Icebreaker

Okropnie nudna, miałka i nijaka, po*no bez fabuły.

Okropnie nudna, miałka i nijaka, po*no bez fabuły.

Czy to najambitniejsza lektura po jaką sięgnęłam w ostatnim czasie? Zdecydowanie nie. Ale mimo i tak dobrze się przy niej bawiłam. Świetni główni bohaterowie, dużo zabawnych dialogów i bohaterów, których naprawdę nie da się nie polubić. Idealnie lekka, wciągająca i relaksująca

Czy to najambitniejsza lektura po jaką sięgnęłam w ostatnim czasie? Zdecydowanie nie. Ale mimo i tak dobrze się przy niej bawiłam. Świetni główni bohaterowie, dużo zabawnych dialogów i bohaterów, których naprawdę nie da się nie polubić. Idealnie lekka, wciągająca i relaksująca

Rozrywka bardzo przyjemna, niezbyt wymagająca. Wszystkie aspekty przedstawione bardzo płasko, od postaci po sytuacje. Książka napewno dla osób pełnoletnich, a najlepiej dla osób świadomych, które nie będą na jej podstawie kreować własnych oczekiwań co do relacji. Podsumowując dobra zabawa, książkę czytałam w oryginale, nie wiem czy w wersji polskiej dałabym radę przebrnąć wszystkie te sceny, ale czytało się szybko i byłam zaangażowana.

Rozrywka bardzo przyjemna, niezbyt wymagająca. Wszystkie aspekty przedstawione bardzo płasko, od postaci po sytuacje. Książka napewno dla osób pełnoletnich, a najlepiej dla osób świadomych, które nie będą na jej podstawie kreować własnych oczekiwań co do relacji. Podsumowując dobra zabawa, książkę czytałam w oryginale, nie wiem czy w wersji polskiej dałabym radę przebrnąć...

Próbowałam zarówno w audiobooku, jak i w ebooku, ale nie da się. Nieczęsto zdarza mi się aż tak szybko zrezygnować z książki, ale to jeden z tych wyjątków.
DNF, 10%

Próbowałam zarówno w audiobooku, jak i w ebooku, ale nie da się. Nieczęsto zdarza mi się aż tak szybko zrezygnować z książki, ale to jeden z tych wyjątków.
DNF, 10%

Taka sobie. Imprezy, seks, kłótnie, troszkę łyżwiarstwa/hokeju - i tak w kółko. Chociaż fabuła nudna, to jakoś się tą książkę przeczytało. Jednak końcówka… oj byłam bardzo, bardzo rozczarowana i niezadowolona.

Taka sobie. Imprezy, seks, kłótnie, troszkę łyżwiarstwa/hokeju - i tak w kółko. Chociaż fabuła nudna, to jakoś się tą książkę przeczytało. Jednak końcówka… oj byłam bardzo, bardzo rozczarowana i niezadowolona.

Dotarłam do połowy tej książki i o ile czytało się ją bardzo szybko to w połowie stwierdziłam, że nic w tej książce mnie nie zaskoczy. Sama historia jest bardzo prosta, bez większych rewelacji. Czyta się ją przyjemnie, ale nie zachwyca. Jest w niej dużo ważnych kwestii, ale i bardzo małostkowych i słabo rozbudowanych wątków. Największym plusem całej książki jest postać Nathana. Całościowo mam mieszane uczucia, bo mogłabym ją dokończyć, ale czuje że będzie to tylko strata czasu.

Dotarłam do połowy tej książki i o ile czytało się ją bardzo szybko to w połowie stwierdziłam, że nic w tej książce mnie nie zaskoczy. Sama historia jest bardzo prosta, bez większych rewelacji. Czyta się ją przyjemnie, ale nie zachwyca. Jest w niej dużo ważnych kwestii, ale i bardzo małostkowych i słabo rozbudowanych wątków. Największym plusem całej książki jest postać...

Właśnie skończyłam czytać książka bardzo mi się podobała polecam

Właśnie skończyłam czytać książka bardzo mi się podobała polecam

OH MY GOD! I LOVE THIS BOOK ❤️
Nathaniel&Anastasia i love them 💋🔥

OH MY GOD! I LOVE THIS BOOK ❤️
Nathaniel&Anastasia i love them 💋🔥

Icebreaker to właśnie jedna z takich pozycji. O tej hokejówce dużo słyszałam, a że uwielbiam serie off-campus, to zdecydowałam się ją przeczytać.

Lecą iskry, gdy łyżwiarze figurowi i hokeiści muszą dzielić się lodowiskiem. Anastasia Allen ciężko pracowała by być dobrą łyżwiarką. Ścisły harmonogram dnia, plan posiłków i ciągłe treningi. Dziewczyna chce osiągnąć sukces. Nathan Hawkins jest kapitanem Tytanów, drużyny hokejowej na uczelni. Radzi sobie z każdym problemem, ale czy dzielenie lodowiska jest jednym z nich?

Zawiodłam się na tej książce i to bardzo. Przez to, że było o niej głośno, miałam co do niej spore oczekiwania.
Początek mnie zachęcił głupimi tekstami i potencjalnym konfliktem na lini łyżwiarze i hokeiści. Niestety nie dostaliśmy z tego nic. Książka była dla mnie pełna cringu, relacja Stasie i Nate’a trochę pojawiła się znikąd. Niby ta go nie lubi i nie chce związku, ale jednak go lubi i jest związek. Konfliktu też tak naprawdę nie było, a przynajmniej nie taki jak się spodziewałam. Całość bardzo przewidywalna. Jedynym plusem jest postać Nate’a.

Dokończyłam ją, choć byłam bliska DNF.

Ocena:
4/10⭐️

Icebreaker to właśnie jedna z takich pozycji. O tej hokejówce dużo słyszałam, a że uwielbiam serie off-campus, to zdecydowałam się ją przeczytać.

Lecą iskry, gdy łyżwiarze figurowi i hokeiści muszą dzielić się lodowiskiem. Anastasia Allen ciężko pracowała by być dobrą łyżwiarką. Ścisły harmonogram dnia, plan posiłków i ciągłe treningi. Dziewczyna chce osiągnąć sukces....

Można jej wiele zarzucić, ale pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że główni bohaterowie rozmawiają ze sobą. Naprawdę rozmawiają. Wyjaśniają to, co wyjaśnienia wymaga i komunikują swoje potrzeby.

Można jej wiele zarzucić, ale pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że główni bohaterowie rozmawiają ze sobą. Naprawdę rozmawiają. Wyjaśniają to, co wyjaśnienia wymaga i komunikują swoje potrzeby.