Nasturcje i ćwoki
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Nasturcje i ćwoki (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Instytut Wydawniczy Latarnik
- Data wydania:
- 2005-04-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2005-01-01
- Liczba stron:
- 248
- Czas czytania
- 4 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8360000034
- Tagi:
- satyra powieść obyczajowa powieść kobieca
Nasturcje i ćwoki, czyli kryminał romantyczny - trzecia powieść w dorobku Marcina Szczygielskiego - to humorystyczna historia sercowych perypetii stylistki jednego z popularnych kobiecych magazynów. Rozczarowana ostatnim nieudanym związkiem bohaterka postanawia od tej pory kierować się w miłości rozumem, a nie sercem i starannie wybiera kolejnego kandydata. Jej wybór pada na mieszkającego za ścianą sąsiada. Dziewczyna razem ze swoją przyjaciółką starannie "rozpracowują" nieświadomego ich planów chłopaka, śledząc każdy jego krok. Pech w tym, że kiedy już główna bohaterka dochodzi do wniosku, że jej wybór jest słuszny i przystępuje do działania, kandydat nie przejawia najmniejszych chęci do zawarcia bliższej znajomości. W dodatku na horyzoncie pojawia się poprzedni narzeczony, który usiłuje odzyskać serce dziewczyny. Jej życie zaczyna się komplikować, a jakby tego wszystkiego było mało przypadkowo wplątuje się w sensacyjną aferę, w której niebagatelną rolę odgrywa tajemniczy pustostan oraz pewien hydraulik. Jak znaleźć na to wszystko czas i siły, kiedy praca zajmuje dwanaście godzin na dobę, a despotyczna szefowa zmusza do coraz bardziej karkołomnych wysiłków w zdobywaniu kolejnych "prezentów dla czytelniczek" dołączanych do pisma?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 552
- 181
- 81
- 14
- 7
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
Opinia
Książka jest dość krótka, a może i długa… ale nie było mi tego dane odczuć bo mam ją w formie ebooka. A że przeczytałam ją raz dwa, to wg mnie jest krótka. To z kolei regularna powieść, co, przyznam, bardzo mnie ucieszyło. Hmm, jakby to delikatnie napisać? E, w sumie po co się silić na delikatność… Powiem wprost: dawno nie spotkałam tak niesympatycznej, wręcz okropnej postaci jaką jest główna bohaterka „Nasturcji…” czyli niejaka Zofia. Widzimy ją w pracy, w domu, w relacji z jej najlepszą przyjaciółką (od czasów przedszkolnych), w relacji z mężczyzną (z jej wspomnień)… i nie ma w niej nic, co budziłoby moją sympatię. Musi być zawsze najlepsza, najmądrzejsza, zawsze mieć lepsze pomysły, fajniej się ubierać, a jak ktoś wymyśli coś sensownego czy ubierze się lepiej, od razu tę osobę usiłuje zdyskredytować. Pech chce, że zazwyczaj jest to jej przyjaciółka Agnieszka, skądinąd dobra i naiwna dusza. Cała afera kryminalna, o której się mówi w opisie książki, to raczej przesada. Mały epizod na końcu książki, który i tak dość szybko znajduje rozwiązanie. Nie jest to literatura wielkich lotów. Gdyby główna bohaterka była inna, pewnie polubiłabym tę książkę. I pewnie sięgnęłabym po kolejną, ukazującą przygody tej dwójki. Niestety. Spróbuję innych książek Mariusza Szczygielskiego, gdzie – mam nadzieję – nie spotkam już Zofii.
pełna recenzja na http://babski-magiel.pl/mybookcase
Książka jest dość krótka, a może i długa… ale nie było mi tego dane odczuć bo mam ją w formie ebooka. A że przeczytałam ją raz dwa, to wg mnie jest krótka. To z kolei regularna powieść, co, przyznam, bardzo mnie ucieszyło. Hmm, jakby to delikatnie napisać? E, w sumie po co się silić na delikatność… Powiem wprost: dawno nie spotkałam tak niesympatycznej, wręcz okropnej...
więcej Pokaż mimo to