać co będzie dalej. Więc nie zostaje mi nic innego jak z całego serducha polecić wam tą książkę. Czytajcie!

współpraca reklamowa @_booksinbooks_

Jest to debiut Wiktorii i gdyby nie to że doskonale o tym wiem to nigdy bym w to nie uwierzyła. Czytałam już wiele debiutów i zawsze miałam jakieś ALE, a tutaj tego nie ma. Wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Świat, który został nam tutaj przedstawiony - CUDO. Autorka zadbała o najmniejsze szczegóły. Dzięki cudownej, wciągającej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
67
67

Na półkach:

Miriam to kobieta, która jest generałem gwardii królewskiej. To niezwykle silna kobieca postać, która włada mieczem w sposób fenomenalny a walka z przeciwnikiem wyglada niczym taniec śmierci. Jej pochodzenie nie jest znajome a cała ona stanowi zagadkę. W śnie nawiedza ją pewien głos, który zdecydowanie nie chce dać za wygraną. Pewnego dnia zostaje wysłana na niemal samobójczą misje - musi pokonać bezwzględnego i zdecydowanie silniejszego od niej wroga, który stoi na czele Legionu. Jak potoczą się losy Miriam? Czy uda się jej pokonać wroga a może czeka ją coś całkiem odwrotnego? Tego musicie dowiedzieć się sami!

Chciałabym zacząć od tego, że „Krwawa Cisza” to debiut Wiktorii i to co muszę przyznać to jest to, że gdybym o tym nie wiedziała to myślałabym, że historia została napisana przez mocno doświadczonego autora. To jakim językiem posługuje się autorka, to jak opisała tą historie jest fenomenalne! W książce znajdziemy wiele niesamowitych opisów krain, zdarzeń, bohaterów i walki. Mimo, że nie jestem fanką znacznej przewagi opisów nad dialogami tutaj zupełnie mi to nie przeszkadzało. Autorka w genialny sposób poprowadziła tą historie i dzięki wielu opisom jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, że towarzyszymy bohaterom w ich historii. Znajdziemy tutaj narracje trzecioosobową, która jest poprowadzona w punkt. Tą pozycje czyta się bardzo szybko i wciąga bezpowrotnie.

Znajdziemy w tej książce wiele scen walki i brutalnych scen. Dla mnie było to genialne uzupełnienie całości historii, może to nie do końca zabrzmi dobrze ale z czystą przyjemnością czyta się to jak Miriam walczy ze swoimi wrogami i w nienaganny sposób wygrywa swoimi niesamowitymi zdolnościami.

Znajdziemy tutaj wielu bohaterów, każdy z nich wyróżnia się czymś innym i niepowtarzalnym. Zdecydowanie mogę powiedzieć, że Miriam to ten rodzaj żeńskich bohaterek, które uwielbiam najbardziej! Lecz najlepiej będzie kiedy bohaterów bliżej poznacie sami.

Oczywiście nie mogło być inaczej - kończąc czytać można wręcz oszaleć a dlaczego? Bo koniecznie chcemy wiedzieć jak potoczy się dalej ta genialna historia! Autorka trzyma nas mocno w napięciu. Osobiście nie mogę się doczekać aby sięgnąć po kolejny tom.

Dla fanów dużej ilości walki, mocnych bohaterów z nutą fantastyki, która wciągnie was bezpowrotnie ta pozycja będzie genialna. Autorka zapewniła nam dużą dawkę adrenaliny i wiele niewiadomych. Zdecydowanie zachęcam was do sięgnięcia po tą pozycje.

Miriam to kobieta, która jest generałem gwardii królewskiej. To niezwykle silna kobieca postać, która włada mieczem w sposób fenomenalny a walka z przeciwnikiem wyglada niczym taniec śmierci. Jej pochodzenie nie jest znajome a cała ona stanowi zagadkę. W śnie nawiedza ją pewien głos, który zdecydowanie nie chce dać za wygraną. Pewnego dnia zostaje wysłana na niemal...

więcej Pokaż mimo to

avatar
17
10

Na półkach:

Pierwszy raz w życiu nie wiem jak mam opisać moje odczucia. TO JEST FENOMENALNE! To była najwspanialsza przygoda jaką miałam okazje doznać. Przez książkę płynęłam i nie mogłam się oderwać. Fabuła jest dopracowana i zachwycająca. O akcji nawet nie wspomnę bo uwierzcie mi dużo się dzieję! Podczas czytania czułam, jakbym była jedną z bohaterek i przeżywała każdą sytuacje razem z nimi. Miriam jest moją faworytką, od dawna w książce nie spotkałam tak silnej i walecznej postaci. Jej charakter..to on najbardziej mnie urzekł. Uwierzcie mi na słowo, że ją pokochacie, dla mnie wygrała wszystko. Jeśli chodzi o resztę bohaterów to mocnym charakterem była także Eirinn. Flannan oczywiście też jest moim ulubieńcem, ma w sobie to coś😉
Mam do jednej postaci, która jest czarnym charakterem bardzo mieszane odczucia i z niecierpliwością czekam na kolejny tom!
Końcówka zmiotła mnie z planszy..byłam w szoku i pragnęłam przewrócić kolejną kartkę i dowiedzieć się więcej.

Pierwszy raz w życiu nie wiem jak mam opisać moje odczucia. TO JEST FENOMENALNE! To była najwspanialsza przygoda jaką miałam okazje doznać. Przez książkę płynęłam i nie mogłam się oderwać. Fabuła jest dopracowana i zachwycająca. O akcji nawet nie wspomnę bo uwierzcie mi dużo się dzieję! Podczas czytania czułam, jakbym była jedną z bohaterek i przeżywała każdą sytuacje razem...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    93
  • Przeczytane
    19
  • Teraz czytam
    2
  • Legimi
    2
  • Fantastyka
    2
  • Ebook
    1
  • Może być
    1
  • Może przeczytam
    1
  • Do kupienia/prezent
    1
  • Posiadam
    1

Cytaty

Więcej
Wiktoria Markowska Krwawa Cisza Zobacz więcej
Wiktoria Markowska Krwawa Cisza Zobacz więcej
Wiktoria Markowska Krwawa Cisza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także