Daleko po torach. Rosja, Mongolia i Chiny

Okładka książki Daleko po torach. Rosja, Mongolia i Chiny Ewa Nowak
Okładka książki Daleko po torach. Rosja, Mongolia i Chiny
Ewa Nowak Wydawnictwo: Novae Res literatura podróżnicza
414 str. 6 godz. 54 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2022-04-19
Data 1. wyd. pol.:
2022-04-19
Liczba stron:
414
Czas czytania
6 godz. 54 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382197341
Tagi:
kolej transsyberyjska rosja azja podróż pociągiem
Średnia ocen

6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
831
831

Na półkach:

Ostatnio mam "fazę" na książki podróżnicze. Co ciekawe sporo z nich opisuje naszego wschodniego sąsiada. TO dodatkowo zahacza o Chiny. Sporo interesujących ciekawostek i szczegółów z wyprawy. Minusem audiobooka był brak zdjęć, map etc. Plusem lektor. Generalnie polecam.

Ostatnio mam "fazę" na książki podróżnicze. Co ciekawe sporo z nich opisuje naszego wschodniego sąsiada. TO dodatkowo zahacza o Chiny. Sporo interesujących ciekawostek i szczegółów z wyprawy. Minusem audiobooka był brak zdjęć, map etc. Plusem lektor. Generalnie polecam.

Pokaż mimo to

avatar
797
797

Na półkach: , ,

27/180/2023
Miałam nadzieję na więcej opowieści o podróżowaniu pociągami. Jakoś sobie tak wyobraziłam, na podstawie tytułu chyba. Warto przeczytać, chociaż z powodu wielu odwiedzonych miejsc w dość krótkim czasie może się wydać opowieścią po łebkach. Z drugiej strony, gdyby była bardziej szczegółowa, zanudziłabym się na śmierć.
Fajne zdjęcia. Tylko znowu - wolałabym więcej z pociągami :-)
Język momentami jest trochę nieporadny, trochę niepoprawny politycznie, do tego trafiło się obskórne wiadro... - to już bardziej uwagi do redakcji.
Dałam tyle gwiazdek chyba z powodu celu wyprawy i sposoby podróżowania :-)

27/180/2023
Miałam nadzieję na więcej opowieści o podróżowaniu pociągami. Jakoś sobie tak wyobraziłam, na podstawie tytułu chyba. Warto przeczytać, chociaż z powodu wielu odwiedzonych miejsc w dość krótkim czasie może się wydać opowieścią po łebkach. Z drugiej strony, gdyby była bardziej szczegółowa, zanudziłabym się na śmierć.
Fajne zdjęcia. Tylko znowu - wolałabym więcej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
23
4

Na półkach:

Jeśli interesują cię problemy autorki z pęcherzem, to książka z pewnością wyda ci się interesująca. Dalej wcale nie jest lepiej. Książka nastolatki napisana dla nastolatków. Stąd słaby styl.

Jeśli interesują cię problemy autorki z pęcherzem, to książka z pewnością wyda ci się interesująca. Dalej wcale nie jest lepiej. Książka nastolatki napisana dla nastolatków. Stąd słaby styl.

Pokaż mimo to

avatar
25
12

Na półkach:

Bardzo przeciętna, niewiele wnosząca książka napisana słabym stylem - ta podróż na pewno była ciekawa, ale autorka tego nie udźwignęła.

Bardzo przeciętna, niewiele wnosząca książka napisana słabym stylem - ta podróż na pewno była ciekawa, ale autorka tego nie udźwignęła.

Pokaż mimo to

avatar
417
234

Na półkach: , , ,

Książka Ewy Nowak pt. “Daleko po torach przez Rosję aż do Chin” opowiada w szczegółach o podróży do tych krajów, do innego kontynentu, innych - odmiennych od typowo europejskich kultur. Książka została wydana przez wydawnictwo Novae Res.
Warto zaznaczyć, że na pierwszych stronach została dołączono mapka i przebieg trasy podróży. Do każdego z rozdziałów, gdzie opisane są nowe miejsca pobytu autorki zostały dołączone mapki z ciekawymi miejscami do odwiedzenia, bardzo mi ten pomysł się spodobał. Nowak nie szczędzi opisów na zabawne anegdotki, które zdarzyły jej się na tej wyprawie ale też dodaje ciekawe, rzeczowy informacje dla czytelników, którzy są żądni wiedzy - tak jak ja. Celem książki według Ewy Nowak było napisanie takiej pozycji, która pomogłaby w podróży komuś kto dopiero ją planował, ponieważ ona nie mogła liczyć na taką pomoc w formie książki innego autora. Moim zdaniem autorka nie wybroniła się treścią, ponieważ niektóre informacje zawarte będą aktualne tylko przez jakiś czas. Ktoś czytając tę pozycję za 10 lat już tych informacji nie skorzysta bo nie będą przydatne, właśnie ze względu na swoją tymczasowość, po prostu się zdezaktualizują.
Początkowy etap ekskursji to podróż z Warszawy do Moskwy. Autorka opisuje dość obszernie każdy z etapów podróży, nawet pobyt w pociągu. Wspomina przy tym - moim zdaniem - za często o swoich problemach z pęcherzem, bo wielokrotnie, spora część opisów dotyczyła poszukiwania WC… Opisując odwiedzane zabytki zostały dołączone dość często nudne opisy rodem z encyklopedii (czyli suche fakty, często historyczne),które myślę - w takiej książce podróżniczej nie powinny się znaleźć. Co było również na swój sposób drażniące podczas czytania to fakt, że wiele jest wstawek w obcym języku - głównie w języku rosyjskim. Rozumiem, że Nowak jest zafascynowana Rosją itd., zrozumiałbym również parę wstawek językowych, ale w tej książce jest tego zdecydowanie za dużo. Umiar przede wszystkim. Nie rozumiałem też porównań autorki, jako przykład podam: “Z dziedzisk wyściełanych granatowym materiałem w brązowe zygzaki capiło niczym kolarzowi z czapki”. Trochę krzywdzące porównanie dla tych co jeżdżą rowerem… Odnośnie plusów książki to pozycja zawiera również ciekawe informacje. Dowiedziałem się paru ciekawostek np. o ciasteczku CCCP. Chcecie się dowiedzieć również co oznacza ten skrót i co to za tajemnicze ciasteczko?
Zawsze na plus książki zasługują fotografię ponieważ jednak obraz działa bardziej na wyobraźnie niż tysiąc słów. Tutaj zdjęć również było sporo, głównie z autorką - na tle rozpoznawalnych i ciekawych miejsc w Rosji, Mongolii, czy Chin.
Podsumowując swoją opinię książka moim zdaniem średnia, jednak nie żałuje, że ją przeczytałem, ponieważ dowiedziałem się sporo ciekawostek o Rosji, Chinach, lokalnych potrawach. Miałem jednak poczucie, że niektóre fragmenty książki są zbędne i nic nie wnoszące. Z drugiej jednak strony dzięki zdjęciom i narracji autorki (częste dialogi) mogłem trochę poczuć się jakbym tam faktycznie był, a przecież też taki jest zamysł literatury podróżniczej. Bardziej ciekawa moim zdaniem była część na temat Chin niż Rosji. Chciałbym na koniec zaznaczyć, że mam szacunek do autorki za odwagę żeby wyruszyć w taką podróż - mimo, że nie była to podróż w pojedynkę to na pewno wymagała odpowiedniego przygotowania i przełamania swoich obaw, wyjścia ze swojej strefy komfortu. Warto pamiętać, że świat stoi przed nami otworem, więc warto odwiedzać nowe miejsca, uczyć się nowych umiejętności poznawać inne kultury, to niesamowicie wzbogaca.


Książkę przeczytałem dzięki Stowarzyszeniu Sztukater, za co bardzo dziękuję.

Książka Ewy Nowak pt. “Daleko po torach przez Rosję aż do Chin” opowiada w szczegółach o podróży do tych krajów, do innego kontynentu, innych - odmiennych od typowo europejskich kultur. Książka została wydana przez wydawnictwo Novae Res.
Warto zaznaczyć, że na pierwszych stronach została dołączono mapka i przebieg trasy podróży. Do każdego z rozdziałów, gdzie opisane są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
738
628

Na półkach: , , ,

Uwielbiam czytać książki podróżnicze. Są one dla mnie swoistym oknem na świat i dzięki nim mogę choć trochę poznać mentalność, kulturę i obyczaje innych narodowości, "zwiedzić" zabytki, wyobrazić sobie smak, barwę i zapach danego kraju.
Przy okazji podziwiam odwagę ludzi, którzy organizują sobie podróże sami od A do Z, zastanawiam się, czy ja znalazłabym w sobie tyle siły i odwagi, by wyruszyć w tak długą i bądź co bądź niebezpieczną, nieobliczalną, ale i zaskakującą podróż.

Tymczasem autorka zabiera nas w fascynującą podróż zarówno po trudno dostępnych terenach małych miast, miasteczek jak i wsi, bezkresach stepów oraz przeludnionych miast- opowiadając przy tym fascynujące historie o ludziach i ich życiu, dzieląc się anegdotami, pokazując wyjątkowe zdjęcia i mapy, które przybliżają czytelnikowi rozmiar wyprawy.

Książkę czyta się fenomenalnie, napisana przyjemnym w odbiorze językiem barwnie opowiada o miejscach, które w pewien sposób znamy, ale i o takich których nie znajdziemy w standardowym przewodniku.
Opisy te pobudzają wyobraźnię, intrygują i pozwalają marzyć. Przy okazji jest podróż w głąb siebie, inspirująca do odkrycia w sobie duszy podróżnika, pozwalająca sprawdzić naszą wytrzymałość i to na ile nas stać w obliczu nieznanego,
Pierwszoosobowa narracja sprawiła, że momentami sama czułam się niczym pasażerka kolejowego przedziału, która spotkała w trakcie długiej podróży niesamowicie ciepłą i życzliwą osobę.

Czy polecam?
Zdecydowanie tak. W dzisiejszych niepewnych czasach, w których szaleje wojna i pandemia, jest to cudowna odskocznia, która daje nadzieję, że jeszcze kiedyś będziemy mogli podróżować w każdym wymarzonym kierunku.

POLECAM...

Uwielbiam czytać książki podróżnicze. Są one dla mnie swoistym oknem na świat i dzięki nim mogę choć trochę poznać mentalność, kulturę i obyczaje innych narodowości, "zwiedzić" zabytki, wyobrazić sobie smak, barwę i zapach danego kraju.
Przy okazji podziwiam odwagę ludzi, którzy organizują sobie podróże sami od A do Z, zastanawiam się, czy ja znalazłabym w sobie tyle siły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
293

Na półkach:

Co to była za podróż !!! Po pierwsze polubiłam Autorkę, jej sposób opowiadania, to jak potrafi zainteresować czytelnika, jak nawiązuję kontakty z ludźmi w każdym wieku, a przede wszystkim świetne poczucie humoru, dzięki któremu przez książkę się płynie. Po drugie zwiedzanie ciekawych miejsc, ich historia i barwny opis, dzięki któremu możemy się poczuć tak jakbyśmy tam byli. Po trzecie i to jest taka przysłowiowa wisienka na torcie potrawy regionalne i słodkości, które zachwala Pani Ewa.
Jestem zachwycona tą książką i czekam na kolejne podróże, chętnie się w nie wybiorę :)

Co to była za podróż !!! Po pierwsze polubiłam Autorkę, jej sposób opowiadania, to jak potrafi zainteresować czytelnika, jak nawiązuję kontakty z ludźmi w każdym wieku, a przede wszystkim świetne poczucie humoru, dzięki któremu przez książkę się płynie. Po drugie zwiedzanie ciekawych miejsc, ich historia i barwny opis, dzięki któremu możemy się poczuć tak jakbyśmy tam byli....

więcej Pokaż mimo to

avatar
194
193

Na półkach:

Po miesiącach w pandemii każdy z nas jest spragniony podróży, dlatego z wielką przyjemnością przeczytałam historię Ewy Nowak, która wraz z przyjaciółmi wyruszyła w podróż pod koniec lata 2016 roku, gdy świat jeszcze się nie spodziewał, że będzie zamknięty na prawie dwa lata. Autorka dzieliła się z nami emocjami towarzyszącymi jej przed podróżą, gdy wraz z przyjaciółmi przygotowywała się do wielkiej wyprawy. W takim okresie każdemu z nas towarzyszy strach przed obcymi miejscami, niezdecydowanie co zobaczyć a co odpuścić, ale i wiele ekscytacji, by zobaczyć nowe miejsca.
Jak wyglądała podróż, z której wiele dni bohaterowie spędzili w pociągach kolei transsyberyjskiej, gdzie pachniało bimbrem i gorzałą, pani w wagonie robiła codziennie herbatę, a na stacjach w rosyjskich miejscowościach można było kupić od babuszek lokalne przysmaki?
Książka napisana jest łatwym, przyjemnym językiem, ale wciąga! Oj, jak wciąga! Historia jest jak melodia rosyjskiej poezji i miękkich bukw które z każdym dniem stają się nam coraz bliższe. Podróż zaczyna się w Warszawie, a kończy w Pekinie. Po drodze jest i Bajkał i Mongolia, i setki malutkich miejscowości, które mijamy za oknem. W lekturze są też fotografie i mapy, co pozwala jeszcze bardziej zagłębić się w historię, śledząc podróże Ewy palcem na mapie.
"Ewa od lat marzyła, by rzucić wszystko i ruszyć na Wschód: najpierw koleją transsyberyjską dojechać aż do Irkucka, a następnie pójść za ciosem i kolejnymi pociągami przez mongolskie stepy dotrzeć aż do Chin."
Ewa Nowak znała rosyjski, który ja również znam. Zastanawiam się jednak jak ja poradziłabym sobie w takiej podróży, nie mając żadnych podstaw chińskiego i nie ukrywając – nie jest to język najbliższy memu sercu 😉
Książka „Daleko po torach. Rosja, Mongolia i Chiny” bardzo mi się podobała, wprowadziła mnie w wakacyjny nastrój i sprawiła, że powoli zaczynam planować kolejne swoje urlopy. Nie wiem kiedy uda mi się przejechać koleją transsyberyjską, choć to jedno z moich marzeń, ale zawsze „daleko po torach” można zrobić sobie w Polsce, wsiadając w pociąg z Przemyśla do Szczecina.
Ewa Nowak w świetny sposób opisała podróże paczki znajomych, z humorem przedstawiała poznanych w podróży ludzi, zachęcała do odwiedzania zwiedzanych przez nich miejsc. Nie wiem, czy autorka ma jakiegoś podróżniczego bloga, ale chętnie przeczytałabym znów przygody Nowak w jakimś innym kraju, jeśli wybrałaby się na kolejną wyprawę.
Moja ocena: 10/10

Po miesiącach w pandemii każdy z nas jest spragniony podróży, dlatego z wielką przyjemnością przeczytałam historię Ewy Nowak, która wraz z przyjaciółmi wyruszyła w podróż pod koniec lata 2016 roku, gdy świat jeszcze się nie spodziewał, że będzie zamknięty na prawie dwa lata. Autorka dzieliła się z nami emocjami towarzyszącymi jej przed podróżą, gdy wraz z przyjaciółmi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1140
950

Na półkach:

Jak możemy dowiedzieć się już na samym początku książki, marzeniem autorki było odbycie tytułowej podróży. Wciąż jednak tylko snuła plany. Tak było do chwili gdy ktoś ze znajomych powiedział jej by zaczęła działać. Ewa Nowak tak właśnie zrobiła wybierając się z innymi osobami w taką podróż. W chwili gdy sama planowała taką wyprawę nie było pozycji, która w kompleksowy sposób mogłaby jej to ułatwić. Z tego też powodu podróżnicza postanowiła napisać własną pozycję, która w przyszłości może być pomocą dla innych.

Ewa Nowak jak przystało na osobę, która odbyła taką podróż w tym wydaniu przyjęła pietwszoosobową narrację. Ten zabieg idealnie sprawdza się w przypadku tego wydania. Dzieki temu odbiorca może dowiedzieć się jak dane wydarzenia wyglądały z punktu widzenia samej autorki. Zaletą tego utworu jest dodawanie map przed poszczególnymi rozdziałami i prosty język Ewy Nowak. W publikacji nie zabrakło także dość sporej liczby zdjęć w kolorze z tej wycieczki z podpisami poszczególnych miejsc.

Podobało mi się wyróżnienie w tekście wątków związanych z nowymi miejscami. Dzięki temu o wiele szybciej będzie można wrócić do danego wątku. Całość jest obszerną publikacją, z którą przyjemnie spędziłam czas i dowiedziałam się wielu interesujących informacji. Nieco zabrakło mi większej liczby stron odnośnie zakończenia, jakiegoś większego podsumowania całej wyprawy już na samym końcu. Jest to jednak moja subiektywna opinia, która nie wpływa na to, że i tak warto jest mieć to wydanie na uwadze.

Jak możemy dowiedzieć się już na samym początku książki, marzeniem autorki było odbycie tytułowej podróży. Wciąż jednak tylko snuła plany. Tak było do chwili gdy ktoś ze znajomych powiedział jej by zaczęła działać. Ewa Nowak tak właśnie zrobiła wybierając się z innymi osobami w taką podróż. W chwili gdy sama planowała taką wyprawę nie było pozycji, która w kompleksowy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
875
872

Na półkach: ,

Dzisiaj trudno byłoby się wybrać w taką podróż. Można zaryzykować stwierdzenie, podróż życia. Przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa, przemierzanie Rosji, będącej w stanie wojny, nie jest najlepszym pomysłem. Ale autorka Ewa Nowak miała okazję odwiedzić Rosję, Mongolię i Chiny kilka lat wcześniej, bo w roku 2016. Wspólnie ze znajomymi przygotowywali się do dalekiej podróży – spełnienia wielkich marzeń. I jak widać na przykładzie bohaterki marzenia się spełniają, nawet te bardzo odważne.
Ewa wybrała się w niezapomnianą podróż koleją transsyberyjską, następnie kolejnymi pociągami tułała się przez Mongolię, by odpocząć w finalnym punkcie wędrówki, w tajemniczych i barwnych Chinach. Poznajemy wrażenia z pierwszej ręki, jesteśmy świadkami spacerów po Placu Czerwonym, kąpieli w najgłębszym jeziorze na świecie czy smakowania potraw na chińskich, zatłoczonych ulicach. Klimat podróży oddaje ducha zwiedzanych zakątków świata, obserwacji pięknych okolic przez okna mknącego pociągu. Możemy podsumować swoją wiedzę na temat zabytków tych wschodnich państw, ale też docierają do nas ciekawostki i anegdoty, o których oficjalne przewodniki milczą. Ewa Nowak w bardzo ciekawy i humorystyczny sposób opowiada o mieszkańcach Rosji czy Mongolii, o specyficznych warunkach ich życia, trudach i problemach dnia codziennego, o ich gościnności i otwartości na drugiego człowieka, o bezpośredniości i gościnności.
Ta niecodzienna i bardzo odważna przygoda opisana jest prostym i zwyczajnym językiem, bardzo dostępnym. To sprawia, że przemierzanie bezkresów Rosji staje się przyjemnością i niezwykłą atrakcją. Opisy zostały urozmaicone ciekawymi zdjęciami, chwytającymi za serce, sprawiającymi, że z rozrzewnieniem tęsknimy za czymś, co jest dla nas tak odległe – i dzisiaj – nieosiągalne. Łezka się kręci, dech zapiera w piersiach - i na tym na razie musimy poprzestać.
Autorka potrafi zachęcić do odwiedzenia opisywanych miejsc, intryguje i serwuje smakowite kąski o nieodkrytych przez nas atrakcjach. Nawet pojawiające się nieprzyjemności czy trudności nie zniechęcają, tylko jeszcze bardziej zachęcają do dalekiej podróży prawie na koniec świata. Ale taka podróż to również wędrówka w głąb własnej wewnętrznej otchłani, to próba pokonania własnych lęków i słabości, walki ze swoimi demonami.
W obecnych realiach pozostaje nam tylko podróż po mapie w te bezkresne zakątki świata. Ale jak nastaną czasy spokojniejsze i pewniejsze, zapewne podróżnicze marzenia będzie można śmiało realizować. A więc odrobina cierpliwości i wytrwałości, a na dzisiaj lektura Ewy Nowak musi być tym balsamem na podróżnicze marzenia.
Godna uwagi i warta przebycia bezkresów Rosji, Mongolii i Chin z autorka Ewą Nowak jako odważnym i pełnym pasji przewodnikiem.

Dzisiaj trudno byłoby się wybrać w taką podróż. Można zaryzykować stwierdzenie, podróż życia. Przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa, przemierzanie Rosji, będącej w stanie wojny, nie jest najlepszym pomysłem. Ale autorka Ewa Nowak miała okazję odwiedzić Rosję, Mongolię i Chiny kilka lat wcześniej, bo w roku 2016. Wspólnie ze znajomymi przygotowywali się do dalekiej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    38
  • Przeczytane
    29
  • Posiadam
    4
  • 2022
    3
  • Audiobooki
    2
  • Podróże
    2
  • Reportaż,podróże
    1
  • Reportaż
    1
  • Empik audio fakt
    1
  • POPULARNO-NAUKOWE
    1

Cytaty

Więcej
Ewa Nowak Daleko po torach. Rosja, Mongolia i Chiny Zobacz więcej
Ewa Nowak Daleko po torach. Rosja, Mongolia i Chiny Zobacz więcej
Ewa Nowak Daleko po torach. Rosja, Mongolia i Chiny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także