Autor potrafi z niewielu źródeł skomponować książkę, którą czyta się niezwykle przyjemnie. Samo odkrywanie tematu (praktycznie martwego) jest również satysfakcjonujące.

Autor potrafi z niewielu źródeł skomponować książkę, którą czyta się niezwykle przyjemnie. Samo odkrywanie tematu (praktycznie martwego) jest również satysfakcjonujące.

Pierwsza zdradziła, pierwsza powstała ? Hańba pod Ujściem ... Jednak grabieże szwedzkie wywołały reakcję społeczeństwa wielkopolskiego - ruch partyzancki. Szwedom w grabieżach pomagali też Polacy, np. wnuk Mikołaja Reja. Partyzanci zmasakrowali szwedzki garnizon w Kościanie i zabili szwagra króla szwedzkiego - landgrafa von Nassau. Co zapoczątkowało powstanie w całym kraju. Ciekawa historia z odbiciem Leszna w kwietniu 1656 roku. Wybito tam nie tylko szwedzki garnizon, ale też i polskich mieszkańców. Dlaczego ? Na to odpowiedź jest w książce. Później też walki z Brandenburczykami. Aż po odbicie Kalisza i Poznania. W latach 1655-1660 stan ludności Wielkopolski skurczył się o 40 procent !

Pierwsza zdradziła, pierwsza powstała ? Hańba pod Ujściem ... Jednak grabieże szwedzkie wywołały reakcję społeczeństwa wielkopolskiego - ruch partyzancki. Szwedom w grabieżach pomagali też Polacy, np. wnuk Mikołaja Reja. Partyzanci zmasakrowali szwedzki garnizon w Kościanie i zabili szwagra króla szwedzkiego - landgrafa von Nassau. Co zapoczątkowało powstanie w całym kraju....

Absolutna rewelacja. Ciekawa książka o pierwszym w historii tego regionu powstaniu gdzie dokładnie opisano kontekst. Genialne rozwinięcie doktoratu.

Absolutna rewelacja. Ciekawa książka o pierwszym w historii tego regionu powstaniu gdzie dokładnie opisano kontekst. Genialne rozwinięcie doktoratu.

Był już kiedyś taki habek pod tytułem "Przemyśl 1656-1657", który przedstawiał Potop Szwedzki z perspektywy lokalnej. Tutaj mamy zaprezentowany podobny koncept, lecz tym razem Bartosz Staręgowski pokazuje wojnę między Rzeczpospolitą a Szwecją z punktu widzenia Wielkopolski. Autor napisał doktorat o formacjach zbrojnych samorządu szlacheckiego województw poznańskiego i kaliskiego za panowania Jana Kazimierza i to zainteresowanie tematem jest widoczne w tej pozycji, bo historyk sporo miejsca pozostawia tej kwestii i pokazuje organizację oraz funkcjonowanie tych formacji. Oczywiście, sporo jest również o działaniach militarnych, przygotowaniach Wielkopolan do szwedzkiej inwazji, przebiegu samego powstania i walkach ze Szwedami i Brandenburczykami na terenie Wielkopolski w latach 1655-1657. W ostatnim rozdziale autor wychodzi jeszcze poza wspomniane ramy czasowe i opisuje udział wojsk wielkopolskich w dalszych działaniach wojennych w latach 1657-1659, które toczyły się między innymi w Danii. Jeśli chodzi o to półrocze, to była to jedna z bardziej przeze mnie wyczekiwanych pozycji w serii i nie zawiodłem się na niej. Jest to solidne opracowanie, drobne wpadki autor już częściowo wyjaśnił w Internecie, więc też tutaj plus za podjęcie wątku.

Był już kiedyś taki habek pod tytułem "Przemyśl 1656-1657", który przedstawiał Potop Szwedzki z perspektywy lokalnej. Tutaj mamy zaprezentowany podobny koncept, lecz tym razem Bartosz Staręgowski pokazuje wojnę między Rzeczpospolitą a Szwecją z punktu widzenia Wielkopolski. Autor napisał doktorat o formacjach zbrojnych samorządu szlacheckiego województw poznańskiego i...