To jest nienajgorsza książka, która daję wgląd jak przebiegało tworzenie KotoR’a wewnątrz Bioware. Reakcję i emocje kilku pracowników, głównie tych wyższych szczebli, problemy z jakimi się zmagali, uzasadnienie decyzji, które były podjęte w trakcie procesu tworzenia gry.

Mimo wszystko odniosłem wrażenie, które będzie spotęgowane podczas czytania innej książki z tej samej serii (Boss Fight Books) o NBA Jam, że tych niuansów i ciekawostek mogłoby być więcej. Autor powinien skontaktować się z większą ilością pracowników, ponieważ ci z którymi przeprowadził wywiad to głównie szefowie poszczególnych działów, których dialogi zakrawają dość często o marketingowy „bełkot”. Trochę za dużo tutaj emocji, które mogłyby być tutaj zastąpione faktami, elementami tworzenia gry, które są znane tylko pracownikom studia.

Ponadto czujcie się ostrzeżeni, bo ja nie byłem, są spoilery, a głównie jeden najważniejszy „plot twist”. Ja nie grałem i nie planuje, więc bardzo we mnie to nie uderzyło, ale taki tekst powinien być napisany bez ujawniania szczegółów fabularnych poza niezbędnym minimum. Natomiast w tej książce ten spoiler stanowił znaczącą część zawartości książki, co potwierdza niedobór ciekawszego materiału w tej książce.

To jest nienajgorsza książka, która daję wgląd jak przebiegało tworzenie KotoR’a wewnątrz Bioware. Reakcję i emocje kilku pracowników, głównie tych wyższych szczebli, problemy z jakimi się zmagali, uzasadnienie decyzji, które były podjęte w trakcie procesu tworzenia gry.

Mimo wszystko odniosłem wrażenie, które będzie spotęgowane podczas czytania innej książki z tej samej...