rozwińzwiń

Wanted Lucky Luke

Okładka książki Wanted Lucky Luke Matthieu Bonhomme
Okładka książki Wanted Lucky Luke
Matthieu Bonhomme Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Lucky Comics - by Bonhomme (tom 2) Seria: Klub Świata Komiksu komiksy
68 str. 1 godz. 8 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Lucky Comics - by Bonhomme (tom 2)
Seria:
Klub Świata Komiksu
Tytuł oryginału:
Wanted Lucky Luke
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2022-04-27
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-27
Liczba stron:
68
Czas czytania
1 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328154919
Tłumacz:
Maria Mosiewicz
Tagi:
western dziki zachód
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Cesarzowa Charlotta. Tom 1: Księżniczka i arcyksiążę / Cesarstwo Matthieu Bonhomme, Fabien Nury
Ocena 7,8
Cesarzowa Char... Matthieu Bonhomme, ...
Okładka książki Marquis dAnaon. La Providence Matthieu Bonhomme, Fabien Vehlmann
Ocena 7,0
Marquis dAnaon... Matthieu Bonhomme, ...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Lotka: Kroniki z piekieł Stephen Desberg, Tony Sandoval
Ocena 6,6
Lotka: Kroniki... Stephen Desberg, To...
Okładka książki Kanibale Nowego Jorku Francois Boucq, Jérôme Charyn
Ocena 7,0
Kanibale Noweg... Francois Boucq, Jér...
Okładka książki Edyp. Świat Mitów Clotilde Bruneau, Luc Ferry, Diego Oddi
Ocena 7,0
Edyp. Świat Mitów Clotilde Bruneau, L...

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
971
264

Na półkach:

Drugie podejście do bardziej "dorosłego" Luckiego ubranego wciąż w kreskówkowe szaty. Tym razem za głównym bohaterem zostaje wysłany list gończy. Ściąga to oczywiście łasych na pieniądze
przeciwników, którzy nie będą się zastanawiać czy nakaz ścigania Luka jest zasadny. Na domiar złego w opały wpadają trzy piękne siostry, które będą potrzebować pomocy.
W "Człowieku, który zabił Lucky Luke'a" mieliśmy fajny twist, tu jest w porządku, ale jest to taki LL dla doroślejszego czytelnika, ale bez żadnego efektu "wow".

Drugie podejście do bardziej "dorosłego" Luckiego ubranego wciąż w kreskówkowe szaty. Tym razem za głównym bohaterem zostaje wysłany list gończy. Ściąga to oczywiście łasych na pieniądze
przeciwników, którzy nie będą się zastanawiać czy nakaz ścigania Luka jest zasadny. Na domiar złego w opały wpadają trzy piękne siostry, które będą potrzebować pomocy.
W "Człowieku, który...

więcej Pokaż mimo to

avatar
748
486

Na półkach: ,

Drugi album o przygodach Lucky Luke'a autorstwa Matthieu Bonhomme i muszę przyznać, że bardzo lubię tę serię. Zarówno "Wanted Lucky Luke" jak i "Człowiek, który zabił Lucky Luke’a" to komiksy skierowane jednak do starszego czytelnika. W historii nadal nie brakuje humoru, ale jest on nieco odmienny od głównej serii o przygodach Luke'a. Sama historia zawarta w drugim albumie jest ciekawa, dobrze się rozwija i wciąga. Graficznie komiks na dobrym poziomie. Lekka, przyjemna i szybka lektura. Na pewno sięgnę po kolejne tomy o przygodach Lucky Luke'a autostwa Matthieu Bonhomme.

Drugi album o przygodach Lucky Luke'a autorstwa Matthieu Bonhomme i muszę przyznać, że bardzo lubię tę serię. Zarówno "Wanted Lucky Luke" jak i "Człowiek, który zabił Lucky Luke’a" to komiksy skierowane jednak do starszego czytelnika. W historii nadal nie brakuje humoru, ale jest on nieco odmienny od głównej serii o przygodach Luke'a. Sama historia zawarta w drugim albumie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
506
135

Na półkach: , ,

Po świetnym "Człowieku, który zabił Lucky Luke'a" doczekałem się wreszcie kolejnego tomu autorstwa Matthieu Bonhomme'a.
Samotny kowboj już od początku nie ma łatwego życia, bo nagroda za jego schwytanie to przepustka do bogactwa. Żeby tego było mało, jego szlak krzyżuje się z trzema kobietami, a jak powszechnie wiadomo gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. Siostry prowadzą swoją własną rozgrywkę o serce Luke'a, a ich śladem podążają Czerwone Twarze.

Miałem duże oczekiwania po tym tytule i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jestem zadowolony. Zwrotów akcji tutaj nie brakuje, co rusz bohater trafią z deszczu pod rynnę, choć jak okiem sięgnąć wszędzie pustkowie i skały. Ta monotonia barw z początku jest trochę przytłaczająca, ale wraz z rozwojem fabuły robi się ciekawiej. Ten akcent kolorystyczny jest najbardziej odczuwalną różnicą w stosunku do poprzedniej historii, gdzie była większa różnorodność.
Kontynuowane są również pewne wątki, choćby kwestia tytoniu. Sprawdzonymi schematami jest ten komiks szyty, ale to charakterystyczny element serii i byłbym zaskoczony gdy nastąpiła tutaj jakaś zmiana.

Już czekam na kontynuację i jeśli taki poziom się utrzyma, to jestem spokojny o popularność tej serii.
Komiks przeznaczony zarówno dla młodych i dojrzałych czytelników, ale chyba najbardziej dla tych, którzy jak ja zapamiętali Luke'a z dzieciństwa, ale nie są psychofanami klasyka. To jest nowoczesna interpretacja postaci z zachowaniem charakterystycznych cech, które ją definiują.

Po świetnym "Człowieku, który zabił Lucky Luke'a" doczekałem się wreszcie kolejnego tomu autorstwa Matthieu Bonhomme'a.
Samotny kowboj już od początku nie ma łatwego życia, bo nagroda za jego schwytanie to przepustka do bogactwa. Żeby tego było mało, jego szlak krzyżuje się z trzema kobietami, a jak powszechnie wiadomo gdzie diabeł nie może, tam babę pośle. Siostry prowadzą...

więcej Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
1172
1140

Na półkach:

Gdy w moje ręce trafił album "Człowiek, który zabił Lucky Luke'a" skakałem pod niebiosa. W mojej recenzji bardzo chwaliłem ten tom, z w zasadzie każdy jego aspekt. Kreskę, klimat rasowego westernu, scenariusz, postacie. No cud, miód, malina, która bardzo wysoko zawiesiła poprzeczkę. Jednak po "Wanted Lucky Luke" sięgnąłem bez cienia wahania i się nie zawiodłem. Może nie jest to aż tak rozbudowana opowieść jak poprzednio, ale nadal trzyma poziom solidnego westernu, gdzie niekoniecznie happy end jest kolorowy.

Tematem przewodnim jest list gończy wystawiony na ogromną kwotę 50 000 dolarów. Co ciekawe widnieje na nim twarz Lucky Luke'a, co oczywiście dziwi każdego kto go zna. Pikanterii dodaje kolejny element, mianowicie nasz kowboj jest poszukiwany żywy oraz oskarżony o morderstwo, a list wystawił wysoki rangą sędzia. Innymi słowy to wszystko zdaje nie trzymać się kupy, co nie przeszkadza wszelkiej maści łotrom polować na Luke'a, w celu zgarnięcia nagrody. W trakcie przemierzania prerii, trzymając się z dala od miast, nasz jeździec natrafia na trzy młode kobiety, zmierzające ze swym małym stadem bydła do Liberty City. Siostry chcą tam rozpocząć nowe życie, jednak przeprawa przez suche stepy Ameryki jest mordercza i ostatecznie godzą się na pomoc naszego protagonisty. Będzie to jednak miało swoją cenę, jak się okazuje niezwykle wysoką.

Przyznaję, że nie domyśliłem się okoliczności wystawienia listu gończego na naszego bohatera. Choć były pewne wskazówki w drugiej połowie komiksu, to i tak je przeoczyłem. To sprawiło, ze finał czytało mi się jeszcze raźniej. Do tego jest on bardzo dramaturgiczny i na swój sposób smutny. Z jednej strony zwiastuje powstanie kolejnych tomów, z drugiej pokazuje dramatyzm naszego protagonisty, który tak naprawdę jest samotny. dosłownie samotny. Zresztą ten motyw przewinął się już w pierwszym albumie i tam też wypadł genialnie.

Sam scenariusz drugiego tomu jest jednak mniej zaskakujący jeśli idzie o motywy poboczne. Ten element idzie jak po sznurku, jednak w niczym to nie przeszkadza. Dużym plusem nadal jest oczywiście rysunek oraz odpowiednio dobrana kolorystyka, budująca niesamowity klimat. Tak samo elementy humorystyczne odnoszące się do oryginalnej serii o przygodach Lucky Luke'a i tego jak na przestrzeni lat zmieniał się tam jego wizerunek. Np. rzucenie palenia tytoniu na rzecz podgryzania źdźbła trawy.

Naprawdę chce więcej tego typu komiksów, bo to nie tylko wyborne westerny, ale też solidne dramaty obyczajowe. Pokazują prawdziwe życie Dzikiego Zachodu, odzierają z naiwności jego legendy i pozostawiają czytelnika z garścią refleksji. A wszystko to w uniwersum jednej z najbardziej ikonicznych postaci francuskiego komiksu, kojarzącej się głównie z komedią. Nie wiem jak wy, ale do mnie taka forma przemawia w całej rozciągłości i niecierpliwie wyczekuję kolejnego albumu z tej serii.

Gdy w moje ręce trafił album "Człowiek, który zabił Lucky Luke'a" skakałem pod niebiosa. W mojej recenzji bardzo chwaliłem ten tom, z w zasadzie każdy jego aspekt. Kreskę, klimat rasowego westernu, scenariusz, postacie. No cud, miód, malina, która bardzo wysoko zawiesiła poprzeczkę. Jednak po "Wanted Lucky Luke" sięgnąłem bez cienia wahania i się nie zawiodłem. Może nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
738
675

Na półkach: ,

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2966-wanted-lucky-luke-matthieu-bonhomme

https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2966-wanted-lucky-luke-matthieu-bonhomme

Pokaż mimo to

avatar
2197
2021

Na półkach:

Historia pokazana w albumie Wanted Lucky Luke rozpoczyna się od kolejnej strzelaniny z udziałem bohatera. W jej wyniku LL odkrywa wystawiony na niego list gończy. Jest to wielkie zaskoczenie, dlaczego ktoś chciałby go ścigać? Czy zrobił on w przeszłości coś złego? Przecież do tej pory to on głównie polował na bandytów. Scenarzysta od samego początku stawia więc tutaj przed czytelnikiem kilka ciekawych pytań, które później rozlewają się na intrygujący i przemyślany scenariusz. W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego jak tylko próba wyjaśnienia tej tajemnicy. Po drodze należy jednak uważać na łowców nagród i Indian, których kusi ogromna nagroda. Ponadto na drodze kowboja pojawiają się trzy urokliwe siostry, które potrzebują odrobiny pomocy. Taki dżentelmen jak LL nie może odmówić pięknym niewiastom, co przeradza się w kolejną serię niebezpiecznych wydarzeń.

Emblematyczny charakter Luke’a, jako samotnego jeźdźca sprawiedliwości, dość mocno zakorzenił się w umysłach czytelników już od początku powstawania serii. Z pewną ikonicznością postaci nie powinno się więc walczyć. Na całe szczęście autor komiksu doskonale sobie z tego zdawał sprawę. Swoją „wersję” kowboja oparł on więc na sprawdzonych schematach. Nie oznacza to jednak, że nie pokusił się o kilka naprawdę godnych uwagi zmian. Sięgnął on po legendarnego rewolwerowca, lekko otrzepał go z kurzu naniesionego przez wiatr historii i nieznacznie poprawił go na potrzebny bardziej współczesnego odbiorcy. Nadał mu on przy tym znacznie bardziej ludzkich „cech”, które naprawdę potrafią zachwycać.

Najbardziej zauważalną zmianą scenariuszową komiksu (w porównaniu z oryginałami),jest pewne umniejszenie roli głównego bohatera. LL nie jest tutaj jedyną gwiazdą i musi on odstąpić troszkę uwagi czytelnika również trzem wspomnianym siostrom. Urodziwe niewiasty nie są zwykłymi damami w potrzebie. Twórca pokazał je, jako silne, pewne siebie kobiety, które radzą sobie jakoś w niezbyt przyjaznych realiach Dzikiego Zachodu. W tak urokliwym gronie mięknie dusza samotnika i być może ma on nawet szanse ulec mocniejszym uczuciom.

Jest to tylko część zmian, które szybko dostrzegą tutaj fani serii. Miłośników oryginału należy jednak uspokoić, że wprowadzone „poprawki” i ewolucja niektórych treści, nie wpływa na bardzo klasyczny klimat komiksu. Nadal jest to „stary dobry” LL, którego przygody wywołują oznaki zadowolenia na twarzy czytelnika. W wielu momentach fabuły autor zapożycza pomysły/elementy od ojca serii i odpowiednio wpasowuje on je we własne dzieło.

Cała recenzja na:

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-wanted-lucky-luke/

Historia pokazana w albumie Wanted Lucky Luke rozpoczyna się od kolejnej strzelaniny z udziałem bohatera. W jej wyniku LL odkrywa wystawiony na niego list gończy. Jest to wielkie zaskoczenie, dlaczego ktoś chciałby go ścigać? Czy zrobił on w przeszłości coś złego? Przecież do tej pory to on głównie polował na bandytów. Scenarzysta od samego początku stawia więc tutaj przed...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1852
374

Na półkach:

Po raz drugi Bonhomme sięga do legendy (komiksowego) Dzikiego Zachodu i przetwarza ją na swój sposób. Poprzedni jego album pt. "Człowiek, który zabił Lucky Luke'a" jawił się nieco jako "Lucky Luke" dla dorosłych (a może w zamierzeniu taki miał być),inny w tonacji, do której przyzwyczaiła nas główna seria zapoczątkowana przez Morrisa. Ten mocniej się o tę główną serię ociera, choćby za sprawą widocznych autoparodystycznych akcentów. Album wydaje mi się też bogatszy w pomysły, staranniej przemyślany niż poprzednik. Świetnie wypada spotkanie głównego bohatera z trzema siostrami, które zabiegają o jego względy, ale natrafiają na (praktyczną) obojętność. Wzajemne interakcje całej czwórki są świetnie rozpisane. W dodatku niegrzeczni ludzie dworują sobie z naszego bohatera, że odbiera sobie powagę, trzymając w ustach kwiatuszek, a to przecież źdźbło trawy... A przy tym wszystkim "kowboj, który strzela szybciej od własnego cienia" jest - ku swojemu zaskoczeniu - poszukiwany żywy lub martwy i oczywiście nie brakuje chętnych do zgarnięcia okrągłej sumki wyznaczonej za jego głowę. W tym pewnego mściciela i człowieka, który okazuje się mieć coś wspólnego z Daltonami. Tak, sporo się tu dzieje, a przy tym nie brakuje humoru. W warstwie graficznej kreska Bonhomme'a mocno się broni; podoba mi się również zabieg autora z ujednolicaniem kolorów. Mam nadzieję, że ta autorska seria będzie kontynuowana.

Po raz drugi Bonhomme sięga do legendy (komiksowego) Dzikiego Zachodu i przetwarza ją na swój sposób. Poprzedni jego album pt. "Człowiek, który zabił Lucky Luke'a" jawił się nieco jako "Lucky Luke" dla dorosłych (a może w zamierzeniu taki miał być),inny w tonacji, do której przyzwyczaiła nas główna seria zapoczątkowana przez Morrisa. Ten mocniej się o tę główną serię...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    29
  • Posiadam
    7
  • Komiksy
    6
  • 2022
    2
  • Chcę przeczytać
    2
  • Papierowa
    1
  • Komiksy 2022
    1
  • Humor/Groteska/Satyra/Humoreski
    1
  • KOM
    1
  • Komiksy, komiksy! Magiczne obrazki...
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wanted Lucky Luke


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także