Zaginiony Ollie

Okładka książki Zaginiony Ollie William Joyce
Okładka książki Zaginiony Ollie
William Joyce Wydawnictwo: Poradnia K literatura dziecięca
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Ollie's Odyssey
Wydawnictwo:
Poradnia K
Data wydania:
2022-08-24
Data 1. wyd. pol.:
2022-08-24
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367195409
Tłumacz:
Paweł Łopatka
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Drań, czyli moje życie z jamnikiem Zofia Stanecka, Marianna Sztyma
Ocena 8,0
Drań, czyli mo... Zofia Stanecka, Mar...
Okładka książki Sprzedawca Szczęścia Davide Cali, Marco Somá
Ocena 8,0
Sprzedawca Szc... Davide Cali, Marco ...
Okładka książki Opowieści z Białej Doliny Przemek Corso, Marcelina Misztal
Ocena 8,1
Opowieści z Bi... Przemek Corso, Marc...

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
23 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
842
740

Na półkach:

Tytułowy Ollie z powieści Williama Joyce'a to zabawka. I to nie byle jaka zabawka, bo jest on ulubieńcem. Kiedy Billy był malutki mama samodzielnie uszyła mu tego ni to misia, ni to króliczka z dzwoneczkiem w miejscu serca. Między chłopcem, a pluszakiem rodzi się niesamowita więź. Spędzają ze sobą każdą chwilę. Pewnego dnia Ollie znika. Zostaje porwany przez wysłańców klauna Zozo – rozgoryczonej zabawki, która nigdy nie została ulubieńcem. Billie dzielnie wyrusza na poszukiwanie przyjaciela, a i Ollie dokłada wszelkich starań, żeby uciec Zozo i wrócić do swojego właściciela. Czeka ich wiele przygód.

William Joyce zaprasza nas w podróż do królestwa zabawek. Nawiązuje do wiary w to, że one żyją, czują, kochają, ale te z powieści „Zaginiony Ollie” również nienawidzą, zazdroszczą, złoszczą się. Krótko mówiąc zabawki prezentują cały wachlarz emocji. Ollie przywiązany do swojego właściciela, otoczony jego troską odwdzięcza się tym samym. Jest słodki, delikatny, miły, „przytulaśny”. Natomiast Zozo poznał co to jest samotność i odrzucenie za co mści się na innych zabawkach i ich właścicielach. Przez lata farba z niego oblazła, dlatego zarówno jego wnętrze jak i wygląd są odrzucające.

„Zaginiony Ollie” to powieść przygodowa, zarazem nostalgiczna. Jak już wspominałam Ollie i Billy przeżywają wiele przygód, ale te przygody malowane są w brązowozielonych barwach – dokładnie tak jak wydanie, które mam przed sobą (wyd. Poradnia K, 2022). Trochę, jakbyśmy oglądali stare zdjęcia w sepii.

Czytając książkę, zamiast akcji – która jest wartka – napawałam się emocjami bohaterów. I właśnie przez tą warstwę emocjonalną ta historia wydaje się bardzo ludzka, bardzo rzeczywista. W tym miejscu należy podkreślić, że William Joyce pisze poetycko acz bezpośrednio jak na standardy literatury dziecięcej. Kiedy opowiada o miłości, przywiązaniu jest słodko, a kiedy o złu to strasznie. Zozo jest typowym czarnym charakterem przesiąkniętym nienawiścią. Dlatego nie zdecydowałam się jeszcze przeczytać „Olliego” ze swoim przedszkolakiem, pomimo że chętnie sięgamy po dłuższe opowieści, a M. bardzo lubi kryminały dla dzieci. Widzę wasze skwaszone miny i słyszę, jak w waszych głowach rodzą się myśli, że za brutalnie, że nie dacie tej książki synowi bądź córce. Nie patrzcie na nią w takich kategoriach. Ma ona elementy powieści grozy, jednak – należy to podkreślić – dla młodych czytelników, a do tego niesie wiele mądrości. Ważne, żeby nie podsunąć jej dziecku za szybko, żeby odpowiednio ocenić wrażliwość pociechy.

Ponieważ nie zdecydowałam się przeczytać „Zaginionego Olliego” mojej córce i nie mam jej opinii, spróbuję zastanowić się, czy mi, jako dziecku, mogłaby spodobać się taka książka. Myślę, że tak. Lubiłam literaturę przygodową i lubiłam książki emocjonalne, a tego William Joyce zapewnia bardzo dużo. No i od zawsze ubóstwiałam powieści z dreszczykiem. Dlatego zachęcam do sięgnięcie po „Olliego”. Z rozwagą, z uwzględnieniem charakteru dziecka, ale sięgnięcia.

Tytułowy Ollie z powieści Williama Joyce'a to zabawka. I to nie byle jaka zabawka, bo jest on ulubieńcem. Kiedy Billy był malutki mama samodzielnie uszyła mu tego ni to misia, ni to króliczka z dzwoneczkiem w miejscu serca. Między chłopcem, a pluszakiem rodzi się niesamowita więź. Spędzają ze sobą każdą chwilę. Pewnego dnia Ollie znika. Zostaje porwany przez wysłańców...

więcej Pokaż mimo to

avatar
460
445

Na półkach:

Chciałam dziś Wam pokazać przepiękna książkę "Zaginiony Ollie"
Każdy z nas jak był dzieckiem miał swoją ulubioną maskotkę czy zabawkę , taki przyjaciel do tulenia i spędzania razem czasu.
Książka opowiada o przepięknej więzi między chłopcem a jego przyjacielem którego zrobiła mu mama. Chłopiec miał na początku problemy ze zdrowiem dlatego jego mama postanowiła dać mu przyjaciela który zawsze będzie go wpierał a dodatkowo sercem maskotki będzie dzwoneczek który należał do lalki która towarzyszyła w dzieciństwie właśnie jego mamie.
I zaczęła się ich wspólna przygoda, razem zdobywali świat, razem przeżywali wspaniałe chwile 🥰
Pewnego razu pojechali z rodzicami na wesele nikt nie podejrzewał że Ollie zostanie porwany przez podstępne Ciarki na polecenie wielkiego Zozo. Płacz i lament i wielka tragedia dla małego Billy' ego stracić przyjaciela. Zamiast iść spać chłopiec postanawia wyruszyć w podróż by odnaleźć swojego ulubieńca. Jak się potoczy jego podróż i czy uda mu się uwolnić Olliego z rąk Zozo? Czy uda się im dzielnie wrócić do domu?
Książka jest przepełniona przyjaźnią , miłością i poświęceniem oraz ta magiczna nuta jaka jest miłość maskotki do swojego właściciela 🥰 na Netflix możecie znaleźć serial na podstawie książki, oczywiście różni się on od samej książki ale jest w nim tyle samo przygód. My z miłą chęcią po przeczytaniu książki obejrzeliśmy również serial.
Polecamy Wam i Waszym dzieciom naprawdę piękna i wzruszająca historia 🥰
Dziękujemy wydawnictwu @poradnia_k_wydawnictwo za kolejna wspaniała magiczna przygodę 😻

Chciałam dziś Wam pokazać przepiękna książkę "Zaginiony Ollie"
Każdy z nas jak był dzieckiem miał swoją ulubioną maskotkę czy zabawkę , taki przyjaciel do tulenia i spędzania razem czasu.
Książka opowiada o przepięknej więzi między chłopcem a jego przyjacielem którego zrobiła mu mama. Chłopiec miał na początku problemy ze zdrowiem dlatego jego mama postanowiła dać mu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
609
609

Na półkach:

Zabawki mogą mieć moc. Taką miał pluszowy królik Ollie uszyty przez mamę swojemu synkowi. Billy uwielbiał swoją przytulankę, która stała się jego najlepszym przyjacielem. Zabawka uszyta przez mamę chłopca była naprawdę wyjątkowa. Powstała z kawałków materiałów, które mama dobrała bardzo uważnie. Włożyła w uszycie zabawki dużo wysiłku. Co istotne, pluszak był charakterystyczny - przypominał trochę misia, a trochę króliczka. Dzięki temu był naprawdę wyjątkowy. "Ta zabawka wiele zdziała" - powiedziała sobie mama. A zatem razem z chłopcem szli przez świat, a wszędzie, gdy był Billy, tam pojawiał się też króliczek. Wszystko trwało do czasu. Pewnego dnia stało się prawdziwe nieszczęście i Ollie zaginął. Gdy padł ofiarą porwania, Billy musiał go ratować z rąk klauna Zozo, który był czarnym charakterem, nieszczęśliwym z powodu utraty kogoś ważnego i szukał zemsty. Jego kryjówka znajdowała się w ciemnościach za lasem, a chłopca czekała niebezpieczna wyprawa. Recenzja na blogu: https://mamaizabawa.blogspot.com/2022/10/zaginiony-ollie.html

Zabawki mogą mieć moc. Taką miał pluszowy królik Ollie uszyty przez mamę swojemu synkowi. Billy uwielbiał swoją przytulankę, która stała się jego najlepszym przyjacielem. Zabawka uszyta przez mamę chłopca była naprawdę wyjątkowa. Powstała z kawałków materiałów, które mama dobrała bardzo uważnie. Włożyła w uszycie zabawki dużo wysiłku. Co istotne, pluszak był...

więcej Pokaż mimo to

avatar
28
28

Na półkach:

'W przeciwieństwie do ludzi zabawki nic nie czują, gdy urwie im się głowę albo rozerwie ucho. Zabawka nosi ból w głębi duszy, a ten ból zawsze wynika z porzucenia'.
Dwa zdania, które są bardzo prawdziwe. I które rozdzielają serce. Szczególnie kiedy przypomni się sobie wszystkie swoje zabawki. Te które kiedyś były. Te o których zapomnieliśmy...
Ja jestem trochę jak puszkarz, jeden z bohaterów dziś opisywanej książki. Ja pamiętam. I swoją ukochaną zabawkę, swojego ulubieńca, mam nadal. I mieć będę. Bo wierzę, że podobnie jak Ollie ma serce. Całe dla mnie.
To główny bohater książki 'Zaginiony Ollie' Williama Joyce'a z ilustracjami Moonbot Books w przekładzie Pawła Łopatki. Ukazała się nakładem Wydawnictwa Poradnia K.
Ollie to przytulanka. Uszytek, którego mama zrobiła dla swojego ukochanego synka, Billy'ego. I któremu podarowała serce - dosłownie i w przenośni. Podarowała mu dzwoneczek ze swojej ukochanej zabawki, tancerki Niny. Nie wiedziała jednak, że ukochując ją, ją samą miłości poniekąd pozbawia. Zabrała ją bowiem od jej ukochanego - klauna Zozo. Od tej chwili on tęskni, cierpi, a później zaczyna mieć obsesję. Obsesję odnalezienia ukochanej.
Obsesję odnalezienia swojej zabawki ma też Billy. Kiedy idzie z rodzicami w Ollliem w plecaku na ślub, zabawka zostaje porwana przez złowieszcze Ciarki. Billy orientuje się już w domu, że przyjaciela z nim nie ma. I postanawia go odnaleźć. Sam, przeciwko wszystkim. Czy mu się uda? Zobaczcie.
To książka o przyjaźni. O miłości. Książka o przywiązaniu, radzeniu sobie ze stratą i dorastaniu. Tym, które sprawia, że przestajemy pamiętać. Które odsuwa nas od tych, których niegdyś kochaliśmy najmocniej. To też książka o śmierci. Nie tylko tej fizycznej, ale też metaforycznej - która jest przejściem. Ale też bywa zapomnieniem. A przecież warto pamiętać, że 'gdy rzecz się pamięta, to ona nie ginie'. Z ludźmi jest chyba po trochu tak samo. Pamięć - to coś co mocno akcentuje ta książka. Pamięć, którą warto kultywować. Pamięć, która czyni nas bardziej ludzkimi. A naszych ukochanych, naszych wybranych, czyni na zawsze szczęśliwymi.
Bardzo polecam Wam tę książkę. To czysta poezja wyrażoną słowami i obrazami. Pochwała przyjaźni i dziecięcej wyobraźni.

'W przeciwieństwie do ludzi zabawki nic nie czują, gdy urwie im się głowę albo rozerwie ucho. Zabawka nosi ból w głębi duszy, a ten ból zawsze wynika z porzucenia'.
Dwa zdania, które są bardzo prawdziwe. I które rozdzielają serce. Szczególnie kiedy przypomni się sobie wszystkie swoje zabawki. Te które kiedyś były. Te o których zapomnieliśmy...
Ja jestem trochę jak puszkarz,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
545
435

Na półkach: , , , ,

Piękna, wzruszająca historia o chłopcu i jego przyjacielu Olliem. Olliem, który nie jest człowiekiem a maskotką, uszytą przez mamę dla pocieszenia kiedy okazało się, że chłopiec jest chory.

"Chłopcy" nie opuszczają siebie na krok, wszędzie chodzą razem, wyruszają na wiele wypraw i są dla siebie najważniejsi. Jednak pewnego dnia zostają rozłączeni i będą musieli się odnaleźć.

Niesamowita historia o sile przyjaźni, poświęceniu i tęsknocie. A także wg mnie jak szybko czasem zapominamy o przyjaciołach, którzy kiedyś byli dla nas wszystkim, a potem wypieramy ich ze swoich głów.

Polecam!

Piękna, wzruszająca historia o chłopcu i jego przyjacielu Olliem. Olliem, który nie jest człowiekiem a maskotką, uszytą przez mamę dla pocieszenia kiedy okazało się, że chłopiec jest chory.

"Chłopcy" nie opuszczają siebie na krok, wszędzie chodzą razem, wyruszają na wiele wypraw i są dla siebie najważniejsi. Jednak pewnego dnia zostają rozłączeni i będą musieli się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
276
276

Na półkach:

Zapewne każdy z nas miał w dzieciństwie ulubioną zabawkę lub też przedmiot, który był dla niego cenny i ważny. Zgubienie takiej rzeczy jest bardzo przykre, w szczególności dla dziecka…, ale jeśli w grę wchodzi porwanie ukochanej zabawki, to nie ma żartów.

Ollie to ulubieniec małego chłopca imieniem Billy, ni to królik ni to miś, zszyty z kilku zabawek stworek staje się czymś wyjątkowym; przyjacielem, pocieszycielem, powiernikiem tajemnic. Pewnego dnia Ollie znika bez śladu…

Zaskakująca historia, utrzymana w wartkiej akcji, momentami straszna, chwilami wzruszająca, pełna zwrotów akcji w konwencji najlepszego kina. Główni bohaterowie wzbudzają ogromną sympatię, są nietuzinkowi, mają zaskakujące pomysły, ale co najważniejsze ich postępowanie w obliczu zła pozostaje dobre i pełne miłości.

Książka niesie ze sobą wiele mądrych treści pomiędzy wierszami, o których warto rozmawiać z dziećmi; na przykład: Czy sentencja „oko za oko” jest słusznym wyborem i najlepszym rozwiązaniem?

Plusami wydania są: duża, czytelna czcionka, ciekawe, dopracowane ilustracje, wciągająca historia z morałem.

Minusem książki jest fakt, że przygoda za szybko się kończy, a czytelnik pozostaje w niedosycie 😊

Na podstawie lektury powstał mini serial o tym samym tytule, dostępny na jednej z platform vod.

Polecamy czytać całą rodziną, bo zapewniam Was, że każdy znajdzie w tej opowieści coś dla siebie.

O książce więcej opowie Wam Staś – zapraszamy do słuchania!

Zapewne każdy z nas miał w dzieciństwie ulubioną zabawkę lub też przedmiot, który był dla niego cenny i ważny. Zgubienie takiej rzeczy jest bardzo przykre, w szczególności dla dziecka…, ale jeśli w grę wchodzi porwanie ukochanej zabawki, to nie ma żartów.

Ollie to ulubieniec małego chłopca imieniem Billy, ni to królik ni to miś, zszyty z kilku zabawek stworek staje się...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
861
846

Na półkach:

"Wtopa i frajda. Strach, bezpieczeństwo...
A wszystko dzieje się JEDNOCZEŚNIE."

Takim widzą świat Billy i Ollie - bohaterowie
książki Williama Joyce'a "Zaginiony Ollie".

Billy to mały chłopiec, a Olllie - jego przyjaciel króliko-miś,
czyli ulubiony pluszak, uszyty własnoręcznie przez mamę.

Wbrew tytułowi Ollie nie zaginął. On został porwany!
Przez Zozo - złego, sfrustrowanego, skrzywdzonego kiedyś klauna.

Zozo jest zepsutą, zapomnianą zabawką
ze starego, niszczejącego, nieczynnego już lunaparku.
Przy pomocy armii własnoręcznie skonstruowanych podwładnych
porywa ulubione dziecięce pluszaki, żeby się mścić,
choć właściwie nie wiadomo na kim.

Zgorzkniały klaun o złamanym dawno temu sercu...
Mógłby wzbudzać współczucie, gdyby nie zło, które sieje,
gdyby nie strach, które wzbudza w zabawkach,
gdyby nie tęsknota trawiąca dzieci pozbawionych swych ulubieńców.

I oto znalazł się chłopiec, który nie czekał bezczynnie, nie rozpaczał,
tylko spakował potrzebne rzeczy i wyruszył na ratunek swemu koledze.
Nocą, sam, łamiąc zakaz przechodzenia przez ulicę bez dorosłego,
oraz kilka innych zakazów...

Jasne, że się bał!
Ollie też się bał!
Ale jeden dla drugiego zrobiłby wszystko.

Jak to się potoczy?
Jak to się skończy?
Kto kogo uratuje?
Co się stanie z Zozo?



Mimo mrocznego nastroju to ciepła książka.
Zwabi i zauroczy niejednego małego czytelnika.
Rozczuli i wzruszy jego rodziców.

Pięknie wydana,
napisana dużą czcionką,
ozdobiona klimatycznymi ilustracjami,
z przyżółconymi niektórymi stronami.
Aż chce się czytać :-)


https://bajdocja.blogspot.com/2022/08/zaginiony-ollie.html

"Wtopa i frajda. Strach, bezpieczeństwo...
A wszystko dzieje się JEDNOCZEŚNIE."

Takim widzą świat Billy i Ollie - bohaterowie
książki Williama Joyce'a "Zaginiony Ollie".

Billy to mały chłopiec, a Olllie - jego przyjaciel króliko-miś,
czyli ulubiony pluszak, uszyty własnoręcznie przez mamę.

Wbrew tytułowi Ollie nie zaginął. On został porwany!
Przez Zozo - złego,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
806
532

Na półkach:

Nieco ubrudzone, nieco wybrakowane, być może zniekształcone, a mimo to piękne. Dotknięte niezmierzoną ilością doświadczeń wynikających ze wspólnego poznawania świata. Nasiąknięte łzami smutku i radości. Wypieszczone i wytarmoszone. Ulubieńcy. Faworyci. Nieodzowni towarzysze dzieciństwa. Czy Wasze dzieci mają swoje ukochane zabawki?

Ollie był niezwykły, a jego niezwykłość zrodziła się z miłości i czułości z jaką uszyła go mama Billego oczekując na narodziny syna. Oddała mu nie tylko swoje serce, ale również część swojej ukochanej lalki z dzieciństwa. Billy ulubił swojego misio-króliczka i nigdy się z nim nie rozstawał. We wdzięczny dziecięco-infantylny sposób uczyli się życia, zawsze będąc razem, ramię w ramię. Nieświadomi tego, jakie niebezpieczeństwo czyha na Olliego tylko dlatego, że stał się ulubieńcem.

W zapomnianym przez ludzi lunaparku, w ciemnych podziemiach klaun o stwardniałym sercu żył wyłącznie żądzą zemsty i niszczenia. Chwytał i więził ulubione zabawki mszcząc się za utraconą przyjaciółkę. Jego budząca grozę armia Ciarek, stworzonych by czynić zło, dopadła też Olliego. A Billy ruszył mu na ratunek.

„Zaginiony Ollie” Williama Joyce’a to nostalgiczna opowieść o przywiązaniu. Pełna dziecięcej naiwności, tchnięta dziecięcą wyobraźnią historia o walce dobra ze złem – miłości z nieuzasadnioną nienawiścią. To też opowieść o odrzuceniu, które rodzi zło w czystej postaci. Jednak przede wszystkim to opowieść o odwadze, tej której jesteśmy nieświadomi, aż do momentu, gdy przyjdzie bronić najbliższych sercu.

To powieść przeniknięta melancholią, strachem, smutkiem, ale także nadzieją. Odczucia te podsycają utrzymane w brunatno-rdzawych odcieniach ilustracje – piękne, staranne, chwytające za serce. Ich kolorystyka zgrywa się z surowością i grozą miejsca akcji, a także ciepłem i przytulnością pluszaków.

W treści pojawia się sporo przemocy, a nawet śmierć. W moim odczuciu było jej nieco zbyt dużo (nie polecam dla maluchów). Cała opowieść chwyta za serce. Piękne wydanie zachwyca detalami, np. postarzanym kolorem kartek.

Jednak sam tekst choć napisany pięknym językiem wydał mi się nieco chropowaty, jakby pokryty rdzą zaczerpniętą od większość bohaterów. Nie płynęliśmy przez tę historię, chociaż nie wiem z czego to wynika. Pewnie z naszych indywidulanych upodobań. Klimatem nieco przypominała mi „Aksamitnego królika”, aczkolwiek to zupełnie inna historia. Sprawdźcie sami czy zadrży Wam przy niej serce czy pozostanie głuche.

Nieco ubrudzone, nieco wybrakowane, być może zniekształcone, a mimo to piękne. Dotknięte niezmierzoną ilością doświadczeń wynikających ze wspólnego poznawania świata. Nasiąknięte łzami smutku i radości. Wypieszczone i wytarmoszone. Ulubieńcy. Faworyci. Nieodzowni towarzysze dzieciństwa. Czy Wasze dzieci mają swoje ukochane zabawki?

Ollie był niezwykły, a jego niezwykłość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
355
304

Na półkach:

Urocza i urokliwa. Wzruszająca. Uczuciowa. Bezprzemocowa.
O prostej wymowie, że całe zło (i pokrewne emocje i uczucia) biorą z braku troski i miłości.
Nic bardziej prawdziwego.

Urocza i urokliwa. Wzruszająca. Uczuciowa. Bezprzemocowa.
O prostej wymowie, że całe zło (i pokrewne emocje i uczucia) biorą z braku troski i miłości.
Nic bardziej prawdziwego.

Pokaż mimo to

avatar
22
15

Na półkach:

cudo, warto sięgnąc po książkę

cudo, warto sięgnąc po książkę

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    34
  • Przeczytane
    27
  • Posiadam
    2
  • 2022
    2
  • Może kiedyś
    1
  • Akcja 52 książki (2023)
    1
  • Ulubione
    1
  • Martusia
    1
  • Czytam sobie 2022
    1
  • 🛍 Okładkowa sroka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zaginiony Ollie


Podobne książki

Okładka książki Edek pomaga Thomas Brunstrøm, Thorbjørn Christoffersen
Ocena 10,0
Edek pomaga Thomas Brunstrøm, T...
Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,6
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,0
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także