Dzbanek rozbity. Sceny z życia, choroby, śmierci i żałoby

Okładka książki Dzbanek rozbity. Sceny z życia, choroby, śmierci i żałoby Wojciech Czuchnowski
Okładka książki Dzbanek rozbity. Sceny z życia, choroby, śmierci i żałoby
Wojciech Czuchnowski Wydawnictwo: Agora biografia, autobiografia, pamiętnik
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Agora
Data wydania:
2023-02-23
Data 1. wyd. pol.:
2023-02-23
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788326841095
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Kret w Watykanie. Prawda Turowskiego Wojciech Czuchnowski, Agnieszka Kublik
Ocena 6,1
Kret w Watykan... Wojciech Czuchnowsk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
78 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
150
140

Na półkach: ,

Piękna historia miłości, wybaczania i odchodzenia. Smutna, ale jednocześnie pełna nadziei. Wyrazy uznania dla autora.

Piękna historia miłości, wybaczania i odchodzenia. Smutna, ale jednocześnie pełna nadziei. Wyrazy uznania dla autora.

Pokaż mimo to

avatar
37
17

Na półkach:

Bardzo poruszyła mnie ta książka. Dobitnie ukazuje, że w obliczu choroby nowotworowej bliskiej osoby wszyscy jesteśmy bezsilni. Jest to niejako pamiętnik umierania. Trudna, ale piękna.

Bardzo poruszyła mnie ta książka. Dobitnie ukazuje, że w obliczu choroby nowotworowej bliskiej osoby wszyscy jesteśmy bezsilni. Jest to niejako pamiętnik umierania. Trudna, ale piękna.

Pokaż mimo to

avatar
327
199

Na półkach: ,

dość powierzchowna relacja z tego, co robił/myślał autor, gdy jego żona umierała

dość powierzchowna relacja z tego, co robił/myślał autor, gdy jego żona umierała

Pokaż mimo to

avatar
2726
1818

Na półkach: ,

Książka bardzo osobista i pełna emocji. Emocji bardzo mi bliskich. Brakowało mi tylko tych zdjęć, do których w poszczególnych rozdziałach odnosił się autor, ale pewnie autor nie chciał się nimi dzielić. Trochę się zdziwiłam, że zaledwie rok po śmierci żony, dla której rozważał nawet wspólną eutanazję, Czuchnowski poślubił już inną kobietę.

Książka bardzo osobista i pełna emocji. Emocji bardzo mi bliskich. Brakowało mi tylko tych zdjęć, do których w poszczególnych rozdziałach odnosił się autor, ale pewnie autor nie chciał się nimi dzielić. Trochę się zdziwiłam, że zaledwie rok po śmierci żony, dla której rozważał nawet wspólną eutanazję, Czuchnowski poślubił już inną kobietę.

Pokaż mimo to

avatar
940
522

Na półkach:

Po co się pisze takie książki? Wiadomo. Są pomocne w przeżywaniu straty. Po co się czyta takie książki? W moim przypadku z szacunku dla Wojciecha Czuchnowskiego jako dziennikarza Gazety Wyborczej. Nie mamy wspólnych doświadczeń towarzyszenia w odchodzeniu kogoś bliskiego, nie przepadam też za tą tematyką. Ale cieszę się, że to zrobiłam, bo przypomniała mi co jest najważniejsze, gdy jeszcze żyjemy.

Po co się pisze takie książki? Wiadomo. Są pomocne w przeżywaniu straty. Po co się czyta takie książki? W moim przypadku z szacunku dla Wojciecha Czuchnowskiego jako dziennikarza Gazety Wyborczej. Nie mamy wspólnych doświadczeń towarzyszenia w odchodzeniu kogoś bliskiego, nie przepadam też za tą tematyką. Ale cieszę się, że to zrobiłam, bo przypomniała mi co jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
15

Na półkach:

Przeczytałam z zapartym tchem. Boli. Wzrusza.Dotyka bardzo intymnej strony życia, odchodzenia na drugą stronę . Zostanie w mojej pamięci.

Przeczytałam z zapartym tchem. Boli. Wzrusza.Dotyka bardzo intymnej strony życia, odchodzenia na drugą stronę . Zostanie w mojej pamięci.

Pokaż mimo to

avatar
88
28

Na półkach:

Emocjonalna. Nie potrafię jej opisać . Są tam emocje, dużo emocji… próba oceny mogłaby być krzywdząca, wiec się od tego powstrzymam. Nie można przecież osadzać człowieka bez szerszego kontekstu. Zresztą czy można osądzać czyjeś uczucia, myśli skoro ktoś jest szczery, otwarty, zupełnie nagi i dzieli się tak intymnymi momentami ze swojego życia, umierania swojej żony, rozliczania się z tym co było, okresu żałoby… Raczej nie. Osobiście empatuzuję z autorem.

Emocjonalna. Nie potrafię jej opisać . Są tam emocje, dużo emocji… próba oceny mogłaby być krzywdząca, wiec się od tego powstrzymam. Nie można przecież osadzać człowieka bez szerszego kontekstu. Zresztą czy można osądzać czyjeś uczucia, myśli skoro ktoś jest szczery, otwarty, zupełnie nagi i dzieli się tak intymnymi momentami ze swojego życia, umierania swojej żony,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Bardzo poruszająca, niezwykle emocjonalna książka o tym, jak jej autor przeżywał chorobę swojej Żony, jej śmierć i jak wyglądał (a chyba nawet nadal wygląda, zaryzykuję takim stwierdzeniem) proces żałoby po jej odejściu. Przeczytana w niespełna 24 godziny, bo po prostu nie mogłam się od niej oderwać, przestać czytać. Polecam każdemu i każdej. Zdecydowanie warto.

Bardzo poruszająca, niezwykle emocjonalna książka o tym, jak jej autor przeżywał chorobę swojej Żony, jej śmierć i jak wyglądał (a chyba nawet nadal wygląda, zaryzykuję takim stwierdzeniem) proces żałoby po jej odejściu. Przeczytana w niespełna 24 godziny, bo po prostu nie mogłam się od niej oderwać, przestać czytać. Polecam każdemu i każdej. Zdecydowanie warto.

Pokaż mimo to

avatar
53
53

Na półkach:

To rzecz niezwykle osobista i smutna. Łzy cisną się same do oczu; serce boli - rozrywa je nadmiar emocji. Opowieść prowadzona jest bardzo subtelnie. Ta historia pozostaje w czytelniku na dłużej, zostawia ślad, ukłucie, szramę. To przecież relacja o tym, co zdarzyło się w rzeczywistości, to nie jakaś fantasmagoria!

Osobista tragedia odchodzenia, z którą i tak każdy zetknie się prędzej czy później, ale zawsze za szybko, skłania do zadumy, do zatrzymania się, do refleksji. Warto cenić dni i innych ludzi! Ta kronika życia i odchodzenia, kronika tego, co zostaje oraz co ulatuje etc., nie jest całkiem pesymistyczna i gorzka. Jest nawet krzepiąca. Po za tym… warto kochać! …i żyć dalej. Pamiętać. Wspominać tych, którzy odeszli.

To rzecz niezwykle osobista i smutna. Łzy cisną się same do oczu; serce boli - rozrywa je nadmiar emocji. Opowieść prowadzona jest bardzo subtelnie. Ta historia pozostaje w czytelniku na dłużej, zostawia ślad, ukłucie, szramę. To przecież relacja o tym, co zdarzyło się w rzeczywistości, to nie jakaś fantasmagoria!

Osobista tragedia odchodzenia, z którą i tak każdy zetknie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
12

Na półkach:

Książka raczej o autorze. Nie znał swojej żony i nie poznał. Na koniec sprawdził się w roli męża.

Książka raczej o autorze. Nie znał swojej żony i nie poznał. Na koniec sprawdził się w roli męża.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    155
  • Przeczytane
    94
  • Posiadam
    14
  • 2023
    11
  • Audiobook
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Ulubione
    2
  • Storytel
    2
  • Ebook
    1
  • F: Audio
    1

Cytaty

Więcej
Wojciech Czuchnowski Dzbanek rozbity. Sceny z życia, choroby, śmierci i żałoby Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także