Po przeczytaniu pierwszego rozdziału tej książki stwierdziłem że nie będę jej dalej czytał ponieważ jest ona pełna niezrozumiałego dla mnie pseudo-literackiego bełkotu.

Książka miała być o samodyscyplinie natomiast jej treść jest raczej daleka od przekazywania prawd i mądrości związanej z tworzeniem w sobie cnoty jaką jest samodyscyplina.

Po przeczytaniu pierwszego rozdziału tej książki stwierdziłem że nie będę jej dalej czytał ponieważ jest ona pełna niezrozumiałego dla mnie pseudo-literackiego bełkotu.

Książka miała być o samodyscyplinie natomiast jej treść jest raczej daleka od przekazywania prawd i mądrości związanej z tworzeniem w sobie cnoty jaką jest samodyscyplina.

Samodyscyplina kojarzyła mi sie z wojskiem, ale okazuje si, że to jest coś co sie pragnie robić aby osiągnąć upragniony cel. Tylko widzę, że często nie wiem co ma być taką dyscypliną. Super książka.

Samodyscyplina kojarzyła mi sie z wojskiem, ale okazuje si, że to jest coś co sie pragnie robić aby osiągnąć upragniony cel. Tylko widzę, że często nie wiem co ma być taką dyscypliną. Super książka.

Polecam każdemu, kto się zastanawia nad przeczytaniem.

Polecam każdemu, kto się zastanawia nad przeczytaniem.

Stopniowo wprowadzam w życie opisane w książce zasady i widzę zmiany w myśleniu o sobie i świecie. Ta książka zmienia. Super.

Stopniowo wprowadzam w życie opisane w książce zasady i widzę zmiany w myśleniu o sobie i świecie. Ta książka zmienia. Super.

Dla mnie książka w sam raz do refleksji nad samym sobą, swoim zachowaniem i kierunkiem, w którym idę, chociaż używany język trochę trudny

Dla mnie książka w sam raz do refleksji nad samym sobą, swoim zachowaniem i kierunkiem, w którym idę, chociaż używany język trochę trudny

Książka, która dla mnie, zmienia pojęcie dyscypliny jako społecznie rozumianego ograniczenia, na zespół wartości, których przesrzeganie prowadzi do unikania problemów życiowych. Praktyczne narzędzie do szukania sensu życia.... Polecam.

Książka, która dla mnie, zmienia pojęcie dyscypliny jako społecznie rozumianego ograniczenia, na zespół wartości, których przesrzeganie prowadzi do unikania problemów życiowych. Praktyczne narzędzie do szukania sensu życia.... Polecam.

Książka daje do myślenia. Doskonała pozycja dla osób zainteresowanych rozwojem osobistym i duchowością nawet jako początkowa w tym obszarze. Można z niej wyciągnąć dużo praktycznych ćwiczeń.

Książka daje do myślenia. Doskonała pozycja dla osób zainteresowanych rozwojem osobistym i duchowością nawet jako początkowa w tym obszarze. Można z niej wyciągnąć dużo praktycznych ćwiczeń.

Praktyczna aż do bólu ;-) i nie da się przeczytać jednym tchem. Myślę, że warto się zatrzymać na dłużej i zastanowić się, co tak naprawdę robię i jakie skutki mojego działania będą w przyszłości. Bez ideologii, straszenia itp. racjonalnie i na trzeźwo bez pseudo duchowego bełkotu.

Praktyczna aż do bólu ;-) i nie da się przeczytać jednym tchem. Myślę, że warto się zatrzymać na dłużej i zastanowić się, co tak naprawdę robię i jakie skutki mojego działania będą w przyszłości. Bez ideologii, straszenia itp. racjonalnie i na trzeźwo bez pseudo duchowego bełkotu.

bardzo merytoryczna książka z wieloma przykładami. Cieszę się, że trafiłam na "samodyscyplinę" - w końcu książka zawierająca porady, których nie spotkałam u innych autorów. Wskazania pokazują, jak stać się człowiekiem, na którym można polegać. Niestety niektóre wytłumaczenia / powiastki nie były dla mnie do końca zrozumiałe i mogłyby być bardziej rozwinięte. Mimo to polecam każdemu, kto chce się zmienić na lepsz.

bardzo merytoryczna książka z wieloma przykładami. Cieszę się, że trafiłam na "samodyscyplinę" - w końcu książka zawierająca porady, których nie spotkałam u innych autorów. Wskazania pokazują, jak stać się człowiekiem, na którym można polegać. Niestety niektóre wytłumaczenia / powiastki nie były dla mnie do końca zrozumiałe i mogłyby być bardziej rozwinięte. Mimo to polecam...

Książka miała być o samodyscyplinie, a jest to bełkot o wszystkim i o niczym. Dziesiątki stron to bez ładu i składu rzocane przypowieści na temat karmy, tego, że zabójstwo czy kradzież to bardzo złe rzeczy. No shit Sherlock. Do tego fejkowe oceny i recenzje.

Książka miała być o samodyscyplinie, a jest to bełkot o wszystkim i o niczym. Dziesiątki stron to bez ładu i składu rzocane przypowieści na temat karmy, tego, że zabójstwo czy kradzież to bardzo złe rzeczy. No shit Sherlock. Do tego fejkowe oceny i recenzje.